• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowca taksówki chciał wyłudzić 150 zł

Michał
23 czerwca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
aktualizacja: godz. 12:54 (26 czerwca 2017)
Dyspozytor firmy Komfort Taxi poinformował klientów, że kurs z centrum Gdańska na lotnisko będzie kosztował ok. 55 zł. Jednak po zrealizowaniu kursu taksówkarz zażądał... niemal czterokrotnie wyższej kwoty.  Dyspozytor firmy Komfort Taxi poinformował klientów, że kurs z centrum Gdańska na lotnisko będzie kosztował ok. 55 zł. Jednak po zrealizowaniu kursu taksówkarz zażądał... niemal czterokrotnie wyższej kwoty.

Próba wyłudzenia, szarpanina, wreszcie zrzucenie winy na klientów - tak można podsumować kurs taksówką gości naszego czytelnika, pana Michała. Poniżej publikujemy treść listu, w którym opisał całe zdarzenie. Śródtytuły pochodzą od redakcji.



Czy kiedykolwiek spotkałeś się z nieuczciwością ze strony taksówkarza?

W dniach 11-18 czerwca moja rodzina przyjmowała dwoje gości z Bawarii, tj. matkę mojego szwagra (mieszkającego w Polsce Niemca) oraz jej przyjaciółkę. Goście mieszkali w Gdańsku. Można było mieć nadzieję, że wizyta pozostawi na gościach pozytywne wrażenia z Polski. O całkowite przekreślenie tego marzenia skutecznie zadbał jednak taksówkarz, z którym goście odbyli ostatni kurs podczas pobytu w mieście.

Odlot gości miał odbyć się 18 czerwca o godz. 6:00 z Rębiechowa. Dzień przed wylotem zarezerwowano taksówkę. Przedstawiciel korporacji przyjął zgłoszenie i poinformował, że kurs powinien kosztować ok. 55 zł.

Najpierw próba wyłudzenia, potem szarpanina

Zgodnie z SMS-em przesłanym przez korporację, zamówioną taksówką miał być czarny mercedes. Pojazd ten faktycznie przyjechał ok. godz. 4:45 na ul. Grobla I. Kierowca potwierdził, że realizuje zamówiony kurs. Już podczas jazdy szwagier otrzymał kolejny SMS od korporacji informujący, że na miejsce przyjedzie inne auto - srebrny opel vectra. Z uwagi na trwający już kurs szwagier uznał, że późniejszy SMS otrzymał omyłkowo.

Podczas jazdy taksówkarz rozpoznał, że wszyscy trzej pasażerowie są Niemcami. Być może dlatego po dotarciu na lotnisko zażądał za kurs 200 zł. Szwagier zaprotestował przeciwko tak nieuczciwej cenie. Kierowca odmówił wydania bagaży. Zaczął obrażać pasażerów, obrzucając ich wulgarnymi obelgami. Kiedy matka szwagra próbowała zabrać swoją walizkę z bagażnika, kierowca zaczął wyrywać jej plecak, używając w ten sposób wobec kobiety siły fizycznej. Wyszarpywał też walizkę drugiej kobiecie. Jeszcze bardziej agresywnie zachowywał się wobec szwagra, którego popychał.

Ostatecznie za kurs zapłacono 60 zł, a kierowca natychmiast zbiegł z miejsca zdarzenia. Cała sytuacja na parkingu pewnością została zarejestrowana przez monitoring lotniskowy.

Próba wyjaśnienia w centrali

Dzień po zdarzeniu nie udało się nam skontaktować z szefem korporacji, z której korzystaliśmy, czyli Komfort Taxi. U operatora centrali potwierdziliśmy jedynie, że faktycznie wysłano nam SMS-y o dwóch różnych taksówkach. Oświadczył on jednak, że naszą winą było to, że skorzystaliśmy z czarnego mercedesa, skoro dostaliśmy też informację o srebrnym oplu. Jego zdaniem kierowca mercedesa odrzucił oficjalnie zlecenie i przyjechał do nas na własną rękę. Nie zdobył się na słowo przeprosin i przerwał połączenie.

Niesmak pozostał

Po blisko dwóch dobach od zdarzenia do siostry zadzwonił szef korporacji, zdawkowo przepraszając za zaistniałą sytuację. Wbrew wcześniejszym wyjaśnieniom przedstawiciela korporacji zastrzegł, że Komfort Taxi nie ma nic wspólnego z kierowcą czarnego mercedesa, który o godz. 4:45 pojawił się pod domem. Obiecał przy tym osobiście zwrócić się z przeprosinami do szwagra, czego wbrew danemu słowu nie uczynił.

W mojej ocenie zachowanie kierowcy i proceder, którego ofiarą padli nasi goście, przypomina metody mafijne i nosi znamiona zorganizowanej grupy przestępczej.

Od redakcji: od czwartkowego poranka próbowaliśmy skontaktować się z właścicielem korporacji Komfort Taxi. Niestety, do chwili publikacji artykułu nie odpowiedział na nasze prośby o kontakt w celu skomentowania incydentu.


Oświadczenie właściciela korporacji Komfort Taxi przesłane w dniu 26 czerwca (pisownia oryginalna)

w dniu 17,06,2017 o godziny 20.46 zamówiono taksówkę na godzinę 4,45 na adres szeroka róg Grobli I zamówienie zostało przyjęte z numeru (...) i wprowadzone do systemu zleceń terminowych ( zamawiała kobieta w języku polskim). O godzinie 4,30 została wysłana taksówka z rejonu śródmieścia pierwsza z kolejki pod adres szeroka róg grobla I był to kierowca 203 i też z automatu został wysłany sms pod numer zamawiającego o treści " komfort taxi podjedzie czarny mercedes w211 kierowca o numerze 203".

W czasie gdy dojeżdżał do adresu zatrzymał go inny klient i zamówił kurs na chełm w związku z tym że od przyjęcia zlecenia nie minęło jeszcze trzy minuty kierowca ma prawo zwrócić zlecenie i tak też to uczynił. O godzinie 4,33 pod w/w adres została wysłana następna taksówka o numerze 164 i też w tej samej chwili wysłany został sms że " komfort taxi podjedzie srebrny opel vectra kierowca o numerze 164" .

Taksówka podjechała o godzinie 4,43 pod zamówiony adres o 4,46 wysłał sms do klienta że stoi pod adresem do godziny 4,52 nikt nie pojawił się pod wskazanym adresem więc został odwołany z tego zlecenia i postawiony na pierwszego w rejonie śródmieścia.

W niedzielę popołudniu zadzwoniła do mnie pani z numeru (...) i opowiedziała mi cały przebieg rannego nieporozumienia nadmieniła również że mąż będąc pod zamówionym adresem zauważył czarnego mercedesa ale bez oznakowania komfort taxi (kogut w kształcie czapki napoleona z napisem komfort taxi, jedyne takie koguty w gdańsku), po zapytaniu czy jest taksówkarzem z komfort taxi, usłyszał odpowieć tak oczywiście, proszę wsiadać (kłamał). Resztę zdarzeń znamy z relacji klienta.

W trakcie rozmowy poprosiła mnie abym wyjaśnił całą sytuacje jej mężowi więc poprosiłem o wysłanie numeru telefonu do jej męża smsem, do tej pory go nie otrzymałem. Na pytanie czy mąż posiada paragon lub nr. rejestracyjny taksówki z kim jechał odpowiedziano mi że niestety nie. Uważam że klient po otrzymaniu sms że taksówka podjedzie zrozumiał że podjechała i dlatego znalazł się w złej taksówce bez naszych szyldów przecież po trzech minutach otrzymał następnego smsa że przyjedzie opel a jak twierdzi był już w taksówce mercedes nie należącej do naszej korporacji.

Takie przypadki zdarzają się że zamawiający nie wsiądzie do naszej taksówki tylko innej tak zwanego małego bereta który taksometr ma ustawiony 9 zł na pierwszej taryfie a jeszcze kłamią że należą do jakiejś korporacji. Z tego co wiem to na całym śródmieściu i lotnisku działa monitoring wiec najpierw wypadało by sprawdzić jaka to była taksówka a nie oczerniać niewinnych taksówkarzy.
Michał

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (722) ponad 50 zablokowanych

  • (1)

    Protestują przeciwko Uberowi, że jest nielegalny... a sami cwaniacy przy pierwszej lepszej okazji oszukują zmieniają taryfy montują klikacze oszukują turystów. Zamknięty klan przez lata było to zamknięte środowisko nie dopuszczali nikogo nowego teraz się dziwią i wkurzają. Mówią że Ubrowcy nie mają licencji:) a najlepsze tłumaczą ze nie mają badań:D a jak oni robią te badania niech powiedzą prawdę

    • 7 6

    • Uber jest legalny, ale odpłatny przejazd uberem już nie. I nie gadajcie, że tylko w Polsce, bo tu gdzie mieszkam uber też jest na celowniku policji i odpowiednika ITD.

      • 1 0

  • Ale wiocha w tym mordorze północy :D

    • 5 1

  • (1)

    Przeżyłem już swoje lata , może nie często ale okazjonalnie korzystam z taksówek i czytajac wasze posty zastanawiam się czy jestem szczęśliwcem bo mnie nigdy nie zdarzyło się przeżyć historii mrożących krew w zyłach które Wy przeżyliście w taksówkach . Jak Was czytam to dla Was wejście i przejazd taksówką to jak wyprawa w nieznane z której można nie wrócić . Fantazja czy postanowiliście potraktować tych ludzi jako odgromnik waszych frustracji . A może to z Wami jest coś nie tak bo wsiadając do taksówki wydaje sie Wam ze z tą chwilą zostaliście włascicielami tego samochodu a taksówkarz to wasz niewolnik . Starszym przypominam słowa piosenki którą przed laty śpiewał Jarema Stępowski o warszawskim taksówkarzu.

    • 11 3

    • Też sie nad tym zastanawiam, często zamawiam taksówki zazwyczaj na tej samej trasie i płace tyle samo albo 1, 2 zł więcej zależy światła, korek.. Ani razu nie trafił mi sie ktoś nie miły. Jeżeli widzę, że kierowca nie ma ochoty rozmawiać po prostu go nie zaczepiam i jedziemy w ciszy..

      • 3 0

  • Ksiąze William w Sztutowie

    Bardzo dobrze. W końcu wielcy Europy zaczynają się interesować historią Europy i Polski. Warto aby poznali prawdę. Skoro córka więźniarki obozu Stuthof mówi że strzelali w obozie oficerowie niemieccy albo polscy!!!!! to znaczy że prawda wciąż przegrywa z kłamstwem

    • 5 0

  • Pan taksówkarz pewnie w przerwach między okradaniem pasażerów (1)

    oprotestowuje Ubera?

    • 5 8

    • wiesz ze obrażasz uczciwych ludzi .No tak ale jak się ma guru na Nowogrodzkiej to tak to wyglada .

      • 1 0

  • I dobrze przypomnijcie co biemcy robili w Polsce wstydzic powinnienes sie chlopie ze masz rodzine za niemcow

    • 4 2

  • I dobrze przypomnijcie co biemcy robili w Polsce wstydzic powinnienes sie chlopie ze masz rodzine za niemcow (1)

    • 4 3

    • nie wierzę że taka ciemna masa może istnieć

      a może się sam wysadzisz za poglądy... byłoby jednego kretyna mniej

      • 1 1

  • czarny mercedes (1)

    też kiedys jechałam własnie tym czarnym mercedesem i koleś zarządał za kurs z Sopotu do Gdańska 100zł

    • 6 3

    • uberem 25 zł

      • 1 1

  • Taxi szczecin (1)

    Kiedys w trojke wzielismy taxi ze szczecina do polic. Ugadalismy sie na 50 zl. Bylismy mocno wstawieni, ja najbardziej. Kumple jeszcze po drodze wskoczyli do sklepu po browary a ja w tym czasie dalem mu te 5 dych potem zasnalem. Na miejscu ch.j niemyty jeszcze ich skasowal o czym dowiedzialem sie na drugi dzien

    • 6 5

    • Naucz sie pić a nie upijaj sie do nieprzytomności że o bozym swiecie nie wiesz . Przyśniło ci się ze mu zapłaciłeś .Wódka jest dla mądrych ludzi a nie dla głupców.

      • 3 0

  • Wolny ? Wolny...Klient wsiada....No gdzie ?! Mówił pan ze wolny.Sobota wolna to i ja wolny,nie robie...

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane