- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (265 opinii)
- 2 50 lat pracuje w jednym zakładzie (155 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (183 opinie)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (187 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (206 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Kolejny złodziej rowerów w rękach policji
Tydzień temu ukradł przy ul. Piaskowej w Sopocie rower, a wczoraj znalazł się w rękach policji. 25-latek usłyszał już zarzut kradzieży, za który grozi mu kara do 5 lat więzienia. Stróże prawa apelują do wszystkich właścicieli jednośladów, aby zawsze pamiętali o ich prawidłowym zabezpieczeniu.
Dzięki zapisowi z kamer monitoringu miejskiego, kryminalnym udało się namierzyć złodzieja. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec Sopotu. Niestety, zrabowany rower został sprzedany przez niego już następnego dnia po dokonaniu kradzieży. Nie wiadomo, czy obecnego właściciela jednośladu uda się namierzyć.
- Mężczyzna został zatrzymany w swoim miejscu zamieszkania przez kryminalnych. Wczoraj 25-latek został przesłuchany i usłyszał zarzut kradzieży. Za to przestępstwo może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności. Z policyjnych ustaleń wynika, że sprawca zaraz po kradzieży sprzedał rower za kilkaset złotych - informuje asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Okazja czyni złodzieja. Rowery kradzione są w przeróżny sposób: z klatek schodowych, sprzed sklepów, hal garażowych, domów, z piwnic. Właściciele rowerów zostawiają je też przed sklepem "na moment" bez żadnego zabezpieczenia. Aby ustrzec się przed kradzieżą roweru, należy pamiętać o kilku zasadach:
- nie pozostawiajmy niezabezpieczonych i gotowych do jazdy rowerów w miejscach publicznych: przed sklepem, na ulicy itp.
- nie pozostawiajmy rowerów na klatkach schodowych. Nawet jeśli w bloku jest domofon
- stosujmy lepsze zapięcia renomowanych firm. Lepsze zabezpieczenia zajmują złodziejom nawet kilka minut, co zazwyczaj decyduje o tym, że złodziej rezygnuje z łupu
- zabezpieczenia zakładajmy możliwie jak najciaśniej i w taki sposób, aby szczelina zamka była trudno dostępna. Łańcuch przekładamy przez ramę roweru i tylne koło, nigdy tylko przez przednie koło. Nieskuteczne są cienkie linki czy sprężynki z zapięciami szyfrowymi, gdyż łatwo je przeciąć
- gdy zostawiamy rower przed sklepem, to zawsze na widoku, nigdy w bramie, za kioskiem, w korytarzu, itp.
- sfotografuj swój jednoślad oraz numer ramy, który znajduje się na spodniej części ramy (najczęściej pod pedałami). Jeśli go tam nie ma, na pewno odnajdziesz go w karcie gwarancyjnej roweru. Oznakowane rowery są łatwiejsze do identyfikacji, gdyż policjanci rejestrują je w ogólnopolskiej policyjnej bazie danych. Warto wspomnieć, że po kradzieżach są one wielokrotnie odzyskiwane.
Pamiętajmy także, że rower kupowany z tzw. drugiej ręki może być kradziony. Aby uchronić się przed takim zakupem, można sprawdzić legalność pochodzenia jednośladu. Posiadanie roweru pochodzącego z kradzieży jest przestępstwem, za które - w zależności od okoliczności - grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Miejsca
Opinie (60)
-
2016-11-17 06:17
Złodziej zawsze jest złodziejem
i nie jest ważne, czy rower był zabezpieczony.
Na uczciwych ludzi przenoszony jest ciężar patologii, bo jak nie masz zabezpieczenia, to stajesz się współwinny? Wszystkim chyba zaczyna odbijać.
Śmieszne kary za kradzież powodują takie sytuacje. Jak ktoś zostawił portfel na stole, to kara za jego zabranie, wyjęcie pieniędzy itd. powinna być taka sama jak za kradzież z kieszeni.- 1 0
-
2016-11-23 00:13
na tego trzeba roweru pilnować
- 0 0
-
2016-11-23 17:52
Nogi z d...y powyrywac ...
- 0 0
-
2017-03-30 11:32
Nie bo może być trefny
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.