- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (172 opinie)
- 2 Okradała drogerie, zmieniając peruki (34 opinie)
- 3 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (324 opinie)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (214 opinii)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (79 opinii)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (70 opinii)
Kierowca nie ma biletu? Radź sobie sam
Kierowca lub motorniczy nie ma biletu? Ty również nie masz? Lepiej wysiądź na najbliższym przystanku, bo kontroler ma prawo wystawić ci mandat.
Jakiś czas temu w tramwajach i autobusach pojawiły się informacje, że jeśli u kierowcy nie można kupić biletu, to nie zwalnia to pasażera od obowiązku jego posiadania. - Czy w takim razie kontroler może wystawić mi mandat? - pyta nasz czytelnik, pan Adam.
- Tak, jest to zgodne z uchwałą przyjętą przez Radę Miasta, która obowiązuje od czerwca tego roku - potwierdza Katarzyna Kubiak, kierownik działu organizacji sprzedaży biletów w gdańskim Zarządzie Transportu Miejskiego.
Uchwała nie pozostawia wątpliwości: pasażer musi posiadać ważny bilet na przejazd, niezależnie od tego, czy kierowca ma w sprzedaży bilety, czy nie. W innym wypadku kontroler ma prawo wystawić mandat.
Co ma zrobić pasażer, któremu nie udało się kupić biletu w pojeździe? - Powinien wysiąść na najbliższym przystanku i zaopatrzyć się w bilet w odpowiednim punkcie sprzedaży - tłumaczy Kubiak.
Jednak nie zawsze jest to łatwe i to nie tylko w dzielnicach odległych od centrum. Kioski i punkty handlowe coraz mniej chętnie sprzedają bilety. Wyjątkowo niska marża na poziomie 5-6 proc. sprawia, że wielu handlowców rezygnuje z ich rozprowadzania. Na wyższy zarobek nie mogą liczyć - podwyższając marżę, miasto godziłoby się na mniejsze przychody ze sprzedaży biletów.
Niedawno zostały zamknięte także punkty sprzedaży w dyspozytorniach na pętlach: Oliwa PKP, Wałowa oraz Jana z Kolna. To decyzja ZKM, do którego należą te obiekty.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie dodatkowego kanału sprzedaży - poprzez automaty biletowe na przystankach lub pojazdach (działają np. w Krakowie), lub telefony komórkowe (takie bilety są w Warszawie i Poznaniu). Co ciekawe, to ostatnie rozwiązanie zostało już przewidziane w miejskiej uchwale, jednak realizacja tego pomysłu zapowiadana jest od lat. Pasażerom pozostaje więc zaopatrzyć się "na zapas" lub kupić bilet okresowy.
§ 3 pkt 13: Sprzedaż biletów w pojazdach autobusowych lub tramwajowych odbywa się za odliczoną gotówkę. Na liniach dziennych prowadzi się sprzedaż wyłącznie biletów jednorazowych czasowych, a na liniach nocnych - także biletów na jeden przejazd na linie nocne. Brak możliwości dokonania zakupu biletu w pojeździe nie zwalnia pasażera od obowiązku posiadania biletu na przejazd.
Opinie (556) ponad 20 zablokowanych
-
2009-11-03 15:02
WIZYTÓWKA ADAMOWICZA.
FAJNY PRZYSTANEK , ECH TEN GDAŃSK. O MIESZKAŃCÓW TO PAN NIE DBA PANIE PREZYDENCIE.
- 1 0
-
2009-11-03 15:03
fajny przystanek, gdzie jest to muzeum.
- 1 0
-
2009-11-03 15:03
Tabliczka BILETÓW BRAK na początek (2)
W przednim oknie,czyli znak : nie mam biletów - nie wsiadam.Przed wojną i za Bieruta i Gomułki w każdym wozie jeździł konduktor lub konduktorka - nie było problemów ani z kupnem ani z gapowiczami.Teraz taki mógłby jeszcze sprzedawać gazety i prezerwatywy.
- 2 0
-
2009-11-03 20:35
taka tabliczka w Gdańsku to byłoby zbyt proste (1)
no i renoma nie miałaby okazji do mandatów.
- 1 0
-
2009-11-03 20:43
Niech będą przeklęci.
Życzmy tego szczerze, to może siły nadprzyrodzone sprowadzą na nich trąd.
- 0 0
-
2009-11-03 15:04
paranoja
To jak jade autobusem nocnym, ktore w nocy co do zasady kursuja rzadko, i kierowca nie ma biletow w sprzedazy, to mam wysiasc i przepraszam, gdzie szukac biletu? Czy moze mam poczekac do rana, az kioski otworza?
Umowa przewozu w przypadku komunikacji miejskiej jest umowa adhezyjna - zawieram ja w momencie wejscia do autobusu. Gdy ja jestem gotowa spelnic moje swiadczenie - trzymam 3 zl w garsci i chce kupic bilet, a kierowca go nie ma, to de facto przewoznik nie spelnia jednego ze swoich obowiazkow, a nie ja. Rownie dobrze moge sie uprzec, i zostawic te 3 zl kierowcy. Niech on sie martwi. Dlaczego ja mam ponosic konsekwencje braku biletow?- 9 1
-
2009-11-03 15:04
w gdańsku jest jeszcze dużo takich muzeum.
- 0 0
-
2009-11-03 15:15
Najpierw powinni pomyśleć o punktach sprzedazy
- 3 0
-
2009-11-03 15:15
Gdańszczanie! Dobrze Wam mówię. Lobbujcie do skutku
W Gdyni kiosk bez biletów poszedłby z torbami. Zdarzają się takie. Wtedy są bojkotowane. Nikt w nich nie kupi nawet zapałek.
ZKM w Gdyni robi wszystko pod dyktando klientów. Dbajcie o swoje interesy i lobbujcie!!- 2 2
-
2009-11-03 15:19
RACJA
"szeroko zakrojona akcja mająca na celu zwiększenie wpływów z mandatów ;) Najpierw likwidują punkty, później olewają kioski(bo przecież $$), a następnie nie wiadomo czemu kierowcy przestaną posiadać bilety"
Zgadzam sie w 100 procentach z przedmowca, to wlasnie tak wyglada! Przy okazji pozbyto sie skutecznie konkurencyjnego PLANETOBUSU, gdzie zawsze mozna bylo kupic bilet u kierowcy.
Brak biletow w pojazdach to swietny sposob na zwiekszenie wplywow z mandacikow!!!!!!!!!!! Ot co nam z****nce w cieplych stolkach szykuja!- 3 0
-
2009-11-03 15:19
Najpierw powinni pomyśleć o punktach sprzedazy
Długi czas mieszkałam na obrzezach miasta gdzie nie bylo co myslec o kiosku z biletami. Autobus jezdzil co pol godziny, a czasem co godzine. Nie wyobrazam sobie aby wysiasc z autobusu i czekac godzine na przystanku bo kierowca nie mial biletu. A najblizszy przystanek gdzie mozna bylo kupic bilety to 20 min drogi czyli 2/3 czasu calej drogi. Widac ze takie przepisy wymyslaja urzednicy ktorzy maja wszystko gdzies bo z komunikacji nie korzystaja;/
- 2 0
-
2009-11-03 15:48
ALE KIOSK W TYCH CZASACH, ADAMOWICZ NIE WYPADA.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.