• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejna kładka dla pieszych w Gdyni

Michał Sielski
14 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Duże zmiany na plus w ruchu na Chwarznieńskiej
Budowa kładki pozwoli zlikwidować przejście, które blokuje ruch aut na ul. Chwarznieńskiej. Budowa kładki pozwoli zlikwidować przejście, które blokuje ruch aut na ul. Chwarznieńskiej.

Kolejną kładkę dla pieszych zamierzają wybudować władze Gdyni. Nie będzie ona tak okazała, jak ta w Redłowie, ale za to wyposażona w windy. Stanie nad ul. Chwarznieńską.



Kładka dla pieszych to dobry sposób na korki?

Kładka wybudowana zostanie nieopodal skrętu w ul. Słoneczną. Przejście dla pieszych przez ul. Chwarznieńską w tym miejscu zobacz na mapie Gdyni jest bowiem mocno uczęszczane. W godzinach szczytu powoduje to korki, bo ruch na ulicy jest bardzo duży. Jeżdżą nią mieszkańcy Chwarzna, Wiczlina, jest to także połączenie z obwodnicą.

Kierowcy od lat postulowali, by wybudować tam tunel dla pieszych, ale w budżecie nigdy nie było na to pieniędzy. W tegorocznym także nie ma, ale jest inny pomysł.

- Tunelu nie zbudujemy, bo na taką konstrukcję jest tam po prostu za ciasno. Inną sprawą byłaby konieczność przekładania wszystkich podziemnych sieci i związane z tym problemy. Również z tego względu byłoby to rozwiązanie za drogie - mówi wiceprezydent Gdyni Marek Stępa.

Nie oznacza to jednak końca marzeń o płynnym ruchu. Miasto planuje bowiem zrobienie nad jezdnią kładki. W tym wypadku gęsta okoliczna zabudowa jej nawet pomoże. Schody będą bowiem dość strome, więc z obu stron przejścia zbudowane zostaną windy. To ważne, bo tuż obok znajduje się Dom Seniora, z którego korzystają mieszkańcy Witomina, a także Chwarzna.

Po wykonaniu kładki, która pojawi się najwcześniej w 2013 roku, przejście dla pieszych zostanie zlikwidowane, a przy drodze pojawią się barierki, które mają skutecznie uniemożliwić przebieganie przez jezdnię tym, którym będzie się "spieszyło".

Opinie (218) 4 zablokowane

  • Na Morskiej też by się przydały. W godzinach szczytu światła co kawałek

    powodują, że Morską się nie jedzie tylko stoi. Najbardziej bzdurne światła są na wysokości Zbożowej. Nie dość, że nie ma tam skrzyżowania, to jeszcze światła nie są na przycisk tylko zmieniają się samoczynnie. Wszyscy przechodzą tu na czerwonym bo poprzednie światłą powodują, że chwilami ulica pusta w obu kierunkach, a na zielone się nie można doczekać. Kładka ewidentnie by się tu przydała.

    • 3 4

  • Witamy w Gdyni - mieście dla samochodów (10)

    Nie no, to jest jakiś dowcip.

    Kładka nad JEDNOPASMOWĄ ulicą W ŚRODKU OSIEDLA? Ulicą, która nie jest żadnym tirolotowym tranzytem, tylko zwykłą dojazdówką do jednej dalszej dzielnicy (Chwarzno-Wiczlino)? I jeszcze moje ukochane windy, które przez 2/3 czasu będą pewnie zepsute, albo zasikane przez żulię (jak windy na perony SKM).

    To teraz czekam na kładki nad Władysława IV, Morską i Aleją Zwycięstwa. A co, jak wszędzie, to wszędzie. Gdańsk planuje likwidację przejść podziemnych i zastąpienie ich naziemnymi na Podwalu Przedmiejskim (dwupasmowej drodze przelotowej), a Gdynia buduje kładki po osiedlach.

    Czy mi się dobrze zdaje, że na Wiczlinie mieszka Szczurek? To by wiele tłumaczyło.

    • 23 14

    • Aha, żeby nie było, że trolluję za Gdańskiem - ten też ma mnóstwo za uszami, jak choćby likwidacja przejścia przez Grunwaldzką koło Miniatury czy brak wytyczenia ciągu dla pieszych podczas przebudowy Słowackiego. Ale jednak takiej akcji jak tutaj to nie kojarzę.

      • 8 1

    • Jedna dalsza dzielnica?! (4)

      Przecież to jest droga na obwodnicę!

      • 3 6

      • (3)

        Droga dla kogo? Jadąc od południa do centrum Gdyni do zjazdu masz dwupasmową Chwaszczyńską-Wielkopolską, właśnie po to zaprojektowaną. Jadąc od północy w ogóle nie wjeżdżasz na obwodnicę, tylko jedziesz od razu Morską. Jest to owszem połączenie z obwodnicą, ale tylko dla mieszkańców Witomina, a więc taka sama lokalna ulica jak np. Witomińska poniżej cmentarza. Na niej też chcesz kładki stawiać?

        • 3 6

        • (2)

          No to w takim razie muszę Cię rozczarować, bo całkiem sporo osób pcha się Chwarznieńska na obwodnicę. Stań na Chwarznie, przy wjazdach na obwodnicę, i sam to poobserwuj.

          A porównanie Witomińskiej z Chwarznieńską jest niepoważne. Chwarznieńska kumuluje Małokacką, Kielecka i Witomińską.

          • 1 3

          • (1)

            To, że komuś myli się droga dojazdowa do osiedla z tranzytem, to nie znaczy, że mamy to sankcjonować budując bariery dla pieszych (zaraz przy domu spokojnej starości, no ludzie). Trasy dojazdowe dla dalekobieżnego ruchu obwodnica-śródmieście są zaplanowane i zbudowane i Chwarznieńska nią nie jest.

            Sam jesteś niepoważny pisząc, że Chwarznieńska kumuluje te trzy ulice. Byłoby tak, gdyby na Witominie nikt nie mieszkał, ale większość ruchu na Małokackiej, Kieleckiej i Witomińskiej to dojazd Witomino-centrum. Kładki buduje się nad obwodnicami, autostradami, drogami ekspresowymi, gdzie ty tu widzisz Chwarznieńską? To jest i będzie JEDNOPASMOWA ulica, a więc właśnie taka jak Witomińska czy Warszawska nie jak Śląska.

            Rozumiem, że kiedy winda się zepsuje (a zepsuje się szybciutko, nie ma obaw, za często obserwuję windy przy peronach SKM) to będziesz pierwszy chętny do ładowania się z babcią i wózkiem na plecach przez kładkę?

            • 7 5

            • Poddaję się. Ja widzę jak jest a ty pisz, co uważasz.

              • 0 3

    • niestety gdańsk nigdy nie zlikwiduje tej tragicznej ulicy bo nie po te se zbudował za ciężkie miliny autostradę w centrum (Armii Krajowej) - raczej z uporem głup[ka będzie te ulice w nieskończoność poszerzał co oczywiście nie da żadnego efektu (proste sprzężenie zwrotne - szersza ulica - więcej samochodów i tak dalej)

      • 4 0

    • Jęczyduszo! Tamtędy prowadzi droga na Obwodnicę.

      Jest ich niewiele, więc każda jest arcyważna. Lepiej aby z innymi rodzajami dróg krzyżowała się bezkolizyjnie.

      • 3 2

    • ooooch jak mało znasz Gdynie!

      Ul. Chwarznieńska prowadzi w kierunku obwodnicy , ale równiez a moze przede wszystkim - do nowej dzielnicy miasta, która jest w trakcie rozbudowy - Chwarzno-Wiczlino, czyli tzw. Gdynia Zachód. Dla ok. 30-40 tys. mieszkańców. Tylko ktos, kto nie dojeżdża ta ulica do i z pracy moze bagatelizowac range tej inwestycji. Korki, które sie tu tworza w godzinach szczytu, a takze poziom niebezpieczeństwa dla pieszych, którzy zniecierpliwieni oczekiwaniem na swiatło zielone po prostu wchodza pod pedzące samochody - sa doprawdy mocnym argumentem na rzecz budowy kładki.
      Malkontenci marusza, ale fakty sa jakie sa. Oby nam tylko ze złosci wind nie psuli. Bo dla nas beda one bardzo bardzo wazne.

      • 3 0

    • kolejna bzdura....

      naucz sie czytac ze zrozumieniem:
      ta droga jest niezwykla dojazdowka - po pierwsze Chwarzno-Wiczlino to dzielnice rozwojowe, gdzie nastepowac bedzie dosc gwaltowny wzrost liczby mieszkancow. druga sprawa - to rowniez droga laczaca centrum z obwodnica....
      jak emeryci nie beda sikac do windy to bedzie czysta.

      • 3 2

  • jak sie kładka nie sprawdzi to zawsze można ją spienięzyć w punkcie surowców wtórnych na ul słonecznej

    • 1 1

  • Pabllo (1)

    Kładka niewiele zmieni bo i tak ruch będą tamować stające na przystanku autobusy przy Domu Seniora - tam nie ma zatoczek !!!

    • 7 2

    • nie wrzucaj kija w szprychy intelektu um gdynia

      • 3 0

  • Szczur budowniczy (1)

    Panie Szczurek - dlaczego na Morskiej od paru dni nic się nie dzieje. Rano rozumiem - panom nie chce się wcześnie wstać, wieczorem są już zmęczeni - ale tam cały dzień stoi niedokończony remont. Może pogoni pan rodzinkę żeby zakończyła ten bałagan w środku miasta?? Można pogrozić palcem powiedzieć coś o uczciwości w następnym przetargu na remont dróg - poskutkuje:D A i w ramach przypomnienia - kłania się rewitalizacja Chyloni i okolic Zamenhofa oraz lewoskrętu na skrzyżowaniu Morskiej z Kartuską - obiecuje to pan cztery lata - znowu będzie obietnica przed kolejnymi wyborami czy się pan wywiąże?? A może kolejna droga na Wiczlino żeby było jaśnie panu łatwiej do pracy dojeżdżać?? Zacznijcie coś robić dla mieszkańców tego miasta a nie dla siebie i na pokaz przed turystami!!!

    • 15 4

    • Chylonia

      ja nie wspomnę o budowie tunelu pod torami pomiedzy chylonska a hutnicza (przejazd kolejowy dowolny, pucka albo północna - do koloru do wyboru) tam budowa obiecana jest jeszcze od czasow s.p. Cegielskiej i co? nawet pseudousprawnien na chylonskiej zrobic dobrych dla mieszkancow nie potrafia!!! halas, strach autem jechac po tych kocich lbach!!!
      Władze Gdyni maja gdzies mieszkancow tam gdzie Szczur nie mieszka i wg nie przebywa. Ale coz ponad 80% mieszkancow (w tym wieksza czesc seniorow jezdzacych za darmo zkm, jezdzacych za darmo - a raczej za moje pieniadze - "fundowanych" przez szczurka - na wyciczeki i inne bzduru!!!!) bedzie dalej na nich glosowac... Dobrze ze wkrotce stąd wyjeżdżam.

      • 5 1

  • (2)

    najlepiej to zamknijcie pieszych w jakichś obozach
    chodniki i tak już zamieniacie na "drogi" rowerowe

    • 6 3

    • warto, żebyś wiedział(a), że wielu rowerzystów jest temu przeciwnych (1)

      wolą działania na rzecz redukcji skali ruchu i uspokojenie ruchu, tak by można było bezpiecznie jeździć rowerem i samochodem po całym mieście.

      • 1 1

      • a ja bym chciał bezpiecznie chodzić po całym mieście

        zamast tego co rusz widzę jakiś chodnik zawłaszczony przez drogę rowerową

        • 2 0

  • Zdecydowane "nie" (19)

    Zdecydowane "nie" dla kładki. Istniejące przejście dla pieszych nie potęguje korków, co najwyżej odrobinę uspokaja ruch. Nikomu normalnemu nie przeszkadza (nie uważam za "normalne" osoby, które narzekają, że muszą się zatrzymać na czerwonym świetle - jak kupujesz samochód to ze wszystkimi konsekwencjami układu drogowego, przepisów, świateł i poszanowania dla pieszych).

    • 20 11

    • (17)

      Dlaczego więc w krajach zachodnich buduje się tunele, wiadukty, kładki, prawo i lewoskręty?

      • 2 9

      • Bzdura. Tunele dla pieszych się likwiduje. (13)

        Estakady wyburza, jezdnie zwęża, poszerzając chodniki, a trasy cywilizuje do ulic. U nas oczywiście na odwrót. Jest tylko kwestią czasu kiedy i my do tego dojdziemy. Ale dlaczego nie uczymy się na błędach innych, a pieniądze musimy wydawać 2 razy?

        • 10 1

        • (12)

          a jakiś przykład na tak "śmiałe" bzdury ... chciałem powiedzieć teorie

          • 0 4

          • UDANEJ LEKTURY (11)

            musimy pieniądze wydawać 2 razy bo urzędnicy chcą wykazać się tak jak nie mogli przez ostatnie 30 lat - stąd kładki, tunele i pomysły na kolejne estakady.

            • 4 1

            • (10)

              Wiem gdzie "tunele dla pieszych się likwiduje, estakady wyburza, jezdnie zwęża ... itp". Tylko i wyłącznie w twoim ... miałem napisać mózgu ale to zbyt optymistyczne ... w twojej głowie.

              • 0 6

              • (9)

                Pojedź do Danii. Holandii. Austrii. Kurcze, pojedź gdziekolwiek, potem może będziesz miał podstawy obrażać człowieka. Wątpię, bo on najwidoczniej tam był.

                • 4 0

              • Tak?? Może pojadę do np. Eindhoven, gdzie przejedziesz całe miasto szerokimi dwupasmowymi ulicami, z pięknymi, bezkolizyjnymi skrzyżowaniami, estakadami itp. Inny przykład? Antwerpia. Przejedziesz całe miasto prawie bez problemów, bo jedziesz szeroką, kilku pasmową ulicą, nie stoisz na światłach, a piesi BEZPIECZNIE przechodzą nad lub pod ulicą.
                Człowieka który twierdzi, że nie należy budować tuneli, kładek itp. tylko dlatego aby kierowcy mieli "pod górkę", ryzykować życie pieszych na przejściach w imię "uspokajania ruchu" nie da się obrazić. On sam się obraża.

                • 0 4

              • (7)

                a pojechałem i widziałem, w miejscach gdzie chodzi dużo osób starszych montuje się ruchome schody i ruchome podjazdy

                • 2 1

              • (6)

                Jak to? Niedawno powyżej napisałeś że tunele się likwiduje. Widziałeś jakieś novum? Ruchome schody w poprzek jezdni? Masz zdjęcia?

                • 1 0

              • (5)

                tak, wyobraź sobie ruchome schody do góry na kładkę , i po drugiej stronie zjeżdżasz takimi schodami na dół

                • 1 1

              • (4)

                Właśnie. Na kładkę. Inne prowadzą do tunelu. To buduje się na Zachodzie. Ale pewnie na jakimś innym, bo przecież według ciebie "tunele się likwiduje, estakady wyburza, jezdnie zwęża". Tylko gdzie? U Papuasów?

                • 0 1

              • (3)

                zapraszam do Barcelony, w pobliżu fontann jest duże, dwupoziomowe skrzyżowanie dwóch ulic, w tym jedna wielopasmowa, nad górną ulicą jest kładka, na kładkę można wejść schodami, ale można też wjechać schodami ruchomymi, po drugiej stronie kładki zjeżdżamy schodami do poziomu górnej ulicy, mozna też zjechać drugą częścią schodów jeszcze niżej do poziomu dolnej ulicy (wielopasmowej), pomimo dużego ruchu samochodów i płynnego, piesi mogą szybko i wygodnie przemieszczać się z jednej strony na drugą

                • 2 1

              • I byłeś tylko na tym skrzyżowaniu? (2)

                Gdzieś jeszcze w centrum przechodziłeś przez przejścia podziemne? Widziałeś plany rewitalizacji? Wiesz ile przejść podziemnych zamknięto? Wiesz, że poszerzono chodniki i zwężono jezdnie na m.in. Passeig de Gracia, na Gran Via de les Corts Catalanes i mnóstwo innych? Szedłeś zdłóż największej Avinguda Diagonal - główna alteria na której światła są niemalże co 100 m, a jakie długie zielone dla pieszych!
                Takie głupie gadanie, nigdzie nie byłeś, coś tam słyszałeś i tyle.

                • 0 1

              • Passeig de Gracia to deptak spacerowy, u nas też zamienia się ulice na deptaki, też uważam, że lepiej zrobić tunel dla samochodów niż tunel dla pieszych, a pisałem o kładce, a nie o tunelu, na Chwarznieńskiej też ma być kładka, a nie tunel

                • 2 0

              • Podaj ile przejść podziemnych zamknięto.
                Gdzie widziałeś plany rewitalizacji?
                I nie podawaj jako przykładu deptaka światowcze z bożej łaski.

                • 0 1

      • w wielu cywilizowanych krajach zachodnich (2)

        dąży się przede wszystkim do wygody pieszych, później niezmotoryzowanych (czytaj: rowerzystek) później do rozwoju transportu publicznego i dostawczego, a na końcu myśli się o korzystających z samochodów. Kompaktowe miasta w policentrycznej aglomeracji - to jest zasada zrównoważonego rozwoju.

        • 1 2

        • (1)

          Nikt nie powiedział, że cywilizacje zachodnie nie składają się z idiotów.

          • 1 3

          • tzw. kultura zachodu zakłada dbanie o ludzi

            unikanie uogólnień i nie obrażanie inaczej myślących

            • 2 1

    • Owszem. Tunel wymaga mniej schodów. Kładka musi być wysoka ze względu na autobusy. A co za tym idzie, więcej do pokonania stopni

      To męczące. Nie wypada korzystać z windy, będąc pełnosprawnym.

      • 2 0

  • dramat (11)

    cały świat odchodzi od filozofii miasta dla samochodów a my z uporem głupka powtarzamy wszystkie urbanistyczne błędy Zachodu z lat 70-tych - zrozumcie panowie z urzędu że samochód to już przeszłość! a każde ułatwienie dla samochodu jest zawsze kosztem pieszego i miasta
    gdy się robi takie rzeczy w dzielnicach centralnych, ludzie wyprowadzają się za obwodnicę skąd do centrum dojeżdżają samochodami więc znowu trzeba rozbudowywać drogi, upłynniać ruch (kosztem pieszego) aż w centrum zostanie paru mieszkańców a szczurek się zdziwi że miasto bankrutuje....

    • 20 7

    • najlepiej zamieszkaj w lesie (5)

      mam juz dosc ekooszolomow i milosnikow rowerow. Z waszych niedojrzalych pogladow wyrasta sie w wieku dojrzalym. Samochod to podstawowy srodek lokomocji.... niestety nie mamy metra w 3miescie, nie mamy school-busow....
      jak bedziesz mial dwojke dzieci, ktore przed praca bedziesz mial zawiezc do szkoly to docenisz zalety posiadania samochodu. Jazda na rowerze zima czy czekanie w deszczu na trolejbus tez nie nalezy do przyjemnosci....
      w krajach rozwinietych w centrum mieszka margines..... ludzie mieszkaja wlasnie za obwodnica..... gdzie maja przyjazna zielona przestrzen do zyczia....
      miasto bankrutuje wlasnie przez takich oszolomow jak ty - zamiast budowac parkingi - na sile chcecie wepchnac ludzi do autobusow .... niestety ludzie sa od ciebie sprytniejsi - i zamiast jechac trajtkiem by robic zakupy w centrum ( i potem targac siaty pieszo do trojelbusu ) wola wygodnie pojechac wlasnym autem do centrum handlowego przy obwodnicy...
      sami wlasna glupota skazujecie centrum na obumieranie - chcecie zrobic z Gdyni wioske......

      • 2 8

      • są jeszcze inne opcje. (2)

        Od takich sposobów na wychowanie dzieci rośnie odsetek otyłych z ograniczoną wyobraźnią wygodnickich i roszczeniowych. Budowa piętrowych parkingów w centrum zwiększa korki na dojazdach do niego. U nas tak nie musi być. W rozwiniętych krajach centra się rewitalizuje odchodząc od jednostronnej fascynacji samochodem. x też może do tego dorośnie

        • 1 2

        • tylko, że w tych rewitalizowanych centrach są parkingi podziemne, a korków na dojazdach do nich nie ma, bo jest ich dużo

          • 1 1

        • Chłopie ogarnij się. Pierniczysz jak potłuczony w kółko to samo.

          • 2 0

      • właśnie za takie opinie powinna być przymusowa edukacja! (1)

        do sklepiku za rogiem też samochodem! potem dzieci też przejmą taki buracki styl. współczucia

        • 1 1

        • to przykre, że niektórym ludziom samochód kojarzy się z wyłącznie z buractwem. A gdybyś tak dostał samochód, ciekawe jak szybko zmieniłbyś poglądy ? Przeginanie w każdą stronę jest oszołomstwem. I ci którzy jeżdżą do sklepu za rogiem przeginają i ci którzy na siłę chcą eliminować samochody. Do czego jeszcze chcesz ludzi zmuszać. Chcesz aby robili wszystko tak jak ty sobie to wymysliłeś ?

          • 1 0

    • Stany Podzielone także? Na Zachodzie nie buduje się nowych dróg ekspresowych i autostrad, bo już dawno je zrobiono! (4)

      Stąd te pozory. Zrozum kwestię zderzenia dwóch kultur: Co szokuje w kręgu kulturowym A, jest normą w kręgu kulturowym B i odwrotnie. O gustach się nie dyskutuje. Samochód jest przyszłością tak długo, dopóki każdy przedstawiciel nowego pokolenia marzy by prócz domu i rodziny dorobić się cacka by ją wozić. Nie być bezradnym pikselem w zbiorowym transporcie. Co zbiorowe, musi być niezdrowe. Histeria, gniew, panika, stosunki...

      Mało osób mieszka w Śródmieściu? Może to przez czynsze nieadekwatne do popytu? A jaki koszt pieszego? Od kładek się nie umiera.

      • 1 5

      • owszem, umiera się od nadmiernej prędkości samochodów jadących pod kładkami (1)

        w Wiedniu 70% podróży codziennych odbywa się transportem zbiorowym. Stajesz się nudny, matematyku.

        • 5 1

        • Widać, to miasto ludzi, którzy lubią być nie decydującymi o sobie pikselami. Muszę to uszanować.

          Dobrobyt Austria ma od trzech pokoleń, znudził im się. U nas dopiero kiełkuje i to ledwo. Więc chcemy go zaznawać. Łapiesz kwestię zderzenia dwóch kultur?

          Centrum jest pełne ludzi, gdy jest dla nich atrakcyjne. Jeśli ustalasz za wysokie czynsze, nie będzie miał ci kto ich płacić. Lokale są warte tyle tyle ile maksymalna kwota, którą ktoś jest gotów wyłożyć.

          • 1 3

      • zwiększanie ilości dróg w miastach powoduje tylko zwiększanie ilości samochodów i korków co powoduje degradację środowiska... (1)

        w latach 70tych to samo było w Holandii, Danii, Belgii i wielu miastach w Zachodniej Europie. W Berlinie w ciągu kilkunastu lat powstało ponad 1500km dróg rowerowych. Wiele osób ma samochody, jednak woli wybrać rower jak ma ku temu sposobność.
        Np. dojazd z Dąbrowy do centrum rowerem przez las trwa około 25minut, do kolejki w Redłowie 10min. Po 7.30 praktycznie niemożliwe do zrobienia autem. Powrót jest jeszcze lepszy. Jeśli do tego dojdzie, że autem wydasz ponad 10zł na samo paliwo i po przyjeździe, by czuć się tak dobrze jak po jeździe na rowerze, będziesz musiał wykonać podobną fizyczną pracę jesteś: godzinę w plecy, 10zł w plecy, nerwów straciłeś tyle, że szkoda gadać, do tego nie miałeś możliwości obcować z przyrodą. Smutne, ale niestety nie chcemy Cię w naszym zdrowym gronie.

        A autobus, transport zbiorowy: wolę poczytać książkę niż gzić się w korkach.
        Też współczuję...

        • 3 2

        • Bo nie zwiększać należy dróg w miastach, ale wokół nich. By do danego miasta nie musiał zjawiać się nikt dla kogo nie jest celem

          Jedziesz stąd do Krakowa, nie musisz przejeżdżać przez żadną miejscowość po drodze, o ile nie zgłodniejesz.

          Berlin to krąg kulturowy, w którym nie ma kalifornizacji potrzeb, jakże normalnej rzeczy w naszym. Odmawiam umartwiania się. Szanujesz to, albo jesteś socjopatą. Jestem wygodnicki i wielki kij w oko, tym którzy mnie za to nienawidzą. Wystawiajcie się na pożarcie żywiołom, proszę. Wasze życie waszą własnością. Mojej własności nie chcę w ten sposób eksploatować.

          Mnie dżentelmenowi nie jest łatwo o tym mówić, ale muszę by upadł mi ultra zdrowego roweru: Jest dla zdrowia seksualnego tym samym co fajki dla płuc. Co prawda, raka raczej nie spowoduje ale jeśli twoja żona jest rowerzystką, gwarantuje że zawsze udaje. Domyślasz się co takiego :D:D Doprowadzić ją może tylko profesor uhonorowany Noblem we wszystkich dziedzinach.

          Odkąd skończyłem 11 lat, ilekroć wsiądę na rower, czuję się jak bezdomny. To przyjemne jak leczenie kanałowe na żywca. Do tego momentu, starczyła mi jedna godzina tygodniowo, jako substytut samochodu. Potem stwierdziłem, że czekać 6 lat na prawko (za mojej młodości minimalny wiek wynosił 17) to niedługo i nie ma co rujnować zdrowia psychicznego tak bardzo jak w tym szczególnym miejscu.

          Jeśli mam ochotę, raz na wiele miesięcy obcuję sobie przyrodą. Samochód pozwala mi to dozować jak mi się podoba. Od czego są szyby?

          Problem korków jest wyolbrzymiony. O ile nie dojdzie do incydentu, trwa to góra kwadrans. Przy odpowiednim zarządzaniu, to nic specjalnego. W samochodzie mam przestrzeń, której jestem szefem. W autobusie jestem pikselem na łasce i niełasce przestrzeni pełnej elementów.

          Jak śmiesz mówić, że nie chcesz mnie oglądać? Jesteś mniejszością, która wmówiła sobie, że wrony między którymi weszła, mają dostosować swoje krakanie do twojego? Jest odwrotnie. To zasada ponad wszelkie kręgi kulturowe: Rowerzyści wmówili sobie, że jest odwrotnie. Jakie to nielogiczne.

          • 0 2

  • (_)

    Czy jest jakiś powód dla którego Pan Stępa jest tak wyjęty spoza realnego świata?
    Jak długo ludzie z tak ograniczoną wyobraźnią będą decydować o sprawach ważnych i istotnych dla mieszkańców tego miasta.

    • 6 2

  • A może obniżyć w tym miejscu jezdnię o 4,5m? (1)

    Takie rozwiązania też się stosuje. Stopniowo obniżyć jezdnię na odcinku ok 300m. Wymagałoby to budowy murów oporowych po obu stronach jezdni, ale sama kładka mogłaby być już lekka, tylko do ruchu pieszego. Windy wymagałyby ciągłej konserwacji i nadzoru i jak znam życie jedna z dwóch byłaby stale zepsuta. Puszczenie ruchu samochodowego dołem byłoby może droższe na początku, ale potem tańsze. Nie bez znaczenia byłaby też wygoda dla pieszych. Poruszaliby się tylko na jednym poziomie, a to nie bez znaczenia, zwłaszcza dla osób niepełnosprawnych.

    • 12 3

    • Te windy będą na jednej linie

      Tak jak pochylnie na Kanale Elbląskim. Czyli wystarczy korba i emeryt sam się wciągnie.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane