46-latka wskoczyła do zatoki przy basenie portowym w centrum Gdyni. Policjanci natrafili na nią, gdy dryfowała już z twarzą pod wodą. Na pomoc ruszył sierżant Arkadiusz Sarnowski, który dopłynął do kobiety i odwrócił ją, by mogła oddychać.
2022-06-09 19:40
zaczeło się, stopy procentowe, inflacja, ludzie zajechani psychicznie .
2022-06-09 19:44
Czy na pewno chciała żyć?
2022-06-09 20:10
wymiotowac sie chce i tyle ...może juz dosyć promocji
2022-06-09 20:11
Jeszcze garść leków i 5 minut psychoterapi dziennie i bedzie zdrowa jak ryba
2022-06-09 20:23
to więcej będzie chciało znaleźć się pod ziemią.
2022-06-10 10:57
2022-06-09 21:47
a poco ona wskakiwała tam? Do zimnej wody??? Rozumiem wskakiwanie w Egipcie gdzies gdzie jest 30 stopni ale u nas w te zimne siki i glony. O my god. Szacun za odwagę i mam nadzieję prawidłowy skok.
2022-06-09 22:23
Brawo dla dzielnych ratowników.
Oby jak najwięcej było takich wspaniałych Policjantów.
2022-06-09 22:47
2022-06-09 23:51
Co wam dadzą baseny i umiejętności plywackie, jak pływać będziesz i cofka będzie
2022-06-10 00:39
Czyżby to wyziewy spalonego tłuszczu tak zaczadzily tę panią?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
