- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (410 opinii)
- 2 Piłeś? Nie włamuj się do auta (50 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (250 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (155 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (20 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (57 opinii)
Kiełbasy z trutką i gwoździami w parku [nieprawdziwa informacja]
Za pomyłkę przepraszamy.
Właściciele czworonogów ostrzegają się wzajemnie przed porozrzucanymi w Parku Kilońskim w Gdyni parówkami i kiełbasami, które ktoś nafaszerował trutką i gwoździami. Taki "przysmak" dla psa czy kota może okazać się śmiertelnie groźny.
Z ich relacji wynika, że niestety kilka zwierząt zatruło się już wątpliwej jakości "przysmakiem". Dlatego też zwracają się z apelem, by nie spuszczać psów ze smyczy i nie wypuszczać zwierząt samych z domu.
Trutka i haczyk w mięsie
To nie pierwszy podobny przypadek, o którym mówią mieszkańcy Gdyni. Rok temu skontaktował się z nami czytelnik, mieszkaniec Małego Kacka, który podczas spaceru z psem natknął się na wyrzucone kawałki mięsa. W jednym z nich umieszczony był metalowy haczyk. Czytelnik twierdził, że w jego dzielnicy jest kilka osób, które nie lubią psów.
Napisała do nas także czytelniczka, która twierdziła, że ktoś rozłożył truciznę na psy na Wzgórzu św. Maksymiliana. Wówczas o sprawie poinformowani zostali m.in. strażnicy miejscy.
Opinie (506) ponad 100 zablokowanych
-
2019-11-24 17:36
to rozrzuca miasto wspolne !!
BO PSY sr*jom na sciezki rowerowe!!! i mozna sie wywalic na stolcu
- 3 7
-
2019-11-24 17:42
Straszne (2)
Niestety straciłem pieska przez takiego gnoja zjadła coś na spacerze i zmarła w męczarniach , złapać i nafaszerować ch... tymi kiełbaskami niech cierpi
- 12 5
-
2019-11-24 18:38
pomyśl ile mniej kup na chodniku i trawniku dzięki temu.... (1)
u mnie na ulicy ludzie rano i wieczorem zawsze mają w ręku tą sama reklamówkę na**ófno w ręku, staję i patrzę, czekam aż zapakują do niej gófn**, wtedy mają kolejny raz inną... bez nadzoru - tą samą długo - co świadczy o tym, że zbierają góf**a na pokaz. a ja bym chciał, żeby - JAK nasr* PSEM - to to podniosło i wyrzuciło. i tyle. szczególnie z chodnika, gdzie się chodzi. to jest powód i geneza gwoździ i trutki w kiełbasce po 7.99 z b albo l.
- 3 3
-
2019-11-24 18:44
Opanuj najpierw zasady języka polskiego, a dopiero potem porywaj się na pisanie komentarzy w internecie.
- 5 2
-
2019-11-24 17:46
jakaś to trzeba być kurk...ą
- 2 3
-
2019-11-24 17:50
Brawo
Czekam na więcej odważnych!!!!
- 3 4
-
2019-11-24 17:56
d**ili nie brakuje wśród polaków duraczkow
- 3 4
-
2019-11-24 18:06
przecież psy nawet nie ruszą "polskiej" kiełbasy ze sztucznych świń i z dodatkami wszystkiego, tylko nie mięsa itp... to aż
świeci ....
- 2 1
-
2019-11-24 18:09
Nie pochwalam, ale... (1)
ludzie bronią się, jak mogą.
- 10 10
-
2019-11-24 18:37
Bronią się, ale przed czym i chyba co najważniejsze: w jaki sposób? Jeśli zaakceptujemy (a de facto tyle oznacza wybieg słowny "nie pochwalam, ALE...") to, że jakiś chory zwyrol skazuje niewinne zwierzaki na śmierć w męczarniach za to, że jego właściciel nie sprząta/puszcza luzem czy co tam jeszcze przeszkadza, to co będzie następne? Większość ludzi na przykład wkurzają dzieciaki puszczające pod oknami na full badziewną muzykę z badziewnych głośniczków. I co ci słuchacze mimo woli mają tym dzieciakom, Twoim zdaniem, zrobić? Też "bronić się, jak mogą" (aż strach pomyśleć jak)? Przecież tak, jak każdy ma prawo do tego, żeby nie wdepnąć w psią kupę, która powinna być posprzątana przez właściciela, tak każdy ma prawo do spokoju w swoim domu i niesłuchania muzyki, której nie włączył. W takiej sytuacji też byś "nie pochwalał, ALE..."? Mieliśmy już przypadki, chyba akurat nie w Trójmieście, kiedy ktoś rozlewał czy rozsypywał jakiś syf na placach zabaw, bo mu hałas dzieci przeszkadzał. Ja też mieszkam w pobliżu placu zabaw, latem dzieciaki drą się tam non stop, ale nie mam tak nawalone w głowie, żeby chcieć któremuś z nich zrobić z tego tytułu krzywdę albo zrobienie takiej krzywdy usprawiedliwiać. Chore czasy, chorzy ludzie.
- 2 1
-
2019-11-24 18:11
"Miłośnicy zwierząt" tak naprawdę nienawidzą zwierząt
Psy, czy koty są mięsożercami. Mięso dostarcza im się w postaci karmy, wytwarzanej z mięsa pochodzącego z chowu. A chów zwierząt to jest dopiero bestialstwo. A ile świnek, krów, czy kur musi poświęcić życie w imię czyjeś woli do trzymania zwierzaka w domu? A ilu z "miłośników zwierząt" jest weganami? Cholerni hipokryci.
- 5 8
-
2019-11-24 18:16
kamery (2)
kamery monitoringu miejskiego są przy Wiejskiej 7 czyli tuż przy parku oraz przy skrzyżowaniu Wiejskiej z Chylońską tuż przy sklepie mięsnym może ktoś ma pomysł jak przejrzeć zapis. A potem potem zdjęcie zwyrola opublikować . Postarajmy się aby nie pozostał bezkarny
- 5 2
-
2019-11-24 18:45
czy na kamerach sa nagrane wysrane tony g*wna na miejscu publicznym proszę o weryfikację (1)
i przesłaniei nagrań do sm - dowód do ukarania
- 2 3
-
2019-11-24 19:37
załóż sobie kamerę w kiblu na pewno będzie więcej g....
- 1 1
-
2019-11-24 18:21
A co na to Policja
Od wykrycia takich spraw jest policja , czekamy na ich reakcję
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.