- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (38 opinii)
- 2 Tu strach o zawieszenie. Będzie remont (94 opinie)
- 3 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (37 opinii)
- 4 Ubywa mieszkańców i rozwodów (365 opinii)
- 5 Niespokojna noc na gdańskich drogach (176 opinii)
- 6 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (33 opinie)
Kolizja na hulajnodze elektrycznej? Lepiej nie poza strefą
Po wypadku na wypożyczonej elektrycznej hulajnodze pani Joanna miała problem z odstawieniem jej do dozwolonej strefy parkowania. Tymczasem licznik wypożyczenia cały czas nabijał jej opłatę...
Pani Joanna (imię zmienione) kilka dni temu postanowiła wrócić z pracy do domu na hulajnodze elektrycznej. Gdy jechała al. Hallera
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Hulajnogą elektryczną jechałam po raz pierwszy. To, że wystraszyłam się nadjeżdżającego z naprzeciwka rowerzysty i wjechałam w barierki, to tylko i wyłącznie moja wina - zdaję sobie z tego sprawę. Jestem wdzięczna osobom, które udzielały mi pomocy po tym zdarzeniu. Trochę się dziwię, że mniej empatii wykazała firma, od której hulajnogę wypożyczyłam - opowiada pani Joanna.
Miałeś wypadek w "czerwonej" strefie? Odprowadź hulajnogę do strefy dozwolonej
Okazało się, że kolizja przydarzyła się w strefie, gdzie hulajnogi z tej sieci nie można zwrócić. Ta zaczynała się kilkaset metrów dalej. Pani Joanna próbowała to zrobić w aplikacji, ale było to niemożliwe. Próbowała więc dodzwonić się do biura obsługi klienta, ale ikonka "kontakt" nie działała.
- Odnalazłam firmę w wyszukiwarce i w końcu zadzwoniłam. Pan z BOK powiedział, że bardzo mi współczuje, ale mimo wszystko on nie może nic dla mnie zrobić i żeby zakończyć wynajem, muszę odstawić hulajnogę do strefy "zielonej". Ręce mi opadły. Ostatkami sił odniosłam ten nieszczęsny sprzęt do oddalonej o kilkaset metrów strefy i dopiero tam zakończyłam wynajem - opowiada pani Joanna.
Hulajnoga elektryczna jak rower. Prace nad nowymi przepisami
Nasza czytelniczka podkreśla, że bierze na siebie winę za kolizję, ale uważa, że podejście operatora hulajnóg w takich przypadkach powinno być zupełnie inne.
- Co by było, gdyby uderzenie było mocniejsze i karetka musiałaby przetransportować mnie do szpitala? Hulajnoga zostałaby w strefie niedozwolonej przez np. 24 godziny? To jakiś absurd. Nie mam zastrzeżeń do komfortu jazdy, natomiast aplikacja i kontakt z Blinkee.City przez aplikację funkcjonuje bardzo źle, a właściwie wcale - denerwuje się pani Joanna.
Firma współczuje, ale opłaty nie zmniejsza
Pani Joanna po powrocie do domu napisała maila do Blinkee.City, w którym poprosiła o częściowe zmniejszenie rachunku za jazdę hulajnogą. Podkreśliła, że sam sprzęt nie został uszkodzony. Koszt wypożyczenia hulajnogi w powyższej firmie to 2,5 zł za włączenie sprzętu i 49 gr za każdą minutę jazdy. Rachunek pani Joanny podczas całego zdarzenia wyniósł nieco ponad 25 zł, gdyby nie doszło do kolizji - skończyłoby się na kwocie 15 zł.
Poniżej prezentujemy odpowiedź operatora hulajnóg, którymi poruszała się nasza czytelniczka (pisownia oryginalna).
na wstępnie pragnę zaznaczyć, że niezmiernie nam przykro, że odniosła Pani obrażenia podczas przejazdu naszą hulajnogą. Wyrażamy nadzieję, że szybko wróci Pani do zdrowia, a odniesione obrażenia nie pozostawią po sobie śladu.
Po przeanalizowaniu Pani przejazdu z dnia 17-07-2019 pojazdem H00503 niestety nie mamy podstaw, aby zmniejszyć lub znieść opłatę za dokonany przejazd. Widzimy w systemie, że próbowała Pani zakończyć przejazd kilkukrotnie, co niestety nie było możliwe przez fakt bycia poza strefą. Brak możliwości zakończenia przejazdu nie był spowodowany błędnym działaniem aplikacji mobilnej czy samego pojazdu, co tłumaczy nasze stanowisko w Pani sprawie.
W razie pytań pozostaję do Pani dyspozycji.
Dziecko w szpitalu po potrąceniu przez mężczyznę na elektrycznej hulajnodze
Do wypadków czy kolizji z udziałem elektrycznych hulajnóg dochodzi coraz częściej. 12 lipca w okolicy ul. Partyzantów
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Mężczyzna był trzeźwy i został wylegitymowany, z kolei chłopiec z obrażeniami został zabrany do szpitala. Obecnie funkcjonariusze sprawę prowadzą w kierunku wypadku. - Sprawdzany jest m.in. monitoring. Poszukiwani są również świadkowie zdarzenia - informuje asp. Karina Kamińska z KMP w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (342) ponad 10 zablokowanych
-
2019-07-22 09:24
(1)
Jak mozna sie rowerzysty przestraszyc? Taki brzydki byl?
- 15 0
-
2019-07-22 09:28
Jechala srodkiem drogi dla rowerow i zdziwiona, ze rowerzysta jechal. A pewnie twarz w telefonie i zero pomyslu jak sie hamuje
- 6 0
-
2019-07-22 09:30
Lasencjo (1)
Jak odzyskasz juz te 10 zl kup se za nie setke likieru, ogarnij d... i zapomnij o tej wielkiej traumie jaka przezylas. P. S. Gdzie bylas jak Bozia rozumy rozdawala?
- 15 3
-
2019-07-22 10:06
Stała w kolejce po sr*jfona od 24 godz. w przedsprzedaży.
- 4 0
-
2019-07-22 09:34
Ale afera (1)
Koszt 25 zł a chciała znieść do 15 zl. Wjechała w barierki i jeszcze o 10 zł aferę robi bez jaj..
- 19 0
-
2019-07-22 10:17
Polska .....
- 1 1
-
2019-07-22 09:36
Jaki był problem żeby odwieźć hulajnogę do strefy skoro nie była połamana (1)
- 9 2
-
2019-07-22 10:02
Hulajnoga czy Joanna (imie zmienione)
- 1 1
-
2019-07-22 09:36
Śmiech na sali (1)
Dlaczego operator ma ponosić koszt damulki, która być może porysowała sprzęt przez swoje gapiostwo? Jak można być tak roszczeniowym i na piękne oczęta naciągać firmą na koszta? Tak to już jest, że w życiu za błędy się płaci. Proponuję następnym razem nie wkraczać do strefy zakazanej i tyle. W razie tak groźnego wypadku nie będzie problemu. Jak można nie mieć w sobie nic wstydu i upominać się o głupie 10 zł kiedy samemu sobie jest się winnym? Żenujące zachowanie. Brawo dla operatora, że nie dał się na kasę naciągnąć.
- 19 2
-
2019-07-22 19:15
Gość
Tomaszek, Ty pracujesz u operatora?
- 0 1
-
2019-07-22 09:40
Wstrząsająca historia!
- 15 1
-
2019-07-22 09:43
to po co korzystać? po co regulaminy, na co komu to potrzebne
jak się pani boi rowerów, to lepiej podróżować tramwajem
- 7 1
-
2019-07-22 09:58
Nie dziwie się firmom ze maja takie zasady
W innym wypadku byłby burdel i każdy bezkarnie zostawiłaby sprzęt gdzie popadnie.
- 5 1
-
2019-07-22 09:59
I bardzo dobrze
Zlikwidować to gó....o. nie nadaje się to na ulice, chodniki i ścieżki rowerowe.
- 7 3
-
2019-07-22 10:02
Rzeczywiście dramat, odprowadzić hulajnogę parę metrów dalej..
..
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.