- 1 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (38 opinii)
- 2 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (170 opinii)
- 3 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (96 opinii)
- 4 Za grób w Gdańsku zapłacisz więcej (139 opinii)
- 5 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (252 opinie)
- 6 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (29 opinii)
Kolejny krok w stronę drogi rowerowej przez las z Oliwy do Osowy
Wraca temat budowy drogi rowerowej, która przez las ma połączyć Oliwę z Osową. Planiści pracują nad planem zagospodarowania, który zezwoli przekształcić gruntową ul. Kościerską w drogę dla rowerzystów i pojazdów służby leśnej.
Czytaj więcej: Jak zmieni się ulica Kościerska. Kto chce drogi rowerowej, a kto nie chce żadnych zmian?
- Przebieg drogi rowerowej przez ul. Kościerską został wybrany ze względu na już istniejącą drogę terenową, która jest krótsza od ul. Spacerowej . Dodatkowo, jazda ul. Kościerską pozwala przedostać się rowerem przez obwodnicę przez Węzeł Owczarnia , co jest niemożliwe na węźle z ul. Spacerową [brakuje tam nawet chodnika - dop. red.] - tłumaczy Dobrosława Jakubowska, projektantka z Biura Rozwoju Gdańska.
Z badań przeprowadzonych przez BRG, szacuje się, że w środku tygodnia trasę tę pokonuje ok. 300 rowerów dziennie. Dlatego też przebieg drogi rowerowej przez ul. Kościerską został uwzględniony w dokumencie Studium Tras Rowerowych
Kościerska jest ulicą wyłącznie z nazwy: dziś to leśny dukt, który po deszczu staje się niemożliwy do pokonania dla rowerzystów i trudny do przejścia dla pieszych. Dodatkowo korzysta z niego sprzęt leśników, który rozjeżdża drogę gruntową. Wzdłuż traktu wykonany jest za to kolektor, odprowadzający ścieki z Osowej na dolny taras.
Projekt planu zagospodarowania, który został przedstawiony we wtorek radnym z komisji zagospodarowania przestrzennego, ma przekształcić niektóre tereny leśne na nieleśne. Dzięki temu będzie mogła powstać droga rowerowa, po której będą mogły poruszać się wyłącznie pojazdy służby leśnej i służb ratunkowych.
Właśnie ze względu na ewentualny ruch samochodów, droga rowerowa miałaby mieć 3,5 metra szerokości (to szerokość jednego pasa ruchu na "tradycyjnej" jezdni). Do tego dochodzi jeszcze przestrzeń na odwodnienie (rynsztoki), co dodaje jeden metr szerokości potrzebny na inwestycję.
W planie przyjęto jednak szerszy teren w tzw. liniach rozgraniczających. Nie oznacza to jednak, że droga będzie szersza. Linie rozgraniczające tworzą korytarz, w którym projektant musi zmieścić drogę. Dzięki temu, że ma pewien zapas, może ominąć przeszkodę, zamiast ją niszczyć.
Plan nie reguluje kwestii oświetlania drogi rowerowej ani nawierzchni, z jakiej miałaby być wykonana.
- Możemy ustalić rodzaj nawierzchni w planie, ale tego nie robimy, bo nie jesteśmy do tego zobowiązani. Na etapie tworzenia projektu [budowlanego - dop. red] drogi i tak decydujące zdanie w tej kwestii będzie miała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska - wyjaśnia Marek Piskorski, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.
Projekt planu jest oceniany przez radnych komisji zagospodarowania przestrzennego. Do momentu jego wyłożenia i dyskusji publicznej pozostało jeszcze co najmniej kilka tygodni. Z procedurą tworzenia planu zagospodarowania zapoznać się można na stronie internetowej BRG.
Miejsca
Opinie (262)
-
2014-12-12 22:45
super pomysł
bardzo dobry pomysł ważne aby było bezpiecznie .
- 8 7
-
2014-12-13 00:29
ulicę
jak by tam zrobić ulicę to by było mniej na Spacerowej i by było super!
- 0 12
-
2014-12-13 07:22
Oby tylko droga zostala zablokowana dla samochodow.
- 5 2
-
2014-12-13 08:31
(4)
Regionalna Dyrekcjo Ochrony Środowiska! - Najlepiej, gdyby tam pracował KTOŚ, kto lubi jeździć rowerem. Może zrozumiałby PROBLEM!
Tam już dawno powinna trasa dla rowerzystów!!!- 6 9
-
2014-12-13 10:04
Ta instytucja musi respektować polskie i unijne prawo ochrony środowiska przyrodniczego (3)
A prawo jest przeciw tej inwestycji. Gdyby RDOŚ wydała pozytywną opinię, to znaczyłoby, że złamała to prawo. Może ktoś ulegnie pod wpływem zewnętrznych nacisków (tak to się robi w Gdańsku), a może ktoś weźmie w łapę (takie przypadki nie są rzadkością). Czy takie naganne postępowanie zadowoli pedalarzy? Po trupach do celu - prawda?
Na razie decyzja jest odmowna i zgodna z przepisami obowiązującego prawa.- 3 11
-
2014-12-13 10:08
Ohoho... (1)
"pedalarzy"... No pełna kultura widzę..
- 5 4
-
2014-12-13 10:19
Nie podoba się?
Może "pedałowatych", albo miłośników dwóch pedałów i kierownicy.
Bo rowerzysta to nie natarczywy ćwok, który stosuje wszelkie metody, aby osiągnąć swój cel - tu: zgnoić naturę.
W Gdańsku zwęża się ulice i chodniki, aby zadowolić rowerzystów, ale niektórym i to mało, po prostu zwykła żenada.- 3 11
-
2014-12-13 15:13
prawo można interpretować zgodnie z rozsądkiem
lub w sposób drewniany, bez brania pod uwagę różnych racji
- 3 0
-
2014-12-13 10:30
jezdnia (1)
A nie prościej byłoby zrobic normalna jednię? dwupamoą w dół, a Spacerowa dwupasmowa w górę. Ludzie w Osowej mieszkają i muszą jeździć. Żadne ekologiczne brednie tego nie zmienią
- 0 15
-
2014-12-13 13:41
wyobraź sobie, że można jeździć innymi pojazdami niż samochody
budowa dróg wyłącznie z myślą o jeździe samochodem prowadzi to tego, że miasto i jego mieszkańcy się duszą w przenośni i dosłownie
- 6 0
-
2014-12-13 10:51
pan leśnik, pan radny lub inni "uprawnieni" będą mogli ominąć autem korki
i po ten "projekt" jest. Przecież rowerem da się przejechać. W niektórych miejscach można utwardzić. Główne problemy powodujecięzki sprzęt leśników.
- 4 11
-
2014-12-13 12:13
Asfalt - nie, oświetlenie - nie! (2)
Rozsądni ludzie mówią o naprawie drogi, małej melioracji odwadniającej poniżej rezerwatu. Utwardzenie przez wysypanie żwiru. A cykliści nie! Oni chcą mieć koniecznie ten asfalt - jak dzieci!
A kto będzie zimą odśnieżał, a czy będzie nawierzchnia solona?- 7 12
-
2014-12-13 12:29
(1)
A w Dolinie radości ktoś odśnieża o sól sypie? Nie, ale asfalt jest i jeździ się bardzo dobrze. Cały rok tamtedy do pracy zasuwam rowerem. Skąd Ci się wzięły te bzdury o soli?
- 9 0
-
2014-12-13 13:02
Odśnieżają leśnicy, bo to sa drogi gospodarcze.
- 4 0
-
2014-12-13 13:00
Fragment uzasadnienia ze strony RDOŚ:
Autorzy projektu dokonali oceny zagrożeń przyrody mówi dyrektor Dzikowska. - Wskazali oni, m.in. że "potencjalnym zagrożeniem dla trwałości zbiorowisk źródliskowych z manną gajową oraz niżowego łęgu jesionowo- olszowego może stanowić każda zmiana stosunków wodnych, w szczególności związana z budową infrastruktury w postaci nowych dróg i prowadzenia prac ziemnych w pobliżu rezerwatu". W związku z tym w projekcie zawarto ustalenia, by "utrzymać ulicę Kościerską jako drogę gruntową na odcinku przebiegającym pomiędzy wydzieleniami leśnymi".
- 3 7
-
2014-12-13 14:42
To juz kolejny artykul nawolujacy do zniszczenia lasu na tym odcinku .
Jest spacerowa , i trzebabylo ja dobrze wyremontowac , a nie teraz szukaja gdzie upchnac fundusze unijne , ktorej spolce dac fuche zeby cos kaplnelo .!!!
- 6 8
-
2014-12-13 19:03
W koncu bedzie mozna bezpiecznie z dzieciakami na rowerze sie przejechac
W koncu bedzie mozna bezpiecznie z dzieciakami na rowerze sie przejechac.
Zeby tylko byla asfaltowa nawierzchnia.
Pomysly z kastka brukowa sa idiotyczne. O tym wie ten kto jezdzi zarowno rowerem jak i na rolkach.
W niemczech wszystkie drogi rowerowe sa asfaltowe. A ich popularnosc jest taka, ze przy dobrej pogodzie i tak trzeba jechac spokojnie, bo tyle ludzi jest.
3mamy kciuki- 5 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.