• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolizja na hulajnodze elektrycznej? Lepiej nie poza strefą

as
22 lipca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Nasza czytelniczka, po kolizji nie mogła zakończyć wynajmu, bo znajdowała się poza strefą. Nasza czytelniczka, po kolizji nie mogła zakończyć wynajmu, bo znajdowała się poza strefą.

Po wypadku na wypożyczonej elektrycznej hulajnodze pani Joanna miała problem z odstawieniem jej do dozwolonej strefy parkowania. Tymczasem licznik wypożyczenia cały czas nabijał jej opłatę...



Czy korzystasz z elektrycznych hulajnóg?

Transport współdzielony w Trójmieście jest coraz popularniejszy. W Gdańsku, Gdyni i Sopocie prosto z ulicy wypożyczyć możemy samochody, rowery, skutery i hulajnogi elektryczne. Jednak coraz większa popularność takich pojazdów przekłada się także na rosnącą liczbę wypadków z ich udziałem.

Pani Joanna (imię zmienione) kilka dni temu postanowiła wrócić z pracy do domu na hulajnodze elektrycznej. Gdy jechała al. Hallera zobacz na mapie Gdańska, przydarzyła jej się kolizja - wjechała w barierki stojące wzdłuż drogi rowerowej. Spadła z hulajnogi, poturbowała się i wystraszyła.

- Hulajnogą elektryczną jechałam po raz pierwszy. To, że wystraszyłam się nadjeżdżającego z naprzeciwka rowerzysty i wjechałam w barierki, to tylko i wyłącznie moja wina - zdaję sobie z tego sprawę. Jestem wdzięczna osobom, które udzielały mi pomocy po tym zdarzeniu. Trochę się dziwię, że mniej empatii wykazała firma, od której hulajnogę wypożyczyłam - opowiada pani Joanna.

Miałeś wypadek w "czerwonej" strefie? Odprowadź hulajnogę do strefy dozwolonej



Okazało się, że kolizja przydarzyła się w strefie, gdzie hulajnogi z tej sieci nie można zwrócić. Ta zaczynała się kilkaset metrów dalej. Pani Joanna próbowała to zrobić w aplikacji, ale było to niemożliwe. Próbowała więc dodzwonić się do biura obsługi klienta, ale ikonka "kontakt" nie działała.

- Odnalazłam firmę w wyszukiwarce i w końcu zadzwoniłam. Pan z BOK powiedział, że bardzo mi współczuje, ale mimo wszystko on nie może nic dla mnie zrobić i żeby zakończyć wynajem, muszę odstawić hulajnogę do strefy "zielonej". Ręce mi opadły. Ostatkami sił odniosłam ten nieszczęsny sprzęt do oddalonej o kilkaset metrów strefy i dopiero tam zakończyłam wynajem - opowiada pani Joanna.

Hulajnoga elektryczna jak rower. Prace nad nowymi przepisami



Nasza czytelniczka podkreśla, że bierze na siebie winę za kolizję, ale uważa, że podejście operatora hulajnóg w takich przypadkach powinno być zupełnie inne.

- Co by było, gdyby uderzenie było mocniejsze i karetka musiałaby przetransportować mnie do szpitala? Hulajnoga zostałaby w strefie niedozwolonej przez np. 24 godziny? To jakiś absurd. Nie mam zastrzeżeń do komfortu jazdy, natomiast aplikacja i kontakt z Blinkee.City przez aplikację funkcjonuje bardzo źle, a właściwie wcale - denerwuje się pani Joanna.

Firma współczuje, ale opłaty nie zmniejsza



Pani Joanna po powrocie do domu napisała maila do Blinkee.City, w którym poprosiła o częściowe zmniejszenie rachunku za jazdę hulajnogą. Podkreśliła, że sam sprzęt nie został uszkodzony. Koszt wypożyczenia hulajnogi w powyższej firmie to 2,5 zł za włączenie sprzętu i 49 gr za każdą minutę jazdy. Rachunek pani Joanny podczas całego zdarzenia wyniósł nieco ponad 25 zł, gdyby nie doszło do kolizji - skończyłoby się na kwocie 15 zł.

Poniżej prezentujemy odpowiedź operatora hulajnóg, którymi poruszała się nasza czytelniczka (pisownia oryginalna).

Pani Joanno,

na wstępnie pragnę zaznaczyć, że niezmiernie nam przykro, że odniosła Pani obrażenia podczas przejazdu naszą hulajnogą. Wyrażamy nadzieję, że szybko wróci Pani do zdrowia, a odniesione obrażenia nie pozostawią po sobie śladu.

Po przeanalizowaniu Pani przejazdu z dnia 17-07-2019 pojazdem H00503 niestety nie mamy podstaw, aby zmniejszyć lub znieść opłatę za dokonany przejazd. Widzimy w systemie, że próbowała Pani zakończyć przejazd kilkukrotnie, co niestety nie było możliwe przez fakt bycia poza strefą. Brak możliwości zakończenia przejazdu nie był spowodowany błędnym działaniem aplikacji mobilnej czy samego pojazdu, co tłumaczy nasze stanowisko w Pani sprawie.

W razie pytań pozostaję do Pani dyspozycji.


Dziecko w szpitalu po potrąceniu przez mężczyznę na elektrycznej hulajnodze



Do wypadków czy kolizji z udziałem elektrycznych hulajnóg dochodzi coraz częściej. 12 lipca w okolicy ul. Partyzantów zobacz na mapie Gdańska 10-letni chłopiec został potrącony przez 27-letniego mężczyznę, który poruszał się na elektrycznej hulajnodze.

- Mężczyzna był trzeźwy i został wylegitymowany, z kolei chłopiec z obrażeniami został zabrany do szpitala. Obecnie funkcjonariusze sprawę prowadzą w kierunku wypadku. - Sprawdzany jest m.in. monitoring. Poszukiwani są również świadkowie zdarzenia - informuje asp. Karina Kamińska z KMP w Gdańsku.
as

Miejsca

Opinie (342) ponad 10 zablokowanych

  • I to jest powód żeby pisać artykuł? Rozumiem że był wypadek karetka zabrała a licznik bił... ale z 15 ->25 no trudno.

    Ja nie pisałem artykułu jak federacja konsumentów w Gdańsku zamiast pomóc... nic nie zrobiła... Brawo!

    • 27 1

  • Pani Joanno, prosze napisać jeszcze czy zdazyla Pani do domu zeby wyprowadzic Pimpusia na spacerek ? (2)

    (imie Pimpusia zmienione)

    • 67 2

    • piękny komentarz, dla takich chwil warto rano wstawać i wchodzic na portal

      pozdrawiam

      • 6 1

    • Od Pimpusia to proszę się odwalić. Zawsze trzeba zdążyć

      • 1 0

  • (2)

    Może w końcu zrobią porządek z zostawianiem tych hulajnóg gdzie popadnie. Nie umiesz zaparkować w dozwolonym miejscu to nie korzystaj z tego wcale!

    • 38 0

    • (1)

      Problem w tym, ze to sam operator je rozstawia. Jak zawsze wkladam wtedy ten sprzet do smietnika

      • 3 1

      • Uważaj żeby cię nie nagrali bo będziesz za tydzień poszukiwany jako osoba podejrzana o przywlaszczenie mienia.

        • 0 1

  • Regulamin to trzeba czytać uważnie (1)

    I mieć świadomość że jadąc po raz 1szy takim sprzętem trzeba być skupionym jeszcze bardziej, a nie potem pisać do 3miasto i aferę robić

    • 50 0

    • Może jeżdżąc takim sprzętem po raz pierwszy warto trzymać się strefy. A wyjeżdżanie poza zostawić na później jak będziemy bardziej zaawansowani.

      • 9 0

  • Jak zwykle w dzisiejszych czasach. Firmy Januszexy nakupowali sprzetu i tylko $$$ sie liczy. Nie ma obslugi klienta na poziomie, bo on ma tylko placic :). Ot taki zwierzęcy kraj. Muszą ze 2 pokolenia wymrzeć, żeby byl chociaż cień szansy na zmiane (choc możliwe ze wtedy pokolenie roszczeniowców będzie na topie, gdyż juz dzis jest równie silne).

    • 8 15

  • Kolizja jechała ulicą Hallera?

    i przydarzyła się pani Joannie?

    • 11 0

  • Taki jest poziom mediów!?? (3)

    Artykuł traktuje o problemie paniusi, która zdrowa i w pełni sił musiała przejść (czemu nie przejechać, skoro hulajnoga byłą sprawna?) kilkaset metrów i o dodatkowym koszcie w kwocie 10 zł. Gratuluję podejmowania naprawdę życiowych i kluczowych problemów 3Miasta!
    Jak już waszym znajomym (nawet imię zmienione, cóż za niebezpieczeństwo!) zdarzy się coś takiego, to nie róbcie z takiego zdarzenia artykułu otwierającego poniedziałkową edycję!

    • 63 3

    • Jest sezon ogórkowy (1)

      Nie ma o czym pisać, a to jest klikalne i komentowalne ;)

      • 7 0

      • Od kilku lat na Trojmiasto.pl jest caloroczny sezon ogorkowy.

        • 0 0

    • Było napisane, że się wystraszyła

      Jak świnia w Samych Swoich. No i to nie Joanna tyko dżesika była haha

      • 2 1

  • No naprawde jest o co sie bić ...ale przepłaciła.

    • 18 0

  • Skoro kobieta twierdzi, ze hulajnoga po zdarzeniu była sprawna (4)

    a sama się potłukła na tyle delikatnie ze mogła "nieść" a pewnie pchać to co jej przeszkadzało wsiąść i pojechać dalej. A firmie radzę sprawdzić sprzęt i po kolizji z barierką na pewno są choćby rysy na lakierze co w zasadzie kwalifikuje się do dodatkowej opłaty za zniszczenie sprzętu. Generalnie kobieta żądając jeszcze bonifkaty za własną głupotę się ośmiesza i wychodzi z niej cała cebula że się upomina o 10 zł

    • 69 6

    • Rysy-nie mylić z górą. (1)

      A co z rysami i wgnieceniami na barierce?

      • 8 0

      • podatnicy zapłacą

        za barierki

        • 5 0

    • Bogacz normalnie? Ile dla takiego to dużo?

      • 0 0

    • Rysy to tam są na prawie każdej

      Firma powinna raczej sprawdzić stan kół oraz mocowania kierownicy z częścią jezdną, bo pani się mogło wydawać, że jest ok, jak i iluś osobom po niej, ale jak którejś z kolei osobie hulajnoga złoży się w trakcie jazdy albo koło straci stabilność i np. hulajnoga ściągnie nagle w prawo to dopiero będzie problem

      • 0 0

  • No tak

    Za te 10 zł mniej można sobie życie ułożyć...

    • 19 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane