• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Komunikacja po i przed modernizacją

M.W.
4 listopada 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Zakończył się I etap modernizacji gdańskiej komunikacji miejskiej. Tramwaje linii 10 i 12 powróciły na stałe trasy. Koszt zakupionego sprzętu i wykonanych prac wyniósł 53 861 tys. zł. Poprawa jakości komunikacji w znacznej części została sfinansowana z kredytu Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (12 mln euro), który miasto uzyskało w lipcu 2001 r.

Tramwaje
Kosztem 4 757 tys. zł zmodernizowano 7 wagonów tramwajowych. Natomiast 21 523 tys. kosztowała modernizacja torowisk. W ubiegłym roku najważniejszą inwestycją był remont torowiska na skrzyżowaniu ul. Chłopskiej i Kołobrzeskiej, w tym modernizowano linie na ulicach Legionów, Grunwaldzkiej i Hallera oraz na skrzyżowaniach: ulic Chłopskiej i Piastowskiej i właśnie zakończony w miejscu, gdzie Nowe Ogrody stają się ulicą Kartuską. W ramach modernizacji wykonano nowe przejazdy przez tory, przejścia dla pieszych, przystanki itp. Oprócz tego wykonano naprawy dwóch tras (al. Zwycięstwa i Rzeczpospolitej). Naprawa fragmentu alei Zwycięstwa przy operze szczególnie ucieszy melomanów. Tramwaje mają teraz tam jeździć tak cicho, że nie będzie ich słychać na widowni.

Autobusy
Za 20 379 tys. zł miasto kupiło 23 autobusy MAN (w tym 3 przegubowe). Jeszcze w tym roku do Gdańska powinno trafić 6 autobusów przegubowych niskopodłogowych Solaris Urbino, kupionych za 7 202 tys. zł.

Oznakowanie dróg
W jezdni ul. Armii Krajowej umieszczono 3 ostrzegawcze znaki i napisy "WYPADKI". Napisy są wykonane z preparatów termoplastycznych wtopionych w nawierzchnię, co sprawia, że są znacznie trwalsze od tradycyjnych napisów. Ich trwałość szacuje się na 10 lat. Preparaty są odporne na wodę, śnieg i mróz oraz na rozlany olej. Zawierają szklane mikrogranulki, dzięki czemu są widoczne w nocy.

Plany
Zakończył się pierwszy etap modernizacji komunikacji miejskiej, ale już na wiosnę rusza kolejny, który potrwa prawdopodobnie do 2008, albo 2009 roku. Na razie miasto poszukuje źródeł finansowania dalszych prac.
- Chcemy znacznie przyspieszyć komunikację miejską, aby była ona konkurencyjna dla przejazdów prywatnymi samochodami. W drugim etapie prac przewidujemy też m.in. wybudowanie linii tramwajowej na Chełm i zakupienie (na razie) 3 zestawów tramwajowych przystosowanych do pokonywania tak poważnych różnic poziomów. Myślimy też o wydzieleniu w najbardziej zakorkowanych punktach miasta pasów ruchu wyłącznie dla komunikacji miejskiej i pojazdów uprzywilejowanych, żeby autobusy nie musiały stać w korkach. Szacujemy, że II etap pochłonie 50-60 mln zł. Aby ułatwić ZKM pozyskiwanie pieniędzy, zamierzamy przekształcić go z zakładu budżetowego w spółkę prawa handlowego. Od 2005 r. zamierzamy też odjąć miejskiemu przewoźnikowi troskę o stan torowisk. Za ich stan będzie odpowiadać wyłoniona w przetargu firma - powiedział "Głosowi" wiceprezydent Gdańska Szczepan Lewna.

Na razie jednak w planach nie ma unifikacji biletów komunikacji gdańskiej, gdyńskiej i SKM.
- Rozmowy na ten temat prowadzone pod auspicjami Urzędu Marszałkowskiego zaczną się dopiero w 2006 r. Będą one trudne, bo PKP mają inną koncepcję prywatyzacji SKM niż zainteresowane miasta. Trzeba też pamiętać, że na kolei obowiązują inne ulgi niż w komunikacji miejskiej - dodał prezydent Lewna.
Głos WybrzeżaM.W.

Opinie (24)

  • gallux ma ciekawe zycie i pewnie dlatego preparuje srednio 100 watkow dziennie z tego 50 do bluzgi na swoich adwersarzy

    • 0 0

  • Bolo: tunel oczywiście słuzy i ułatwia życie przede wszystkim mieszkańcom Sopotu(choć przecież nie tylko), ale dzięki tej inwetsycji to właśnie SKM i PKP zyskują nowy obiekt - kasy, poczekalnie, uslugi "przyprzystankowe) i samo dojście do kolejki (tunel, schody, winda). Tak naprawdę inwestycję taką powinien przeprowadzać PKP, bo nowy tunel obsługuje jednak głównie przyystanek SKM. Czy gdyby sami prowadzili tę inwestycję (a byliby zmuszeni, gdyby drewniany mostek nad przystankiem w końcu się zapadł ze wstydu), to od kogo by żądali odszkodowania? Poza tym - w czasie trwania prac praktycznie co tydzień 1-2 razy jeździłem do W-wy IC i nigdy jakoś te pociągi się nie spóźniały. Ktoś chce kogoś naciąć i tyle, zamiast grzecznie podziękować za to, że ktoś inny go wyręcza.
    Co do SKM - jestem całkowicie przekonany, że należałoby ten transport sprywatyzować, może wtedy zarządzany byłby bardziej racjonalnie i mógłby być unowocześniony. Nie wiem, czy powinny się tym zajmowac gminy, ale to przecież najwaźniejszy element systemu komunikacji od Tczewa pod Wejherowo, więc chyba byłoby naturalne, aby potraktować to kompleksowo : SKM, tramwaje, autobusy i słynne troljebusy (tak mówiono na moim podwórku, a może jeszcze riksze?

    • 0 0

  • Prywatyzacja SKM - temat rzeka

    Na wstępie taka mała uwaga:
    Berliński S-bahn podlega w dalszym ciągu pod DB, czyli pod kolej, U-bahn - pod miasto. I fakt stanowi to najlepszy system komunikacji miejskiej, uzupełniony tramwajami i autobusami.
    U nas, przynajmniej w Gdańsku, to nie jets możliwe i nie będzie. jak wykazują doświadczenia: żadna prywatyzacja publicznego środka transpotu w Polsce nie przyniosła efektów. Nie liczę "firemek' autobusowych, które mając po parę /często zdezelowanych/ autobusików wożą ludzi do odległych dzielnic bo ZKM-owi nie opłaca się tam uruchamiać stałych linii.
    SKM jest głównym przewoźnikiem w Trójmieście jeżeli chodzi o ciąg Gdańsk - Sopot - Gdynia - Rumia i nic tego nie zmieni, ale to że nie ma żadnej POLITYKI TRANSPORTOWEJ w odniesieniu do transportu publicznego w Polsce, tylko wirtualne autostrady i do tego NAJGŁUPSZY MINISTER KOMUNIKACJI w historii Polski to resztę można sobie już dośpiewać.
    Dobrze, że coś tam się ruszyło w ZKM-ie gdańskim, ale dla mnie to tylko kosmetyka i socjotechnika. Tramwaj na Chełm- to jeszcze za Gierka planowali. Kilka nowych autobusów, wyremontowane stare tramwaje. Już widzę piękny uśmiech Adamowicza i popisy słowne Szczyta.

    • 0 0

  • a po kiego grzyba te tramwaje na Chelm - przeciez tam jest calkiem dobra komunikacja (nie to co np na Jasieniu, czy w Matemblewie)
    a dodatkowo zakupia 3 (slownie: TRZY) tramki, ktore beda mogly wjechac na ta gore - czy to oznacza, ze tylko 2 beda rownoczesnie kursowaly (zeby 3 mogl byc w pogotowiu jak si cos wydazy), czy wszystkie 3 (to czescto beda wypadaly z rozkladu - wystarczy ze jeden siep opsuje i juz 1/3 kursow nie odjedzie)
    a tak w ogole, to co ile beda one jezdzily ?!? powiedzmy ze kurs z Chelmu do Gdanska bedzie trwal 15 min (nie liczac juz musowych przestojow na petlach), wiec trampek nie bedzie mogl odjezdzac czesciej niz co 10 min
    moze zamiast tego chorego pomyslu (bo i jak je puscic ? moze wzdluz przelotowki przez chelm, ale trzebaby budowac jeszcze kladki nad dwupasmowka) puscic jakas nitke tylko dla autobusow ? i dodac jeden autobus wiecej co 10 min (wyjdzie na to samo, a przynajmniej bedzie mniej zawodne i tansze)

    • 0 0

  • niech tą linię tramwajową pociągną do wszystkich dzielnic górnego tarasu (no tych do obwodnicy, nie poza)

    • 0 0

  • Komunikacja w Gdańsku

    Komunikacja w Gdańsku jest tragiczna ! Bardzo często dojeżdzam tramwajem numer 2. Wiele razy przekonałam się, że tramwaj ten zupełnie się nie pojawia mimo, że godzina jego przyjazdu jest zapisana w rozkładzie. Zdarzyło mi się to w jednym tygodniu, następnym i jeszcze kilka razy. Może powinnam tę godzinę zupełenie wyzmazać z rozkładu ale czy nie powinnien był tego zrobić ZKM ?
    Drugim problemem jest punktualnośc autobusów ( i tramwajów). Autobusy NIGDY nie przyjedżają na czas. Rozumiem, że mogą sie chwile spoźnić ale nie 20 minut ! Jakby tego było mało autobusom zdarza się przyjeżdżać i odjeżdżać wcześniej niż jest to w rozkładzie !Kiedy w takim razie wychodzić na przystanek 15 minut wczesniej i czekać pół godziny w przypadku gdy autobus się spóźnia. Gdański ZKM to jedna wielka tragedia, nic nie daja olbrzymie pieniadze, które wydaje się na tak na tak zwaną modernizację.

    • 0 0

  • ja tam jeżdżę 2 i 8 i jakoś nie narzekam
    zawsze coś przyjedzie
    autobusy kursują gorzej

    • 0 0

  • 1. SKM = Syf, Kiła i Mogiła
    2. Quosek - Tram na Chełm jest po tego grzyba, że przeciętny zestaw tramwajowy ma pojemność 2-3 razy większą od przeciętnego autobusu, w związku z tym może go dobrze zastąpić na uczęszczanych trasach. Po drugie trasa na Chełm jest praktycznie gotowa - w tym sensie, że wystarczy postawić słupy i położyć torowisko. Kładki i miejsca na przystanki też są, wystarczy się rozejrzeć. Jedyny problem to tabor - problem to nie WJAZD pod górkę, ale ZJAZD z niej. Odpowiednio dobre hamulce do tego mają w Gdańsku jedynie Citadisy, jest ich cztery. Jeśli dodać do tego jeszcze 3 nowe wozy, to wystarczy na zorganizowanie linii między Centrum a Chełmem, ba - może nawet starczy na przedłużenie jej do Wrzeszcza.

    • 0 0

  • Gwiazdka

    zmień sobie rozkłady na aktualne to będą przyjeżdzać w terminie baranie.

    • 0 0

  • w mieście autobusy chodzą mniejwięcej zgodnie z rozkładem, ale do oddalonych dzielnic i na obrzeża to już różnie z tym bywa, szczególnie w godzinach szczytu
    tramwaje przynajmniej nie stoją w korkach

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane