W czerwcu powinniśmy doczekać się Placu Kaszubskiego w nowej szacie. Nowością będzie zielony skwerek zamiast zajezdni trolejbusowej. Remont Placu Kaszubskiego i dolnego odcinka ul. Świętojańskiej minął półmetek.
Mieszkańcy z rozrzewnieniem wspominają pętlę trolejbusową na Placu:
- To było takie dobre miejsce. Można było i do stoczni szybko dojechać, i do Sopotu, a teraz? - zastanawia się pan
Michał.
- Na razie mamy "wykopki". Trolejbusy już tu nie wrócą. W miejscu "wykopków" niedługo pojawi się zielony skwerek. Będą ławki, a latem można będzie umówić się tu w letniej kawiarence. Sama ulica dorówna wyglądem już wyremontowanej części. Będziemy chodzić po płytach chodnikowych z muszelkami, pojawią się także takie same latarnie i ławki.
Prace posuwają się naprzód, choć na początku stycznia powiało grozą. Silne mrozy wręcz cofnęły je w tył - trzeba było zasypywać wykopane wcześniej rowy, żeby zabezpieczyć znajdujące się tam rurociągi. Mrozy były niezwykle niebezpieczne, bo mogły zniszczyć instalacje, zwłaszcza te w których znajdowała się woda. Tak, jak przy poprzednich etapach remontu ul. Świętojańskiej budowlańcy i urzędnicy mogą liczyć na różnego rodzaju niespodzianki. Trzeba pamiętać, że ul. Świętojańska była jedną z pierwszych uzbrajanych ulic w mieście. Ten teren kryje elementy infrastruktury, które powstawały 50, 60, 70 czy nawet 80 lat temu.
- Po pierwsze ich stan techniczny czasami jest gorszy niż się spodziewano, a po drugie nie zawsze posiadana przez odpowiednie instytucje dokumentacja prawidłowo pokazuje, gdzie te elementy uzbrojenia faktycznie się znajdują - mówi
Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.
I faktyczne pracownicy często odkrywają, że rzeczywistość znacznie się różni od tego co pokazują mapy geodezyjne. Zdarza się, że znajdują jakieś niezidentyfikowane, nikomu nieznane fragmenty podziemnych instalacji, które pojawiają się nagle i równie nagle znikają.
- To pozostałości po jakichś dawnych rozwiązaniach których nie rozebrano konsekwentnie do końca, ale w momencie odkrycia nie od razu to wiadomo - dodaje wiceprezydent.
- Może się wydawać, że w tej rurze coś płynie. Woda, gaz, a może jeszcze coś innego. Dlatego trzeba ją traktować z całą ostrożnością i starannością. Dopiero dokopanie się do końca takiej rury wykazuje że jest to np. fragment nieczynnej instalacji, która pozostała z dawnych lat. Wymieniany jest wodociąg, gazociąg, instalacja elektryczna i kanalizacja deszczowa. Jedynie kanalizacja sanitarna i ciepłociąg w dużej mierze pozostaną te same, chociaż wymienione zostaną ich fragmenty. Prace powinny zakończyć się w połowie czerwca.
W przyszłym roku ten rejon Gdyni czekają kolejne zmiany. Przestanie istnieć parterowy pawilon handlowy u zbiegu ulic Świętojańskiej i Derdowskiego. W tym miejscu powstanie nowa kamienica. Na dolnych piętrach 12-kondygnacyjnego budynku "rozsiądzie się" handel i usługi. Wyżej - mieszkania. Pod budynkiem wybudowany zostanie dwupoziomowy parking na 200 samochodów.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
