- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (328 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
Kilka tysięcy złotych w książce z biblioteki
Warto chodzić do biblioteki! W jednej z wypożyczonych w niej książek mieszkaniec Sopotu znalazł kilka tysięcy złotych w obcej walucie. Zaniósł je na policję, gdzie czekają na roztrzepanego miłośnika literatury.
- Były tam pieniądze w obcej walucie, które w przeliczeniu na złotówki mają wartość kilku tysięcy złotych - mówi sierżant sztabowa Karina Kamińska, rzecznik sopockiej policji.
Ile było pieniędzy, w jakich banknotach, a nawet jakiej waluty - tego policja nie podaje. Szczegóły swojej zguby ma bowiem znać wyłącznie ten, kto pieniądze zostawił.
Przekazane policjantom pieniądze czekają na właściciela w Komendzie Miejskiej Policji przy ul. Armii Krajowej 112 A w Sopocie. Kontakt z Komendą Miejską Policji pod numerami: 058 52 16 209, 058 52 16 203 lub 997.
Miejsca
Opinie (125) 6 zablokowanych
-
2014-02-07 13:34
frajer
- 13 11
-
2014-02-07 13:39
to budujące, że w kraju gdzie nawet premier kradnie oficjalnie ludziom pieniądze odkładane na ermeyturę (3)
są jeszcze uczciwi ludzie
- 19 2
-
2014-02-07 17:30
a skad wiesz ze pieniadze nie pochodza z kradziezy? po co policja oglasza ze czekaja na frajera (1)
ktos schowal tak gleboko az zapomnial albo go kolesie zaltwili za te pare groszy waluty. Nie wiedzieli jednak ze oddal je do biblioteki w najmniej czytanej ksiazce.
- 1 0
-
2014-02-07 21:00
miałem na myśli tego gościa, który zwrócił pieniądze a nie właściciela
- 0 0
-
2014-02-07 21:39
Nikt nic nie ukradł, tylko przesunął z OFE do ZUS
Oczywiście można kwestionować czy postąpił dobrze czy źle, można mówić o naruszeniu zasad etyki czy zasady zaufania obywateli do Państwa, ale mówienie o kradzieży jest dużym nadużyciem.
- 1 2
-
2014-02-07 13:41
Nie wiedzą kto czytał książkę? (1)
Na logikę kasę powinna zostawić osoba, która jako ostatnia miała wypożyczoną daną książkę. Biblioteka prowadzi przecież rejestr, a więc chyba nie powinno być problemu aby z taką osobą się skontaktować i zapytać
- 32 1
-
2014-02-07 17:32
policja na razie prowadzi szeroko zakrojone dzialania operacyjne.
Probuja okreslic portret pamieciowy podejrzanego o skitranie kasy
- 8 0
-
2014-02-07 13:42
"Warto chodzić do biblioteki" - nie bardzo rozumiem, warto chodzic bo można (2)
w książce znaleźć pieniądze ktore, zgodnie z prawem, należy oddac???
- 16 2
-
2014-02-07 13:47
10% jakby nie było się należy :) (1)
Teraz zamiast do pracy można chodzić do biblioteki...
- 0 1
-
2014-02-07 13:53
na tej zasadzie rownie dobrze warto chodzic na dworzec. tam tez czasem ludzie
gubia spora kaskę
- 3 0
-
2014-02-07 13:43
To aż miło że wśród nas, jest jeszcze tylu ludzi.. (1)
.
- 7 2
-
2014-02-07 13:47
taaak, a w większości są to Chińczycy...
- 2 3
-
2014-02-07 13:54
Zasadnicze pytanie czyim synem był ten Syn Heraklesa i dlaczego chował jurki, przecież
doskonale wiadomo że handlował obolami
- 4 2
-
2014-02-07 14:06
własnie czytelnik rozbił gang
Handlarzy dopalaczami którzy wymieniali pigułki na kasę zostawiając je w tej książce.Numer ten przywędrował ze Szwecji
- 9 0
-
2014-02-07 14:08
zguba (1)
Są jeszcze uczciwi ludzie !!! Ciekawi mnie, czy ten co zgubił okaże się też przyzwoitym człowiekiem i zapłaci "znaleźne".
- 8 0
-
2014-02-07 17:33
jeszcze zaplacimy za jego pobyt w pierdlu.
- 0 2
-
2014-02-07 14:11
ksiazka
Nigdy bym nie oddal,bo komu?
- 7 2
-
2014-02-07 14:15
Niektórzy maja tyle hajsu, że używają go jako zakładki do książki (1)
- 21 0
-
2014-02-07 17:34
ja uzywam jako szmaty do podlog w moim zamku
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.