- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (130 opinii)
- 2 Archeolożka i kelnerka w wojsku WOT (93 opinie)
- 3 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (237 opinii)
- 4 Podpalacz i morderca w rękach policji (99 opinii)
- 5 We wtorek spotkanie na szczycie ws. pyłu (142 opinie)
- 6 Wystawa stała w MIIWŚ czeka na zmiany (115 opinii)
Zarzuty wobec nieżyjącego ks. Jankowskiego
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych i kontrowersyjnych duchownych w Trójmieście miał być winny samobójczej śmierci nastolatki, która była z nim w ciąży - wynika z dużego reportażu opublikowanego w Gazecie Wyborczej. Prałat Henryk Jankowski nie żyje od 2010 roku.
Skoczyła z okna, bo miała dziecko z księdzem?
Najmocniejszy z nich dotyczy samobójstwa, do którego miało dojść po tym, gdy jedna z nastolatek, molestowanych przez prałata Jankowskiego, skoczyła z okna i zginęła.
- Wszystkich paraliżował wstyd. Nikt nie powiedział: "Ksiądz mnie dotykał tu i tam". To były półsłówka typu: "A ty nie wiesz, co Jankowski robi?". Ewa, gdy zaszła w ciążę, powiedziała mi: "Przez Jankowskiego mam problem". Potem zaczęła popłakiwać, na koniec nie wychodziła z domu, tylko siedziała w oknie. Potem skoczyła - opowiada jedna z osób cytowanych w reportażu.
Pedofilia i homoseksualizm
W tekście pojawiają się także zarzuty na temat pedofilii i homoseksualizmu księdza. Miał on między innymi całować młodych chłopców w usta. Nieletni spędzali też z nim noce, śpiąc z nim w jednym łóżku.
Po plebanii kręciła się gromadka nastolatków. Nie krępowali się gości. Podczas wizyty dziennikarzy na początku lat 90. jeden, ubrany w szorty i białą podkoszulkę z napisem "Jestem dziewicą", wprowadzał rower. Dziesięć lat później kawę i biszkopty podał chłopiec w bawełnianych spodenkach i białym T-shircie. Jak nie było nic do zrobienia, chłopcy oglądali telewizję i wideo. Gdy prałat przyjmował gości, do obiadów i kolacji wkładali identyczne garnitury - księdzu zależało, by wyglądali schludnie - czytamy w reportażu Bożeny Aksamit.
- Matka Sławka, która za 800 złotych miesięcznie zaczęła sprzątać na plebanii, widziała, że Jankowski całuje w usta innych chłopców, klepie ich po pośladkach, przytula. Sławek od początku dostawał od księdza markowe ubrania, telefony komórkowe i sporo gotówki. Jednorazowo prałat potrafił dać mu kilka tysięcy złotych. Wyróżniał go spośród innych chłopców. "Zmieniła się osobowość mojego syna - zeznała matka. - Stał się agresywny, słuchał tylko księdza Jankowskiego. Palił papierosy, pił alkohol, brał narkotyki. 1 grudnia 2003 roku Sławek rzucił gimnazjum i uciekł z domu. Ksiądz Jankowski nadal się z nim kontaktował i dawał mu pieniądze" - opowiada.
To wtedy Jankowskim zainteresowała się prokuratura. Podczas przeszukania na jego komputerach znaleziono m.in. ślady plików, które dzień przed rewizją skasowano. Były to zdjęcia młodych mężczyzn i witryny pornograficzne.
Więcej w Dużym Formacie.
W 2004 roku wszystkie śledztwa zostały umorzone. Prałat Jankowski zmarł w 2010 roku.
Biznes i kazania z oklaskami
Prałat Henryk Jankowski ma bogatą biografię. Podczas obalania komunizmu nie bał się bronić działaczy Solidarności, był ich kapelanem i spowiednikiem. Oprócz płomiennych, politycznych kazań, w których w niewybrednych słowach nie oszczędzał przede wszystkim Żydów, zasłynął także z budowy Grobu Pańskiego, gdzie obok nazw partii politycznych umieścił szkielet trzymający flagę Unii Europejskiej. Za antysemickie wypowiedzi władze kościoła zabroniły mu głoszenia kazań.
- Potrafiłem poradzić sobie z tym wszystkim. Dzięki temu dziś wciąż mam dobry kontakt z ludźmi, także z robotnikami ze stoczni, którzy przed 30 laty służyli do mszy na terenie strajkującego zakładu - podkreślał Henryk Jankowski.
Nie odmawiał sobie również działalności biznesowej. Produkował niezbyt smaczne półwytrawne wino "Monsignore" oraz wodę mineralną ze swoim wizerunkiem. Wydawał również patriotyczne książki, a nawet zbiór swoich kazań.
Opinie (899) ponad 100 zablokowanych
-
2018-12-04 09:53
W każdej plotce jest trochę prawdy
Jeszcze za życia podejrzewano Jankowskiego o homoseksualizm i pedofilę. Ale wiadomo wtedy był on ikoną i nikt nie chciał się narażać. Prawda musi w końcu wyjść na jaw, tak samo jak o Glembie i Rydzyku.
- 18 6
-
2018-12-04 09:59
"zarzuty na temat pedofilii i homoseksualizmu" (1)
Polska to jeden z zaledwie kilku krajów UE, w których można jeszcze komuś zarzucić homoseksualizm.
Dobrze chociaż, że ktoś jeszcze odróżnia go od pedofilii, bo z tym różnie bywa.- 8 1
-
2018-12-04 10:09
dziecko jest łatwiejszym celem niż dorosły człowiek, dorosły wytrzaska po ryju albo wyśmieje
- 5 1
-
2018-12-04 09:59
Wychodzi na to że ksiundz był zwolennikiem postawy pt: żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek.
Znieście wreszcie celibat a będzie trochę normalniej.- 6 4
-
2018-12-04 10:00
Skoro ludzie o tym wiedzieli i nie zgłosili tego odpowiednim służbom, ba co więcej przyznają to w artykule (2)
to powinni teraz ponieść za to odpowiedzialność karną zgodnie z art. 304 § 1 kodeksu karnego. Czekam na procesy, mam nadzieje że prokuratura tu nie zawiedzie :)
- 9 4
-
2018-12-04 10:08
biskupi wiedzieli na pewno (1)
- 0 2
-
2018-12-04 10:09
No jeśli będą dowody na to że wiedzieli to oczywiście
- 1 0
-
2018-12-04 10:10
Zmiana (dobra?) zamiast walesy -Kaczynski ,za Księdza jankowskiego-Rydzyk !!! (1)
- 2 7
-
2018-12-04 10:11
A we wszyskim pisowi pomaga GW
Niesamowite XD ide wziąć swoje tabletki..
- 3 1
-
2018-12-04 10:10
kto pamięta hanke łopuszanską?
- 0 0
-
2018-12-04 10:12
kościół katolicki bez pedofilów chyba by nie istniał - przynajmniej w Polsce
- 11 3
-
2018-12-04 10:18
(1)
W kolejce prawdy czeka jeszcze papa JP2.
Część starszych osób nie jest nawet w stanie wyobrazić sobie czym jest pedofilia i zakłamanie, ale z czasem ludzie zaczną dążyć do oczyszczenia kraju z watykańskiego zaborcy.- 11 6
-
2018-12-04 10:21
Szalom
słusznie prawisz
- 4 4
-
2018-12-04 10:20
taka prawda (2)
cale trojmiasto huczalo jeszcze za jego zycia
- 12 4
-
2018-12-04 10:22
W takim razie
całe trójmiasto jest współwinne cierpienia ofiar.
- 5 0
-
2018-12-04 10:29
Całe? Jak wiedziałaś to czemu nie zgłosiłaś?
Ja ani moi rodzice nie słyszeliśmy o tym. A mieszkaliśmy w Gdańsku. Tylko to nie była nasza parafia.
Kto wiedział? I czemu siedział cicho tyle lat? Tylko teraz na forum anonimowo piszą? Podwójna moralność.- 6 2
-
2018-12-04 10:22
"Gejzeta Wybiórcza" napisała... bueeheheheheeee... znaczy się, z założenia, bzdury i kłamstwa.
Atakować i oczerniać Człowieka lata po jego śmierci, kiedy już nie może się bronić.
Typowa bolszewicko-chazarska perfidia i tchórzostwo.
Zalazł czerwono-PO-lszewickiej hołocie za skórę, skoro kąsają Go nawet wiele lat po śmierci.- 9 13
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.