• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowcy pługów apelują: nie zajeżdżajcie nam drogi

Łukasz
5 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Drogowcy walczyli ze śniegiem w maju
W całym Trójmieście na ulicach może poruszać się nawet do 80 pługów. W całym Trójmieście na ulicach może poruszać się nawet do 80 pługów.

Zimowa aura oznacza wzmożony ruch pługoposypywarek na drogach. Kierujący tymi pojazdami żalą się, że pozostali kierowcy nie ułatwiają im pracy.



Oto list pana Łukasza, kierowcy pługoposypywarki:

Czy korzystasz z auta w czasie intensywnych opadów śniegu?

Przyszła zima i, jak co roku, wraz z kolegami wyjechaliśmy na ulice Trójmiasta. Każdy, kto widział pługoposypywarkę doskonale wie, że ma ona doczepiony od przodu lemiesz, który zbiera śnieg i błoto pośniegowe z jezdni. Zamontowane urządzenie, choć ma ważne zadanie, znacznie utrudnia jazdę, a pozostali uczestnicy ruchu zdają się o tym zapominać.

Chyba największym grzechem kierowców jest parkowanie samochodów. Rozumiem, że zimą trudno znaleźć miejsce postojowe, ale róbmy to jednak z głową. Jeżdżąc po Trójmieście wielokrotnie docieramy na wąskie ulice. Bardzo często na naszej drodze pojawia się auto, które utrudnia przejazd. Nasze ciężarówki nie latają, nie wjedziemy wszędzie z uwagi nie tylko na duże gabaryty pojazdu, ale też szeroki lemiesz. Mieszkańcy potem dziwią się i skarżą, dlaczego ich ulica nie jest odśnieżona.

Plagą są też kierowcy, którzy zajeżdżają nam drogę. Nasze pojazdy poruszają się powoli. Część niecierpliwych kierowców nas wyprzedza, by za chwilę zjechać przed naszym lemieszem z jezdni na parking lub inną ulicę. Nie dość, że jesteśmy zmuszeni wtedy do gwałtownego hamowania, to na dodatek nierównomiernie rozrzucamy sól na jezdni.

Kierowcom często wydaje się, że gdy pługoposypywarka jedzie lewym pasem to robi im celowo na złość i zaczynają na nas trąbić. Tego rodzaju popędzanie lub nakłanianie do zmiany pasa nie ma sensu. Jedziemy wytyczoną trasą, która umożliwia optymalne usuwanie śniegu lub błota pośniegowego z jezdni.

Kierowcy powinni zrozumieć, że naszym zadaniem nie jest uprzykrzanie im życia, a pomoc w bezpiecznym przejeździe przez miasto.

Łukasz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (409) ponad 10 zablokowanych

  • Pługi pługami, ale mnie w takich sytuacjach jak dziś zawsze wkurza to samo.

    W Niemczech czy Szwecji wszyscy starają się wtedy jechać płynnie, nie blokować ruchu ale i nie poganiać, nie wyprzedzać na siłę. Nie robią niepotrzebnego cyrku...
    A u nas ZAWSZE musi trafić się paru co to albo jadą 10 km/h tam gdzie cała kolumna jedzie 30, albo MUSZĄ, po prostu muszą próbować choć jedno auto wyprzedzić. I w efekcie przez jednego z drugim barana całą płynność szlag trafia i aby jeden sobie ulżył 100 innych musi cierpieć, a korki rosną.

    • 5 0

  • instruktorzy prawa jazdy (6)

    To ,że idioci jeżdżą po drogach szczególnie podczas zimy świdczy, że idioci ich szkolą. Ci idioci męczą się na kursantach ,że nie włączyli kierunkowskazu dwa metry wcześniej ...dlaczego...dlatego, by taki kursant przyszedł na dodatkowe jazdy i zapłacił głupiemu instruktorowi. Dlaczego ci durni instruktorzy nie wbijają do łbów kursantom jak należy zimą pokonywać wzniesienia. Dzisiaj byłem świadkiem sytuacji, jak durny kierowca jedzie metr za samochodem nagle staje, później nie może ruszyć woła o pomoc. Z przyjemnością takiego idiotę zignorowałem nie reagując o wołanie o pomoc w pchaniu. Powinien kretyn zadzwonić o pomoc do instruktora i poprosić aby go popchał.

    • 4 4

    • (4)

      chyba nie zdales za 1 razem

      • 3 2

      • mierny kursancie (1)

        ja mam prawo jazdy od przeszło 30 lat,czyli od czasów gdy nie było instruktorów - cwaniaków. Mnie nauczona jak nalezy podjeżdzac pod górke aa ciebie d*pku - wspólczesny kursancie cwaniaku boli prawda

        • 0 5

        • Raczej wtedy tacy wieśniacy jak ty mieli szansę zdobyć "zawód" i służyć wiernie ojczyźnie więc kwity dotawali na krzywy ryj.
          Mentalnie nadal tam tkwisz.

          • 3 2

      • mierny instruktorze (1)

        Pewnie jesteś tym d*pkiem-cwaniakiem instruktorem -masochista,który nie umie nauczyć kursanta jak podjeżdżać pod górkę.Zrozum cwaniaku....

        • 1 2

        • mierny instruktorze

          chyba zaczynasz się moczyć,bo nie wiesz co piszesz a piszesz bez sensu,tak jak pewnie bez sensu jeździsz albo nauczasz cwaniaku jako instruktor amator. Dlaczego się tak irytujesz na prawdę oczywistą? Instruktor powinien umieć nauczyć kursanta jak podjeżdźać pod górkę.Ja nie jestem instruktorem co powinienes półgłuwku zrozumiec z tekstu jaki pisze. Skoro jestes tak tepy i ni erozumiesz słowa pisanego to nic dziwnego, ze jesteś kierowcA d*pKIEM.

          • 0 2

    • To jak pokonywać wniesienia zimą?

      • 2 0

  • Problem w tym, że ja nawet nie miałem komu drogi zjechać. Bo nikogo kur....a nie widziałem. A nie, jeden i to z podniesionym plugiem na Potokowej w Gdańsku. Obwodnica bez korków poza dwoma miejscami i śniegu jak na stoku. Jechałem o 22 Słowackiego i żadnego pługu. Więc komu mam drogę zjechać

    • 4 2

  • Firmy odśnieżające ulice mają zapłatę na podstawie ilości przejechanych kilometrów (2)

    i tu pojawia się problem bo opuszczając pług jedzie się wolniej i spala więcej paliwa.
    Po za tym w Gdańsku jest brak organizacji kryzysowej. To było też widoczne podczas podtopień w czerwcu/ Dla przykładu w sytuacjach kryzysowych jak dzisiaj powinno się dostosowywać organizację ruchu. Dla przykładu na Morenie przy podjeździe pod górę na Potokowej jest sygnalizacja świetlna która funkcjonuje pomimo lodu w efekcie kierowcy zatrzymuja się na czerwonym a stojący na pochyłości za nimi nie są w stanie już ruszyć po zatrzymaniu- to samo dotyczy autobusów. Wystarczy zmienić ruch z Piekarniczej (która jest jednokierunkowa) w dół w stronę Jaśkowej Doliny- przychodni) czyli w normalnych warunkach "pod prąd" w tym momencie skrzyżowania przy stromym podjeździe na Potokowej juz nie ma i sygnalizację można wyłączyć.

    • 10 0

    • popieram

      • 0 0

    • Firmy utrzymujące drogi w POLsce otrzymują zapłatę za gotowość.
      Czyli im mniej przejadą kilometrów z pługiem czy bez pługa, tym więcej zarabiają, ale tylko wybrańcy.
      W myśl zasady pana Tusk'a by w POlsce żyło się lepiej wybrańcom.

      • 0 2

  • pogonili w Gdyni Sanipor i jest totalny syf na drodze jak za komuny

    ciagniki z przyczepami....

    • 1 0

  • spadlo pare cm sniegu i wszyscy zaczynaja jonczyc

    zupelnie tego nie rozumiem, jezdzilem dzisiaj po gdansku i tez nie widzialem ani jednego plugu ale bez przesady to tylko troche sniegu.... na letnich oponach jezdzicie zeby tak narzekac?

    wyjezdzalem z parkingu gdzie pod gruba warstwa sniegu byl lod - opony zimowe, przyzwoitej marki, 4 albo 5 sezon z polowa bieznika - zero problemu, grunwaldzka 70 km/h zero problemu, a jak jest tlok to po prostu jedzie sie wolniej i tyle.

    • 4 6

  • jechalem ponad godzine do pracy nie widzialem zadnego plugu

    sluzby czekaja do marca az snieg stopnieje. Paranoja!

    • 7 0

  • pozdrawiam gamonia z pługu, który około 11 zapier... z podniesionym pługiem na trakcie świętego Wojciecha przekraczając skraj

    • 4 1

  • a oni w ogóle coś odśnieżają bo ja nic nie widzę

    • 8 1

  • Pewnie po tym artykule przestaną utrudniać wam pracę

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane