• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowcy po piwie poszukiwani

Marzena Klimowicz
1 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Akcja "Prowadzący - niepijący" w Trójmieście już się skończyła. Akcja "Prowadzący - niepijący" w Trójmieście już się skończyła.

W miniony weekend na trójmiejskie kluby padł blady strach - grupy młodych ludzi wpadały do wybranych pubów, szukając... kierowców.



Sobotni wieczór, godz. 20.00. Przed gdańskim klubem La Dolce Vita stoi grupka młodych ludzi. Są tuż po pierwszej części swojego zadania. Nie chodzi jednak o napad, lecz o akcję "Prowadzący - niepijący" organizowaną przez Browary Polskie.

- Zbadaliśmy alkomatem kilku kierowców i za pół godziny wrócimy sprawdzić czy wciąż mają dopuszczalną granicę alkoholu we krwi - mówi Dawid, członek grupy.

Pomysł na akcję był tyle prosty, co spektakularny. Kilkuosobowa grupka wpadała do wybranych trójmiejskich klubów i szukała kierowców. - Każdemu kierowcy dawaliśmy plakietkę na koszulkę z napisem "Driver" i kupon konkursowy. W zamian badaliśmy go alkomatem - mówi Dawid.

Po pół godzinie wracali, by sprawdzić czy ilość promili w wydychanym powietrzu się zwiększyła. Nieprzekonanym o sensowności odstawienia kolejnego piwa zakładali alkogogle, które imitują sposób widzenia po wypiciu alkoholu.

Żeby zachęcić kierowców do wzięcia udziału w akcji, każdy z nich mógł wypełnić kupon konkursowy. - W najbliższym czasie roześlemy do wszystkich, którzy wypełnili kupon pytanie konkursowe i wyłonimy zwycięzców - mówi Anna Majewska z firmy Marketing & Communictaions Consultants, współpracującej przy realizacji kampanii. - Na kierowców czekają kursy doszkalające dla kierowców, GPS-y, kubki termiczne, a także apteczki.

Pomysł na niecodzienną akcję zrodził się w momencie kiedy Browary Polskie podpisały w 2006 r. Europejską Karty Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, której głównym celem jest podnoszenie bezpieczeństwa ruchu drogowego w Europie i zmniejszenie o połowę liczby śmiertelnych wypadków drogowych w Unii Europejskiej do 2010 r. Firmy zobowiązała się do przeprowadzenia działań związanych z kształtowaniem bezpiecznych zachowań w ruchu drogowym oraz edukacją kierowców.

Opinie (45) 1 zablokowana

  • (3)

    Pojda na nastepna impreze i juz niebadani wypija... ;/

    • 1 0

    • bo tak (2)

      szkoda pieniuędzy na bezsensowne akcje jak będą chcieli to i tak wypiją i pojadą , a fundusze mogli byście przeznaczyć na głodujące dzieci lub coś w tym stylu a nie jeszcze gps'y rozdawać

      • 0 0

      • a kogo w tym wypadku ochodza glodujace dzieci,
        zawsze jak ktos mowi o jakiejs kasie to ktos inny musi napisac ze glodujace dzieci, a gdzie sa rodzice tych dzieci, i kto ma takie akcje robic zeby kiedys bylo lepiej a nie zeby pijak za kierownica cie nie rozjechal?

        • 0 0

      • Z głodującymi dziećmi jest ten problem nierozwiązywalny. Nie ma takiej kasy na świecie, która by rozwiązała ten problem. Bo to problem społeczny a nie ekonomiczny. Szczególnie w krajach afrykańskich. Im więcej da się kasy na żywność dla "głodujących dzieci" to będzie ich więcej i tak naprawdę więcej będzie cierpieć.

        • 0 0

  • Szkoda ze tak rzadko... (1)

    Szkoda ze tak rzadko sa takie akcje. Chetnie popatrzylbym przez te gogle i dal sie zbadac po 1 piwie. Zdarza mi sie jechac do pubu autem, ale wtedy nie pije nawet malego - cola wystarcza.

    I wielka szkoda ze po raz kolejny dziennikarze pisza o imprezie/akcji/zabawie/czymkolwiek po fakcie - opisujac jak to fajnie bylo. Przydala by sie informacja przed - jak to fajnie bedzie.

    • 0 0

    • a ja patrzyłam przez te gogle...

      ... kiedyś w innym mieście - w tej samej akcji. Dziewczyna dała mi te gogle, położyła na podkładce od piwa cukierka i kazała mi go podnieść - no to podniosłam. Pani popatrzyła na pana zdezorientowana (miałam się pomylić, nie trafić w cukierka) i dała mi kolejnego cukierka, którego też bez problemu podniosłam. Alkogogle nie działają... wystarczy umieć przez nie patrzeć...

      • 0 0

  • po 1 piwku można spokojnie jechać (12)

    • 1 1

    • Popieram.

      • 1 1

    • tak szczerze mówiąc to można jechać nawet po dwóch piwach tylko wcześniej

      trzeba wypić szklankę oleju...

      • 0 0

    • Nie można

      No, chyba że po bez- lub niskoalkoholowym.

      • 0 0

    • po 1 miozna jechac ale nie odrazu :P

      • 0 0

    • w jednym kraju mozna jechac po jednym, w innym po dwoch, a jeszcze w innym po zadnym !
      to co w jednym nazywane jest potencjalnym zabojca w drugim kierowca po sjescie ;]

      • 0 0

    • ...po trzech godzinach

      • 0 0

    • (2)

      po jednym skrecie takze ^_^

      • 0 0

      • buhhh

        no tak ja to zawsze piwko i bata lubię zaaplikować przed podróżą. pozdrawiam wyluzowanych

        • 0 0

      • Prędkoś

        i to bezpieczniej niż bez bacika:)

        • 0 0

    • a jeżeli to będzie 5-litrowe piwko heineken(tzw.beczka),to po takim też można ?,-panie władzo to było tylko jedno piwwkkoo.

      • 0 0

    • a potem mieć kogoś na sumieniu do końca życia (1)

      Więc szerokiej drogi

      • 0 0

      • 0,11

        Jechalem po 40min po jednym malym lechu, pech chcial ze zatrzymali mnie do kontroli, licznik na alkomacie wskazal 0,11 to pomnozyc razy 2 i wychodzi 0,22promila. Fajnie bylo mniec prawo jazdy. Pomyslcie zanim cos napiszecie

        • 0 0

  • Bo piwko należy pić. (5)

    • 0 0

    • Piwko pić można, niekoniecznie trzeba (4)

      Ale prowadzić po alkoholu nie wolno, ktoś kto siada za kółkiem 'po spożyciu' jest potencjalnym zabójcą

      • 0 0

      • A na rowerze? (1)

        • 0 0

        • A na rowerze to jest trupem :D

          • 0 0

      • Werty (1)

        To kwestia ilości alkoholu, masy ciała, przemiany materii i czasu pomiędzy spożyciem a prowadzeniem pojazdu.
        W Polsce jest ten problem, że ludzie uważają, że można jechać na drugi dzień po spożyciu. A wcale tak nie jest. Można jechać nawet tego samego dnia, jeśli wypiło się 1 piwo i minęło parę godzin ( /- zależnie od masy i przemiany). A na pewno nie wolno jechać rano po całonocnej libacji, po 3 godzinach snu. A takie przekonanie jest w narodzie.
        Nie precyzujesz w jakim czasie. A może po alkoholu do końca życia? Przez miesiąc, tydzień, dzień, godzinę? Można prowadzić pojazd wtedy gdy jest się trzeźwym.
        Jestem przeciwny jeździe po pijaku, ale 1 piwo po paru godzinach wcale nie musi być groźne. Trzeba umieć ocenić swój stan, a gdy ktoś nie potrafi niech lepiej wcale nie pije.

        • 0 0

        • Fakt, moja wypowiedź nie była zbyt precyzyjna. Chodziło mi o wypicie piwka i prowadzenie auta przed upływem kilku godzin (przeciętnie 3-4). Całkowicie się zgadzam z tym co napisałeś

          • 0 0

  • Młodzi eurosocjaliści

    zawsze znajdą sposób żeby wydoić jakieś pieniądze z "programów społecznych" UE. Efekt i potrzeba takich akcji nie ma tu najmniejszego znaczenia.

    • 0 0

  • KARAĆ, KARAĆ, KARAĆ!!!!!!! (1)

    i tak taka akcja jak i inne akcje tego typu nic nie dadzą. Karą powinna być: za powyżej normy, choćby o promil - konfiskata samochodu na koszt prowadzącego, praca społeczna w budowie autostrad - nie chce pracować - do więzienia, itp, itd. Po co te bezsensowne "akcje" , kampanie - no ale z czegoś kasiorę trzeba nakraść.
    Radykalizacja prawa w tym zakresie odniesie skutek.

    • 0 0

    • za papierek wyrzucony na ulice dozywocie, a co! ma byc czysto

      • 0 0

  • JESTEM STUDENTEM, SZUKAM PRACY JAKO PROMOTOR TEGO TYPU JAK W ARTYKULE

    sorrki ze tu piszę ale nie mogłem się powstrzymać:)

    • 0 0

  • mialem te alkogogle na oczach. W niczym nie przypomina to widzenia przy powiedzmy promilu. bo przy promilu ogolnie jest luzik, tylko reakcje zwolnione. i nie, nie jezdze po.

    • 0 0

  • pfff (1)

    blagam... o 20? i pol godziny pozniej???troche slabo:/a te alko gogle imituja sposob widzenia po takiej ilosci alk. ze trzeba pomoc pijanemu kierowcy wsiasc...wiec dziekuje za taka akcje:/wydac na cos lepszego te pieniadze...

    • 0 0

    • bzdura

      alkogogle są kijowe, ja ta mogłabym łazić w nich po ulicach - prościutko! serio, kiepska imitacja stanu jak po upiciu

      • 0 0

  • Temat zastępczy - odwracanie uwagi (4)

    To nie ci kierowcy po jednym piwku są zagrożeniem na drogach. Jedno piwo na 80kg wagi i po godzinie nie ma śladu alkoholu więc o co chodzi? Chodzi o wyciąganie kasy na "programy edukacyjne"

    • 0 0

    • (1)

      Tak właśnie jest. Grupa prezesów "wójków dobra rada " daje kasę, a młodzi socjaliści ją zgarniają... Z pełną świadomością odwalają bezsensowną szopkę. A dziennikarze tylko przyklaskują. Tak się składa, że wypiłem 4 piwka i obok kręciło się paru cwaniaków w żółtych koszulakch z napisem "driver"... I co z tego? Dopiero czytając tą informację zrozumiałem o co chodzi... o łatwą kasę.....

      • 0 0

      • A i tak te młode socjalistyczne grupki służą tuszowaniu lepszych przekrętów. przeczytajcie sobie np. to poniżej i zgadnijcie gdzie znika taka kasa, bo na pewno nie na kilka koszulek i transparentów.
        "PZU SA, jako pierwsza polska firma ubezpieczeniowa, podpisał Europejską Kartę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Sygnowanie dokumentu oznacza, że PZU zobowiązuje się przeznaczyć w ciągu trzech lat 100 milionów złotych na działalność prewencyjną w obszarze bezpieczeństwa ruchu drogowego"
        Ile kasy pompują Browary Polskie - nie wiem, ale już sam fakt, że producent piwa pompuje kasę na akcję typu "pij nasz browar - nie jedź samochodem" zakrawa na jakąś okrutną farsę.

        • 0 0

    • ale co w tym złego

      wyciągną kasę, zrobią program, nauczą czegoś innych, sami też się podszkolą. nie rozumiem co z tym w tym złego skoro są na to fundusze.

      zazdrościcie, czy co? a może kiepski projek waszego autorstwa nie przeszedł?

      • 0 0

    • Z tego co wyliczasz zgadza się tylko pierwsze - wyciągną kasę, no i może drugie - - zrobią "program".
      Tyle że co z tego dobrego wynika?

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane