• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowcy meleksów pobili się o klienta

Piotr Weltrowski
3 czerwca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
W tym roku meleksy nie mogą wjeżdżać do samego centrum Gdańska. Przekłada się to na mniejsze wpływy przewoźników i potęguje ich frustrację. W tym roku meleksy nie mogą wjeżdżać do samego centrum Gdańska. Przekłada się to na mniejsze wpływy przewoźników i potęguje ich frustrację.

Bijatyką zakończyła się w czwartek przed południem kłótnia dwóch kierowców meleksów. W okolicy Bramy Wyżynnej mężczyźni pobili się o klienta. W wyniku szarpaniny jeden z nich wylądował na masce przejeżdżającego auta, a później trafił do szpitala. Sprawę bada policja.



Czy zakaz wjazdu meleksów do bezpośredniego centrum Gdańska powinien zostać utrzymany także na przyszłe lata?

O sprawie poinformował nas jeden ze świadków zdarzenia.

- To było naprawdę niewiarygodne: w biały dzień, dwóch kierowców meleksów zaczyna się kłócić o klienta, kłótnia przechodzi w szarpaninę, ta w bijatykę, a na koniec jeden z kierowców ląduje na masce przejeżdżającego samochodu. Wszystko na oczach tłumu ludzi - stwierdził.
Zaznaczył też, że bijatyka wyglądała dość poważnie, bo na miejsce wezwano zarówno policję, jak i pogotowie ratunkowe, które zabrało jednego z kierowców.

Przestępstwo zgłosił właściciel auta z uszkodzoną karoserią

Jego słowa potwierdza policja, która sygnał o bójce otrzymała w czwartek około godz. 10. Co ciekawe, wezwanie, a także zgłoszenie o możliwości popełnienia przestępstwa, nie pochodziło od żadnego z kierowców meleksów, a od osoby, która siedziała za kierownicą volkswagena, na maskę którego wpadł podczas bijatyki jeden z awanturujących się.

Osoba ta poinformowała policję, że w wyniku tego zdarzenia uszkodzona została karoseria jej auta.

- Póki co przesłuchaliśmy jednego z uczestników awantury, kierowcę volkswagena oraz świadków. Musimy przesłuchać jeszcze uczestnika bójki, który wpadł na maskę samochodu i z urazem nogi został przewieziony do szpitala. Mężczyzna otrzymał już wezwanie - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Konflikt trwa od lat

O konflikcie między różnymi przewoźnikami oferującymi przejazdy meleksami pisaliśmy już wielokrotnie. Poszczególni przewoźnicy donosili m.in. na konkurencję do Inspekcji Transportu Drogowego w Gdańsku, dochodziło także do podpaleń pojazdów.

W tym roku walka między przewoźnikami może się zaostrzyć jeszcze bardziej, gdyż urzędnicy zadecydowali o tym, żeby samo centrum miasta (tzw. Strefę Ograniczonej Dostępności) zamknąć na 12 miesięcy dla meleksów. Z pewnością odbije się to na wpływach firm przewozowych.

Opinie (211) 7 zablokowanych

  • powinien być zakaz gdzie popadnie

    zlikwidować tą usługę w Gdańsku, bo to chołota

    • 3 1

  • Patologia, zakazać tego

    Melexy szpecą Stare Miasto

    • 2 1

  • Osobiście spotkałem się z chamstwem tych ludzi

    • 1 2

  • Patologia x 10

    a najgorszy jest ten bałwan co jeździ z muzyka na cały regulator ! I słucha disco polo ! Masakra. Wstyd !

    • 4 1

  • wiadomo Gdańsk. .. (1)

    patol na patolu

    • 3 1

    • Śledź

      • 0 2

  • Oj

    Sprawe bada interpol i fbi ponoc potencjlny klient posiadal dwa akumalatory atomowe ktore chcial zdetonowac na placu zebran ludowych a kierowcy melexow nie znaja takiego okreslenia poniewaz sa mlodej daty. A pobili sie o to ze jeden zarzucil drugiemu ze nie ma pojecia

    • 1 1

  • Najgorsza patola to taxi w sopocie przełącznik molo

    Do tego brudasy w dzinach i dresie wizytówka miasta haha

    • 1 0

  • Pracowałem w tym ścierwie... 3 dni.

    Tak patogicznych 2 firm nie ma, zakrawają o mafie, kloca się, biją o klienta, zdzierając z tegoż klienta masę kasy za wątpliwej jakości wycieczkę po Gdańsku, opowiadając ciekawostki historyczne, które czasami nie mają nawet nic wspólnego z prawdą. "Zatrudniają" specjalnie ludzi, tzw. narciarzy, których jedynym zadaniem jest oczernianie firmy konkurencyjnej przed jej potencjalnymi klientami, co jest ogniskiem zapalnym większości bójek. TO POWINNO ZOSTAĆ ZLIKWIDOWANE

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane