- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (67 opinii)
- 2 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (159 opinii)
- 3 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (86 opinii)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (325 opinii)
- 5 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (71 opinii)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (164 opinie)
Kierowca ZKM znalazł i oddał starszej pani 20 tys. zł
O szczęściu może mówić mieszkanka Wyspy Sobieszewskiej, która we wtorek zostawiła w autobusie miejskim linii 186 torbę z prawie 20 tys. zł i dokumentacją leczenia. Cenny bagaż znalazł kierowca i zwrócił go zapominalskiej pasażerce.
- Pasażerka prawdopodobnie zagubiła bagaż podczas kursu z Wyspy Sobieszewskiej do centrum miasta przed godz. 12. Wtedy jeszcze prowadził pojazd mój syn - opowiada Tadeusz Kierzkowski, kierowca ZKM. - Po przejęciu od niego autobusu, ok. godz. 13, przeszedłem przez część pasażerską i natrafiłem na reklamówkę, która tkwiła między drugimi a trzecimi drzwiami autobusu. Na pierwszy rzut oka wyglądało to na bieliznę, oprócz niej były tam także lekarstwa.
Kierowca powiesił reklamówkę na gaśnicy znajdującej się w jego kabinie z myślą, że ktoś zaraz zgłosi się po zagubiony bagaż.
Chwilę później z dyspozytorem ZKM w Gdańsku skontaktowała się córka kobiety, która zgubiła reklamówkę.
- Przekazała nam, że w jednym z autobusów zagubiła torbę z ważnym rzeczami. Dopiero później przyznała nam, że są w niej pieniądze. Informację przekazaliśmy wszystkim kierowcom, którzy prowadzili pojazdy na linii 186 - opowiada dyspozytor w ZKM, Zbigniew Bartnicki.
- Gdy dyspozytor pytał się o zagubioną reklamówkę, w tym czasie prowadziłem autobus w kierunku Wyspy Sobieszewskiej. Dopiero gdy dojechałem na przystanek końcowy - Górki Wschodnie - mogłem sprawdzić dokładniej co znajduje się w znalezionej wcześniej reklamówce - relacjonuje Tadeusz Kierzkowski.
Po dokładnym sprawdzeniu reklamówki kierowca zauważył trzy pliki pieniędzy. - Na moje oko było to kilkanaście tysięcy złotych. Od razu powiadomiłem o znalezionych banknotach dyspozytora - mówi kierowca.
ZKM skontaktował się z kobietą i nakazał im spotkać się z kierowcą przy Dworcu Głównym PKP w Gdańsku. Obie kobiety - matka i córka - pojawiły się na przystanku. Po krótkim sprawdzeniu, czy reklamówka należy do nich, zguba trafiła w ręce właścicielki.
- Córka tej pani wycałowała mnie z radości, tak cieszyła się z odzyskania pieniędzy - śmieje się kierowca ZKM. Nic dziwnego, to były wszystkie oszczędności, jakie jej mama odkładała ze skromnej emerytury.
Kierowca i dyspozytor nie przyjęli nagrody za znalezienie reklamówki, ale wiedzą już, że wraz z najbliższą pensją otrzymają premię motywacyjną w najwyższym możliwym wymiarze określonym w regulaminie pracy.
Co najczęściej gubimy w komunikacji miejskiej? - Telefony, laptopy, ubrania. Dziennie odbieramy w tej sprawie kilka telefonów - mówi Zbigniew Bartnicki z ZKM Gdańsk. - Przedmioty, po które nikt się nie zgłosił, trafiają do Biura Rzeczy Znalezionych.
Miejsca
Opinie (306) ponad 10 zablokowanych
-
2013-09-25 16:42
sfrajerował się i jeszcze się pokazuje ;)
- 8 18
-
2013-09-25 16:45
frajer!
- 8 15
-
2013-09-25 16:46
Oddał
Oddał bo w autobusie jest monitoring i kierowca dobrze o tym wiedział. Babka i tak by się zgłosiła do ZKMu, szybko by ustalili jakim autobusem jechała, przejrzeliby monitoring i sprawa rozwiązana. Kierowca nie miał innej możliwości jak oddać zgubę. Pytanie jakby się zachował gdyby nie było monitoringu? Miejmy nadzieje, że tak samo ;)
- 11 10
-
2013-09-25 16:50
wdzięczna pacjentka?
20 tysia i dokumentacja medyczna
- 10 2
-
2013-09-25 16:56
a mógł spokojnie rzucić tą robotę zmienić tożsamość i i zacząć nowe życie na Hawajach (6)
palmy,drinki,Hawajki...
- 11 8
-
2013-09-25 17:02
No, na miesiac by mu starczylo, pod odliczeniu na bilet (4)
- 7 2
-
2013-09-25 17:06
kierowcy i ich rodziny nie płacą za bilet (3)
- 6 6
-
2013-09-25 17:33
Re: kierowcy i ich rodziny nie płacą za bilet (2)
Taaa.. Na Hawaje miejskim busem lini 70150.
Chcesz wiedzieć co to za linia? Napisz cyfry na kalkulatorze, obróć go do góry nogami i przeczytaj jakby to były litery..- 3 2
-
2013-09-25 19:06
71830 (1)
- 3 0
-
2013-09-25 19:30
kowal,
zgłupiałeś, co ?
- 1 0
-
2013-09-25 19:32
yo pienso
en Havana
- 0 0
-
2013-09-25 16:58
ja miałem 4000zł to dla pewności pojechałem z Gdańska do Sopotu taksówką bo wolałem stracić 50 zł niż 4000 zł (2)
a babcia z majtkami sobie wozi 20 tys zł
- 22 2
-
2013-09-25 17:45
Straszny cykor z ciebie. (1)
- 3 4
-
2013-09-25 19:26
Nędza w tym kraju skoro do konwoju 4000PLN potrzebny taksówkarz ;-)
- 4 0
-
2013-09-25 16:58
też bym oddał
za takie drobne nie warto iść pierdzieć podobnie jak ci z bulwaru z Gdyni za telefon i kartę kredytową nic niewartą.
- 7 2
-
2013-09-25 16:59
no to teraz nasz rząd zorientuje się...
...że emeryci mają w Polsce tak duże emerytury, że mogą niezłe sumki sobie z nich odkładać i to lekarstwa jednocześnie kupując no i obetnie emeryturki a i może zniesie refundacje na leki dla emerytów...
- 9 2
-
2013-09-25 17:00
przecież to podpucha
ta babcia to był przebrany dyrektor ZKM
- 21 1
-
2013-09-25 17:09
Redakcja za rzadko jeździ komunikacją (2)
Pasażerowie narzekają bo jest na co, a raczej na kogo. I jedna pozytywna opinia na temat kierowcy nie skreśli stu negatywnych.
- 8 7
-
2013-09-25 17:59
(1)
Narzekać należy na takie pierdoły jak ty
- 3 2
-
2013-09-27 18:51
Święte słowa
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.