500 mln zł. Taką kwotę może zapłacić inwestor za spółkę dysponującą 19 hektarami w centrum Gdyni i niemal trzema kolejnymi na Obłużu. Minister skarbu państwa i prezydent Gdyni podpisali właśnie list intencyjny w sprawie prywatyzacji Dalmoru.
nad samym morzem, tuż obok Sea Towers to gratka dla deweloperów.
2009-07-08 10:39
Ta sprawa śmierdzi na odległość,widać ,że liczą się tu tylko grunty......no i kasa nabita w kieszenie pewnych osób...
Polak jest dość ambitny i wykształcony ,ale nie potrafi zarządzać majątkiem Państwa,lub inną firmą etc..
Polak musi pracować pod dyktandem obcokrajowca, wtedy może to przynosi jakieś rezultaty....Cała Polska jest wyprzedana,a tyle ludzi zginęło za Nią...
żal mi Tych Ludzi co walczyli o Tą Polskę..........
2009-07-08 11:47
ta firma od dawna leży - została rozwalona tak jak PLO.
Teraz trzeba się otrząsnąć i zrobić porządek a nie pitolić o halibutach i fladrach - Dalmor miał ponad 100 statków do połowu ryb, teraz może ma kilka
2009-07-08 11:09
Obecnie powinno iść jak po maśle. Te zdegradowane tereny dalmorowskie i portowe to rak na pięknej tkance miejskiej Gdyni. Pytanie, tylko dlaczego PO tak długo zwlekało z Porozumieniem?
W dzisiejszych czasach przystanie rybackie to małe porty, a Bałtyk to już nie wielkie łowiska. Przemysł także powoli wycofuje się stopniowo z tych prestiżowych miejsc, następuje pomniejszanie się obszarów zajmowanych przez stocznie i najwyższy czas, aby Nauta poważnie nad tym się także zastanowiła. Nawet nabrzeża przeładunkowe muszą dziś być tak technicznie i logistycznie uzbrojone, aby były konkurencyjne nawet do dalekowschodnich. Należy zastanowić się nad wysokościowymi magazynami i systemem komput.pozycjonowania ładunków/kontenerów podobny do garażu podziemnego w Transatlantyku, w który przedwczoraj wmurowano kamien węgielny a powstaje on w jasnych tonacjach, ze szkła i białego kamienia w centrum Gdyni.
"Miasto uchwala plan zagospodarowania przestrzennego dla tych terenów" Osobiście uważam, że nie można pozostawić ST jako dominantę, ale oprzeć się w tym miejscu, co najmniej na jeszcze trzech wyższych i bardziej wyrazistych budowlach w różnych odcieniach ciemnego grafitu. Wszyscy widzimy jak wspaniale ten kolor komponuje się z naszym morzem. Na dodatek nie powoduje chaosu przestrzennego i architektonicznego.
Wtedy nabrzeże to sprawi, że miastem Gdynia zainteresuje się cały Świat, które nierzadko zajmują inwestycyjne najciekawsze, nadwodne tereny miejskie. Gdynia ma to szczęście, że ma nie tylko tereny nadwodne, nad i leśne, górzyste, ale i awiacyjne.
2009-07-08 11:19
i odlatujecie z torpedowni.
IK wtopił na tych 2 brzydactwach bo sprzedaż idzie kiepsko więc standartowo w fdyni nikt nie będzie marnował pieniędzy na inwestycje.
2009-07-08 11:29
weź rocznik statystyczny i zobacz łaskawcze, ile to gdańsk a ile gdynia pozyskała z podatków.
A wtedy anonimie wypowiadaj się na tym forum. W innym wypadku proponuje zmienić na forum dot. piłeczki kopanej:)))
Pewnie w tym jesteś bardziej kompetentny w końcu Adamowicz funduje Wam za podatników pieniądze BA:))
A w ogóle, co Ciebie głowa boli o Gdynię?
2009-07-08 12:32
dla ludu. Chleba i igrzysk. Vivat gryzoń.
2009-07-08 13:02
że jesteś dureń i ćwok.
Po pierwsze to każda impreza musi mieć i to jest zapisane w pierwszym paragrafie regulaminu CEL!!!
Po drugie, nazywanie kogoś tzn.przezywanie jest domeną przedszkolaków, nawet wielki Johann Wolfgang Goethe, pisząc i obrazując zwierzęta i przydając im charakter ludzi, napisał lekką prostotę utworu w dolnoniemieckim dialekcie, jego szorstka, pełna humoru zmysłowość i ludowa obrazowość skłaniają często do uśmieszków. Rozumie, że poprzez miasto w jakimś sposób masz łączność z tym znanym utworem?
2009-07-09 07:56
gdyż chodzę tylko na imprezy organizowane przez UM w Gdyni. A tam o Goethe nie słyszeli.
Gdy napiszę że jesteś osioł, to czy poczujesz się obrażony bałwanie? Sprowadziłeś rozmowę do poziomu nawet niższego niż przedszkolny.
2009-07-09 08:49
nie tylko ze znajomości Goethego, bo to jeszcze nie świadczy o kulturze człowieka. Zwłaszcza zwrócić należy uwagę na pewne zakompleksione miasto i jego mieszkańców, którzy do całego świata mają pretensje tylko nie do siebie a na dodatek wszystkich wyzywają od najgorszych.
Ja się cieszę, że na pewno na nowo zabudowanym molo m.in. będą super imprezy, bo Gdynia jest cudowna. Tu się żyje:)))
2009-07-09 09:57
mieszkam w Gdyni i nie podoba mi się co robią z tym miastem.
2009-07-09 10:16
do "wspaniałego" Gdańska, tam WSZYSTKO Ci się spodoba, zwłaszcza imprezki na Twoim poziomie(nie będziesz nagabywany do J.W.Goethego, natomiast miał i obcował z teatrem Shekspir'a i całym urzędem, który z ww. jest obeznany) , ale i inne, zwłaszcza z kompetentną WŁADZĄ:)))
Życzę powodzenia, baj , baj....*)
A Gdyni gratuluje jednego malkontenta i "nie osła" mniej:))
I jeszcze jedno>
"..co robią z tym miastem", a co Ty robiłeś/robisz dla tego pięknego miasta nierobie!
2009-07-09 12:56
bo zostaną same ćwiercinteligenty jak ty. Wiem, że spodobałoby się tobie, gdyby wszyscy chwalili Gdynię, jej propagandę sukcesu przez nic nierobienie. Imprezy dla ludu, gdzie można pochlać i poklaskać władzy. Mam takie same prawo do mieszkania w tym mieście jak ty i wielki prezydent. W najbliższych wyborach skorzystam z mojego prawa i mam nadzieje, że coraz więcej ludzi będzie patrzeć wam na ręce.
Ośmielę się powiedzieć, że trochę zrobiłem nie dla prezydenta, ale dla ludzi mieszkających w Gdyni. Bezinteresownie. Z mojej strony EOT.
"Nie warto dyskutować z głupcem bo ludzie mogą nie zauważyć różnicy".
2009-07-09 16:58
nawiedzony mądralo
2009-07-08 11:25
„Wszyscy widzimy jak wspaniale ten kolor komponuje się z naszym morzem. Na dodatek nie powoduje chaosu przestrzennego i architektonicznego.”
Nie powoduje chaosu przestrzennego i architektonicznego? Proszę sobie spojrzeć na Gdyni z każdego miejsca na plaży nad Zatoką Gdańską, np. w Brzeźnie albo na Półwyspie, albo z Zatoki. I Pan to nazywa ładem architektonicznym? Załamuje jak najbardziej linię widokową i jak się patrzy na centrum Gdyni to wyrasta klocek - moloch. Szczególnie ohydnie wygląda to na tle Kępy Redłowskiej.
Ale jak mawia wiceprezydent miasta Gdańska pan Bielawski - zwolennik stawiania wysokościowców w Parku Nadmorskim im. Ronalda Reagana: „Trzeba mieć odważną wizję na monotonię krajobrazu.”
Osobiście uważam, że jedynym powodem stawiania wysokościowców jest zysk i trzeba to pokreślać, a nie chęć ładu architektonicznego i urbanistycznego. Polska urbanistyka leży. Nie ma czegoś takiego.
Jedynym plusem takich inwestycji jest to, że powstają one na terenach poprzemysłowych, a nie zielonych. Choć w Polsce buduje się wszędzie i dużo.
2009-07-08 11:43
musi zwłaszcza nad samym morzem preferować różne odcienie koloru morza. Dlaczego mamy małpować inne miasta. Centrum mamy białe modernistyczne uchodzące za perełkę światową i jest wspaniale.
Z większością opinii Twoich się zgodzę, niemniej NIE MOŻEMY DZIAŁAĆ ZACHOWAWCZO, bo będziemy nikim lub tylko poprawnym uczniakiem. Gdynia nie jest dla plebsu, mierzy wyżej więc i wymogi są wyższe. To wcale nie oznacza, żeby te morskie kolory przełamywać maleńkimi wstawkami ceramicznymi lub piaskowcem np. w malinowym kolorze:)). Musi to być zdeterminowana wizja piękna, odwagi, dynamizmu,.....
2009-07-08 11:58
Ja nie piszę o kolorze. Ten akurat uważam za OK. Chodzi o bryłę i ład architektoniczny. Po prostu w wielu miejscach w Polsce nie pasują wysokościowce, również w Gdyni. Spójrzmy na Warszawę. Najbrzydsza stolica Europy. Panukje tam architektoniczny chaos. Gdynia jak najbardziej może pozostać miastem nowoczesnym. Dla mnie synonimem nowoczesności nie są jednak wieżowce, ale czystość, zieleń i przestrzeń. Tym bardziej, że jak wspomniałem architektura polska jest podporządkowana całkowicie deweloperom, a polska urbanistyka i architektura krajobrazu praktycznie nie istnieje.
Pozdrawiam
2009-07-08 12:13
co do ekologii, ochrony środowiska. Natomiast Gdynia jak Wiesz ma ograniczenia do tego jak zrewitalizujesz całą tamtejszą przestrzeń? Tym bardziej gdy (MArsza łek umywa ręce od właściwych programów), co może prezes Dalmoru??:)) A miasto to skąd ma wziąć. Bardzo dobrze, że uchwaliło w tym miejscu NAJWIĘKSZY PRESTIŻ, OK i do przodu:))
Ale to wszysto wymaga ogromnej KASY!!!
Więc, aby pogodzić jedno i drugie należy budować w tym miejscu wysoko, ale i elegancko nie tynki ze styropianu jak w Centrum Haffnera a z najlepszego kamienia. Bo to właśnie jest natura:)) Po prostu nie ma wyjścia.
2009-07-08 12:28
Budownictwo wysokościowych na miejscu Dalmoru ma znikomy wpływ na ekologię, fakt. Zdecydowanie więcej zniszczono przyrody, i to jest tragedia, budując Apartamenty na Polanie w Wlk. Kacku, budując zamknięte osiedla w otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Dlatego wątek ekologiczny ja bym w tej sprawie w ogóle sobie odpuścił.
Jedynie czego się czepiam, to ładu architektonicznego. Jeszcze raz powiem, że wieże zwyczajnie psują linię krajobrazu. I nie chodzi mi prestiż.
Choć w Polsce prestiż nie zawsze idzie w parze z mądrością.
Przestrzeń miejską Gdyni można zrewitalizować spokojnie, tylko nie od razu. Poza tym centrum Gdyni nie jest aż tak zaniedbanym miejscem. Mieszkańcy centrum Gdyni to nie element i Gdynia wygląda OK.
2009-07-08 12:51
naprawdę jest wiele do zrobienia. Choćby zabezpieczenie urwistych brzegów klifowych. Całe szczęście, że nowa Pani ogrodnik dba o zieleń, nawet zaskoczyło mnie okopywanie wokół pnia ziemi. W Gdańsku często jak stoi jeden palik podtrzymując nowe nasadzenie to sukces w Gdyni trzy, i trzy silne przywiązania to standard. Mógłbym takich ciekawostek wyliczać więcej, choć razi mnie jeszcze niezagospodarowanie w sposób właściwy terenów wokół nowej hali. Czy dalszych dzielnicach gdyńskich, ale nie od razu...
Nie chce się powtarzać odnośnie wpływu na ekologie Dalmoru. Po pierwsze mój drogi te ogromne zoinstalowane agregaty chłodnicze to co??? Nagromadzenie ogromne ilości soli??, tankowanie kutrów bez jakiegokolwiek zabezpieczenia, palące się na wieżach nieoszczędnościowe reflektory, brud, kurz, śmierdzący odór po czyszczeniu ładowni, ... mogę więcej.
Ekologia to nie tylko zieleń.
A, że granice między widokiem nieba, morza a innymi elementami krajobrazu miejskiego będą trochę zmienione. Będziemy mniej senni, ponieważ pozwoli to na wytężeniu naszego umysłu przy wpływaniu do nowoczesnego portu. A spacerując w tym miejscu i tak nie będziesz mógł z pozycji trotuaru oglądać morza, ponieważ podwyższy się falochron o ok. metra wysokości.
2009-07-08 13:24
Zabezpieczenie urwistych brzegów klifowych.
Przecież to jest naturalny proces abrazyjny, który czyni Kępę Redłowską tak atrakcyjnym miejscem. Poza tym to Rezerwat Przyrody prawem chroniony. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. A najgorsze byłoby poprowadzenie bulwaru do Orłowa.
Dalmor i ekologia. Oczywiście zniknie amoniak i i postatkowy brud. W tym przypadku nie ma środowiskowych zastrzeżeń. Co do soli to i tak będą solić, jak to się wysypuje tony soli na potęgę w całej Polsce, wszędzie gdzie się da. Na terenie Dalmoru jest mało zieleni.
Czy musimy być zawsze na stand-by'u? Zawsze silni, zwarci, gotowi i dynamiczni? Czasami warto też być sennym
2009-07-08 15:42
dziś masz już drobnooczkowe siatki kelwarowe, węglowe,... których nie widać nawet stojąc metr od miejsca zabezpieczonego. Jak również kopane rowy i bruzdy (irygacyjne) w dnie zatoki, redukujące i wytracające dynamikę fal oraz wiele różnych, ale ciągle drogich zabezpieczeń.
Siła natury jest ogromna, ale człowiek ma rozum i należy go używać także dla zabezpieczenia właśnie tej natury.
2009-07-08 15:53
Nawet takie zabezpieczenia w tym miejscu spowodują, że klif nie będzie już tym klifem. Nikt tam na górze nie mieszka więc dajmy naturze popracować.
Co do rozumu człowieka, to nie byłbym taki pewien, gdyż obecne zachowanie człowieka wygląda jakby rozumu nie miał. Ekonomiści i decydenci, wielcy tego świata, a i zwykli ludzie propagują taki model rozwoju jakby ziemia była nieskończona.
2009-07-08 16:34
Ty też jesteś jednym z nich, nie gniewaj się, taka jest prawda.
CZłowiek normalny ma zawsze wiele wątpliwości i to jest normalne, ale gdy nami kieruje taka czy inna wiara, namiętności i słabostki, lęki ... a z drugiej strony cwaniactwo, oszustwo, cynizm,... a jeszcze gorzej, bo u nas zazwyczaj jest to połączone - wystarczy posłuchać polityków i ta perfidna obłuda. To jest dopełnienie wszystkiego.
Empiria nie da się oszukać tak jak i matematyka. Zobacz ile masz dziś na dobre uczelnie techn. chętnych a ile na jedno miejsce np.psychologii, czy prawa? Kto okupuje następnie Zarządy czy Ci, czy OWI. CZasami zastanawiam się, czy My naprawdę nie chcemy być okłamywani? A następnie w błogiej naiwności usprawiedliwiani przed własnym ego? Ekologia i ochrona środowiska jest takim namacalnym przykładem.
A to, że z tym nabrzeżami zaczyna się coś pozytywnego dziać to naprawdę fajna sprawa, może i szkoda, że tę przestrzeń w większości zagospodarują deweloperzy to też nasza wina, bo nie uruchomiliśmy mechanizmów zabezpieczających. A ile ten teren marnieje i się degraduje, a powinie przynosić pożytki już może nawet nie tak ekonomiczne, ale społeczne,...?
2009-07-08 17:10
Nic dodać nic ująć. Dlatego czeka nas kryzys jakiego jeszcze nie było. Życie gospodarcze wymknęło się empirii i na pewno, na zdrowy rozum, musi się to kiedyś skończyć. Polityka to obłuda, media to sensacja, brak autorytetów, a wszyscy są zadowoleni na zasadzie hulaj dusza piekła nie ma. Ekolodzy próbują zwrócić uwagę na to, że przepełniona barka kiedyś utonie, ale skutecznie są marginalizowani, a z ekologii robi się jedynie narzędzie do medialno-marketingowego bicia piany i tworzenia tzw. „ekologicznej” mody.
Pytanie. Kto to ma zmienić? Czy jest w ogóle szansa na zmianę?
No to takie ogólne filozofowanie, dalekie od tego czy budować wyskościowce na terenie Dalmoru. Tu ekologia jak wspomniałem nie jest zagrożona, gdyż są to tereny poprzemysłowe. Co innego z leśnymi polanami.
2009-07-08 20:34
Jeśli wybudujemy wyżej i intensywniej zostanie więcej miejsca na rekreacje i zieleń
2009-07-09 14:08
jeszcze nigdzie na świecie budowa wysokościowców nie spowodowała poszerzenia miejsca dla zieleni, tak jak nigdzie na świecie budowa nowych dróg i autostrad nie spowodowała zmniejszenia się korków, gdyż takie budynki potrzebują ogromnej infrastruktury pomocniczeji nie ma miejsca na zieleń. Do tej pory były i są tylko wizje. Czy wokół Sea Towers jest jakaś zieleń. Drzewa na Hryniewickiego wycięto i obok posadzono krzaki.
Jedyny plus to to że jet to i tak teren poprzemysłowy, więc czy statki czy bloki to dla natury nie ma znaczenia.
2009-07-08 22:16
zwykli ludzie propagują, bo im wmówiono, że powinni... masa jest bezmyślna
2009-07-08 11:13
Ciekawe co nam związkowcy wywalczą? Jak na razie Dalmor zabrał nam nadgodziny nie dostaliśmy dodatku za niedziele, nasze pensje pomniejszą się o jakieś 400 500 PLN. Nawet w tych ostatnich chwilach Dalmoru nie pozwolą nam godnie egzystować.
2009-07-08 11:25
powiedział: To wszystko przez to, że MACIE GŁUPICH POLITYKÓW. Łagodnie się wyraził o tych złodziejach i debilach. Cóż zostało sporo tego pokomunistycznego badziewia i schematów jakimi się ono kierowało.
2009-07-08 12:01
dziś się sieje jak to Maryja weszła w kolizje z Madonną:))
Pozostanie dla Polaków jedyny dobry okres, kiedy nimi rządzili ŻYDZI:))
2009-07-08 12:13
ale niestety nie dla głupich polaków wola klepac biedy niz sie uczyc od lepszych czyli od zydów i Niemców łatwiej jest ich wyzywac i nic nierobic.
2009-07-08 11:35
przecież tym wieśniakom wystarczą zwykłe lepianki
2009-07-08 11:45
Poniewaz niedaleko Dalmoru pracuję, uważam, ze należałoby zachować istniejące budynki np. nr.62, który ma6 pięter, które po aranżacji, mogłyby stanowić atrakcynne mieszkania lofty(na zachodzie już o tym wiedzą, a u nas?).Koszt byłby niższy niz totalne wyburzenie.Poza tym należy pamiętać, że teren Dalmoru stoi na kesonach, czyli wymaga szczególnej uwagi inwestorów. Gdyby można tu stawiać większe obiekty, już inż Wenda i Kwiatkowski pewnie by o tym pomyśleli.
Reasumując: trzeba się zastanowić, przed "totalną rozwałką" budynków w Dalmorze, ile m3 gruzu trzeba będzie wywieźć i dokąd (to są byłe chłodnie, więc mają grube ściany)
2009-07-08 11:55
Świat panu umknął. Dziś buduje się tez na wodzie i pod nią:)))
Nie rób Pan z Gdyni wiochy:))
2009-07-08 12:07
Nie robię wiochy, tylko nie wszystko co jest technicznie możliwe, musi być zrealizowane akurat tu.
Idąc Pana tokiem myślenia, można rozważyć szeroką drogę na przedłużeniu Skweru Kościuszki wprost na Hel, a dla statków zrobić most zwodzony, przecież to jest możliwe.
A.
2009-07-08 11:46
Widzę że Pan Michał nie wysilił się wcale by zamieścić normalne foto a nie jakieś z archiwum brzydkie i ponure, normalnie ręce opadają .
2009-07-08 12:05
2009-07-08 13:55
Teraz jako tako wygląda.
Na tle pięknego, niebieskiego nieba ten budynek wygląda jak trupiarnia.
2009-07-08 14:31
to HDR, poguglaj se
2009-07-08 11:50
bo TEN jest beznadziejny
2009-07-08 12:01
Jak byłem dzieckiem to było powiedzenie cytuje:Jedźcie dorsze,bo gówno gorsze)
Dziś trudno najeść się dorszem,bo za drogi dla przeciętnej rodziny.Na dodatek trudno dostać świeżego.Ale co tam (łosoś norweski lepszy) bo Ktoś ważny go importuje a nie plebs,bo GDYNIA nie jest dla PLEBSU
2009-07-08 13:28
wystarczy tylko trochę dołożyć i mamy pstrągi! Za komuny nie stać mnie było na nie...
2009-07-08 12:10
JAK ZWYKLE SIE OKAZAŁO ZE TO KŁAMSTWO !!!
I NIEMA ZEZWOLENIA NA ODWIEDZANIE PUNKTU WIDOKOWEGO PRZEZ MIESZKANCÓW I TURYSTÓW!!
TEN PASKUDNY BUDYNEK MIAL BYC DODATKOWĄ ATRACJA MIASTA JAK ZAWSZE OKAZAŁO SIE ZE TO BYŁA TYLKO WYMÓWKA I KTOS DOSTAŁ WŁAPE!!!
zato Gdnia nadal jest w epoce kamienialupanego niema wogle scierzek rowerowcy bo te 2 kruciutkie pseudo scierzki sa z kostki brukowej!
Dodatkowo niema ini jednego parkingu rowerowego w Gdańsku jest strzezony przy kazdym centrum chandlowym bezplatnie
2009-07-08 12:17
Tak jest Polska mentalność. Prywatne to święte, zagrodzone, niedostępne, hołota won. A publiczne to komunistyczne, brudne, zaniedbane.
Jak to dobrze, że lasy mamy jeszcze państwowe. Polska to nie Szwecja, gdzie lasy są prywatne ale ogólnodostępne. U nas część by ogrodzono, a część by wycięto. Trzecioświatowa mentalność.
2009-07-08 13:59
Jeśli ogólno-dostępne, to niczyje. Niczyje, to nikt nie będzie interweniował, jak będzie mu się niszczyć. Ładniejsze od mojego! Trzeba natychmiast zniszczyć, bo się samopoczucie psuje, a tak każdy ma po równo czyli nic.
Jeszcze dwa pokolenia w Polsce muszą wymrzeć żeby oczyścić się z 50lat mentalności komuny.
2009-07-08 14:16
To nie mentalność komuny, ale mentalność wschodnia, bizantyjska narastająca przez wieki, głównie zabory. Komuna tylko to pogłębiła. No i wytłuczono elity. Polskie buractwo bardzo dobrze się czuje w kapitalźmie, a mentalnośc ma chłopa pańszczyźnianego. Ale zgadzam się muszą wymrzeć z dwa pokolenia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
