- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (183 opinie)
- 2 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (15 opinii)
- 3 Licznik przy światłach na skrzyżowaniu (45 opinii)
- 4 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (104 opinie)
- 5 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (74 opinie)
- 6 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (463 opinie)
Kolejny kierowca z zakazem zatrzymany
Gdy gdyńscy policjanci zatrzymywali dostawczego fiata, nie spodziewali się, że za kierownicą siedzieć będzie 25-latek bez prawa jazdy, za to z zasądzonym zakazem prowadzenia pojazdów i dodatkowo poszukiwany przez sąd.
W poniedziałek pisaliśmy o mężczyźnie, który mimo zakazu jechał 170 km/h al. Płażyńskiego. Kilka dni wcześniej informowaliśmy o kierowcy, który aż trzykrotnie był zatrzymywany, gdy jechał nie tylko mimo zakazu, ale też po wypiciu alkoholu. W połowie miesiąca pisaliśmy zaś o 25-latku, który prowadził mimo zakazu i miał przy tym czelność spytać policjanta o drogę. Pech chciał, że trafił na tego samego funkcjonariusza, który rok wcześniej zatrzymał go, gdy prowadził po alkoholu.
Niestety musimy napisać o kolejnym podobnym przypadku. Chodzi o 25-latka zatrzymanego w poniedziałek wieczorem na estakadzie Kwiatkowskiego w Gdyni. Policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli kierowanego przez niego dostawczego fiata.
- Podczas legitymowania policjanci stwierdzili, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy. Po sprawdzeniu w bazie danych funkcjonariusze ustalili, że kierowca ma też orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, obowiązujący do połowy stycznia przyszłego roku - mówi Krzysztof Kuśmierczyk z Komendy Miejskiej Policji.
Warto pamiętać, że złamanie takiego zakazu traktowane jest nie jak wykroczenie, a przestępstwo, za które można trafić do więzienia. 25-latek zresztą i tak w najbliższym czasie nie wyjdzie na wolność, gdyż okazało się, że był też poszukiwany przez sąd w związku z prawomocnym wyrokiem skazującym go na trzy lata więzienia, gdzie wczoraj trafił.
Opinie (130) 4 zablokowane
-
2018-08-28 22:26
Brak Policji na drogach i bandyci śmieją się im w twarz....
- 0 0
-
2018-08-28 23:12
Wszyscy piją i jeżdżą i nic się nie dzieje
W internecie same świętoszki i wielkie oburzenie.
Prawda jest taka że każdy pije i jeździ, jedni trochę więcej czy częściej inni trochę rzadziej.- 4 1
-
2018-08-29 00:10
to jest wlasnie polskie sadownictwo
gosciu dostal zakaz prowadzenia pojazdow i co?
i g...o
olal sprawe jezdzil mimo zakazu teraz go zlapali a sad mu dowalil 1 rok w zaiweszeniu
potem go zlapali kolejny raz i co?
2 lata w zawieszeniu
tak dlugo jak bedziecie poblazac tym co maja wasze zakazy w d...e tak dlugo oni beda je olewac- 5 0
-
2018-08-29 00:13
ja robie 50000 km rocznie
komntrole mam srednio raz na 2 lata
czyli raz na 100 tys
przynam ze gdybuy mi prawko zabrali to bym olal bo kary za to nie ma zadnej
bo dla mnie 3 z kolei wyrok w zawieszeniu to nie kara tylko administracyjna niedogodnosc- 4 0
-
2018-08-29 04:42
Na dobra sprawę to po trójmieście
Można jeździć w godzinach 8-22 zachowując jako tako ostrożność po pijaku i nikt tego nawet nie zauważy. Nie robiąc żadnych głupich manewrów i jeżdżąc tak jak inni bez zwracania uwagi. Prawko mam od 6 lat i jeżdżę codziennie po 3-mieście. Nikt nigdy mnie nie zatrzymał do kontroli powiedzmy o godzinie 14 przykładowo na Grunwaldzkiej. Moich znajomych jak pytałem kiedyś też nikt nie kontroluje w ciągu zwykłego dnia. Myślę że osób które na to wpadły jest zdecydowanie więcej i na 100 procent wsród nas ludzi wracających z pracy jest jakiś procent kierowców którzy mają coś wypite albo jada bez uprawnień. Prawda jest taka że te zakazy sądowe sa tylko w teorii bo nikt nie ma tego jak kontrolować czy ktoś wsiada za kółko czy nie. Ci co stracili badz nie maja uprawnien, jak beda chcieli i zachowaja choć pozory ostrożności to mogą tak jeździć latami i nikt im nic nie zrobi.
- 3 1
-
2018-08-29 05:45
Brawo Policja
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.