- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (188 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (597 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (204 opinie)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (201 opinii)
- 5 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (211 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (366 opinii)
Kierowca autobusu pod wpływem alkoholu. Policja uniemożliwiła mu kurs
Sopoccy policjanci uniemożliwili wyruszenie w trasę kierowcy gdyńskiego autobusu 187 ruszającego z pętli przy przystanku SKM Kamienny-Potok. 24-letni kierowca miał ponad 0,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Co więcej, sam autobus w ocenie policjantów był niesprawny - zatrzymano jego dowód rejestracyjny.
Informację o tym, że jeden z kierowców planujących wyjechać w kurs może znajdować się pod wpływem alkoholu, policjantom przekazał nadzór ruchu.
- Około godz. 7:20 dyżurny sopockiej komendy został poinformowany, że na pętli autobusowej w Sopocie znajduje się kierowca autobusu, który jest pod wpływem alkoholu. Skierowani na miejsce policjanci ruchu drogowego sprawdzili trzeźwość 24-letniego kierowcy autobusu miejskiego i ustalili, że ma on w wydychanym powietrzu ponad 0,3 promila alkoholu - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Policjanci ustalili też, że 24-latek dopiero przyjechał na pętlę, by stąd rozpocząć kurs, co mu uniemożliwili.
- Podczas kontroli policjanci drogówki sprawdzili również stan techniczny autobusu i z uwagi na wycieki płynów eksploatacyjnych, popękane lustro zewnętrzne oraz migające światło "stop", zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu - mówi Rekowska.
24-latkowi zostało zatrzymane prawo jazdy. Wniosek o jego ukaranie trafi też do sądu.
Aktualizacja: Już po publikacji artykułu skontaktował się z nami mężczyzna, który podał się za 24-latka, któremu policja uniemożliwiła jazdę autobusem. Jak stwierdził, w momencie zdarzenia był pod wpływem alkoholu, ale stężenie alkoholu w jego organizmie miało być mniejsze od tego, które oficjalnie podała policja z Sopotu.
Autobus należy do Przedsiębiorstwa Wielobranżowego "BP Tour" Piotr Brewczak z Bełżyc w województwie lubelskim, które wygrało przetargi m.in. na obsługę sopockich linii: 144, 185, 187 i 287.
Specyfiką gdyńskiej komunikacji miejskiej jest funkcjonowanie w strukturach organizatora - Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni - Wydziału Nadzoru i Regulacji Ruchu, którego Inspektorzy, dysponując radiowozami, dokonują kontroli kierowców i pojazdów w terenie, na trasach.
Właśnie podczas takiej kontroli, prowadzonej na pętli - przed pierwszym kursem z pasażerami na linii 187 - Inspektor ZKM w Gdyni ujawnił kierowcę pod wpływem alkoholu, kierującego niesprawnym autobusem i powiadomił o tym policję.
Warto dodać, że w takich sytuacjach operator nie tylko nie dostaje zapłaty za obsługę linii, ale płaci też wysoką karę za niewykonane kursy. Nie tracą na tym w żaden sposób pasażerowie, gdyż do obsługi linii włączany jest pojazd operatora konkurencyjnego, finansowany właśnie z tej kary.
Firma "BP Tour" obsługuje w Sopocie kursy siedmioma autobusami. Dziś od rana nie realizowała kursów aż trzema z nich - w zamian za nie po Sopocie jeżdżą autobusy firm: PKM Gdynia, PKA Gdynia i Gryf Żukowo.
Kontrola operatorów - kierowców i pojazdów - w sieci ZKM w Gdyni jest systematyczna i kompleksowa. Dzisiaj po raz kolejny system zadziałał prawidłowo i w rezultacie ani kierowca pod wpływem alkoholu, ani też niesprawny autobus, nie obsługiwał linii 187.
Opinie (374) ponad 20 zablokowanych
-
2020-02-28 19:24
robotę straci ale prawko zatrzyma
Karane jest prowadzenie pojazdu a nie zamiar czy usiłowanie. Jeżeli kierowca zezna, że przyjechał trzeźwy i na pętli zjadł np. cukierka z likierem, to całą tą aferę o kant d...y potłuc :) Istnieje w tej materii Uchwała 7-iu sędziów SN z której wynika, że pojazd musi być w ruchu, żeby powstał zarzut prowadzenia, nawet na niewłączonym silniku, np z góry. Natomiast kiedy za kierownicą zaparkowanego pojazdu siedzi osoba nietrzeźwa a silnik pracuje, to również mogą mu skoczyć, odpowie jedynie za pracę silnika pow. 1 minuty, tłumacząc policji, że mu zimno a siedzi w aucie bo zgubił klucz od domu.
- 4 1
-
2020-02-28 19:46
Zenada
Masakra 0.3 w Nederlands to jest zero ale dzielne psy zawinęły bandytę co za policyjny kraj szok a pedofili i morderców się w tym kraju rozpieszcza. Brawo psy, żenada tylko w polsce. Następny frajer da na 500 plus dla naprawdę naje...j patoli
- 2 3
-
2020-02-28 19:48
O
Ojtam ojtam
- 0 0
-
2020-02-28 21:38
od kiedy pisowskie kulsony są diagnostami ?
- 1 4
-
2020-02-28 21:52
Kierowca
Wszyscy praworządni spójrzcie na sytuację obiektywnie , że w jakimś tam momencie w życiu to moglibyście być wy w tej pracy czy w innej , niestety mentalność większości ludzi w polsce opiera się na podbudowywaniu własnej wartości i statusu czyimś kosztem w imię prawa. Mam przez to na myśli to , że ktokolwiek go pociągnął do odpowiedzialności nie powinien wyciągać aż tak dalekoidących wniosków i przypisywać mu wszystkiego co najgorsze. prawo jest bardzo statyczne ,linearne i nieodstępne dlatego mógł bardziej uważać. Stan techniczny autobusu to nie jego działka ale o skruszenie z tego powodu to ktoś pewnie też go naciskał . a jak nawet przekroczył o to 0,1 to już tam pewnie zacierali ręce ,że złapali takiego ordynarnego przestępce.
- 3 1
-
2020-02-29 00:27
Sopot i jego patologie...
- 1 1
-
2020-02-29 01:16
Chore przetargi (3)
Wygrywa najtańszy, posiadający w swojej flocie pojazdy niedoinwestowane, stare, zniszczone, wyeksploatowane, zatrudniający osoby posiadające odpowiednie prawo jazdy, ale za to są to dluznicy, alimienciarze z komornikami na karku, którzy są zatrudnieni na 1/8 etatu, a resztę pensji dostaje pod stołem. Żadna porządna i szanująca się firma nie płaci pod stołem. A przewoźnik jeździ po kosztach i ledwo spina koniec z końcem, ot taka prawda. Dziad transy.
- 6 1
-
2020-02-29 09:31
Nie pisz głupot (2)
Jak niewiesz to nie pisz głupot, zbędne są takie komentarze
- 0 1
-
2020-03-01 23:47
No wlasnie wiem (1)
Taka firma obsługiwała kiedyś linie S. Wygrali przetarg za 5 zł za kilometr na 5 lat, gdy duże firma powiedziała że 8 zł za kilometr to minimum. Po 2 latach paliwo poszło do góry i firma która obsługiwała linie już robiła długi. Dzisiaj na tej firmie w upadlosci siedzi komornik.
- 1 0
-
2020-03-02 11:58
W tej firmie może i tak było
Tu jednak nie jest tak jak piszesz, zgodzę się tylko co do wybranego taboru, który jest wyeksploatowany i nadaje się do kapitalnego remontu.
- 0 0
-
2020-02-29 06:45
Odpowiedzialność
za kierownicą autobusu
- 0 1
-
2020-02-29 07:24
Ktos go musial zakapowac.
Policja tak sobie do pracy z alkomatem nie przyjezdza.
- 1 1
-
2020-02-29 07:43
0,3 ????
To był nawalony jak meserszmit. Wstydu nie ma policja i głupie prawo.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.