• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kobieta utonęła w Sobieszewie

Michał Sielski
3 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Mimo szybkiej akcji policjantów i ratowników SAR, kobiety nie udało się uratować. Mimo szybkiej akcji policjantów i ratowników SAR, kobiety nie udało się uratować.

31-letnia kobieta utonęła w środę w wodach przy plaży Wyspy Sobieszewskiej. Prawdopodobną przyczyną tragedii był silny prąd, który sprawił, że nie zdołała ona wrócić do brzegu.



Pływasz na otwartych wodach?

Zgłoszenie o tonącej kobiecie trafiło do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku w środę ok. godz. 18:45. Wynikało z niego, że na plaży na Wyspie Sobieszewskiej, na wysokości wejścia nr 7 zobacz na mapie Gdańska, prawdopodobnie utonęła kobieta. Poinformowani ratownicy SAR oraz policjanci błyskawicznie rozpoczęli akcję poszukiwawczą.

Kobieta została odnaleziona ok. 60 m od miejsca zaginięcia. Lekarz pogotowia ratunkowego od razu rozpoczął reanimację, ale kobiety nie udało się uratować.

- Policjanci z komisariatu ustalili, że 31-letnia mieszkanka gminy Pruszcz Gdański do wody weszła wspólnie z koleżanką. Wodę miały mniej więcej do pasa, gdy nagle straciły grunt pod nogami. 31-latka zniknęła pod taflą wody, a jej koleżanka zdołała się uratować. Ratownicy wstępnie przyznali, że do wypadku mogły się przyczynić silne prądy wsteczne, które są bardzo niebezpieczne - mówi Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.
Policjanci przypominają, że bezpieczeństwo nad wodą zależy w dużej mierze od nas samych. Kąpiel w miejscach niestrzeżonych oraz alkohol to główne przyczyny utonięć.

Najważniejsze zasady dotyczące bezpieczeństwa nad wodą
  • korzystamy z kąpielisk tylko w miejscach do tego wyznaczonych i nadzorowanych przez osoby do tego uprawnione, stosujmy się do poleceń wydawanych przez ratowników;
  • nie wchodzimy do wody po spożyciu alkoholu - najczęściej toną osoby nietrzeźwe;
  • nie kąpiemy się zaraz po jedzeniu - powinno się odczekać przynajmniej godzinę;
  • nie wchodzimy do wody zaraz po opalaniu się na słońcu - może to grozić szokiem termicznym lub utratą przytomności; po wejściu do wody najpierw schładzamy okolice serca, karku oraz twarzy;
  • nad bezpieczeństwem kąpiących się dzieci zawsze musi czuwać ktoś dorosły;
  • nie próbujmy przepływać jeziora czy wypływać na otwarty akwen bez asekuracji;
  • nie skaczemy do wody z dużej wysokości - takie skoki są niebezpieczne i mogą grozić urazem głowy oraz kręgosłupa;
  • dzieci i osoby dorosłe, które korzystają ze sprzętów pływających, muszą pamiętać o założeniu kapoka.

Opinie (152) ponad 20 zablokowanych

  • Ja raz jak plywalam jak bylam mniejsza , pottopilam się tracilam grunt pod nogami i się szybko cofnelam. Widziałam co się robiło.

    • 3 0

  • Nie zgadzam się,że od nas samych bezpieczeństwo zależy występowanie prądu wstecznego na Wyspie to normalne zjawisko... Panie były do pasa niektórzy nie weszli dalej niż po kolana i ich podcięło.

    • 2 0

  • czy takie coś może się wydarzyć 4-5 metrów od brzegu? (1)

    • 1 0

    • Moze jak najbardziej
      .. dlatego proponuje korzystac ze strzeżonych kąpielisk..

      • 0 0

  • znajoma

    dowiedziałam się wczoraj, bardzo mi przykro, znałam dziewczynę, sympatyczna i pogodna, serdecznie współczuję jej rodzinie, smutno mi

    • 1 1

  • pront

    zalosna teoria

    • 0 1

  • Ostrzezenia. Prąd wsteczny.

    Powinno się więcej mówić co to jest prąd wsteczny w morzu i jak jest niebezpieczny blisko brzegu . Kąpiel w morzu jest dobra tylko na sprawdzonej płyciźnie. Tam gdzie fala pogłębiła dno moze być prąd wsteczny przy dnie - bardzo niebezpieczny.

    • 3 0

  • Ludzie jak czytam niektóre wpisy tutaj to cierpnie mi skóra...

    Wielu z Was którzy mieliście odwagę napisać o swoich doświadczeniach dziękuję. Do dnia wczorajszego kiedy to uslyszalam tragiczne wieści o mojej koleżance nie miałam pojęcia o tym że Sobieszewo choć tak piękne jest tak niebezpieczne. Wielu z Was udzieliło tu cennych rad, które naprawdę mogę wykorzystać jeśli znajdę sie nie daj Boże w takiej sytuacji. Zgadzam sie także iż plaża ta nie jest dość wyraźnie oznaczona o braku możliwości kąpieli (chyba że coś przeoczylam)
    Nie mogę jednak zrozumieć jak można być tak wstrętnym i nasmiewac się z ludzi, którzy pisali iż próbowali ratować kogoś.
    Czy wy się ludzie zastanawiacie że za każdą taką śmiercią stoi zrozpaczona rodzina, która musi jakoś żyć. Skonczcie sączyć jad bo tam są ludzie, którzy próbują jakoś życie sobie poukładać po stracie a póki co są zdruzgotani bo na taką śmierć swojego dziecka nie da się przygotować. Takie to zawsze wszystko zabawne dopóki nas to nie dotknie...
    Rodzinie i przyjaciołom składam najszczersze wyrazy współczucia. Panie przyjmij ją do siebie.

    • 5 0

  • Wisla

    Jeżdpozwoliłabym lat! Kocham to miejsce, Łowie tam rybki i moje nogi tylko tam przy brzegu są, kocham pływać ale tam Nie Wolno!!!! Kurcze szkoda młodziutkiej dziewczyny cholera jasna, Czemu tam weszłaś? Nie ma tam żadnego gruntu od samego początku.... Śpij kochana. Nie wiem nawet jak to wytłumaczyć, szkoda że mnie nie było!!! Nie pozwoliłabym Ci tam wejść!!!!! Myślami będę pamiętała i zwracała uwagę i częściej tam przyjeżdżała. Rodzicom ogromne współczucie Pozdrawiam Kasia

    • 1 0

  • bardzo smutne...

    wielka strata Wartościowego Człowieka.
    P.S. Osobiście nigdy nie potrafiłam dobrze pływać, a gdy porwał mnie prąd w górach, to raz na zawsze zapomniałam o wchodzeniu do wody. Do dziś śni mi się twarz chłopaka, który podarował mi kolejne 23 lata życia. Raz jeszcze dziękuję Tomku.

    • 0 0

  • Z naturą nie wygrasz

    Wyciągałem tam człowieka wraz z innymi dwoma facetami , koleś był naprawdę ciężki a woda wcale nie ułatwiała tego , niestety za długo był pod wodą .Wyjście na plażę 9

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane