Krokodyl pojawił się w gdyńskim lesie w okolicach Wielkiego Kacka. Ale spokojnie: jest niegroźny i chętnie pozuje do zdjęć. Zapewne dlatego, że został wykonany z drewna przez anonimowego artystę.
O tajemniczym artyście, a raczej jego dziele, poinformowali nas czytelnicy w
Raporcie. Krokodyl jest nie tylko wyrzeźbiony, ale również pomalowany. Nie zdradzamy jego dokładnej lokalizacji, by za szybko nie zaginął, co niestety spotkało poprzednie rzeźby, które kilka tygodni temu pojawiły się na drugim końcu Gdyni.
Na przełomie kwietnia i maja tego roku na tajemnicze rzeźby natknęli się spacerowicze na plaży w
Babich Dołach. Na plaży pojawił się rekin, a także czaszka i postać o ludzkich kształtach.
Tajemnicze rzeźby na Babich Dołach.
Przypomnijmy, że w Gdyni od lat działa inny artysta o pseudonimie Tewu
W sierpniu 2018 roku ustawił swoje dzieło
przy ul. Starowiejskiej obok skrzyżowania z ul. Władysława IV. Artysta zatytułował je "IX". Przedstawiało bowiem dziewięć twarzy obciętych na wysokości oczu.
Tewu sprzedał też płaskorzeźbę z wizerunkiem Karola Śliwki, polskiego artysty grafika. To twórca plakatów, grafik, znaczków pocztowych, opakowań, okładek i znaków firmowych. 840 zł trafiło na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
W lutym Tewu zostawił swoją rzeźbę na Ostrodze Pilotów przy Kapitanacie Portu w Gdyni.
Rzeźba Tewu przy Kapitanacie Portu w Gdyni
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
