Autobus miejski zderzył się z samochodem osobowym na skrzyżowaniu ul. Miszewskiego i al. Grunwaldzkiej w Gdańsku. Ruch obywa się po jednym pasie.
(wstępnie błędnie informowaliśmy, że chodzi o skrzyżowanie przy Galerii Bałtyckiej), na jezdni prowadzącej w kierunku Sopotu, zderzyły się autobus miejski i samochód osobowy marki ford.
2011-05-21 20:17
mała szkodliwośc czynu . tak jak w Jastrzębiej Górze.
2011-05-21 22:35
Sygnalizacja nie zastapi myslenia i rozwagi.
2011-05-21 22:59
jechałem tym autobusem i wiem dokąłdnie co sie wydarzyło, starsza pani została przewieziona do szpitala ( rozcięcie z tyłu głowy), chłopiec ok 6 lat z krwotokiem z nosa, starsza pani z potłuczonym kolanem, pani w średnim wieku z rozcięciem na czole. Rozmawiałem też z dziewczyną z forda i raczej sie nie zgodze ze była nietrzeźwa, a może inaczej, napewno nie piła przed samą jazdą, mogło to byc dzień wczesniej. ogólnie dzieczyna była w szoku, autem była pierwszy raz w tym miejscu i nie mogła sie zorientowac w nowym, tymczasowym układzie ruchu. ( pas bus ). nie mogliśmy sie dodzwonić na pogotowie jak i na całą reszte służ, pierwsze było pogotowie, potem straż i na koniec policja. ogólnie: cała akcja służ wyglądała bardzo nie umiejętnie i sprawiali wrażenie że są tam z przymusu.
żal, szkoda dziwczyny, i tego forda no i ludzi poszkodowanych.
A trojmiasto.pl jak zwykle ma niedkoładne info. Nie ucza si ena błędach.
2011-05-21 23:09
Rozumiemy ,że bronisz swojej dziewczyny ale nie ważne kiedy piła , ważne ,że w jakimś czasie po zdarzeniu (pewnie do 1h) miała 0.6 promila czyli 3x więcej niż dopuszczalna norma i w tym stanie jechała samochodem. I g..no kogo obchodzi czy jechała tam pierwszy raz. Ja też tam jechałem służbowym , prywatnym i rowerem i też pierwszy raz . Nie ma usprawiedliwienia dla jeżdżących po pijanemu.
2011-05-22 02:31
Nie bądź śmieszny. Jeśli kierowca jest nietrzeźwy to nie ma znaczenia czy dopiero co opróżnił flaszkę czy nawalił się trzy dni temu. Piłeś nie jedziesz - koniec tematu. Podobnie niezorientowanie w układzie skrzyżowania NIE JEST usprawiedliwieniem. Kierujesz samochodem nie na pamięć a na podstawie znajomości przepisów więc poradzisz sobie w każdym normalnie oznaczonym miejscu - a to właśnie takie jest. Z tego co piszesz, to kierowca który wczoraj się upił i pierwszy raz gdzieś pojechał może spowodować wypadek i to nie będzie jego wina - to niepoważne.
2011-05-21 23:38
Mój syn zginął w zderzeniu z autobusem na ul. Spacrowej na drugi dzień juz ZKM żąda odszkodowania za szkody ,a ja syna dopiero po tygodniu mogłem zobaczyć i stwierdzono winę syna tak ,ze ta Pani na pewno jest skazana na porażkę bo ani policja ,ani prokuratura nie sprawdzi faktycznie jak to naprawdę było i kto ma winę to tylko ma w czterech litrach zwykłego zjadacza chleba ,a na dochodzenie prawdy i udowodnić ją trzeba nazywać się O ------ I MIEĆ miliony ,tak jesteśmy na straconej pozycji dodatkowo mogę powiedzieć ,ze firmy ,które proponują odzysk odszkodowania to wieka niewiadoma.
2011-05-22 07:18
wina niestety była po jego stronie.
2011-05-22 16:22
ale pani byla pod wplywem - nie wazne co sie stalo
Ty nie podajesz przyczyny wypadku syna, cos wiecej mozna zeby wyrobic sobie opinie o twojej sprawie?
2011-05-22 21:33
.....
2011-05-21 23:53
chore skrzyżowanie
2011-05-21 23:59
jak codzień
2011-05-22 02:33
No i teraz wkroczy do akcji nasz polski wymiar sprawiedliwości, kto wie, może już w 2012 będzie rozprawa a i tak kary nie będzie. A wystarczyłoby od dzisiaj 3 miesiące aresztu - taka pacyfikacja dość długa żeby stracić pracę, chłopaka i zawalić sesję czy inne tego typu sprawy. I nauczka by była do końca życia.
2011-05-22 04:49
a spróbujcie na trzeżwo to skrzyrzowanie przejechać...
2011-05-22 16:53
Jeżdzę tam regularnie i z różnych kierunków. Trzeba umieć, a nie kupować prawko w Biedronce.
2011-05-22 17:30
ale skrzyŻowanie już tak
2011-05-22 10:26
i sygnalizator wirtualny urzednicy nie kumaci
2011-05-22 16:20
tez z autobusem. Jechalem z Politechnicznej w lewo na Do studzienki. Tam ledwo co widac (lustro jest). Popatrzylem w prawo, wszystko ok - potem gapilem sie w lewo czy wszystko ok i tak mnie ta lewa strona zaabsorbowala, ze wyjechalem gdy nic nie bylo - prosto pod autobus - Dlugo jezdze ale pierwszy (i oby ostatni) raz zdarzylo mi sie cos tak blisko stluczki/wypadku. Moze w tym rejonie jakis system jednokierunkowych ulic by sie przydal/zakazow skretu? Tam jest ciasno, widocznosc minimalna (budynki stoja przy skraju jezdni prawie).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
