Invest Komfort kupił od prywatnych właścicieli teren 
przy centrum handlowym Batory, gdzie od lat znajdował się największy darmowy parking w centrum miasta. Już niedługo za postój trzeba będzie płacić, a docelowo powstaną tam budynki.
tak i to zdecydowanie, nikt przyzwyczajony do bezpłatnego postoju nie zostawi tam samochodu
47%
w pierwszym okresie tak, ale później nie bedą mieli wyjścia i plac zapełni się
42%
nie, jedyną zmianą będą szlabany przy wjeździe
11%
Ta informacja z pewnością zaniepokoi kierowców codziennie szukających miejsca do darmowego parkowania w centrum Gdyni. Plac za centrum handlowym Batory to rozwiązanie dla tych, którzy nie chcą płacić za postój w śródmieściu. O popularności miejsca niech świadczy fakt, że bez problemu można tu zostawić auto tylko rano. Kto przyjedzie później, ten po kilkuminutowej jeździe po placu, musi często zdać się na pomoc - nierzadko bezczelnego -
samozwańczego parkingowego.
Dodatkowo, teren nie jest oznaczony na mapach jako parking, co niektórzy próbowali wykorzystywać do unikania płacenia za postój, pozostawiając samochód na chodniku i trawnikach okalających plac. Swoje tłumaczenia o braku kwitku parkingowego opierali później
na kiepskim oznaczeniu strefy płatnego parkowania.
Takie prowizoryczne rozwiązanie funkcjonowało kilkanaście lat, ponieważ działka w większości od dawna jest w prywatnych rękach.
Przed wojną teren o powierzchni 6,5 tys m kw. należał do jednego z rodu gdynian, którzy w 1964 roku zostali wywłaszczeni z gruntu z powodu ustawionego na nim w trakcie wojny, a potem odbudowanego przez Zarząd Miejski, baraku. Przez blisko 30 lat właścicielem terenu był Skarb Państwa, ale w latach 90. grunt przeszedł na własność miasta. Upomnieli się o niego spadkobiercy. Sprawa trafiła do sądu w 1994 roku. Po kilkunastu latach postępowania grunt udało się im odzyskać. O tym, by ogrodzić teren nikt nie mówił.
Czytaj też: Spadkobiercy właścicieli gruntów nie chcą parku przy Armii Krajowej
Już niedługo bezpłatne parkowanie przy Batorym będzie jednak tylko wspomnieniem. Teren od spadkobierców odkupił bowiem Invest Komfort. Deweloper wynajął ten teren firmie, która będzie tu, oraz na wydzierżawionej od miasta drugiej działce o powierzchni ok. 1,5 tys. m kw., prowadzić parking.
Plac zostanie niebawem wyremontowany. Na wjazdach pojawią się szlabany, a cały teren zostanie oświetlony i będzie monitorowany. Za pozostawienie samochodu kierowcy będą musieli zapłacić. Ile? Na razie nie wiadomo.
-
Firma, która wydzierżawiła teren, zdecydowała się utrzymać jego dotychczasowe przeznaczenie. Prowadzone obecnie prace mają na celu modernizację nawierzchni, a więc wyeliminowanie uciążliwości, z jakimi borykali się kierowcy, korzystający dotychczas z parkingu - informuje
Iga Marmołowska-Jakowiecka, specjalista ds. PR i marketingu Invest Komfort.
Czytaj też: Koniec dzikiego parkingu na działce HossyZakup właśnie tej działki przez gdyńskiego dewelopera nie jest przypadkowy. Uchwalony w maju 2011 roku plan miejscowy dopuszcza bowiem przy CH Batory zabudowę usługową wraz z mieszkaniami, które nie będą mogły się znaleźć na parterze. W pierzei ulic Batorego i Abrahama wysokość elewacji będzie mogła wynieść 18 metrów, natomiast w pierzei ulic Władysława IV i
Armii Krajowej trzy metry więcej. Po spełnieniu określonych w planie warunków będzie możliwe podwyższenie wysokości do 36 metrów, ale tylko na powierzchni zabudowy 1,2 tys. mkw.
-
Nie mamy sprecyzowanych planów związanych z przyszłością tego terenu. Nie ma również określonych terminów, w których będą podejmowane w tej sprawie decyzje - ucina Iga Marmołowska - Jakowiecka.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
