• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Komunikacja miejska: w Gdyni stabilnie, w Gdańsku pasażerów przybywa

Patryk Szczerba
13 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
W upowszechnianiu komunikacji miejskiej pomagają niestandardowe formy promocji, ale przyrost pasażerów warunkują inne czynniki. W upowszechnianiu komunikacji miejskiej pomagają niestandardowe formy promocji, ale przyrost pasażerów warunkują inne czynniki.

Według badań Głównego Urzędu Statystycznego komunikacja miejska w Polsce przewiozła w 2013 roku łącznie 3620,9 mln pasażerów, czyli o 6,4 proc. mniej niż rok wcześniej. To najmniej od wielu lat. Sprawdzamy, jak wyniki przekładają się na komunikację miejską w Trójmieście.



W Gdańsku, oprócz wielkich inwestycji, pomogło również sukcesywne zwiększanie linii autobusowych wewnątrz dzielnic. W Gdańsku, oprócz wielkich inwestycji, pomogło również sukcesywne zwiększanie linii autobusowych wewnątrz dzielnic.
W Gdyni nie bez wpływu na wyniki pozostało zamknięcie Stoczni, choć produkcja w innym charakterze trwa. Do stabilizacji przyczyniło się utrzymanie jakości połączeń oraz nowy tabor. W Gdyni nie bez wpływu na wyniki pozostało zamknięcie Stoczni, choć produkcja w innym charakterze trwa. Do stabilizacji przyczyniło się utrzymanie jakości połączeń oraz nowy tabor.

Czy znaczenie komunikacji miejskiej będzie w Trójmieście wzrastać?

Uruchamianie nowych linii, budowa torowisk, sieci trakcyjnych, zakupy pojazdów, także w ramach środków pochodzących z Unii Europejskiej i coraz bardziej dopasowane do potrzeb mieszkańców rozkłady jazdy to tylko niektóre z elementów, jakimi chwalą się przedstawiciele trójmiejskich przewoźników, z dumą podkreślając, że promocja transportu zbiorowego nigdy nie była tak duża. Czy to wystarczające zachęty dla pasażerów?

Dobrze na tle innych regionów wypadamy jako województwo pomorskie. Rok 2013 był lepszy dla komunikacji miejskiej, która przewiozła 284,7 mln pasażerów. To o 5,6 mln pasażerów więcej niż w 2012 roku. Wyniki plasują nas w pierwszej piątce, ale inwestycje takie jak budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, rozwój infrastruktury kolejowej oraz rozbudowa Szybkiej Kolei Miejskiej pozwalają myśleć realnie o kolejnym progresie w najbliższych latach.

Powody do radości mogą mieć też w Gdańsku. Z danych z ostatnich pięciu lat, przekazanych nam przez Zarząd Transportu Miejskiego wynika, że liczba pasażerów z roku na rok wzrasta. W 2009 roku zostało przewiezionych 147,8 mln osób. Rok później było to blisko 156 mln. W 2013 roku udało się przekroczyć liczbę 168 mln pasażerów.

O takim wyniku, zdaniem urzędników, zdecydowało kilka czynników. W 2009 roku zaczęły obowiązywać nowe zasady, w których zniknęła taryfa czasowa w zakresie biletów jednorazowych oraz przystankowa, przy zakupie biletów okresowych. Jednocześnie coraz mniej osób kupuje bilety jednorazowe i semestralne na rzecz przewagi biletów miesięcznych i 30-dniowych.

Głównym czynnikiem stała się jednak rozbudowa tras tramwajów, które od 2007 roku zaczęły kursować z centrum Gdańska do węzła integracyjnego przy ul. Witosa na Chełmie i wkrótce dalej do pętli Łostowice - Świętokrzyska.

- Dokładamy wszelkich starań, żeby trasy linii autobusowych i tramwajowych nie dublowały się. Stąd też wiele linii autobusowych pełni funkcję dowozową. Dzięki nim pasażerowie docierają do węzłów przesiadkowych, jak np. Łostowice-Świętokrzyska, dworzec Wrzeszcz PKP czy dworzec główny, skąd mogą kontynuować podróż tramwajami - przytacza kolejne powody Jerzy Dobaczewski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego.

Jak dodaje, nie bez znaczenia jest także wprowadzenie w 2013 roku nowego rozkładu linii nocnych oraz tworzenie np. połączeń lokalnych (jak np. linia 100, 269).

- Do tego dochodzą inwestycje, takie jak budowa torowiska w dzielnicy Piecki-Migowo czy na Przeróbce. Gdańsk stawia na transport publiczny, konsekwentnie realizując działania, które bezpośrednio przekładają się na wzrost komfortu jazdy - dopowiada Dobaczewski.

"Badania" to słowo, które często pada także z ust przedstawicieli Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. Statystycznie po raz ostatni 100 mln pasażerów zostało przewiezionych w 2008 roku. Do tego momentu obliczenia opierały się na danych zbieranych w ramach tzw. przelicznika jazd, określającego ekwiwalenty liczby przejazdów na postawie sprzedaży biletów okresowych.

W ZKM tłumaczą, że patrząc na całościowe dane na tle innych miast, trzeba mieć wzgląd na zmiany, jakie zaszły w metodologii badań pasażerów zastosowanych w gdyńskiej firmie, co musiało odbić się na wynikach - w teorii, jak zapewniają, dużo bardziej precyzyjnych niż poprzednio.

- Badania określające ekwiwalenty jazd na podstawie biletów okresowych miały się nijak do rzeczywistości. Dzięki nowym metodom liczenia, które przyjęliśmy w ostatnich latach, uzyskujemy odpowiadające rzeczywistości dane. Na ich podstawie widać, że liczba pasażerów w ostatnim okresie jest stabilna, podobnie jak przychody, które są na stałym poziomie - wyjaśnia Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM w Gdyni.

W 2009 roku przewieziono 99 mln pasażerów. Prawdziwa stabilizacja przyszła jednak dopiero w latach 2011-2013, kiedy ZKM Gdynia przez trzy lata przewiózł rocznie 89 mln osób.

By utrzymać lub zwiększyć tę liczbę, konieczny jest rozwój nowych połączeń i utrzymanie częstotliwości kursowania pojazdów, która w styczniu 2013 roku została w Gdyni zmniejszona, właśnie pod wpływem marketingowych badań.

Wpływ na liczbę gdyńskich pasażerów mogły mieć też ceny biletów. Te od kilku lat są ustalane przed Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej i, jak można usłyszeć od pasażerów, mocno odbiły się na ich kieszeniach. Przez 10 lat ceny biletów jednorazowych wzrosły co prawda o złotówkę i nigdy nie było stosowanych rozwiązań czasowych, ale dużo na niekorzyść zmieniło się w cenniku biletów okresowych.

Nie bez wpływu pozostało zamknięcie takich zakładów pracy, jak Stocznia Gdynia czy ograniczenie produkcji w Dalmorze, choć z drugiej strony pojawił się w rozbudowanej odsłonie Pomorski Park Naukowo-Technologiczny i centrum biurowe na Łużyckiej.

W Gdyni zapewniają, że co roku przeprowadzana jest analiza potrzeb pasażerów. To ma skutkować w niedługim czasie rozwinięciem siatki połączeń o kolejne osiedla, takie jak Fikakowo. W zaawansowanej fazie jest rozwój transportu trolejbusowego. Pojazdy mają pojechać już nie tylko do Sopotu, ale i Gdańska czy Rumi. Coraz głośniej mówi się też o konieczności zwiększania połączeń z zachodnimi dzielnicami.

- Unia Europejska wspiera transport publiczny i na pewno komunikacja miejska to przyszłość nie tylko w Gdyni. Planowane buspasy na Kieleckiej i Morskiej, zakupy nowych pojazdów oraz rozszerzenie siatki połączeń na pewno pomogą w jej rozwoju w Gdyni - podkreślają przedstawiciele ZKM.

Liczba pasażerów w milionach
2009: Gdańsk - 147,8 Gdynia - 99,2
2010: Gdańsk - 155 Gdynia - 98,2
2011: Gdańsk - 157,1 Gdynia - 89,3
2012: Gdańsk - 162,2 Gdynia - 89
2013: Gdańsk - 168 Gdynia - 89

Miejsca

Opinie (169) 5 zablokowanych

  • zkm (4)

    może nie do końca na temat ale...dziś rano taka sytuacja: ul. Jaśkowa Dolina kobieta starsza biegnie poboczem na przystanek, ma do niego najwyżej 20m, jedzie z góry autobus. To przystanek na żądanie więc pani starsza macha biegnąc jeszcze. Kierowca (...) nie zatrzymał się choć widział panią i jak ją mijał to już wbiegała na przystanek. (...)

    • 8 7

    • Co tu wymagać, przecież nie mają szkoleń z zakresu komunikacji interpersonalnej...

      • 2 7

    • pasażer ma obowiązek stać na przystanku i tam machac. sprawdzic czy nie wewnetrzna kontrola z zkm (1)

      • 5 3

      • I tak to działa w Lądku.

        Ale tam autobus jedzie często lub wg planu da się albo planować albo zakładać ze zaraz pojedzie następny.

        Ciekawe ze dobiegaczy jest mało w Wawie w metro. Bo skoro następne jest za 3minuty, komu by się chciało biegać?

        • 4 2

    • kto tu na kogo ma cyekac!!

      • 1 1

  • Gdynia tradycją stoi :)

    Gdynia tradycyjnie już topi pieniądze w Trole i kosztowną infrastrukturę.
    A nowoczesne miasta inwestuje w autobusy, ekologiczne, niezależne , mobilne.
    Trol i tak stoi w korkach, a jak nawali to masakra stoją wszystkie!
    PRECZ z pajęczyną i słupkami w Gdyni !

    • 9 7

  • By zwiekszyc przewozy pasazerskie i zwiekszyc range komunikacji miejskiej w trojmiescie (1)

    oraz malym trojmiescie kaszubskim i Pruszczu Gd. nalezy przede wszystkim:

    1. skonsolidowac przedsiebiorstwa transportowe w jeden spojny organizm,
    z jednym zarzadem oraz z jednym biletem.
    2. dalej sukcesywnie zmieniac tabor na nowszy, zapewniajacy jeszcze wiecej komfortu.
    3. powiazac transport kolejowy, drogowy, tramwajowy oraz indywidualny za posrednictwem prawdziwych zintegrowanych wezlow przesiadkowych.

    • 6 3

    • -o jednym bilecie trąbi się od ponad dziesięciu lat

      -o połączeniu przewoźników od co najmniej pięciu

      -o jednym burmistrzu też gadamy od dawna

      Nawet nie możemy na to zagłosować, bo wybory są lokalne, wybrani radni musieli by zagłosować na likwidację stołków. Ten chory system jest
      za - beto - no - wa - ny.

      A referendum obywatelskiego też nie warto rozpisywać,
      bo pełno tu kretynów, którym dobrze z tym podziałem,
      a to dlatego, ze nie lubią śledzi/betonów,
      a to bo maja Kartę Sopociaka i wszystkich innych w d*pie,
      a to dlatego ze maja tańsze OC za niby-pipidówę a nie za centralną dzielnicę metropolii,
      a to dlatego ze maja mały gówniany odpisik podatkowy za pracę poza miejscem zamieszkania.

      Ściema że "różnorodność je pieekna" to oczywista ściema, np. nikt w Wawie nie usiłuje zatrzeć różnic między Mokotowem a Starą Pragą.

      Oszukańcze maleńkie interesiki maleńkich ludzików, w efekcie stoimy w korkach, a przejazd do pracy zajmuje tu więcej niż w Londynie. Cały obecny reżym oparty jest na konkurencji różnych kłamstw, a wygrywa nie najlepszy, tylko najmniej pokraczny.

      Nie, nie jestem zdenerwowany, to powyżej to jedynie smutna konstatacja. Diagnoza obarczona beznadziejnym rokowaniem. Pipidówę mamy w sercu. Nie zasłużyliśmy na więcej.

      • 7 2

  • Biletomat na pętli Łostowice Świętokrzyska! (1)

    Ja kompletnie nie potrafię pojąć, dlaczego na tej pętli nie ma przynajmniej jednego biletomatu.

    • 3 0

    • dlatemu ze i tak nikt w biletomatach nie kupuje biletow

      • 0 0

  • Ilość

    Ponad trzy miliardy....?Rewelacja!!!

    • 1 3

  • Czyli Gdańsk jak zwykle do przodu Gdynia marazm i zastój pod hasłem stabilizacji.

    • 5 6

  • tylko jeszcze wznieśmy na granicy Gdańsko Gdyńskiej zasieki i punkty kontrolne

    gdzieś w połowie sopockiego no-mans-landu

    • 7 1

  • bzdury... (1)

    Panowie zastanówcie się jakie są rozkłady co ZTM w gdańsku z wami robi jakie są czasy przejazdów ,pokażcie mi środek komunikacji który jedzie planowo w godzinach szczytu wasza polityka panowie z ZTM powoduje zezwierzęcenie u przewoźników brak litości i chamstwo a dlaczego???? bo wymyślacie rozkłady bez zupełnego sensu a mało tego niemożliwe do wykonania ..światła częstotliwość ruchu i czas który państwo dają na przejazd są nierealne każde otwarcie drzwi sprzedaż biletu czy czekanie na pasażera powoduje opóźnienie którego nie da sie nadrobić przerwy na pętlach są 3 czy 4 minutowe prowadzący nie mają czasu na WC bo i tak przyjeżdżają na pętle po odjeżdzie...a najgorsze jest ze wy wszyscy z ZTM-u dobrze o tym wiecie..ale nic nie robicie.. hipokryci..teraz się chwalicie ..panowie gdyby nie my przewożnicy którzy robią wszystko żeby to działało Gdańsk by stał w jednym wielkim korku a o planowym kursowani mogli byście zapomnieć Panie Dobaczewski odchodził pan z tramwajów z obietnicami ze wszystko zmieni ze popracuje nad rozkładami a nie robi pan nic ...my wszyscy przewożący cały czas czekamy....siedzicie sobie panowie za naszą kase na ciepłych posadkach i nic...
    Pasażerowie nie denerwujcie się że nie działa wszystko ze każdy kupiony bilet jest problemem ze nie czekamy na dobiegających ze odjeżdżamy z przed nosa do takich praktyk zmusza nas system w którym musimy istnieć to nie my jesteśmy winni to winny jest organizator przewozów czyli ZTM tam kierujcie pretensje zrobili z nas robotów bez możliwości bywania w WC czy napicia sie jakiegoś płynu bo nie ma czasu ....Panie Szczerba niech pan się przejdzie na dworzec w godzinach szczytu niech pan popyta kierowców motorniczych pasażerów jak to działa to wszystko działa tylko dzięki nam..nikogo więcej...ale my też mamy coraz mniej cierpliwości i zdrowia zeby czekać kiedy to się zmieni...Panowie z ZTM weźcie się za pracę i zacznijcie szanować swoich pasażerów bo to oni dają wam jeść Pozdrawiam i liczę na poprawe...

    • 9 1

    • A czy to ZTM złośliwie odjeżdża z Akademii Muzycznej dobiegającym ludziom?

      Czy to wy, ZKMowe platfusy?

      • 1 2

  • przewoźnik inny ale mentalność ta sama ... :(

    Gdynia Główna (Dworzec Podmiejski), fakt:

    a) 1 (JEDEN) biletomat SKM, umiejscowiony w wejściu od dworca PKP (ze 100m od peronu SKM) a nie od Dworca Podmiejskiego, który jest miejscem docelowym komunikacji SKM, takiej codziennej;
    b) patrz punkt a) nie mam więcej pytań o ludzi, którzy zajmują się tym całym śmietnikiem na co dzień...

    • 3 2

  • (1)

    My mieszkańcy malego kacka w Gdyni mamy najgorsze połączenia autobusowe bo tylko dwa autobusy czyli 152 i 252 ten 152 ma nawet prawie dobre połączenie z Gdynią ale ten 252 to masakra żadko kursuje nie ma dobrego połączenia z centrum gdyni i nie kursuje w soboty i niedziele. A np żeby się dostać do centrum handlowego Rivieta to niestety ale nie mamy bezpośrediego połączenia i sprawa wygląda tak albo dojazd kolejką skm albo na pieszo wiele km. Widocznie nasze miasto gdynia pozostawiło na boczbnym torze naszą dzielnice.

    • 7 6

    • to poproscie ten beton ZKM o 172, ktory wozi powietrze jezdzac bezsensu dookola Al. Zwyciestwa, zamiast wlasnie przez Maly Kack

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane