- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (46 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Kolejne zmiany w ruchu w centrum Gdyni
Jeśli zima nie będzie sroga, to do końca roku na ul. Starowiejskiej w centrum Gdyni pojawią się długo zapowiadane zmiany w ruchu. Przez całą długość ulicy rowerzyści będą mogli jeździć w obu kierunkach. W obrębie skrzyżowań zyskają wydzieloną przestrzeń, a poza nimi będą musieli się zmieścić pomiędzy samochodami - jeżdżącymi i zaparkowanymi.
W nocy z piątku na sobotę drogowcy wymalowali czerwoną farbą część skrzyżowania ul. Starowiejskiej i Władysława IV . To wjazdy na Starowiejską, które umożliwiają rowerzystom poruszanie się w przeciwnym kierunku niż samochody - dla aut pozostanie to droga jednokierunkowa, ale rowerem będzie można jechać w obie strony. To część większego projektu zmian na drogach w tej części Śródmieścia.
- Kontraruch zostanie wprowadzony na ul. Starowiejskiej od ul. 3 Maja do ul. Świętojańskiej, na ul. Zgody oraz na ul. Abrahama , Zygmunta Augusta i Mściwoja między Starowiejską a 10 Lutego - informował już w czerwcu Jakub Furkal z gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Na razie zmiany widać tylko na jednym skrzyżowaniu. Nie ma jeszcze znaków, pozwalających rowerzystom na korzystanie z jezdni w przeciwnym ruchu niż samochody. Zamieszanie już jednak jest, co potwierdzają zapytani przez nas o kontraruch rowerowy kierowcy.
- Kontra... co? Wymyślają głupoty i tylko proszą się o więcej wypadków. Zrobiliby porządne ścieżki rowerowe, a nie wydziwiają na drogach i utrudniają ruch - denerwuje się pan Jakub, kierowca grafitowej skody.
Zdania są podzielone, zarówno wśród kierowców, jak i rowerzystów, którzy twierdzą, że jazda po nierównym bruku będzie nie tylko mało komfortowa, ale też niebezpieczna. Czas pokaże.
Opinie (424) ponad 20 zablokowanych
-
2017-11-26 09:22
Idiotyzmy szczurka (3)
Ciekawe kto na tym zarobił? Bo tak głupich i niebezpiecznych dla rowerzystów i kierowców rozwiązań NIGDZIE nie widziałam... będzie sie czym chwalić. Kolejne osiągnięcia po lotnisku, skrzyżowaniach równorzędnych (kretynizm roku w Gdyni, gdzie w centrum nie było problemów) i kilku innych „genialnych pomysłach” magistratu służących im samym a nie mieszkańcom tak naprawdę
- 8 2
-
2017-11-26 10:02
przyjedź do Gdańska, tam ulic z dopuszczeniem ruchu rowerów pod prąd jest bardzo wiele (2)
nic istotnego się nie dzieje, wszyscy jadą tak, że nikt nikomu za bardzo nie przeszkadza
- 0 5
-
2017-11-26 10:48
Pojedźmy do Syrii (1)
Tam jest jeszcze gorzej
- 0 2
-
2017-11-26 12:52
dlaczego myślisz, że w Gdańsku jest gorzej?
w strefie skrzyżowań równorzędnych i uspokojenia ruchu liczba kolizji i wypadków spadła bardzo wyraźnie. Piesi się czują bezpieczniej.
Poziom hałasu uległ znaczącej redukcji.
Liczba mieszkańców Gdańska rośnie, Gdyni maleje.- 2 1
-
2017-11-26 09:45
Kamery (4)
Znajomy latem jak wymalowano pierwsze ścieżki rowerowe w Gdyni ustawił monitoring i zaczął liczyć ile dziennie rowerów tam przejeżdża. Wynik 6 sztuk. Sezon był w pełni. Miejsc postojowych nie ma. Zagrożenie dla kierowców i rowerzystów jest ogromne bo takie wyrywkowe dziwolągi które wymalowano na kawałku kilku ulic tworzy zaskakującą sytuację w trakcie jazdy. I jest to mega problem. Gdynia poszła w złą stronę. Dyrektor ZDiZ musi odejść i chyba te stare władze tez Szczurek stępa guć a zając chyba nawet powinien pójść w izolację
- 7 3
-
2017-11-26 10:04
a co konkretnie proponujesz? (3)
mała liczba rowerzystów wynika po prostu z tego, że w Gdyni nie ma spójnej sieci dróg rowerowych, a miasto nie potrafi promować zalet tego prostego środka transportu.
Liczniki rowerowe w Gdańsku zliczają ruch rowerów na okrągło: wczoraj na Grunwaldzkiej w warunkach złej pogody jesiennej około 14:30 licznik podawał 260 rowerzystów.- 2 3
-
2017-11-26 12:25
do minusujących: faktów się nie podważa
- 2 3
-
2017-11-26 12:30
(1)
Mała liczba rowerzystów wynika: po pierwsze z tego, że miasto nie jest tylko dla młodych i sprawnych osób lubiących jazdę na rowerze, po drugie z ukształtowania terenu (wszędzie pod górkę), po trzecie z powodu specyficznej Gdyńskiej pogody (pada tu przez 300 dni w roku, a w pozostałe dni mrzy). Poza tym 260 głupków na ok 500.000 mieszkańców to chyba niewiele?
- 3 2
-
2017-11-26 12:33
mrzą to może twoje mrzonki
Jak w jedną stronę jest pod górkę, to w drugą jest płasko?
Spróbuj policzyć pieszych w mieście.
Dane na temat dni z opadami w Gdyni podałeś chyba jedynie próbując grać rolę głupiego prowokatora.- 3 2
-
2017-11-26 09:55
Chory pomysł. (1)
Ktoś na siłę wprowadza głupoty, bo musi się rozliczyć z kasy wziętej w ramach "Civitas Dynamo". Zapewne kasę już przejedli, i zamiast na budowę infrastruktury zostało na kilka wiader farby.
Czekam, aż poleje się krew na ulicach - większej głupoty niż jazda rowerem pod prąd za bagażnikami parkujących samochodów nie widziałem. Wystarczy, że ktoś zaparkowany cofnie pół metra, żeby zobaczyć, czy samochód nie jedzie i już ped.a. larz leci prosto przed maskę jadącego samochodu. W dodatku nie ma dokąd uciec. Będą trupy, a ktoś ze szmatką bezie zmywał te durne pasy.- 5 5
-
2017-11-26 10:06
ja widziałem stłuczki kierowców wjeżdżających w rufę samochodów wyjeżdżających z parkingów na Grunwaldzkiej
dla mnie to była większa głupota.
Mogę podać jeszcze więcej przykładów.
Im więcej rowerzystów na jezdniach, tym bezpieczniejsi piesi w mieście.- 3 3
-
2017-11-26 10:15
Najpierw powinno się wprowadzić egzamin z ruchu drogowego dla rowerzystów bo robią co chcą i nie znają przepisów, kto by jeździł bez zdanego egzaminu taka sama kara jak dla prowadzącego auto bez uprawnień. W ten sposób nie potrzebne byłyby ścieżki rowerowe w takich miejscach bo rowerzyści wiedzieliby jak bezpiecznie jeździć.
- 5 2
-
2017-11-26 10:27
Dawniej jeździłem często na rowerze. (1)
Dziś już tego nie robię, bo wstyd mi jest utożsamiać się z tą bandą cyklogłupków traktujących przepisy ruchu drogowego jako niezobowiązujące sugestie.
- 6 3
-
2017-11-26 12:30
a co konkretnie proponujesz?
twój wpis nie wygląda ani na wiarygodny, ani przekonujący.
Po prostu dowodzi twojej umiarkowanej (niskiej) zdolności do refleksji.
To nie cykliści konkurują z tobą o miejsce do zaparkowania w pobliżu miejsca zamieszkania lub miejsca pracy.
To nie cykliści powodują większość sytuacji kolizyjnych i wypadków w Gdyni.- 2 4
-
2017-11-26 10:41
Gdynia nie moje miasto !
Miasto z czerwoną falą, za 150 mln ( tristar ), brukiem na ulicach i chodnikach. Miasto portowe bez drogi dla transportu. Miasto z lotniskiem? bez możliwości eksploatacji i dojazdem do niego przez garaż. Miasto bez inwestycji.
Rybacka wioska, sezonowa wioska, k/Gdańska. Ciągłe niszowe pseudoinwestycje dla wybrańców, a nie dla większości mieszkańców. Podatki MAX. Ale samoocena, oparta na konkursach i nagrodach od urzędników dla urzędników b. wysoka. Teraz lodowisko i 50m basen, bo koszty trzeba mnożyć. I kolejne utrudnienia dla mieszkańców, i kolejne przeszkody dla mieszkańców, i kolejne opłaty dla mieszkańców.- 8 3
-
2017-11-26 11:04
Wszystkie chodniki i ulice zamienić w drogi dla rowerów i obwodnice i autostrady...drogi dla rowerów wszędzie... wszędzie drogi dla rowerów... I won! z pieszymi i kierowcami, won! ze zwierzakami... rowerowa Gdynia!!! Wywalić statki z morza! Cała zatoka dla rowerów wodnych! A na Skwerze zrobić skocznię narciarską- też dla rowerów!
- 10 2
-
2017-11-26 11:54
No cóż. (1)
Ciekawe co jeszcze te całe lewactwo wymyśli. Najlepiej niech tą czerwoną linię narysują na środku jezdni, a rowerzyści będą mogli po niej jeździć pod prąd.
- 6 3
-
2017-11-28 05:47
Szczurek lewakiem kretynie ? Dostajesz paranoi ?
- 0 1
-
2017-11-26 11:58
Tak na marginesie. (1)
Wiecie ile warszawiak płaci za postój swojego samochodu w strefie płatnego parkowania, (ma prawo parkować w ten sposób przy 8 parkometrach rozlokowanych wokół jego miejsca zamieszkania). Opłata roczna 30 złotych a mieszkaniec nadmorskiej wioski Gdynia ile ?.
- 4 4
-
2017-11-26 12:28
wiesz ile warszawiaków traci czas na szukanie wolnego miejsca do parkowania?
jaka jest przeciętna prędkość samochodu w Warszawie w godzinach porannego szczytu?
Jazda samochodem w Warszawie jest jeszcze znośna tylko dlatego, że jest tam dość gęsty system transportu publicznego, funkcjonuje Veturilo, a wiele funkcji miejskich jest dostępnych w zasięgu pieszego spaceru z miejsca zamieszkania w pobliżu centrów dzielnic.- 3 2
-
2017-11-26 12:42
Debilizm (1)
Może pomyślicie w tych urzędach nad punktami do ładowania samochodów elektrycznych a nie psujecie drogi samochodowe dla rowerzystów , jasne zakorkujcie drogi jeszcze bardziej !!!!
- 5 3
-
2017-11-26 12:49
w urzędach już myślą o tym
małymi krokami wiele miast dąży do eliminacji samochodów napędzanych silnikami spalinowymi w centrach miast.
Kiedy przesiądziesz się ze swojej bryki na coś lepszego?- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.