• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowca porsche zgłosił się na policję

Szymon Zięba
21 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
aktualizacja: godz. 16:22 (21 stycznia 2020)
  • Rozpędzony samochód zniszczył wiatę. Na szczęście w zdarzeniu nikt poważnie nie ucierpiał.
  • Rozpędzony samochód zniszczył wiatę. Na szczęście w zdarzeniu nikt poważnie nie ucierpiał.

Kierowca porsche, który w sobotę, 18.01.2020 r., z dużą prędkością wjechał w przystanek autobusowy "Jasieńska" na ul. Myśliwskiej w Gdańsku, we wtorek, 21.01.2020 r., pojawił się na policji z pełnomocnikiem. To 42-letni mieszkaniec Gdańska. Nie zostały mu przedstawione zarzuty - przesłuchano go w charakterze świadka. Sprawa zostanie przekazana prokuraturze. Niewykluczone jednak, że incydent zostanie uznany za kolizję, czyli jedynie wykroczenie.



Aktualizacja, godz. 16:22: Funkcjonariusze informują, że na policji pojawił się także drugi z mężczyzn.

- Dziś po południu przesłuchany został w charakterze świadka także drugi mężczyzna, pasażer samochodu - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Wcześniej - przed dzisiejszym przesłuchaniem - z mundurowymi kontaktował się pełnomocnik kierowcy.



Kierowca powinien ponieść surowe konsekwencje?

Wydarzenia rozegrały się w sobotę wieczorem. Rozpędzone porsche wjechało we wiatę przystankową, w pobliżu której stało kilka osób. Wskutek zdarzenia lekko ranna została młoda kobieta.

Mężczyzna, który prowadził samochód, porzucił auto i wraz z pasażerem uciekł z miejsca zdarzenia. Szukali go policjanci.

- Mężczyzna wiedząc, że jest poszukiwany, sam zgłosił się na policję. Został przesłuchany w charakterze świadka. To 42-letni mieszkaniec Gdańska. Policjanci znają tożsamość również drugiego mężczyzny, który brał udział w zdarzeniu. Prawdopodobnie to on jest właścicielem rozbitego auta. Również będzie wkrótce przesłuchany - mówi Renata Legawiec z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Prokuratura może postawić zarzuty



Niewykluczone, że incydent, choć wyglądał poważnie, ostatecznie zostanie zakwalifikowany jako kolizja, a co za tym idzie - wykroczenie. Ostateczną decyzję w sprawie podejmie jednak prokuratura - tam bowiem funkcjonariusze przekażą zgromadzony materiał dowodowy. Poszkodowana młoda kobieta odniosła niewielkie obrażenia - doznała urazu nogi.

Po stłuczce wiata została zniszczona. GZDiZ zapowiada, że ustawiona zostanie nowa.


Nowa wiata za ok. 20 tys. zł z OC



Obrażenia kobiety, która stała na przystanku, to jednak nie są jedyne szkody, które powstały wskutek stłuczki. Mieszkańcy okolicy stracili bowiem wiatę przystankową. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni postawi nową - urzędnicy będą również starać się o zwrot kosztów konstrukcji.

- Wiata przystankowa w wyniku zdarzenia została kompletnie zniszczona. Nasz wykonawca uprzątnął jej elementy i zabezpieczył je. Zwróciliśmy się do policji o odpowiednie dane. Gdy je otrzymamy, będziemy się ubiegać o zwrot kosztów z OC. Koszt takiej wiaty to 18-20 tys. zł. Nowa wiata stanie jeszcze w tym tygodniu - mówi Magdalena Kiljan.

Miejsca

Opinie (1016) ponad 50 zablokowanych

  • jakis dobrze umocowany w Gdansku. w Gdanskim magistracie zna go pewnie kazdy. Albo rodzine.

    Dragi i wóda zeszły..
    ..to się zgłosił z papugą.
    Teraz wolne, niezawisłe i demokratyczne sądy orzekną niską szkodliwość czynu i można dalej się bawić

    • 3 1

  • (1)

    Kierowca porsche, który w sobotę, 18.01.2020 r., z dużą prędkością wjechał w przystanek autobusowy "Jasieńska" na ul. Myśliwskiej w Gdańsku, we wtorek, 21.01.2020 r., pojawił się na policji z pełnomocnikiem
    Cztery pytania:
    1 Czy w Polsce wystarczy mieć pieniądze (nie małe) na pełnomocnika, by czuć się bezkarny.
    2 Czy będąc członkiem rodziny "nadzwyczajnej kasy" jest ponad prawem.
    3 Czy organy ścigania przez 96 godzin, nie mogły, czy nie chciały ustalić sprawcy, by pomóc w ustaleniu linii obrony.
    4 Czy wystarczy być członkiem totalnej opozycji, jak pan Najsztub, by być niewinnym.
    Pan Marszałek Senatu R.P. lekarz medycyny Grodzki oskarżony o branie łapówek od pacjentów, za życie, mógłby się odnieść do w/w sprawy.
    Podobno Polska jest w Europie cywilizowanym krajem.

    • 7 6

    • Tak działa ręcznie sterowana

      Tak działa ręcznie sterowana prokuratura przez arcyministra Zero i policja wyginająca konfetti. 5 lat rządów i organy państwa bezbronne ale lojalne

      • 1 1

  • teraz sobie zapamietajcie jak jestescie swiadkami takiego wypadku nie dzwonic na Policje i pogotowie !!
    Wymierzyć sprawiedliwość tak by był wstanie gorszym niż jego ofiara i dopiero dzwonić po 2 karetki :) Pamiętacie pirata co rozjechał ludzi na molo i mociaku w Sopocie ? Policja go broniła przed linczem okazało sie ze to synuś sędziego 2 miesiące w szpitalu i zestaw tabletek taka była jego kara. a ludzie zostali kalekami na cale życie bez odszkodowania!!W Polsce pirat drogowy jest bezkarny .

    • 8 0

  • (1)

    Winni są inni !
    1.Winny jest przystanek ,bo wtargnął przed Porsche powodując zagrożenie.
    2.Przystanek nie był oświetlony,a noc była głucha.
    3.Współwinna jest dziewczyna ,bo jej zgrabne nogi odwróciły uwagę dwóch macho za kółkiem co
    skutkowało dekoncentracją i poślizgiem auta.
    Po bliższym spotkaniu okazało się że nie jest w ich typie i rozczarowanie tym faktem wywołało
    paniczną ucieczkę. Tak twierdze ja,sędzia
    Stuleja

    • 8 3

    • O kurde, masz rację

      Tak było, nie zmyślasz!

      • 2 0

  • Kpina sami to pisaliście (1)

    Jeżeli kierowca był pod wpływem alkoholu lub innej substancji odurzającej i myśli, że ucieczka z miejsca zdarzenia poprawi sytuację, w jakiej się znalazł, to jest w błędzie. W takiej sytuacji bowiem organy ścigania czy sąd mogą potraktować go w taki sam sposób, jakby prowadził, będąc nietrzeźwym - mówi dr Tatarczuk.

    • 6 0

    • No właśnie przeczytaj to co wkleiłeś.

      Pijanemu zawsze opłaca się uciekać - bo jeśli pijany zostanie na miejscu to na pewno zostanie potraktowany jak pijany, w tym przypadku zostałby mu postawiony zarzut jazdy po alkoholu (do 3 lat więzienia), bądź spowodowania wypadku z górną granicą podniesioną o 50% (czyli do 12 lat)

      W przypadku jak uciekł, to w przypadku gdy sprawa zostanie zakwalifikowana jako kolizja to z powodu ucieczki jego sytuacja karna się nie zmienia (zmienia się jedynie cywilna gdyż ubezpieczyciel może wystąpić z regresem).
      Jeśli zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek, to tu również górna widełki mogą być podniesione jak przy jeździe po alkoholu (o 50%), ale po pierwsze nie muszą.
      Po drugie w sytuacji gdy nikt nie zginął to w ogóle nie ma mowy o żadnych wyrokach z górnych widełek.

      Tak więc w obecnym stanie prawnym kierowcy pod wpływem alkoholu zawsze opłaca się uciekać.

      • 1 0

  • Czemu moje opinie znikają

    Czemu bronicie tego bandyty przecież to niedoszły morderca z grubym portfelem każdy inny Kowalski już by siedział. A tu wykroczenie

    • 11 0

  • Kierowca bombowca .

    Papuga pewnie zaskarzy ta dziewczyne za uszkodzenie Porsche .

    • 6 0

  • Było ich trzech - właściciel, słup i mecenas ;)

    Już to widzę jak właściciel Porsche daje poprowadzić komuś innemu, kto się teraz grzecznie przyznaje do prowadzenia tego pojazdu.
    Niech zgadnę - kierowca jest niepracujący, z problemami finansowymi, znajomi na fejsie z właścicielem od przedwczoraj...
    Mam nadzieje że policja zabezpieczyła ślady daktyloskopijne z kierownicy, drzwi i klamek.
    Żeby w razie gdyby się okazało że odcisków "kierowcy" nigdzie nie było w samochodzie, to żeby z wykroczenia nagle zrobiło się przestępstwo?

    • 7 0

  • ustawowo jako pijany

    Wszyscy uciekinierzy powinni być traktowani jako pijani. Nie może opłacać się uciekać. Wtedy zaryzykują dmuchanie licząc że może nie wykarze.

    • 4 0

  • PO wypadku uciekli i się skrywali,

    a teraz tylko wykroczenie. To pewnie gostki z z układu gdańskiego. Tylko w PO takie cuda.

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane