• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Komunikacją na plażę bez biletu, tylko na dowód rejestracyjny?

Szymon Zięba
20 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
W sezonie kierowcy częściej zostawiają samochody w miejscach niekoniecznie do tego przeznaczonych. Zdjęcie zostało wykonane w pobliżu kąpieliska w Sobieszewie.
  W sezonie kierowcy częściej zostawiają samochody w miejscach niekoniecznie do tego przeznaczonych. Zdjęcie zostało wykonane w pobliżu kąpieliska w Sobieszewie.

Trwa dyskusja na temat tego, jak "motywować" właścicieli aut do parkowania samochodów dalej od plaży. Wśród pomysłów padła propozycja darmowej w sezonie komunikacji dla kierowców i pasażerów - na podstawie dowodu rejestracyjnego. Czy to rozwiąże problem korków i pojazdów zostawianych w niewłaściwych miejscach? Zdania są podzielone. Zwolennicy podkreślają zalety pomysłu, przeciwnicy wskazują na ekonomiczne problemy komunikacji miejskiej wywołane pandemią. Pytają też, czy kierowcy powinni być uprzywilejowani.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Czy zrezygnował(a)byś z dojazdu samochodem na plażę, gdyby komunikacja była bezpłatna?

O tym, że w sezonie jest problem z parkowaniem w pobliżu trójmiejskich plaż, nikogo przekonywać nie trzeba.

Miejsca na darmowych, legalnych parkingach zajmowane są od wczesnych godzin porannych. Wielu kierowców, by uniknąć opłat na rosnącej liczbie płatnych miejsc postojowych, zostawia auta na zieleńcach i w miejscach, które utrudniają poruszanie się pieszym.

Przykładem jest m.in. okolica Westerplatte, która w sezonie obstawiana jest samochodami tak mocno, że problem z przejazdem ma komunikacja miejska. Mieszkańcy Trójmiasta, ale też liczni turyści nadal często wolą dojechać na plażę autem niż tramwajem, trolejbusem czy autobusem. Problem ten dotyczy zarówno Gdańska, jak Gdyni i Sopotu.

O swojej propozycji rozwiązania problemu mówili niedawno gdańscy radni.

W ładną pogodę okolice plaży m.in. w Brzeźnie zamieniają się nierzadko w dziki parking. W ładną pogodę okolice plaży m.in. w Brzeźnie zamieniają się nierzadko w dziki parking.
Spytaliśmy samorządowców i radnych, czy dobrym pomysłem jest, by w sezonie, na trasach komunikacji miejskiej w kierunkach nadmorskich, pasażerowie, na podstawie dowodu rejestracyjnego, mogli korzystać z komunikacji miejskiej za darmo.

Głos z rad dzielnic



Łukasz Hamadyk Łukasz Hamadyk
- Pomysł jest jak najbardziej wart wdrożenia. W sezonie rozjeżdżane są trawniki i zieleńce. W okolicy plaży w Nowym Porcie i Brzeźnie co roku obserwujemy dantejskie sceny, jeżeli chodzi o liczbę aut, parkowanie i korki. Z drugiej strony należy pamiętać o ograniczeniach gdańskiego taboru. Już teraz komunikacja do nadmorskich dzielnic jest przeciążona. Poza tym dla zapewnienia komfortu większej liczby podróżnych, na takich trasach powinny kursować pojazdy z klimatyzacją. Dziś bywa z tym różnie. Dlatego dla wielu osób w gorące, letnie dni przewagę mają własne, wygodne auta - zauważa Łukasz Hamadyk, przewodniczący zarządu dzielnicy Nowy Port.

Parkingi w Trójmieście. Gdańsk, Gdynia, Sopot



Łukasz Piesiewicz Łukasz Piesiewicz
- Zważywszy na pojemność parkingów leżących bezpośrednio nad morzem, włączając w to ten niedziałający, to i tak zdecydowana większość odwiedzających plaże dostaje się tam inaczej niż samochodem albo samochód zostawia z dala od plaży. Lepszym pomysłem niż darmowa przejażdżka każdym autobusem nad morze na dowód rejestracyjny, mógłby być tzw. shuttle bus kursujący od bardzo pojemnego parkingu miejskiego przy CH Riviera np. na koniec Alei Piłsudskiego. Wtedy mniej osób decydowałoby się na wjazd do ścisłego Śródmieścia - podkreśla Łukasz Piesiewicz z RD Śródmieście Gdyni.

Głos z sopockiego magistratu



Marcin Skwierawski Marcin Skwierawski
- Zwolnienie z opłat za przejazd autobusem kierowców nie zmniejszy liczby samochodów w sezonie. Nie planujemy zatem takiego rozwiązania. Od kilku lat, w celu odkorkowania centrum miasta w szczycie sezonu, uruchamiany wakacyjny eko-parking. Udostępniamy 700 miejsc postojowych pod Ergo Areną. Parking jest darmowy, a do centrum czy na plażę można dostać się pieszo lub skorzystać ze specjalnej linii meleksowej, która przebiega w sąsiedztwie sopockiej plaży. Koszt przejazdu osoby dorosłej to 3 zł, dzieci do ukończenia szkoły podstawowej jadą bezpłatnie. Co ważne, z linii skorzystać mogą wszyscy chętni, np. mieszkańcy pobliskiej Żabianki. Aby skorzystać nie trzeba posiadać samochodu. Dzięki funkcjonowaniu parkingu każdego sezonu do centrum wjeżdża kilka-do kilkunastu tysięcy samochodów mniej - podkreśla wiceprezydent Sopotu, Marcin Skwierawski.

Głos z gdyńskiego magistratu



Agata Grzegorczyk Agata Grzegorczyk
- Cena biletu na transport zbiorowy jest jednym z instrumentów polityki rozwoju transportu, które można stosować, aby doprowadzić do zmiany podziału podróży mieszkańców na korzyść transportu publicznego. Bezpłatny transport zbiorowy dla określonej grupy odbiorców generuje jednak wiele problemów, ponieważ co do zasady system transportu publicznego nie funkcjonuje za darmo, a cena przejazdu nie jest głównym i jedynym czynnikiem wyboru środka transportu, a bezpłatne przejazdy dla określonej grupy odbiorców (posiadaczy samochodów) to zwiększenie nierówności społecznej - osoby bez samochodu korzystające z transportu zbiorowego będą finansować usługę innym użytkownikom ruchu - tłumaczy Agata Grzegorczyk rzeczniczka Urzędu Miasta w Gdyni.

Głos z gdańskiego magistratu



Bardzo dużą grupą użytkowników autobusów i tramwajów linii sezonowych, dojeżdżających do plaży czy innych atrakcji, są turyści wypoczywający w Gdańsku. Zwolnienie tych osób z opłat spowodowałoby przeniesienie kosztów na gdańskich podatników
- Gdańsk nie planuje wprowadzania rozwiązania polegającego na tym, by w sezonie zwolnić z opłat za przejazd pojazdem komunikacji miejskiej pasażerów legitymujących się dowodem rejestracyjnym swojego pojazdu. Katalog bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską jest obszerny i obejmuje wiele grup pasażerów. Przypominamy, że od ok. dwóch lat dzieci i młodzież do 24 r. życia, posiadające Gdańska Kartę Mieszkańca korzystają już z Pakietu Bezpłatnych Przejazdów. Za przejazdy nie płacą również m.in. osoby, które ukończyły 70. rok życia czy też posiadacze Karty Dużej Gdańskiej Rodziny (aktualnie 14 818 kart z uprawnieniem do bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską w 2021 r.). Z kolei posiadacze biletu okresowego ZTM i Gdańskiej Karty Mieszkańca ze zdjęciem w ramach swojego biletu mogą też podróżować koleją w granicach Gdańska. Bardzo dużą grupą użytkowników autobusów i tramwajów linii sezonowych, dojeżdżających do plaży czy innych atrakcji, są turyści wypoczywający w Gdańsku. Zwolnienie tych osób z opłat spowodowałoby przeniesienie kosztów na gdańskich podatników - mówi Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska.

Piotr Borawski Piotr Borawski
- Dochody ze sprzedaży biletów w ostatnim roku przed pandemią, tj. w 2019 r., pokryły koszty pracy przewozowej tramwajów i autobusów zaledwie w 33 proc. Sytuacja epidemiczna i wynikające z niej ograniczenia liczby pasażerów jeszcze bardziej uszczupliły dochód. W roku 2020 r. wskaźnik ten obniżył się do 23 proc. Prognozujemy, że w 2021 r. będzie się kształtował na poziomie 26 proc. Badania wskazują, że głównymi czynnikami, dzięki którym mieszkańcy decydują się na korzystanie z komunikacji miejskiej, są m.in.: większa liczba bezpośrednich połączeń, większa częstotliwość kursowania, większa punktualność, krótszy czas przejazdu, czyli atrakcyjna i dostosowana do potrzeb pasażerów oferta. W tym badaniu satysfakcji pasażerów koszt przejazdu uplasował się dopiero na siódmej pozycji. Rozwiązanie bezpłatnego dojazdu dla kierowców samochodów było już praktykowane (np. bezpłatny autobus na Jarmark) i się nie sprawdziło, ponieważ dla podróżujących ważniejsza jest bogata oferta przewozowa i pasażerowie są skłonni za nią nawet więcej zapłacić. Dlatego też, zamiast obniżać przychody, wolimy środki finansowe przeznaczyć na zwiększenie liczby kursów lub uruchomienie nowych linii.

W sezonie kierowcy parkują w różnych miejscach. Może się to skończyć mandatem. Materiał z 2017 r.

Opinie (453) ponad 10 zablokowanych

  • No i w dowodzie musi być wbity ważny przegląd pojazdu

    • 2 1

  • Co za bzdura

    Postawić patrol policji z lawetą albo SM na dojeździe na plażę tak żeby byli widzoczni i od rana walić mandaty. W końcu się nauczą że jak nie ma miejsca to trzeba odjechać albo w ogóle się nie pchać. Mamy służby i prawo czy nie mamy?

    • 8 1

  • Bardzo proste rozwiazanie - regularne holowanie zle parkujacych pojazdow/mandaty

    Chyba cos jest nie tak, skoro masa kierowcow w przykladowym Brzeznie moze sobie zaparkowac na dziko na zielencu i... nic

    • 6 2

  • (1)

    Poruszam się w 98 procentach rowerem i autem.Kiedyś zamiast taxi, pojechałem po auto do warsztatu tramwajem i autobusem. W tramwaju w miarę pusto, komfortowo.w autobusie ścisk , koło mnie stał jakiś gość po 50tce z piwem otwartym które mu się wylewało na podłogę i śmierdział.Do tego te smutne spojrzenia ,zero uprzejmości. Powiedziałem sobie że dopóki mnie będzie stać nie będę korzystał z komunikacji miejskiej.Jak odebrałem auto , komfort,muzyczka,pachnąco zero starych bab które się patrzą jakbyś je zabił.Bez odbioru.

    • 14 2

    • Jeżeli dla ciebie komunikacja to stare baby, które patrzą jakbyś je zabił, to naprawdę jest źle.

      • 0 0

  • A wystarczyło karać źle parkujących. Ale SM i Policja ma gdzieś więc kierowcy robią co chca

    • 7 1

  • Po wpisach widać jedno: (2)

    Ludzie preferują kije, nie marchewkę. Lepiej bić, karać niż nagradzać. Widać mamy to w swojej psychice.

    • 8 1

    • (1)

      może mamy złe marchewki? Takie, które będą mogli zjeść tylko ci, którzy już jedzą lepsze jedzenie (jeżdżący samochodami), a ci którzy jedzą gorsze jedzenie (jeżdżący komunikacją miejską) nawet jej nie będą mogli powąchać i nic na tym nie zyskają. Może stąd ten problem

      • 2 2

      • Wyjaśnij proszę związek między posiadaniem samochodu a jakością jedzenia. To jest właśnie nasz społeczny ogromny problem - ocenianie ludzi przez pryzmat ceny samochodu. To jest delikatnie mówiąc buraczana mentalność. Ale ok, jak ludzie chcą się stroszyć w piórka i wydawać na pokaz to ich sprawa :-)

        • 3 1

  • A co jak jeżdżę samochodem firmowym i dowód nie jest na mnie? (1)

    • 1 5

    • .

      .

      • 0 0

  • atrakcyjność takiej komunikacji będzie na poziomie

    atrakcyjności tego busa przez tunel który ma wozić rowerzystów.
    Kulą w płot.

    • 7 0

  • płatne parkowanie (8)

    popyt podaż. ekonomia itede. masz auto? stać cię na parking.

    20 zł za dzień. jak dalej nie ma miejsca, 10 zł za godzinę.

    ALE za tym musi pójść lepsza jakoś komunikacji, bo przepełniony autobus raz na 30 min to jest kpina.

    • 5 6

    • Komunikacja miejska bilet po 10 zł. (1)

      Jak za duzy tłok to po 20. Jak cię nie stać to trampki na nogi i pieszo. Od razu w komunikacji zrobi się luźniej i bardziej komfortowo. Logika dokładnie taka sama.

      • 1 1

      • Nie jest ta sama, bo parkingi nie są z gumy. Komunikację można dostosować do potrzeb, a im większe zainteresowanie tym większy ekonomiczny sens jej utrzymywania

        • 0 1

    • (5)

      Odezwał się, nie stać Cię na auto to odrazu trzeba zrobić pod górę tym co mają.?Może 50vzł za godzinę parkowania? Płacę we wszystkim drakońskie podatki ,to dlaczego mam jeszcze płacić takie sumie za parking?puknij się w główkę, i zarób na swoje auto.

      • 1 0

      • (2)

        Dokładnie tak. Sprzeciw przeciwko parkowaniu na trawie albo na przejściu dla pieszych wynika z zazdrości.

        • 1 0

        • (1)

          Mylisz pojęcia, rozmowa jest o płatnym parkowaniu a nie stawaniem jak cham.To jest problem straży i policji.

          • 0 0

          • Z tego co widzimy to nie jest ich problem, oni w ogóle mają mało problemów.

            • 0 0

      • Jak będziesz kiedyś w górach to powiedz góralowi na parkingu że 50 zł za parkowanie to za dużo. (1)

        • 0 0

        • W górach jestem srednio 8 razy do roku i parkuje na prywatnej posesji zamkniętej posesji za darmo,powtarzam w górach ,a nie w komercyjnym Zakopanym.Jak ktoś się daje doić to jego sprawa.

          • 0 0

  • Gdynia sobie poradziła (1)

    Po prostu co rusz likwiduje parkingi w okolicach plaż. Czego nie rozumiecie?

    • 6 6

    • I bardzo dobrze. Pas nadmorski to miejsce na zieleń, kawiarnie, sport, przestrzeń do wypoczynku - na pewno nie na parkingi.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane