- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (169 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Kierowca nie ma biletu? Radź sobie sam
Kierowca lub motorniczy nie ma biletu? Ty również nie masz? Lepiej wysiądź na najbliższym przystanku, bo kontroler ma prawo wystawić ci mandat.
Jakiś czas temu w tramwajach i autobusach pojawiły się informacje, że jeśli u kierowcy nie można kupić biletu, to nie zwalnia to pasażera od obowiązku jego posiadania. - Czy w takim razie kontroler może wystawić mi mandat? - pyta nasz czytelnik, pan Adam.
- Tak, jest to zgodne z uchwałą przyjętą przez Radę Miasta, która obowiązuje od czerwca tego roku - potwierdza Katarzyna Kubiak, kierownik działu organizacji sprzedaży biletów w gdańskim Zarządzie Transportu Miejskiego.
Uchwała nie pozostawia wątpliwości: pasażer musi posiadać ważny bilet na przejazd, niezależnie od tego, czy kierowca ma w sprzedaży bilety, czy nie. W innym wypadku kontroler ma prawo wystawić mandat.
Co ma zrobić pasażer, któremu nie udało się kupić biletu w pojeździe? - Powinien wysiąść na najbliższym przystanku i zaopatrzyć się w bilet w odpowiednim punkcie sprzedaży - tłumaczy Kubiak.
Jednak nie zawsze jest to łatwe i to nie tylko w dzielnicach odległych od centrum. Kioski i punkty handlowe coraz mniej chętnie sprzedają bilety. Wyjątkowo niska marża na poziomie 5-6 proc. sprawia, że wielu handlowców rezygnuje z ich rozprowadzania. Na wyższy zarobek nie mogą liczyć - podwyższając marżę, miasto godziłoby się na mniejsze przychody ze sprzedaży biletów.
Niedawno zostały zamknięte także punkty sprzedaży w dyspozytorniach na pętlach: Oliwa PKP, Wałowa oraz Jana z Kolna. To decyzja ZKM, do którego należą te obiekty.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie dodatkowego kanału sprzedaży - poprzez automaty biletowe na przystankach lub pojazdach (działają np. w Krakowie), lub telefony komórkowe (takie bilety są w Warszawie i Poznaniu). Co ciekawe, to ostatnie rozwiązanie zostało już przewidziane w miejskiej uchwale, jednak realizacja tego pomysłu zapowiadana jest od lat. Pasażerom pozostaje więc zaopatrzyć się "na zapas" lub kupić bilet okresowy.
§ 3 pkt 13: Sprzedaż biletów w pojazdach autobusowych lub tramwajowych odbywa się za odliczoną gotówkę. Na liniach dziennych prowadzi się sprzedaż wyłącznie biletów jednorazowych czasowych, a na liniach nocnych - także biletów na jeden przejazd na linie nocne. Brak możliwości dokonania zakupu biletu w pojeździe nie zwalnia pasażera od obowiązku posiadania biletu na przejazd.
Opinie (556) ponad 20 zablokowanych
-
2009-11-03 08:27
Budyń
Czego Budyniowi nie wymyślą .... nie długo za stanie na przystanku będą kasować !!
Taką uchwałę mogli by wprowadzić po zainstalowaniu automatów biletowych w autobusach jak to robią już w innych miastach !!
W Gdańsku dzieje się coraz gorzej, jakieś dziwne inwestycje -najnowocześniejsze wysypisko, -projekt budowy elektrowni węglowej!, teraz jeszcze celuloza na Kokoszkach .. komunikacja z nowych osiedli beznadziejna ....a jak słyszę że się chwalą linią tramwajową na Chełm ... projektem z przed 30lat to mnie normalnie śmiech ogarnia...
Ostatnio zażenował mnie projekt skrzyżowania Kartuska-Łostowicka który nie przewiduje wiaduktów !! Dlaczego nie można zrobić czegoś bardzo dobrze tylko robi się lepiej ..... ja myślę że zrobią teraz taniej potem poprawi się kilka razy w sumie jak się policzy to wyjdzie 2x więcej .... najsmutniejsze jest to że to nasze pieniążki którymi rządzą ludziki BUDYNIA- 26 1
-
2009-11-03 08:34
Brak biletu (1)
Jeśli kierowa również nie ma biletu powinien też jak najszybciej opuścić środek transportu.
- 29 2
-
2009-11-03 08:35
najlepiej się katapultować !! hehehe
- 4 0
-
2009-11-03 08:45
Zawsze jest jakiś wybór (4)
Skoro wszystkim Wam tak źle w tym Gdańsku, to się wyprowadźcie. Nikt Was tu nie trzyma. Gdynia fajniejsza, Niemcy lepsze, Anglia lepiej zorganizowana ? To won !!! Wielu jest takich, którym odpowiada to miasto - a Wy tylko narzekać potraficie.
- 8 36
-
2009-11-03 08:55
same ciołki i nieudacznicy zostają w tym parszywym syfie
zobczysz za parę lat,
ja ten proces obserwuję już od 10 lat- 3 1
-
2009-11-03 13:51
wolę Warszawę
żebyś wiedział(a), WOLĘ WARSZAWĘ!! Fajniejsze knajpy, lepsze sklepy, więcej organizacji, w których można działać (także kółek tanecznych, klubów turystycznych, itp), lepsza komunikacja miejska, generalnie sympatyczniejsi ludzie na ulicach... To tam spędziłem najfajniejsze chwile mojej młodości po studiach, to tam niedługo WRACAM; mimo że jest drogo jak cholera...
- 4 1
-
2009-11-04 02:43
zapewne tak zrobię.
- 1 0
-
2009-11-04 12:03
Kwestia czy miastu zależy, aby powyjeżdżała ta resztka młodych ludzi. I tak Trójmiasto wyglada jak klinika geriatrii.
- 1 0
-
2009-11-03 08:47
Jeszcze jeden argument
aby nie korzystać z komunikacji miejskiej
- 11 3
-
2009-11-03 08:50
Sprawdźcie jak łatwo jest kupić bilet na Chełmie, (1)
nawet w środku dnia.
- 9 0
-
2009-11-03 09:21
Hmmm bez problemu. W co najmniej dwoch sklepach z ktorych codziennie korzystam mozna kupic bilety
- 0 0
-
2009-11-03 08:55
BUNT! (1)
Jak podejdzie kontroler i spyta czy mam bilet , to cały tramwaj albo autobus krzyczy NIE MAMY! albo będzie chciał mieć dużo roboty albo odpuści.
- 9 3
-
2009-11-03 08:56
dobre
...
- 1 0
-
2009-11-03 08:55
niedopuszczalna uchwała Rady Miasta (1)
Nie do pomyślenia jest jak można tworzyć system w którym Klientowi nie ułatwia się korzystania z usługi! Gdzie zasada Klient nasz Pan!!!
- 15 2
-
2009-11-03 09:33
tam, gdzie klient się myje codziennie.
- 0 0
-
2009-11-03 08:56
prawnik (5)
ciekawa uchwała nadaje się jak znalazł do Trybunału KOnstytucytjnego. Jest to bowiem klasyczny przykłąd, gdy prawo wymaga rzeczy niemożłiwych i zwalnia przewoźnika z obowiązku posiadania zawsze biletów w sprzedaży.
- 26 3
-
2009-11-03 09:34
(4)
ciekawe tylko, w jaki sposób byłaby niezgodna z konstytucją?
Nie masz biletu = nie jedziesz. Proste jak konstrukcja cepa.- 1 3
-
2009-11-03 09:53
przeczytaj uważnie ...
to może zrozumiesz ...
- 2 0
-
2009-11-03 10:24
prawnik (1)
ja mówiłem o uchwale Rady Miasta Gdańska, która powłoła do zycia normę, gdzie niemożłiwe jest zastosowanie się do jej dyspozycji. Wiadomo, że nie wyprodukujesz sobie biletu. Sa one dostępne jedynie wpunktach sprzedaży lub u kierowcy. Czyli pasażer wsiadający do środka komunikacji miejskiej w Gdańsku ma prawo liczyc na to,że nabędzie bilet u kierowcy i tym samym zapłaci za przejazd. Ergo zachow asię zgodnie z normą mówiąca o obowiązku posiadania biletu,. Uchwała Rady Miasta sancjonuje sytuację, gdy pasażer wsiadający do autobusu lub tramwaju zostaje postawiony w sytuacji nieprzewidzianej i stawiającej go w pozycji od rzau przegranej. Nie może kupić biletu, bo kierowca jego nie ma, z drugiej strony bilet posioadać musi, gdyz inaczej narazi się ma karę umowną za kazdę bez biletu. W tym tkwii cała schizofrenia tego uregulowania albo jej przebiegłość. Pasażer jest postawiony zawsze w sytuacji niekorzytsnej wobec przedsiębiorstwa przewozowego i toprzedsiębiorstwa świadczące usługi dla mieszkańców jednostki samorządowej.
- 9 0
-
2009-11-03 12:36
Nieprawda. Ponieważ przewoźnik (ZKM) jest zobligowany umownie przez organizatora przewozów (ZTM) do posiadania biletu, każdy mandat nałożony przez Renomę powinien być opłacony przez ZKM - dobrowolnie lub po postępowaniu sądowym.
- 4 0
-
2009-11-03 13:53
chociażby w taki, że to OBOWIĄZKIEM PRZEWOŹNIKA jest zapewnienie dostępu do biletów. Komunikacja miejska nie jest jakimś tam prywatnym przedsiębiorstwem, jest USŁUGĄ WOBEC LUDNOŚCI, utrzymywaną z pieniędzy podatników. Przykładowo, dodatkowe opłaty za wydawanie kart miejskich okazały się niezgodne z prawem i miasta, które je pobierały, musiały zwrócić sporo pieniędzy. Tyle że tu nie odwoływano się do konstytucji, a do Prawa administracyjnego (sprawa trafiła nawet do NSA i została wygrana przez osobę, która ją złożyła).
- 1 0
-
2009-11-03 08:56
Generalnie to wychodzi na to że ZTM i ZKM mogłyby działać dużo sprawniej i lepiej gdyby tylko nie było tych pasażerów, którzy mają wymagania. No ale czego można oczekiwać w sytuacji kiedy decydenci sami nie korzystają z komunikacji miejskiej?
- 16 0
-
2009-11-03 08:56
kontrola (1)
a jak wsiądę, będę chciała kupić bilet, kierowca nie będzie miał a razem ze mną wsiądzie kontrola, to co kurde, mam przez okno skakać bo nie zdąże nawet do następnego przystanku dojechać ( czasem te przystanki są daleko od siebie np. trasa z oliwy na osową) co za bezsens
- 33 1
-
2009-11-03 12:34
dokładnie
w ten sposób moja córka i pięć innych osób zapłaciło mandat. Kiosk zamknięty, kierowca nie miał obowiązku posiadania biletów. drzwi już zamknięte, przez okno nie da rady uciec... więc pokemony z renomy były uradowane.
znam też przypadki próby wyłudzenia zapłaty mandatu, w chwili "stania" w kolejce do okienka motorniczego, czy też gdy kasowniki były wyłączone,
myślę, że wiele takich przypadków jest celowym działaniem.- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.