• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kłopoty z wodą u prokuratora?

Maja Fenrych
9 czerwca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Mieszkańcy bloku TBS Konkret dwa miesiące pili nieprzebadaną przez sanepid wodę. Od przeszło tygodnia są jej w ogóle pozbawieni. Ludzie chcą zawiadomić prokuraturę.

O braku wody w domu Towarzystwa Budownictwa Społecznego Konkret na gdańskich Łostowicach napisaliśmy wczoraj. W bloku przy ul. płk. Dąbka mieszka sto osób. Także wczoraj okazało się, że brak wody to nie jedyny problem.

- Właśnie się dowiedziałem, że z naszych kranów cały czas płynęła nieprzebadana woda. Szefostwo TBS naraziło nas na niebezpieczeństwo. Chcemy złożyć w prokuraturze doniesienia o przestępstwie. Na razie mamy tylko wodę z beczkowozów - mówi Jan Frycze, jeden z mieszkańców.

Wszystko potwierdza Saur Neptun Gdańsk, który po odkryciu nielegalnego podłączenia do wodociągu tydzień temu odciął wodę. - Inwestor nie przedstawił pozwolenia na budowę, zezwolenia sanepidu na nawodnienie wodociągu, zgody na zastosowane materiały, wyników badań bakteriologicznych. Takie zachowanie mogło doprowadzić do skażenia wody - wyjaśnia Izabela Szoll-Czapczyk, rzecznik SNG. Konkret nie dostarczył dokumentów także sanepidowi. - Dopiero w środę trafiła do nas część pism - informuje Renata Jodłowińska z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. - Brakuje m.in. badania próbki wody.

Wiesław Słomiński, prezes TBS, od trzech dni jest nieuchwytny. Udało nam się tylko skontaktować z jednym z jego współpracowników. - Walczymy z tą sprawą, jest priorytetowa - mówi Adam Dygaszewicz, dyrektor ds. logistyki TBS Konkret. - To wina jednego z podwykonawców. Przekonywał, że dopełnił wszystkich formalności. Teraz sprawę wzięliśmy we własne ręce. Mamy nadzieję, że woda pojawi się w kranach w ciągu trzech dni. Rozmawialiśmy już o tym z Saur Neptun Gdańsk.

Saur tego nie potwierdza. - Żadne spotkanie nie miało miejsca - zapewnia Izabela Szoll-Czapczyk. - Czekamy, aż TBS podejmie jakieś kroki, pomożemy szybko załatwić formalności.

Tomasz Ejtminowicz
prawnik
Mieszkańcy bloku TBS Konkret mają oczywiście podstawy, by złożyć w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, które naraziło na szwank ich zdrowie, a nawet życie. TBS nie zapewnił im bowiem podstawowego medium niezbędnego do egzystencji. Firma ma bezwzględny obowiązek to zrobić. Przecież nawet kiedy dostawca chce upomnieć dłużnika, odcina mu tylko ciepłą wodę. Do tego wszystkiego ludzie przez dwa miesiące korzystali z wody, która nie została dopuszczona do spożycia. Gdyby w wyniku tej sytuacji rzeczywiście coś złego działo się z ich zdrowiem, mogą dodatkowo żądać od firmy odszkodowania z powództwa cywilnego. Konkret musiałby im zwrócić koszty leczenia i rehabilitacji. Jednak w tym wypadku lokatorzy będą musieli udowodnić, że schorzenia są wynikiem perturbacji z wodą.

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Komentarz autorki
To właściwie niemożliwe, żeby prezes TBS Konkret nie wiedział, że jego budynek został nielegalnie podłączony do wodociągu. Zwalanie wszystkiego na podwykonawców brzmi jak smutny dowcip. Załóżmy jednak, że władze spółki żyją w innej rzeczywistości i nie wiedzą, co dzieje się na ich budowie. Nawet wtedy trudno zrozumieć, dlaczego nie chcą dostrzec trwającego od tygodnia dramatu swoich lokatorów! Prezes Wiesław Słomiński unika dziennikarzy, lekceważy mieszkańców i kwestionuje ich inteligencję. Wczoraj mocno spóźniony zjawił się na zwołanym przez siebie spotkaniu i upierał się, że brak wody to... wynik awarii. Nie zająknął się nawet, że jego firma nie dopełniła właściwie żadnych formalności związanych z przyłączeniem do miejskiego wodociągu.
Mam nadzieję, że nawet jeśli prokurator uzna, iż szkodliwość społeczna poczynań Konkretu była niewielka, to poznają się na nich klienci i odwrócą się od spółki.
Maja Fenrych
Gazeta WyborczaMaja Fenrych

Opinie (34)

  • "niestety wiązałoby się to z wycięciem calego drzewostanu."
    Blleeeeee. A nie można powiedzieć po prostu: wiązałoby się to z wycięciem wszystkich drzew (?)

    • 0 0

  • Co to za TBS.??

    Są przecież gminne TBS-y. TBS Motława, GTBS. Inwestycje już dawno pokończone, bez ceregieli. Po co się ładować w jakieś konkrety?

    • 0 0

  • Co to dziwadło?

    Ten TBS Konkret, raczej niekonkret. Są przecież gminne TBS-y, TBS Motława, GTBS. Inwestycje pokończone, bez ceregieli.

    • 0 0

  • TBS Konkret

    To kolejne miejsce przechowalnia dla paru cwaniaków z układu. Słomiński to typowy przykład ślizgacza działającego dzięki poparciu paru kolesi z Urzędu Miasta.Wszędzie tam gdzie do tej pory działał min.jako likwidator paru firm dał się poznać jako niekompetentny buc co widać i w tym przypadku.

    • 0 0

  • Jeszcze o Kościuszki

    A co do wypowiedzi Maguś to całe szczęście,że sobie po ścieżce ROWEROWEJ nie pojeździsz na rolkach. Bo służy ona, jak nazwa wskazuje, do jeżdżenia po niej rowerem. Do pasji doprowadzają mnie rolkaże jeżdżący po ścieżkach. Macha taki łapami na dwa metry, że nie ma go jak wyminąć, obok często drugi. A rowerzysta musi zwalniać i omijać towarzystwo dużym łukiem, bo holera wie co taki zrobi. Wiec rolkom na ścieżkach rowerowych mówimy stanowcze NIE!!!

    • 0 0

  • Ania

    Zobacz sobie jakie są wymagania żeby w ogóle móc ubiegać się o mieszkanie w GTBS. Musisz mieć niskie dochody, ale jednocześnie musisz potem płacić dość wysoki czynsz - gdzie tu logika? Do tego ogrzewanie w blokach GTBS na Ujeścisku jest elektryczne - wiesz jaki to koszt, ogrzać 50-metrowe mieszkanie grzejnikami elektrycznymi? Tylko jakiś debil mógł wpaść na taki pomysł, przecież wiadomo że będą tam mieszkać ludzie raczej niezamożni.
    Dodatkowo jeszcze w blokach GTBS zakwaterowano żurownię i teraz są tam niezłe jaja, wszystko zdewastowane, w okolicy złodziejstwo i bandytyzm. Kto by tam chciał mieszkać.

    • 0 0

  • Kasiu

    Z tobą też nie chciałabym mieszkać.

    • 0 0

  • Zocha ale jej przywaliłaś. Ho no tu jeno. Winiacza mamy. Pierdykniem i będziem leżeć niepruci pod płotem. Ho ho.

    • 0 0

  • łomatko, zosia, to żeś mi przysrała ;)
    Dla informacji: nawet nie miałabyś okazji ze mną mieszkać zapewne ;)

    • 0 0

  • Konkret to w języku angoli BETON

    Concrete = beton

    Po prostu tam żądzą betony!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane