• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kobieta oskarża rugbistę o pobicie

Michał Stąporek
18 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (198)

Drew Pal 2 Lechia Rugby

Jeden z zagranicznych zawodników Lechii jest oskarżany przez swoją byłą już partnerkę o pobicie. Jeden z zagranicznych zawodników Lechii jest oskarżany przez swoją byłą już partnerkę o pobicie.

Młoda kobieta zgłosiła na policji, że została pobita przez swojego partnera, zawodowego rugbistę grającego w Gdańsku. Do zdarzenia miało dojść w mieszkaniu, które klub udostępnia swoim zawodnikom. Sportowiec został zawieszony.



Czy znasz kogoś, kto doświadczył przemocy fizycznej w związku?

"Ugodzenie, uderzenia, kopnięcie, pobicie lub podrapanie przez inną osobę" - napisał lekarz ze szpitala na Zaspie, do którego zgłosiła się zaraz po zajściu pani Anna [imię zmienione - dop. red].

Z obdukcji jednoznacznie wynika, że 26-latka została pobita.

Do ataku miało dojść w niedzielę, 9 lipca, między godz. 6 i 7 nad ranem, w mieszaniu przy ul. Konrada WallenrodaMapka we Wrzeszczu. Napastnikiem był mężczyzna, z którym kobieta pozostawała od kilku miesięcy w związku.

Obdukcja przeprowadzona w szpitalu na Zaspie potwierdza, że kobieta została pobita. Obdukcja przeprowadzona w szpitalu na Zaspie potwierdza, że kobieta została pobita.
Zarówno kobieta, jak i mężczyzna wrócili do domu nad ranem, po nocy spędzonej na mieście. Kobieta nieco wcześniej, mężczyzna już po niej. Ona samotnie, on - w towarzystwie znajomych.

Między partnerami wywiązała się kłótnia.

- W pewnym momencie on wyważył drzwi do pokoju, w którym byłam zamknięta. Drzwi wypadły z futryny i przygniotły mnie. Chciałam uciec, ale on siłą rzucił mnie na łóżko, przygniótł swoim całym ciałem. Chwycił mnie za nadgarstki. On jest zawodowym sportowcem, zawodnikiem rugby, ma 185 cm wzrostu i waży 100 kg. Nie mogłam się ruszyć - relacjonuje pani Anna.
Po szamotaninie napastnik miał najpierw wyrzucić na klatkę schodową wszystkie rzeczy swojej partnerki, a następnie ją samą, ciągnąc ją przy tym za włosy.



Sąsiedzi wezwali na miejsce policję



Świadkami zdarzenia byli sąsiedzi, których obudziły krzyki dobiegające z mieszkania. To oni wezwali na miejsce policję. Do czasu przyjazdu patrolu starali się uspokoić sytuację, ale bezskutecznie.

Z relacji kobiety wynika, że w momencie zdarzenia w mieszkaniu przebywało pięciu innych mężczyzn. Żaden z nich nie brał udziału w zajściu, ale też nikt jej nie pomógł. Jeden z nich spał na drugim piętrze i - jak potem twierdził - miał nic nie słyszeć. Pozostali - znajomi mężczyzny - przyglądali się bezczynnie.

Dzięki interwencji policji kobieta zabrała z mieszkania resztę swoich rzeczy. Następnie jej znajomi, którzy przyjechali na miejsce zdarzania, zawieźli ją do szpitala na Zaspie, gdzie przeprowadzono obdukcję.

- Z wynikami obdukcji zgłosiłam się na komisariat przy ul. Białej we Wrzeszczu. Tam mi powiedziano, że zaraz kończy się zmiana, więc lepiej, jak bym pojechała do Oliwy na ul. Kaprów. Tam z kolei usłyszałam, że skoro do pobicia doszło we Wrzeszczu, to tam mam się zgłosić. Ostatecznie jednak przyjęto moje zgłoszenia - relacjonuje pani Anna.


Policjanci potwierdzają, że przyjęli zgłoszenie w tej sprawie.

- 9 lipca w godzinach porannych policjanci odebrali zgłoszenie o awanturze w jednym z mieszkań przy ul. Konrada Wallenroda. Na miejscu kobieta oświadczyła, że pomiędzy nią a byłym parterem doszło do kłótni, podczas której mężczyzna wyrzucił jej rzeczy na klatkę schodową - informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. - W tej sprawie przyjęto zawiadomienie o przestępstwie uszkodzenia ciała i wszczęto dochodzenie. Dostarczona przez kobietę dokumentacja medyczna została przesłana do biegłego celem wydania opinii w zakresie obrażeń doznanych przez pokrzywdzoną.

Klub zawiesił zawodnika do czasu wyjaśnienia sprawy



27-letni mężczyzna jest zagranicznym zawodnikiem klubu RC Lechia Gdańsk. Zajmowane przez niego mieszkanie udostępniane jest przez klub zawodnikom niepochodzącym z Trójmiasta. Na co dzień mieszka w nim również mężczyzna, który pełni w klubie funkcje techniczne. To on w momencie zajścia spał piętro wyżej.

Zarząd klubu RC Lechia Gdańsk szybko zareagował w tej sprawie. Jeszcze 10 lipca podjął decyzję o czasowym zawieszeniu zawodnika. Powodem było naruszenie postanowień kontraktu.

Klub opublikował oświadczenie w tej sprawie.

Zarząd RC Lechia Gdańsk jest gotowy do współpracy z powołanymi do tego organami, w kwestii dogłębnego wyjaśnienia okoliczności, które spowodowały zawieszenie zawodnika.

Dla RC Lechia Gdańsk, klubu z 70-letnią tradycją, działania zgodnie z prawem oraz w zgodzie z wartościami rugby: szacunkiem, uczciwością i przejrzystością - są to wartości fundamentalne.

Nie ma naszej zgody na naruszanie tych wartości.

Kluby sportowe

Opinie (198) ponad 50 zablokowanych

  • Tylko ,zawieszenie? To skandal powinien trafic za kratki (1)

    I dtscypminarnie wywalony z klubu

    • 15 7

    • Kto ma wsadzić go za kratki - KS Lechia ? Czy jest wyrok sądowy czy może na chwilę obecną artykuł na trojmiasto.pl ? Nie bronię, wręcz przeciwnie ale to tak nie działa - winę trzeba udowodnić.

      • 5 0

  • Był pod wpływem narkotyków

    Są dowody

    • 7 8

  • Damski bokser. (3)

    Panowie uszanujcie rugby.Jest to gra kontaktowa ale kiedy grają drużyny rugbistów a nie bramkarzy w lokalach mecz ogląda się z ogromnym zainteresowaniem.Ten człowiek to nie rugbista ale jak wielu innych damskim bokserem.

    • 57 10

    • Since na nadgarstkach. (1)

      Bo zlapal ja za rece, zeby go nie drapala po twarzy. Przeciez jedno uderzenie 100 kilowego draba polozyloby ta dziewczyne spac...

      • 7 4

      • A potem skopał

        Brawa dla przestępców i ich obrońców

        • 0 0

    • Ja proponuje zamknac pysk jak ppjecia nie masz o sprawie

      I jakieś kocopoły wypisujesz po jakimś artykuliku na trójmiasto.pl...

      • 2 3

  • W50

    Tylko tam nie ma że on pobił:
    Ona może mieć przypadkowe zadrapanie przez 2 osobę i tak ląduję to w kodzie W50 na obdukcji a tak w ogóle za angielskim opisem ICD-10 W50:
    "Accidental hit, strike, kick, twist, bite or scratch by another person"
    Czyli w angielskiej wersji mamy przypadkowe uderzenie a nie celowe. Nie bronię go jeżeli się okaże że on jest winny ale cóż napewno to że lekarz uznał że podrzucamy ICD-10 W50 to nie znaczy że jest pobicie.

    • 11 5

  • W latach 70-tych było powiedzonko (osób starszych ode mnie), że część kobiet mówiła: "bije, znaczy kocha"

    Problem ponoć się zaczynał, gdy bić przestawał. Naprawdę. "A może do jakiejś innej zamierza uciec?" Oczywiście wszystko to z kręgów osób o wykształceniu góra zasadniczym zawodowym.

    • 3 6

  • Z opisu sytuacji wynika,

    • 0 1

  • Agresji sie nie tłumaczy! (4)

    Nie wiem jak można tłumaczyć agresywne zachowanie oprawcy. Rugbysta pobił dziewczynę (na co są dowody!!! Obdukcja i świadkowie) a połowa komentujących szuka wymówek.. Liczą się fakty i dowody a nie jakieś durne domysły. Szkoda, że w artykule nie zamieszczono, że zawodnik był pod wpływem środków odurzających. Sportowcy nie są krystaliczni.. to też są ludzie i mogą być agresorami tak jak księża albo politycy.

    PS. Żal mi partnerek facetow, którzy napisali, że sobie zasłużyła.. Dno empatyczne i intelektualne.

    • 17 7

    • (3)

      > Rugbysta pobił dziewczynę (na co są dowody!!! Obdukcja i świadkowie)

      świadkowie widzieli jedynie, jak wywala jej rzeczy i wywleka ja za kudły z mieszkania. Można to podciągnąć pod naruszenie nietykalności cielesnej ale na pewno nie pobicie.
      Wyniki obdukcji nic nie mówią o okolicznościach, w jakich nabawiła się śladów. Jak piszą inni - mogły powstać przed jej powrotem do mieszkania, lub niechcący, przy szamotaninie. Stłuczona jedna noga i drugie kolano nie wskazuja na pobicie. Raczej się po prostu wywaliła i/lub uderzyła o to łóżko, na które ją (wg jej zeznań) rzucił.

      Moze zatem nie feruj wyroków na podstawie swoich domysłów?

      • 5 7

      • Niechcący xD

        • 3 0

      • Faceci broniący na siłę innych facetów

        Tylko dlatego że jest kobietą mówi nieprawdę? Śmieszne to pseudo-pytania pseudo-obrońców człowieka, który narusza barierę fizyczną innego człowieka.

        • 4 0

      • Naruszenie nietykalności i ciągnięcie za 'kudły'?

        Jeszcze napisz, że sama się pobiła. I sama ciągnęła za 'kudły'.

        • 3 2

  • Sytuacja jakich są setki w ciągu tygodnia (1)

    Co w tej historii jest tak wyjątkowego żeby opisywać to na portalu?
    Może dziewczyna ma znajomych w redakcji?
    Pobita to ona na pewno nie była czytając wyniki obdukcji

    • 13 7

    • Może to, że to sportowiec i kilku przyglądających się mięśniaków.

      Dobrze, że sąsiedzi reagowali.

      • 2 0

  • (1)

    Przykosili w nocy i odjechał peron kolesiowi. Typowy odjazd po kolumbijskim katarze.

    • 7 4

    • Numery lotka na czwartek też znasz?

      • 3 2

  • Panie redaktorze, kody ICD (jak np zacytowany w artykule W10) są ogólnikowe i oznaczają tylko grupę dolegliwości. Na dole wypisu powinna być epikryza, w której szczegółowo opisane jest "co się stało", lub co zdiagnozowano. Wstawiając takie coś można uznać, że autor jest niekompetentnym dziennikarzyną, który na kolanie napisał artykuł, a w ogóle nie zagłębił się w temat. Pozdrawiam ;)

    • 10 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane