- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (271 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (94 opinie)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (99 opinii)
- 4 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (280 opinii)
- 5 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (95 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (373 opinie)
Kierowca porsche zgłosił się na policję
Kierowca porsche, który w sobotę, 18.01.2020 r., z dużą prędkością wjechał w przystanek autobusowy "Jasieńska" na ul. Myśliwskiej w Gdańsku, we wtorek, 21.01.2020 r., pojawił się na policji z pełnomocnikiem. To 42-letni mieszkaniec Gdańska. Nie zostały mu przedstawione zarzuty - przesłuchano go w charakterze świadka. Sprawa zostanie przekazana prokuraturze. Niewykluczone jednak, że incydent zostanie uznany za kolizję, czyli jedynie wykroczenie.
Aktualizacja, godz. 16:22: Funkcjonariusze informują, że na policji pojawił się także drugi z mężczyzn.
- Dziś po południu przesłuchany został w charakterze świadka także drugi mężczyzna, pasażer samochodu - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Wcześniej - przed dzisiejszym przesłuchaniem - z mundurowymi kontaktował się pełnomocnik kierowcy.
Mężczyzna, który prowadził samochód, porzucił auto i wraz z pasażerem uciekł z miejsca zdarzenia. Szukali go policjanci.
- Mężczyzna wiedząc, że jest poszukiwany, sam zgłosił się na policję. Został przesłuchany w charakterze świadka. To 42-letni mieszkaniec Gdańska. Policjanci znają tożsamość również drugiego mężczyzny, który brał udział w zdarzeniu. Prawdopodobnie to on jest właścicielem rozbitego auta. Również będzie wkrótce przesłuchany - mówi Renata Legawiec z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Prokuratura może postawić zarzuty
Niewykluczone, że incydent, choć wyglądał poważnie, ostatecznie zostanie zakwalifikowany jako kolizja, a co za tym idzie - wykroczenie. Ostateczną decyzję w sprawie podejmie jednak prokuratura - tam bowiem funkcjonariusze przekażą zgromadzony materiał dowodowy. Poszkodowana młoda kobieta odniosła niewielkie obrażenia - doznała urazu nogi.
Po stłuczce wiata została zniszczona. GZDiZ zapowiada, że ustawiona zostanie nowa.
Nowa wiata za ok. 20 tys. zł z OC
Obrażenia kobiety, która stała na przystanku, to jednak nie są jedyne szkody, które powstały wskutek stłuczki. Mieszkańcy okolicy stracili bowiem wiatę przystankową. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni postawi nową - urzędnicy będą również starać się o zwrot kosztów konstrukcji.
- Wiata przystankowa w wyniku zdarzenia została kompletnie zniszczona. Nasz wykonawca uprzątnął jej elementy i zabezpieczył je. Zwróciliśmy się do policji o odpowiednie dane. Gdy je otrzymamy, będziemy się ubiegać o zwrot kosztów z OC. Koszt takiej wiaty to 18-20 tys. zł. Nowa wiata stanie jeszcze w tym tygodniu - mówi Magdalena Kiljan.
Miejsca
Opinie (1016) ponad 50 zablokowanych
-
2020-01-21 16:43
Czegoś takiego to nawet nie można komentować! Brak słów jak prawo jest swobodnie interpretowane , są równi i równiejsi!!!
- 14 0
-
2020-01-21 16:46
Co na to nasi sędziowie - społeczeństwo patrzy ...
Ucieczka z miejsca wypadku powinna być traktowane jak przestępstwo.A dlaczego wypadek ? Bo była ofiara wypadku.Uszkodzona noga to wypadek a nie zdarzenie - czyż nie prawda ??? Ale znając życie szmalem podzieli się wymiar niesprawiedliwości i wszystko rozejdzie się po kościach.To co się wydarzyło niech biorą za przykład następne cwaniaczki - szybciutka ucieczka z miejsca wypadku wypadku a potem będzie tak jak z tymi kombinatorami.To była ucieczka z miejsca przestępstwa.
- 16 1
-
2020-01-21 16:48
Żałosne
Zostawili na miejscu osobę poszkodowana nie udzielając jej pomocy.
To już chyba jest przestępstwo.- 19 0
-
2020-01-21 16:48
Policja powinna odpowiedzieć przed sądem !
Za szarganie i zniesławianie dobrego imienia obywatela Gdańska posiadającego i poruszającego się samochodem m-ki Porsche na niemieckich nr. rej. i nic to ,że obywatel ów spowodował był kolizje będąc najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu lub pod działaniem środków odurzających , nie zdołano tego ustalić z uwagi na ucieczki rzeczonego obywatela z miejsca spowodowania owej kolizji i rozbicia owego Porscha ! jak i dokonania szkód na mieniu i własności Miasta!-oraz dokonując niewielkich obrażeń ciała na jego mieszkanke !
- 4 1
-
2020-01-21 16:49
W dalszym ciągu żałosne sądy i nasze prawo (1)
PIS ani kroku w tył !!!!!!!!
- 10 10
-
2020-01-21 17:12
to akurat Pisowska Policja go wypuściła.
- 2 2
-
2020-01-21 16:51
(2)
Mogę założyć się, że gdyby Kowalski (bez adwokata) zgłosił się, to od razu zamknęliby go na 48 godzin.
- 9 0
-
2020-01-21 17:12
Kowalski byłby zatrzymany godzinę po wypadku. U bogacza to tylko niewinna kolizja. Ciekawe czy na komendzie podano herbatę i ciasteczka.
- 2 0
-
2020-01-21 19:27
Czyli lekcja na przyszłość - bez adwokata ani rusz.
- 0 0
-
2020-01-21 16:52
Nie !- no nie - tu ewidentnie widać ,że to Polycji wina !!!
- 2 0
-
2020-01-21 16:53
Jak z OC, skoro sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, chyba ,że firma ubezpieczeniowa zrobi regres.
- 4 1
-
2020-01-21 16:54
Za 10 lat pewnie będą jeszcze nagradzać za taki wyczyn...
Rok 2030: Nagradzam nagrodą pieniężną "Sprawcę kolizji" za "szybką i bezpieczną" jazdę po naszym mieście. Umiejętnie zapanował Pan nad pojazdem powodując tylko stłuczkę- a mogły być ofiary śmiertelne. Podziwiamy również Pański spryt, zwinnie uciekając z miejsca zdarzenia i unikając przy tym badania alkomatem na zawartość alkoholu. Jesteśmy przekonani, że taką postawą pokazał Pan, że nadaję się do wstąpienia w służby Policji.
- 6 0
-
2020-01-21 16:56
Pytanie czy to on, czy raczej ojciec poświęca się za synalka.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.