- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (267 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (329 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Kierowcy TIR-ów odcinają ABS, by zyskać czas. Potem wjeżdżają na obwodnicę
Kierujący ciężarówkami w Trójmieście potrafią wyłączyć system hamulcowy ABS, do którego podpięte są czujniki ruchu. W ten sposób chcą zyskać czas pracy zarejestrowany na tachografie - i szybciej przejechać zaplanowaną trasę. Mogą zasnąć, albo spowodować wypadek przez zmęczenie - ostrzegają inspektorzy transportu drogowego z Gdańska.
Przypomnijmy więc, że dzienny czas kierowania pojazdem ciężarowym wynosi 10 godzin. Niezależnie od rodzaju pojazdu, kierowca zobowiązany jest do przymusowej przerwy po 4,5 godzinach ciągłej jazdy. Odpoczynek trwa 45 minut i może być rozłożony na dwie przerwy: 15 i 30 minut. W tygodniu można przejechać nie więcej niż 56 godz. za kierownicą auta.
Nad przestrzeganiem tych zasad czuwa inspekcja drogowa.
- W 2015 roku inspektorzy przeprowadzili ponad 10 tys. kontroli drogowych, w tym 375 w stosunku do przewoźników zagranicznych. W efekcie wydano 305 decyzji administracyjnych o nałożeniu kary, 1405 mandatów karnych z UTD i 985 mandatów karnych z ustawy prawo o ruchu drogowym, które zostały nałożone na kierowców - wyjaśnia Janusz Staniszewski z Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego w Gdańsku
Niestety, czas to pieniądz i często przewoźnicy, tak jak i kierowcy, uciekają się do rozwiązań, które potęgują zagrożenie na drodze.
Czytaj też: Nawet 8 tys. zł kary za przewóz osób Uberem
Magnesy sposobem na jazdę powyżej dozwolonego czasu
Każdy z pojazdów ciężarowych ma zamontowany tachograf. Urządzenie rejestruje czas pracy kierowcy i prędkość pojazdu. Kierujący umieją jednak, co jest nielegalne, zatrzymać wspomniane urządzenie udając, że stoją na postoju, a faktycznie przejeżdżając setki kilometrów.
Jedną z najpopularniejszych metod oszukania tachografu jest zwykły magnes. Sposób jest prosty ze względu na to, że potrzebny jest tylko magnes i wiedza, gdzie w skrzyni biegów zamontowany jest przetwornik. Montując magnes, zakłócają pracę wspomnianego przetwornika, co powoduje zatrzymanie przekazywania impulsów do tachografu.
Pomijamy tutaj fakt, że naprawa i kalibracja takiego przetwornika to wydatek nawet 1 tys. zł - prowadzenie pojazdu przez zmęczonego kierowcę może mieć jeszcze bardziej negatywne skutki.
Kierowcy wyłączają ABS i ESP
Teraz drugi przypadek, bardzo niebezpieczny także dla innych uczestników ruchu. Nowe samochody ciężarowe - wyprodukowane po 2012 r. - oprócz przetwornika w skrzyni, mają także drugie zabezpieczenie wysyłające dane do tachografu. To czujnik ruchu znajdujący się przy systemie ABS i ESP w kole. By go wyłączyć, kierowcy odłączają oba systemy - ABS i ESP.
W efekcie kierowca ciężarówki, w razie nagłego hamowania, nie jest w stanie ominąć przeszkody. Dlaczego? W pojeździe blokują się koła i pojazd jedzie prosto. Skutki stosowania tego rozwiązania mogą być tragiczne.
Ciężarówka bez ABS po ul. Morskiej w Gdyni
Niedawno Inspektorzy Transportu Drogowego z Gdańska zatrzymali na drodze nr 6 w Gdyni pojazdy należące do polskich przewoźników, którymi wykonywano krajowy transport drogowy rzeczy.
- W pierwszym przypadku stwierdzono, że kierowca używał magnesu w celu ukrycia rejestrowania przebytej drogi i czasu prowadzenia pojazdu. Ciekawość inspektorów wzbudził fakt, iż pojazd został wyprodukowany po 1 października 2012 roku, a więc powinien być wyposażony w czujnik ruchu odporny na działanie magnesu oraz w drugi niezależny sygnał prędkości, który pochodzi z systemu ABS/ESP - mówi Staniszewski.
W dalszej części kontroli ustalono, że pojazd został wyposażony w niedozwolony wyłącznik układu ABS, zamontowany w kabinie kierowcy pod włącznikiem świateł przeciwmgłowych.
Wysokie kary za nadużycia
W przypadku stwierdzenia naruszenia prawa, tj. wykonywania przewozu drogowego pojazdem wyposażonym w urządzenie rejestrujące lub w cyfrowe urządzenie rejestrujące, do którego podłączone zostało niedozwolone urządzenie dodatkowe, wpływające na niewłaściwe funkcjonowanie urządzenia rejestrującego, ustawa o transporcie przewiduje karę w stosunku do kierowcy w wysokości 2 tys. zł.
W przypadku stwierdzenia, że do naruszenia przyczynił się przedsiębiorca, także wobec niego wszczynane jest postępowanie administracyjne w zakresie wykonywania przewozu drogowego z ingerencją w działanie urządzenia rejestrującego, które zagrożone jest karą 5 tys. zł.
Jak się tłumaczą kierowcy?
Instalowanie magnesów czy też wyłączenie ABS-ów tłumaczone są zazwyczaj spóźnieniami wywołanymi długim załadunkiem lub rozładunkiem. Często zdarza się, że kierowcy winią za to spedytorów, którzy czas przejazdu skrócili im do minimum.
- Ostatnio zatrzymaliśmy do kontroli tureckiego kierowcę, który po gwałtownym hamowaniu na punkcie kontrolnym wyskoczył z kabiny, pobiegł do tylnego mostu ciągnika, wdrapał się pod pojazd, zdjął magnes i wyrzucił go na pobliskie łąki - opowiada inspektor.
Podczas kontroli okazało się, że awaria tachografu i tak uniemożliwiała rejestrację czasu prowadzenia pojazdu. Na pytanie inspektorów dlaczego stosował magnes, odpowiedział, że "kolega mu kazał". Prawdopodobnie kierowca nie zdawał sobie sprawy, w jaki sposób tachograf rejestruje dane. Chciał w ten sposób dojechać z Pomorza do... Iraku.
Miejsca
Opinie (220) 9 zablokowanych
-
2016-04-13 08:54
MAGNESY....
w większości samochodów ciężarowych tych już nowszych, seria Euro 4, Euro 5, Euro 6, Euro 7 NIE MA MOŻLIWOŚCI założenia magnesu. Gdyby nawet skały s...! Pan M.Nakręt powinien sprawdzić szczegóły tematu zanim zacznie pisać. Mamy ograniczenia w czasie jazdy kierowcy i tachograf cyfrowy wylicza wszystko sam i pilnuje. Ale to dłuższa opowieść....A takie bzdury jak w artykule trochę drażnia
- 3 0
-
2016-04-13 09:27
Niech się pan staniszewski
Zajmie swoimi podwładnymi co to większe wały robią niż my kierowcy ... Nazwiskami i firmami można sypać jak z wywrotki
- 1 0
-
2016-04-13 12:48
Polski burdel
- 0 0
-
2016-04-13 12:58
Czy są dalsze konsekwencje? (1)
Skoro tak jest, to w ilu przypadkach uruchomiono procedurę i cofnięto licencję lub zezwolenie na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego?,
Dlaczego w części przypadków proceder ten kończy się tylko na mandacie dla kierowcy skoro mamy do czynienia często z recydywą?
Wiele uczciwej pracy przed inspektorami!!! Powodzenia!- 0 0
-
2016-04-13 23:02
ITD ma uprawnienia by cofnąć licencje za takie wykroczenia a w praktyce jest kontrola w firmie i poddaje się dobrowolnej każe placu 15 tys i prowadzi firmę dalej do następnej kontroli.To lepiej dla rządu bo maja kasę a nie licencje pozabierane leżące w biurku.
- 0 0
-
2016-04-13 13:56
magnesy?
Wolne żarty. Może poruszy ktoś temat tachografów tarczkowych, kary za brak (czytaj wywalenie tarczki przez okno i jazda dalej). Magnesy to tylko mydlenie oczu.
- 0 0
-
2016-04-14 09:46
A może by tak ktoś łaskawie wziął się za spedytorów
narzucających absurdalne terminy dostaw ?
- 3 0
-
2016-04-16 16:03
Ospbo
Osobowym tez niech naloza ograniczenia czasowe, tez sa niebezpieczne. Wdg mnie bardziej niz ciezarowe. A tacho swiruje sie glownie dla spedytora, bo to kraj wyzyskiwaczy i niewolnikow
- 0 0
-
2016-08-16 21:33
Praca kierowcy
Aby takich sytuacji bylo mniej na drogach to trzeba doprowadzić do tego aby kierowcow tirow nie zatrudniać na wlasnej dzialalnosci i żeby ich zarobki nie były zależne od ilosci przejechanych km jak tego nie regulują to się sytuacja nie zmieni
- 0 0
-
2017-11-02 20:44
tachograf
Pracuję jako kierowca tira i nigdy nie pomyślałbym, żeby robić takie rzeczy. Mój szef również jest bardzo uczciwy. W firmie mamy zamontowany monitoring GPS od firmy Transmobil. Jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ z systemem świetnie się pracuje.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.