- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów na Pomorzu (150 opinii)
- 2 Niespokojna noc na gdańskich drogach (142 opinie)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (307 opinii)
- 4 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (860 opinii)
- 5 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (176 opinii)
- 6 Kultowa "Górka" i widok na morze (162 opinie)
Kolejny wypadek na terenie pustostanu w Gdańsku
We wtorek doszło do kolejnego wypadku na terenie nieukończonych budynków przy ul. Guderskiego na południu Gdańska. Z piętra jednego z pustostanów wypadła 13-letnia dziewczyna, która z poważnymi obrażeniami została przewieziona do szpitala.
Z poważnymi obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala.
- Trwają czynności wyjaśniające to zdarzenie. Na środę zaplanowaliśmy przesłuchania w obecności rodziców osób bawiących się z dziewczyną - informuje Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Niezabezpieczony od lat
O budynku, którego budowa nigdy nie dobiegła końca pisaliśmy po raz pierwszy w kwietniu. Pozbawiony nadzoru pustostan stał się przez lata placem zabaw dzieci, wysypiskiem śmieci oraz noclegownią dla osób bezdomnych. Stoi tam co najmniej od 2011 roku. Od 2008 roku właścicielem obiektu była spółka WM Inwestycje z Warszawy. To teren prywatny, więc miejscy urzędnicy szybko wyjaśnili, że niewiele mogą zrobić.
Skontaktowaliśmy się wtedy z Powiatowym Inspektoratem Nadzoru Budowlanego. Obiecał zająć się sprawą.
- Zaczniemy szukać właściciela, a potem, na podstawie art. 67 Prawa budowlanego, będziemy mogli nakazać rozbiórkę albo wymusić działania porządkowe - zapowiadał w kwietniu Władysław Wróbel, szef gdańskiego oddziału PINB.
Dodawał, że sprawa powinna być załatwiona w ciągu kilku miesięcy. Mieszkańcy, którzy powiadomili nas o niszczejącym obiekcie nie mieli wątpliwości, że trzeba działać szybko, bo prędzej czy później dojdzie tu do tragicznego wypadku.
W sierpniu śmiertelny wypadek
Na spełnienie tej przepowiedni nie trzeba było długo czekać. W sierpniu mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania zginął wypadając z piętra nieukończonego i niezabezpieczonego budynku.
Zapytaliśmy Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, na jakim etapie obecnie jest procedura. Okazuje się, że firma, która posiadała teren upadła i porzuciła budowę niedokończonego osiedla, więc sprawa utknęła w martwym punkcie.
Właściciel zniknął z KRS
- Mamy koncepcję, w której to miasto zabezpiecza teren, ale to dość skomplikowana procedura. Po środki finansowe potrzebne do zabezpieczenia tak dużego terenu trzeba byłoby się prawdopodobnie udać do wojewody. Mam nadzieję, że w najbliższych tygodniach będzie wiadomo coś więcej - wyjaśnia Władysław Wróbel.
Także policjanci zapewniają, że trwają intensywne poszukiwania właściciela budynku.
Opinie (144) ponad 10 zablokowanych
-
2017-08-30 11:02
Trudno wykombinować pieniądze na wyburzenie tego dziadostwa.
Lepiej miesiącami szukać chłopa który może nie żyje, niech jeszcze kilkanaście osób trafi do szpitala albo na cmentarz a i tak się będą piee*dolić jak krówka z g**nem.
- 6 5
-
2017-08-30 11:04
Bardzo przykro mi z powodu wypadku dziewczynki mam nadzieje, ze wrócisz do zdrowia czego Ci życzę, ale z doświadczenia wiem, ze dzieci nie wiele powstrzyma.
Jak bylem smarkiem, to nawet na poligon się łaziło, mimo regularnych partoli wojska.
Jedynie kontrola rodziców i atrakcyjna alternatywa powstrzymają tego typu przypadki!- 15 1
-
2017-08-30 11:08
a gdzie byli Rodzice? (2)
- 10 6
-
2017-08-30 11:31
w Rodzicowie
- 3 1
-
2017-09-01 19:15
W d*pie
Pustostan jest tuz przy osiedlu gdzie bawia sie dzieci atrakcja dla mlodziezy jest pustostan. Rodzice nie moga chodzic non stop za dziecmi a z okien nie zobacza gdzie dziecko jest. Rodzice moga przestrzegac i co z tego..
- 0 0
-
2017-08-30 11:12
(1)
Zaczniemy szukać właściciela, a potem, na podstawie art. 67 Prawa budowlanego, będziemy mogli nakazać rozbiórkę albo wymusić działania porządkowe - zapowiadał w kwietniu Władysław Wróbel, szef gdańskiego oddziału PINB.
Hahahaha, to sobie nakazujcie. Puste nic nie znaczące decyzje. Papier wszystko przyjmie. Jedyne rozwiązanie to natychmiastowa rozbiórka a nie jej nakaz.
Wymusić działania porządkowe hahahahahahah.... ale w jaki sposób panie Wróbel? Pismem za potwierdzeniem odbioru? :D- 18 1
-
2017-08-31 00:30
Wyślą zapytanie drogą listową do bazy MSWiA.
Ustalą adres zameldowania, wyślą pismo do adresata. A listonosz napisze - adresat nie przebywa pod tym adresem i rączki czyste....
- 3 0
-
2017-08-30 11:13
O. Chyba tez musze sie tam przejsc.
- 4 3
-
2017-08-30 11:17
Obiekt powinien zostać zrównany z ziemią a w to miejsce duże boisko dla dzieciaków i dorosłych, plac zabaw czy tereny zielone. To czego najbardziej brakuje to właśnie boiska.
- 15 3
-
2017-08-30 11:19
2 wypadek (2)
2wypadek jeszcze dziecko czy ma dojsc do smiertelnego.Miasto niech ogrodzi o koszta na wlasciciela terenu jak go znajda.Na co czekaja?
- 8 5
-
2017-08-30 11:28
Śmiertelny wypadek już był.
Pan Tomek to przewidział- 5 0
-
2017-08-30 18:15
w tym sęk
Że ogrodzenie dużo kosztuje - może nie styknąć miastu na Nowe Muzeum...;)
- 3 0
-
2017-08-30 11:27
Mam nadzieje...
Mam nadzieję, że dziennikarze portalu trójmiasto będą pilnować tematu tego pustostanu i na bieżąco informować czytelników
- 8 4
-
2017-08-30 11:29
masz racjie Budyn (1)
Nie szukać właściciela Teren zabrać i sprzedać innemu developerów i za 1:15 wartości!!!!
Przecież chodzi tu o Bezpieczeństwo!- 6 3
-
2017-08-30 13:51
a co ma do tego Budyń
sprawa nie leży w kompetencji miasta, tylko nadzoru budowlanego, to prywatna budowa
- 2 2
-
2017-08-30 11:30
czemu miasto nie zabezpieczyło teren? (3)
Są od tego właściwe organy!
- 5 8
-
2017-08-30 13:54
bo miasto nie może (2)
wydawać publicznych pieniędzy na zabezpieczenie prywatnej działki - takie są przepisy
Jeśli można by było wydawać publiczne pieniądze na prywatne inwestycje, to dopiero by było pole do nadużyć. Pomyśl trochę.- 7 2
-
2017-08-30 18:18
bezedura (1)
Powielana przez beznadziejnych miejskich "prawników". Bezpieczenstwo jest nadrzedne, należy zabezpieczyć teren i obciążyć kosztami właściciela
- 5 0
-
2017-08-31 00:33
Nadzór powinien dowalić mandat lub karę.
Potem kolejną, kolejną aż nazbiera się kasa na zajęcie komornicze i licytację. Trochę to potrwa ale da się.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.