- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (58 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (207 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (85 opinii)
- 4 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (72 opinie)
- 5 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (78 opinii)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (75 opinii)
Kiedy sąsiedzi przesadzają z głośną muzyką
Głośna impreza, muzyka dudniąca do późnych godzin nocnych - zna to chyba każdy, kto mieszka w bloku czy na większym osiedlu. Kiedy zdarza się to sporadycznie - problemu raczej nie ma, co jednak wtedy, gdy sąsiedzi głośną muzyką raczą wszystkich praktycznie codziennie? Poniżej list jednego z naszych czytelników, dotyczący takiej właśnie sytuacji.
Kiedy pierwszy raz słyszę głośną muzykę, tak głośną, że od podbitych basów trzęsą mi się ściany, myślę, że po prostu zorganizowali domówkę. Mnie też się zdarza zaprosić znajomych, nie mam nic przeciwko temu, bo każdy raz na jakiś czas musi się rozerwać, tym bardziej w okresie, gdy kluby są pozamykane.
Są dumni, że to u nich leci
Okazuje się jednak, że to nie impreza. Głośna muzyka leci praktycznie dzień w dzień. Rano, w południe, wieczorem, czasem nawet po 22. Sąsiedzi zresztą wyglądają tak, jakby odczuwali z tego powodu dumę. Otwierają drzwi balkonowe i jeszcze podkręcają głośność. Wychodzą na balkon i wręcz afiszują się z tym, jakby mówili: "patrzcie, to u nas leci".
Pierwsza myśl: odwdzięczę się pięknym za nadobne, zagłuszę ich, pokażę im, jak to jest. Po chwili jednak przychodzi refleksja - w budynku mieszkają również osoby starsze, także schorowane, dlaczego mają podwójnie cierpieć? Próbuję więc innych metod.
Skargi też z sąsiednich budynków
Grzeczne uwagi podczas przypadkowych spotkań na klatce schodowej większego skutku nie odnoszą. Próbuję więc interweniować w administracji. Tam słyszę, że to znany wszystkim problem, że skargi na głośnych sąsiadów przychodzą nie tylko z mojego budynku, ale też z kilku stojących w okolicy. Tak, dobrze rozumiecie. Moi sąsiedzi puszczają muzykę tak głośno, że przeszkadza to lokatorom budynków oddalonych o 200-300 metrów.
Kilka dni później administracja wywiesza zresztą w budynku ogłoszenia z informacją o tym, że zakłócanie spokoju mieszkańcom, nie tylko w nocy, ale też w dzień, jest zakłócaniem miru domowego. I to działa. Przez dwa dni. Później nie tylko muzyka wraca, ale też ktoś zrywa wszystkie ogłoszenia rozwieszone w budynku.
Administracja: dzwońcie codziennie na policję
Po kilku kolejnych dniach, wieczorem, po trwającym przez parę godzin seansie basów wprowadzających cały budynek w wibracje, muzyka nagle milknie. Jak się później dowiaduję, u sąsiadów była policja. Kolejne dwa-trzy dni jest spokój. Po czym znowu hałas wraca. Z tą różnicą, że głośno jest tylko do godz. 22.
Administracja budynku rozkłada ręce - sugeruje, żeby dzwonić na policję za każdym razem, gdy sąsiedzi będą głośno słuchać muzyki. Ale to przecież szaleństwo. Nie jestem poza tym osobą, która chciałaby nasyłać policję na sąsiadów. Piszę więc do was. Być może to opublikujecie, a moi sąsiedzi to przeczytają i coś w końcu do nich dotrze.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie wybrane
-
2021-06-05 22:06
imprezy w tzw apartamentach w Sopocie (27)
To wyobraźcie sobie że w Sopocie w wielu budynkach to absolutna codzienność. Zgłaszanie na policje prawie nic nie daje, co 3 dni są nowi goście, za każdym razem wszystko od początku. Dodatkowo po interwencji Policji jest często tzw zemsta (czyli jeszcze głośniej + krzyki). Do tego dochodzą codzienne grille + wrzaski w ogórkach. U mnie zdarzają się weekendy kiedy mieszkańcy po prostu nie śpią wcale.
- 326 12
-
2021-06-06 14:15
.. (1)
U mnie jest także mieszkanie z ogródkiem na wynajem krótkoterminowy. Robię tak. Siku robię do butelki 5 litrowej. Kupiłem pistolet na wode i jak jest za głośno wieczorami i przesiaduja w ogródku to napelniam pistolet moczem i w nich strzelam. Szybko uciekają i natychmiastowo jest cicho ;)
- 18 6
-
2021-06-06 23:01
a ja gotuję grochówkę i potem leżę tuż przy żywopłocie, pilnując aby wiatr wiał we właściwą stronę :)
- 6 1
-
2021-06-06 10:47
HA ! HA ! HA !
- 2 1
-
2021-06-06 08:55
(2)
Lubię grilla, ale nigdy nie wrzeszczałem w ogórkach.
- 19 2
-
2021-06-06 23:00
mi się zdarzyło mieć rozwolnienie po ogórkach, ale wrzeszczeć? nigdy
- 2 0
-
2021-06-06 10:29
Mi się czasem zdarzyło wrzeszczeć po ogórkach
- 13 0
-
2021-06-05 23:06
sopot staje się wydmuszką (12)
niebawem zostaną tylko tanzbudy na monciaku i burdele krótkoterminowe. Dla normalnych ludzi mieszkańców pomału coraz mniej tutaj miejsca a włądza ma ich kompletnie w Doooopie. Władze miasta zabiegają o taki obrót spraw i taką klientelę od niemal 20 lat
- 73 1
-
2021-06-05 23:26
Jest tak jak mówisz. (11)
U mnie kolejne rodziny się wyprowadzają, bo nie mogą znieść tych imprez. Mieszkania najczęściej oddają firmom na wynajem krótkoterminowy. Wyludniają się całe dzielnice.
- 59 2
-
2021-07-25 13:18
szkoda że to spotyka także trojmiasto
ale prawda jest taka, że coraz więcej ludzi jest po prostu nie wiem jak to nazwać - wrednych ? myślą że przyjadą na airbnb to im wszystko wolno. i tak rośnie i rozwija sie pat0logia ps3udo pr3mium. ostatnio chciałem wyprowadzić się do domu. po jakimś czasie jednak doszedłem do wniosku, że najlepiej będzie wyprowadzić się do jakiegoś normalnego kraju.
- 3 0
-
2021-06-05 23:43
wystarczy się przejść parkową zimą (9)
90% okien ciemne. niemal same letnie chatki kopulatki. i tak wygląda coraz większa część sopotu. karnowskiemu i ekipie o to chodziło? + zatoka świń? a te szemrane firmy to najgorsza zaraza
- 55 7
-
2021-06-06 07:38
Co może zrobić Karnowski? To jest problem wielu Polskich miast. (7)
Czemu rząd się nie zajmie tym ustawowo? Bo ma to w nosie, bo nie chce drażnić suwerena.
- 15 25
-
2021-06-06 09:08
Przede wszystkim już to zrobił - sama urbanistyka miasta, łącznie z tym bunkrem- dworcem i zabetonowanym placem Haffnera zmieniła miasto z kurortu w kopulator. Dodatkowo masa decyzji. I nie pisz że większość jest taka bo jednak wiele kurortów utrzymało swój kameralny klimat.
- 27 6
-
2021-06-06 08:46
na swiecie mista coś z tym robią (4)
w sopocie karnoski dba bardziej o te szemrane firemki i deweloperów niż mieszkańców. UM ma mieszkańców w Dooooopie kompletnie. Gdyby to był prawdziwy włodarz miasta przedewsystkim zadbałby o mieszkańców, a nie o turystów... i to jakich. o takich waśnie zabiegają od 20 lat.
- 28 6
-
2021-06-07 08:30
Miasto nie może samodzielnie zablokować najmu krótko terminowego, to jest niemożliwe. (3)
- 4 9
-
2021-06-07 10:10
To jest wszystko? Co wedlug ciebie (1)
Moze zrobic wladza?
- 2 0
-
2021-07-25 13:19
za pierwszym razem dawać mandat możliwie wysoki. a nie pouczać i przyzwalać.
- 1 0
-
2021-06-07 09:17
Ale może chociażby zmusić Policję do wystawienia mandatów
W Sopocie mandat za zakłócanie spokoju jest bardzo bardzo rzadko. Nawet jeśli jest to piąta interwencja tej samej nocy.
- 8 0
-
2021-06-06 08:28
Gdzie jest Zero ja się pytam?
- 8 12
-
2021-06-05 23:51
Cały dolny Sopot zamienia się w taką wydmuszkę.
Na Parkowej to faktycznie dobrze widać. Miasto nie do życia (imprezowe apartamenty plus całodobowy ryk silników)
- 40 2
-
2021-06-05 22:39
Niestety (6)
Pozdrawiam z cichej i spokojnej Osowy :)
- 23 10
-
2021-06-05 23:49
u was z kolei palą śmieciami (nie wszyscy, ale wystarczy jeden "cwaniak", żeby zasmrodzić całą okolicę) (5)
oczywiście nocą, żeby było trudniej ustalić, który to
- 39 4
-
2021-06-06 00:54
Lepszy (4)
Lepszy dym z kominów zimą, niż smog z aut stojących na światłach w centrum ;) a Cyganie częściej są pod kościołami na starówce niż w Osowie, szach mat ;)
- 13 28
-
2021-06-06 09:27
Spaliny zdrowsze niz palenie smieciami... (3)
- 15 2
-
2021-06-06 16:01
Hahah (2)
Mało kto pali śmieciami, bo jest to karalne, a to tylko w sezonie zimowym. Spaliny masz całym rokiem dzień w dzień. Nie przetłumaczy glupszemu ;) adios
- 2 3
-
2021-06-06 16:32
w tym kraju wszyscy mają karalność (1)
gdzieś
- 9 0
-
2021-06-06 20:41
Hehehe
Wymyślacie na temat dzielnic, w których nigdy nie byliście :) ach zazdrość.
- 0 6
-
2021-06-05 22:12
Wspolczuje. Chamstem trzeba po chamsku najwidoczniej.
- 71 0
-
2021-06-10 14:50
Muzyka w nocy
Miałem naćpanych sąsiadów którzy co noc robili dyskotekę.Nic nie pomagało pomimo że mieli na wychowaniu dwoje dzieci w wieku ok 10 lat.Policja przyjeżdżała i pogadała . Dziesięć minut później było to samo.Tylko żelazną konsekwencja w wzywaniu policji i grożba sprawy sądowej po roku pomogła.Takim ludziom nie wolno odpuszczać bo czują się bezkarni.
- 47 0
-
2021-06-06 16:08
Mialam taki problem. Pomogly wizyty na policji oraz wzywanie policji. Następnie policja aby mi pomoc zalozyla sprawe sadowa. Sasiada ukarano i potem moje życie duzo sie polepszylo. Sasiad niestety generalnie zachowywal sie jak patol. W końcu sie wyprowadzilam i teraz jest ok. Wiele ludzi to bezmyslne chamy
- 212 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.