- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (51 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Kobieta zaatakowana przez dzika przeżyła
55-letnia mieszkanka Gdyni, która została zaatakowana przez dzika na Chyloni, przeżyła, ale nadal przebywa w szpitalu. Straciła dużo krwi, bo - jak udało się ustalić Trojmiasto.pl - dzik rozciął jej tętnicę udową. Zanim zemdlała, zdążyła jednak dojść do sklepu. Tam udzielono jej pomocy i wezwano karetkę, co uratowało jej życie.
To dobra wiadomość, bo przez kilka dni po szarży dzika stan kobiety określano jako ciężki.
Wracała z pracy, zaatakował ją dzik
Przypomnijmy: do zdarzenia doszło 21 grudnia 2023 r. ok. godz. 19:40. 55-letnia kobieta wracała z pracy. Niosła dwie siatki zakupów, spokojnie szła chodnikiem.
- Na ul. Raduńskiej
Trojmiasto.pl ustaliło, że dzik rozciął kobiecie tętnicę udową, więc straciła dużo krwi. Na szczęście udało się choć częściowo ją zatamować do czasu przyjazdu ratowników.
Nie miała psa, bała się dzików
- Teściowa zawsze uważała na dziki i obchodziła je z daleka. Teraz musiała jakoś na niego wejść przypadkiem albo ten dzik był wyjątkowo agresywny - informuje pan Grzegorz, czytelnik Portalu Trojmiasto.pl
Ratownicy przewieźli kobietę karetką do Szpitala św. Wincentego a Paulo w Gdyni. Trafiła na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii, a jej stan jeszcze następnego dnia oceniano jako ciężki.
![Mieszkańcy chcą i nie chcą, żeby strzelać do dzików](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3580/150x100/3580022__c_538_107_545_382__kr.webp)
Urzędnicy: możemy tylko edukować
W komentarzach pod artykułem o ataku dzika pojawiło się sporo zarzutów do władz miasta, że nic nie robią z dzikami, które coraz bardziej panoszą się nawet w centrum miasta. Urzędnicy odbijają piłeczkę.
- Jako samorząd Gdynia nie zajmujemy się regulacją zwierzyny. Robią to leśnicy i tylko oni mogą przeprowadzić odstrzał dzików. Samorząd specjalnymi alertami i komunikatami ostrzega mieszkańców w takich sytuacjach. Uświadamiamy, edukujemy, informujemy i prosimy mieszkańców o ostrożność w sytuacji bezpośredniego spotkania z dzikami i niedokarmianie ich. Pamiętajmy, że za nieodpowiedzialność jednej osoby może zapłacić ktoś zupełnie inny. Nie sposób bowiem przewidzieć, czy, gdzie i kiedy dzik zaatakuje - podkreśla Zygmunt Gołąb z gdyńskiego magistratu.
Miejsca
Opinie (335) ponad 10 zablokowanych
-
2023-12-27 23:35
Świnie potrzebują żeby odwiedzały je inne świnie ? (1)
- 2 1
-
2023-12-28 01:04
Widzę, że nie możesz się opędzić i stąd ta wiedza.
- 0 0
-
2023-12-28 00:07
Wątpię, żeby spokojnie go ominęła, pewnie wywijała siatkami chcąc go odgonić, dzik nie zaatakuje sam z siebie.
- 1 7
-
2023-12-28 01:23
Wczoraj o 3:00 wnocy gdy wracałam parę metrów przede mną przeniegło stado dzików i nic
nawet na mnie nie spojrzały a serce już miałam w gardle pamiętając o zdarzeniu
- 0 1
-
2023-12-28 02:49
Odpowiedzialni za bezpieczenstwo mieszkancow zawiedli, choc sa suto oplacani przez podatnika.
- 3 0
-
2023-12-28 06:56
dzisiaj (1)
trzy wielkie dziki chodziły w Gdańsku przy świetokrzyskiej przy domkach jednorodzinnych porozwalały śmietniki i porwały worki nikt z tym nic nie robi
- 3 0
-
2023-12-28 12:14
ze śmietnikami nikt nic nie robi
- 2 0
-
2023-12-28 07:32
mieszkaniec
jestem ciekaw kogo w tej sytuacji można pozwać za poniesione straty, utrata zdrowia... czy nadleśnictwo czy urząd miasta?
w końcu ktoś za to odpowiada. To samo tyczy się zniszczonych przestrzeni zielonych, czy spółdzielnia lub wspólnota mogą domagać się zwrotu kosztów ? w końcu ktoś musi za to zapłacić.. na nowych osiedlach w tereny zielone są zainwestowane spore kwoty, jak dziki tam wjadą to ktoś to będzie musiał naprawić czyli zapłacić...- 5 0
-
2023-12-28 07:38
Miasto nic nie robi, jak mnie uwalił dzik w nogę to usłyszałem "ale nie trafił Pan do szpitala, więc w czym problem?". U mnie na szczęście się skończyło na małym zadrapaniu bo młody mnie ugryzł (próbował), kilku szczepieniach i tyle. Tutaj kobieta walczyła o życie. Miasto powinno codziennie dzwonić do leśników co zamierzają z tym zrobić. Pieniędzy brakuje? Miasto da, najwyżej nie zrobią jakieś durnej inwestycji w mieście nikomu do niczego nie potrzebnej.
- 8 0
-
2023-12-28 07:39
ktoś
może ktoś powinień umrzeć... a może dzik zaatakuje grupkę dzieci na spacerku.... wtedy się wezmą za dziki na serio... smutne ale no cóż bez tragedii nic się nie zmieni... większą cześć dnia jest ciemno a dziki wyłażą zza samochodów znienacka i weź tu uważaj człowieku.
- 3 1
-
2023-12-28 07:54
Dziki (1)
Najciekawsze są wypowiedzi obrońców dzików, że to ludzie zawlaszczyli ich tereny do życia. Absurd! Od wielu lat przez centralne arterie miasta spacerują sobie dziki, a władza nic z tym nie robi. Czy naprawdę musi dojść do tragedii żeby zrobić porządek z tą zwierzyna?
- 7 3
-
2023-12-28 08:59
Już doszło. Kobieta walczyła o życie.
Muszą być widocznie trupy.
- 1 0
-
2023-12-28 09:38
Skoro jest ich tak dużo w samym mieście
To powinny się znaleźć w ofercie Lidla i Biedronki jako przysmak regionalny.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.