• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejna stłuczka na lotnisku z udziałem samolotu

Arnold Szymczewski
6 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Do zdarzenia doszło w sobotni poranek przed godz. 7. Na miejscu pracował lotniskowy oddział straży pożarnej. Nikomu nic się nie stało. Do zdarzenia doszło w sobotni poranek przed godz. 7. Na miejscu pracował lotniskowy oddział straży pożarnej. Nikomu nic się nie stało.

Do niegroźnie wyglądającej kolizji doszło nad ranem w sobotę, 6.02.2021 r., na lotniskuMapka w Gdańsku. Ponownie, tak jak przed niespełna miesiącem, pojazd techniczny podczas obsługi zderzył się z samolotem. Tym razem uszkodzony został dziób samolotu linii WizzAir, który miał lecieć do Dortmundu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.



O zdarzeniu jako pierwsi poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.



Do podobnych zdarzeń na lotniskach dochodzi wyjątkowo rzadko. Jednak o wyjątkowym pechu mogą mówić osoby pracujące na lotnisku w Gdańsku. W ciągu niespełna miesiąca doszło tutaj do dwóch stłuczek z udziałem samolotów i samochodu należącego do jednego z agentów handlingowych obsługujących port.

Czytaj także: Stłuczka z udziałem samolotu na lotnisku w Gdańsku

Na miejscu szybko pojawiła się zakładowa straż pożarna. Nikomu nic się nie stało.

- Mogę potwierdzić, że przed godz. 7 doszło do stłuczki z udziałem samolotu. Zdarzenie miało miejsce podczas operacji wypychania samolotu. Jesteśmy w trakcie ustalania, kto zawinił w tej kolizji. Na te chwilę nie mamy jednak takich informacji. Pasażerowie lecący do Dortmundu wylecieli krótko po godz. 8 podstawionym samolotem zastępczym - mówi Agnieszka Michajłow, rzecznik prasowy lotniska.
Teraz uszkodzona maszyna węgierskiego przewoźnika będzie musiała przejść przegląd techniczny, który zezwoli na kolejne starty. Airbus, uszkodzony w podobny sposób na początku stycznia, wciąż jest serwisowany i jeszcze nie uzyskał zgody na ponowną pracę.

Miejsca

Opinie (429) ponad 50 zablokowanych

  • Jak latasz baranie!!!

    Tak tak to nie była wina kierowcy I co zatkało czekolady?

    • 7 0

  • (1)

    Kogo oni zatrudniają, że w odstępie miesiąca 2 razy wjechali w samolot, na dodatek tej samej linii lotniczej. Nie zdziwiłbym bym się gdyby to był ten sam koleś co ostatnio. Za pierwszym razem była stłuczka z samolotem o rejestracji HA LJB teraz wjechali w HA LJC więc za miesiąc przyjdzie pora na HA LJD

    • 5 7

    • A moze

      To wina kogoś innego a nie kierowcy.

      • 4 1

  • Sami id*oci w tym mieście...

    • 7 1

  • (1)

    czy to ten sam kierowca spowodował oba wypadki ?

    • 6 5

    • Nie

      • 2 1

  • Samolot uszkodzony. A co z samochodem?

    • 1 2

  • Chyba za tloczno na tym lotnisku ze ruchome obiekty nawzajem sobie zawadzaja.

    • 2 2

  • Spece raz dwa trzy start.. (1)

    Uwielbiam tych speców od wszystkiego w postach.. Od tego jak to się stało i kto zawinił i napewno same tepaki pracują bo przecież Ci komentujący to profesorowie z wyższych uczelni rozpracowujący funkcjonowanie portu.. Znają procedury, znają przyczyny, znają czynności, wiedzą kuzwa wszystko. W internecie... Co za hipokryci w tych komentarzach, az parzy..

    • 6 6

    • Ręce opadają

      Jak się te komentarze czyta.
      Widać po fotce jakie były warunki na płycie lotniska.
      Wątpię aby winny był kierowca pusha.

      • 3 0

  • Ale... (2)

    ... się ludziki cieszą, że mogą sobie poużywać w komentarzach. Idę o zakład, że ci, którzy najgorliwiej oczerniają kierowcę i zarząd lotniska, (mimo, że kierowca jest zatrudniony przez Welcome Airport Services) wykonują proste zawody, bez jakiejkolwiek, odpowiedzialności, za najniższą krajową i dowartościowują się obelżywymi wpisami.

    • 6 3

    • A Kuba się cieszy, że może nauliżać "ludzikom".

      Na pewno wykonuje skomplikowany zawód za najwyższą krajową.

      • 0 1

    • ale na tym przecież polegają tego typu dyskusyjne klubiki, jak i ten...

      • 0 1

  • (3)

    Nazwa lotniska zobowiązuje

    • 6 1

    • (2)

      Gdyby nie ten Pan, to byś miał tanią wódkę i drogie dobra luksusowe (w sumie raj dla takich jak ty)

      • 0 4

      • (1)

        ten elektryk co kable ciągnął to pionek a nie bohater

        • 1 1

        • jemu nikt nigdy by nie zlecił takiej roboty, bo to kiep.

          wymieniał jedynie akumulatory w wózkach, taki to elektryk wielki.

          • 2 0

  • Zmieścisz się śmiało : )

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane