• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolizje zakorkowały obwodnicę w Gdańsku

rb
28 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
aktualizacja: godz. 12:32 (28 lutego 2009)

Kolizja, z udziałem czterech aut, do jakiej doszło na obwodnicy powoduje duże utrudnienia w ruchu.



Do zdarzenia doszło ok. godz. 11.20 na wysokości Ikei w kierunku Kowal. Zderzyły się tam cztery auta. Jak zapewnia Tomasz Czyż, rzecznik straży pożarnej w wypadku nikt nie ucierpiał.

Kolizja spowodowała znaczne utrudnienia w ruchu. Korek na obwodnicy sięga aż do Węzła Karczemki.

Jak informują nas czytelnicy, wcześniej, bo około godz. 9 miał miejsce wypadek, z udziałem dwóch Tirów przy zjeździe na Szadółki. To zdarzenie jeszcze bardziej utrudniło kierowcom poruszanie się w tym rejonie obwodnicy.
rb

Opinie (266) ponad 10 zablokowanych

  • do wszystkich jezdzacych 90 km\h lewym pasem (6)

    w********ajcie na prawy matoły

    • 19 26

    • Przypominam buraku że na obwodnicy obowiązuje max. prędkość 110 km/h (3)

      • 10 3

      • hehehe (2)

        i to cie upowaznia zeby blokowac lewy pas

        • 1 6

        • Skoro smasz takiego fajnego nicka...

          To wypier... na pole a nie na drogę dla ludzi :)

          • 0 0

        • No i po co się dawać prowokować?

          Przecież to jakieś zakompleksione dziecko neostrady. Może nawet ma już pracę. Jako przedstawiciel handlowy. Ma nawet służbową furę. Seicento 10 letnie po starszym koledze, ktory awansował na fiata pandę

          • 0 0

    • jak trzeba to i 20 pojadę :) prawym

      buraku nie zawsze sucho nie zawsze prawy wolny. Jak pada jest slisko i duży ruch - tez pędzisz 140? jeździ sie do warunków a nie - mozna 110 to jade 140 i nie ważne że może to akurat na dane warunki za szybko.

      • 4 0

    • to ty

      wypierd... do piekla

      • 0 0

  • Wszystko na tory to nie bedzie kolizji ani korkow.Samoburaki

    • 3 4

  • Byłem tam (27)

    Staliśmy w korku zaraz za zjazdem za Słowackiego. I nagle facet na pełnej prędkości ok 100km/h wjechał w tył innego auta - rozpierducha totalna. Nie wiem co facet robił, ale napewno nie patrzył na drogę. Takim powinno się zabierać prawo jazdy dożywotnio. I w dodatku facet
    wiózł dziecko w nosidełku oraz żonę. Gdybyśmy byli na drugim pasie nas by walnął.

    • 15 4

    • Nie pij tyle - zwid nie bedziesz miał (7)

      • 0 5

      • szok (6)

        Tak się składa, że ja także byłam na miejscu zdarzenia. I wyglądało to tak jak napisał "biz". Facet jechał jakieś 100 km/h i nawet nie hamował!!! Po prostu uderzył w samochód stojący w korku. Widziałam jak poszkodowani wysiedli z samochodów. Matka wyniosła dziecko w nosidełku i się rozpłakała. Mąż ma przechlapane!

        • 1 1

        • żona ?? (1)

          ??

          • 0 0

          • Synek??

            Maciuś szynku nic ci nie jest??

            • 0 0

        • GŁUPIA DUPO, JAKBY TO BYŁO 100 NA GODZINE TO NIKT BY NIE PRZEZYŁ, CO MIAŁAŚ RADAR W OCZACH? TRZEBA BYŁO WŁĄCZYĆ AWARYJNE JAK (3)

          JEST KOREK WY ĆWOKI NIEMYTE ZE WSI

          • 3 4

          • :)

            A w twoim klepanym audi 80 (rejestracja obowiązkowo 3 literowa) działają awaryjne? A może nie widziałeś dokładnie co się stało bo już biegłeś się pogapić na wypadek?

            Wstaw auto do stodoły i idź już spać buraku

            • 4 1

          • I nie zapomnij wytrzeć gówna z gumiaków o futrynę

            • 3 0

          • Widzę, że ludność się doskonale komunikuje.

            Po co te wyzwiska?

            • 0 0

    • Tez tam bylem (4)

      Koles wlechal wlasnie w moje mondeo. Zatrzymalem sie na koncu korka na awaryjkach i z dalka wdzialem goscia KIA i juz wiedzialem że dobrze sie to nie skonczy. Zdązylem tylko poinformowac pasażera, żaby sie lepioej trzymal. Ufffff.......... Ale adrenalinka.

      • 2 1

      • macie fotki? :) (1)

        gdynia.naszemiasto.pl/wydarzenia/967375.html

        • 0 0

        • Tak

          zrobilem sporo fotek do dokumentacji. Puscilem trojmiastu kilka ale chba musicie poczekac na aktualizacje strony

          • 1 0

      • Pozdrowienia (1)

        Mam nadzieję, że zdrowie nie ucierpiało, a kolega, który w Ciebie wjechał nie wiem co robił, że nie zauważył takiego korka. Najlepsze jest to, że miał żonę i dzieciaka na pokładzie i tak szarżował.

        • 1 0

        • hymmmmmmm.....

          jak narazie to obolałe plecy i poobijane piszczeje. Jutro pojade na kompleksowe badania i zobaczymy. Co do kolesia z KIA, ja go widzialem w lusterku juz w momencie jak wyskakiwal spod wiaduktu......... No koment.

          • 0 0

    • trzeba było debilu włączyć awaryjne jak się zatrzymales a za tobą nic nie było, to TWOJA WINA POPAPRAŃCU (3)

      • 1 5

      • Czytaj ze zrozumieniem !!!

        Wszyscy stali na awaryjkach

        • 1 0

      • ALE JESTEŚ DEBIL!

        • 0 1

      • Koleżko!!!!

        Koleżko wyluzuj dupę conieco. Może otwórz jakąś porno stronkę, zjedź na ręcznym, żeby ci poziom testosteronu opadł. Potem jeszcze raz przeczytaj wypowiedź Dawida, wyciągnij wnioski, przemyśl wszystko i najlepiej nic nie pisz, bo szkoda nawet czasu na czytanie.

        • 2 0

    • gdzie fotki?

      • 0 0

    • (1)

      Pewnie debil jechał "jak zwykle" i mrugał długimi żeby mu zjechali z lewego pasa - bo ten "służy do wyprzedzania" czyli jest tylko dla debili, którzy nie mogą jechać wolniej niż 110 bo "przepisy są po to aby je łamać" :D

      • 5 1

      • spoleczniak j...ny

        • 1 4

    • wszystkowiedzący (6)

      Taa, najłatwiej się wymądrzać i osądzać ludzi nie mając pełnego obrazu sytuacji. Tak się składa, że kierowca samochodu Kia C'eed po minięciu szczytu wzniesienia został oślepiony słońcem. Całe szczęście, że jemu i jego rodzinie nic się nie stało choć "puszka" raczej się do kasacji nadaje. Dlaczego na bazie jednego zdarzenia twierdzisz, że takim osobom powinno się zabierać prawo jazdy? Każdy człowiek zdrowy na umyśle wioząc swoją rodzinę jedzie ostrożniej. Znam osobiście tego kierowcę, przejechałem razem z nim tysiące kilometrów i pomimo tego wypadku nie będę się bał dalej z nim jeździć - rozsądku i rozwagi na drodze na pewno mu nie brakuje a na ten wypadek złożyło się parę czynników losowych, niezależnych od umiejętności kierującego samochodem.

      • 0 2

      • A dostosowanie prędkości jazdy do warunków na drodze??? (4)

        Wszystkich oślepiało słońce, mnie też. Jest coś takiego jak dostosowanie prędkości jazdy do warunków na drodze. Kolega z KIA minął wiadukt ze znaczną prędkością, o dużo za dużą. Zabrakło mu tego dnia wyobraźni. Nie można zapieprzać po wąskiej obwodnicy i takim natężeniu ruchu 150km/h, ale niektórzy to poprostu olewają. I to jest główna przyczyna wypadków na obwodowej. A tak na marginesie, dobrze że wszyscy wyszli z tego cali.
        Na temat kary nie zmieniam zdania. Odebranie prawa do kierowania pojazdami na czas określony, napewno byłby to najlepszy sposób na zmniejszenie liczby wypadków.

        • 1 0

        • srateżenie ruchu (3)

          jechałem tamtędy ~120km/h lewym pasem i nikt za mną sie nie wlókł ani nikt od osowej aż do korka mi nie zjerzdżał z drogi bo było prawie pusto. Fakt słońce oślepiało wszystkich. Ale głownie chodzi o ty że kierowcom brakuje wyobraźni i jadąc nawet te przepisowe 110km/h nie spodziewają się za wzniesieniem mega korka dlatego kasują swoje auta. Podejrzewam że gdybym trawił na korek zaraz za wzniesieniem to też bym sie władował w jakis samochód. Na takich trasach na wzniesieniach i przed ostrymi zakretami powinny być jakieś mega światłą informujące o zatorze.

          • 0 0

          • Oj bolą plecki, bolą ............ (2)

            Mnie wlasnie tez to dziwi. Ani nie byliśmy za zakrętem ani za wzniesieniem. Wyjezdzalem z Rębiechowa i wskakujac na Obwodową tez juz miałem lekko ponad 100kmh. Bedąc skupionym na prowadzeniu pojazdu a nie na ``dupie maryny`` jakos nie zabraklo mi miejsca by wyhamować przed korkiem, ostrożnie sie do niego zbliżyć i bezpiecznie zatrzymac. To co opisal użytkownik ``biz``dokladnie odzwierciedla widok w moim lusterku - koles z KIA nie hamował. Dlaczego?? Uwszem sloneczko oślepiało ale widoczność byla niezła. 2 pasy aut na awaryjkach prosta na conajmniej 500m i zero hamowania....... A jeżeli nawet hamował to zamim zaczął to robić musiał mieć przedkośc sporo wyższą niż dopuszczalna.

            • 0 0

            • Witam,

              • 0 0

            • Witam

              Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Możesz Dawid pisać co chcesz, a i tak "fachowcy" wiedzą lepiej;) Tak jak pisałem wcześniej, kolega z KIA na pewno nie patrzył przed siebie, nie hamował i jechał o wiele za szybko. Jego ewidentna wina i powinien mieć zawieszone prawo jazdy. Naprawdę mógł ktoś zginąć.

              Pozdrowienia

              • 0 0

      • Kia do kasacji?

        Mowisz, ze ta KIA, ktora ma troche rozwalony przod jest do kasacji? :-) No wybacz...

        • 0 0

  • :) (3)

    Jeśli kolizja nastąpiła na wysokości ikei w stronę kowal to może mi ktoś powiedzieć dlaczego korek sięgał aż do węzła karczemki, przecież to dalej niż wskazane miejsce

    • 2 1

    • wreszcie ktoś zauważył tą kaczke....

      to est nie mozliwe żeby korek był na wysokości ikei w strone kowal a korek sięgał karczemek...pewnie chodzi o karwiny

      • 0 1

    • bez kitu Stary :))) ja nie pozdrawiam Pana redaktora, który pewnie mieszka w Gdańsku od tygodnia i jeszcze za bardzo nie zna miasta:)))

      • 0 0

    • mało informaci

      Bo nie napisali o kolizji 2 ciężarówek pomiędzy węzłami Kartuzka i Szadółki. dziennikarze widać nie postarali się:)

      • 0 0

  • cos sie tam działo juz po 9

    między 9 a 10 byłam na spacerze z psami w lesie przy obwodnicy przy auchan i już przejeżdzało pełno karetek, strazy i policji, w kiernku Łodzi.

    • 0 0

  • wielka wioska? (3)

    Jedna rzecz zwróciła moją uwagę... wystarczy kolizja i wspaniała "obwodnica" zostaje zakorkowana, a ruch na odcinku Gdańsk-Gdynia baaaardzo utrudniony. Czy są jakieś inne duże miasta, które po zamknięciu w jednym punkcie jednej drogi mają prawie sparaliżowany ruch w kluczowych kierunkach?
    Może się nie znam, ale wydaje mi się, że jak na taką "aglomerację", gdzie trasę Gdańsk-Gdynia pokonują dziennie dziesiątki tysięcy osób, dwie drogi - Jagiellończyka i Grunwaldzka (no, plus pokręcona droga przez Jelitkowo) to trochę za mało!
    Jedna kolizja na "obwodnicy", jedna na Grunwaldzkiej i się wszyscy zapłaczą :-P

    • 4 2

    • Dziś mamy przypadek szczególny bo TIR stanął w poprzek drogi, wbijając się kabiną w nasyp za poborzem a naczepą w barierkę oddzielającą pasy ruchu. To co powinno się na obwodnicy znaleźć to elektroniczne znaki drogowe (jak w Niemczech na autostradach) wskazujące przy każdym zjeździe np ograniczenie prędkości lub nakaz zjazdu z drogi. To samo w mieście na wyjazdówkach w kierunku obwodnicy.

      • 0 0

    • co za burak !

      Kartuzy , wejherowo, kaczki male ? Najpierw kolku zobacz jaka aglomeracja duza w POlsce ma obwodnice a pozniej sie wy powiadaj !

      • 0 0

    • Wyjedź gdzieś mistrzu za swój powiat.. Chociażby do Niemca. Tam jak ktoś przypierdoli (ok, zazwyczaj jeśli już to kilka aut), to Stau masz na kilka godzin stania.

      • 1 0

  • Najpierw zderzyły się TIRy

    Trójmiasto.pl jak zwykle niedoinformowane. Wypadek z udziałem 2 TIRów zdarzył się koło 9 przed zjazdem na Szadółki. Z powodu korka wydarzyło się następnie kilka kolizji, w tym ta poważna w okolicach Słowackiego.

    • 0 0

  • Wielki problem?

    Jakby tych aut nie można było na pobocze ściągnąć... Polska specjalność i brak rozumu...

    • 3 1

  • a za chwilę włączy się TRASA KASZUBSKA

    będzie się działo

    • 0 0

  • ruch lewostronny??

    "na wysokosci ikei w kierunku Kowal (...) korek sięga do Węzła Karczemki"?? to teraz mamy ruch lewostronny???

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane