Załadowała do sklepowego koszyka półki łazienkowe, baterie - kuchenną i łazienkową - a także dwie szafki, których wartość przekraczała 1,6 tys. zł. Choć udała się w kierunku kas, to jednak minęła ich linię bez płacenia i podeszła do swojego samochodu, aby zapakować łup. 38-letnia kobieta z Sopotu, która najwyraźniej planowała oszczędzić na remoncie, ma szansę zyskać jedynie czas na przemyślenia, bo za kradzież grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
2024-05-08 12:23
czy jakoś tak.
2024-05-08 13:36
Biedni sędziowie POtrafią nawet kiełbasę kraść z supermarketów.
2024-05-08 13:15
2024-05-08 15:18
No jest, potocznie mówi się na nich "suweren"...
2024-05-08 16:29
Ona w świetle prawa juz dokonala kradzieży bo przeszła przez linie kas nie płacąc i wyszła ze sklepu. Rozporządziła nie swoim mieniem jak swoim czyn dokonany
2024-05-08 16:32
Potem zapłaciła albo zwróciła towar, więc nie ma sprawy i wszystko jest git.
2024-05-08 16:33
Nawet marnej wkrętarki za 399zł
2024-05-08 19:32
2024-05-08 20:01
2024-05-09 13:02
2024-05-08 18:47
No ale jak, to kto w końcu zatrzymal tą kobiete, na początku że policjanci a później że ochrona. Ważne że każdy w ewidencji wyników pracy odznaczy jedynkę w rubryce zatrzymany sprawca przestępstwa.
2024-05-08 22:08
Przekroczyła linię kas dotarła aż do samochodu a nawet zdążyła wszystko zapakować to gdzie w tym czasie była ochrona jak ona panowała te rzeczy, jak zwykle jakieś niepoważne podejście do pisania artykułów
2024-05-09 07:56
Ochrona kontroluje wszystko z kamer i nie od razu jest w stanie przybiec do takiej osoby
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
