• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec kina Warszawa?

18 lutego 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Z dniem 28.02.2003 zaprzestaje swej działalności ostatnie jednosalowe kino w Gdyni tj. kino "Warszawa" mieszczące się na ulicy Świętojańskiej 36.

Od prawie 63 lat było to jedno z najważniejszych obiektów kulturalnych Gdyni, niestety silna konkurencja oraz coraz mniejsze zainteresowanie kinematografią społeczeństwa Gdyni doprowadziły do sytuacji w której kino to zaczęło przynosić straty.

Trochę historii:
Kinoteatr "Gwiazda" (dawna nazwa kina) rozpoczął funkcjonowanie 08.03.1939 od premierowego pokazu filmu "Zeznania Szpiega". Obiekt ten powstał nakładem środków Dr. Stanisława Kryna, wybudowany przez znanego Gdyńskiego inżyniera Józefa Langiewicza, a zaprojektowane przez inż. Jerzego Millera. Przed okupacją na ekranie gościł jeszcze film "Znachor" według powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Przez okres okupacji kino działało pod nazwą "Stern-Licht-Spiele", a po wyzwoleniu wznowiło seanse już od 24.05.1945 pod nową nazwą "Bałtyk". Jednak mieszkańcy Gdyni w przeprowadzonym plebiscycie uznali że najlepszą nazwą dla tego kina będzie nadać mu imię stolicy naszego państwa. Od 1975 do 1981 roku kino przeszło gruntowny remont połączony ze zmiana urządzeń kinotechnicznych, podczas którego dokonano też wymiany belek stropowych oraz wygłuszono salę przy pomocy plastikowych kształtek wykonanych przez stocznię Marynarki Wojennej. W latach dziewięćdziesiątych miało miejsce jeszcze kilka pomniejszych remontów, nie mających jednak większego wpływu na image kina. Dokonano też wymiany monofonicznego nagłośnienia sali na system dźwięku dookólnego Dolby Spectral Recording. Ostatnie lata nie przyniosły już żadnych większych zmian ze względu na spadające zainteresowanie widzów tym obiektem.

Czy można pomóc Warszawie? To w końcu jedna z najstarszych instytucji kulturalnych naszego miasta. "Warszawa" ma swoja niepowtarzalną atmosferę i wielkim błędem byłoby spisanie jej na straty. Czy nie można by było zachować kina adaptując parter do celów handlowo-usługowych a sam balkon przekształcić w kino jednopoziomowe. A może urząd miasta też mógłby wspomóc to kino choćby przez organizacje pozarządowe.?

Opinie (91)

  • a czy można było pomóc Neptunowi?

    • 0 0

  • ehh

    Jak zamienili Bałtyk na Warszawkę -to dobrze im tak tym Gdynianom
    tylko koni, tylko koni ,tylko koni żal.

    • 0 0

  • jeździłem w te okolice do składnicy harcerskiej
    zawsze musiałem przejść koło warszawy
    stawałem i studiowałem afisze bo kino zawsze miało premiery
    trzy były takie kina w 3mieście
    warszawa w gdyni polonia w sopocie i leningrad w gdańsku
    może kosmos na oruni??

    • 0 0

  • tak

    czasami w Kosmosie były premiery i nawet wtedy nikt po ryju nie dostal- tak dbali o "image "dzielnicy.

    • 0 0

  • po wybudowaniu tylu multikin do kin tradycyjnych chodzą już chyba tylko sentymentalni kinomani...

    • 0 0

  • a ja tam wolałem nie sprawdzać:)
    różne głupoty ludzie mówią:)

    • 0 0

  • w tym kinie był popcorn :(

    • 0 0

  • Kino

    A ja tam lubie stare kina.jak mam wybór między Neptunem a jakimś Multi to zawsze wybieram tradycje i nie tylko ze względu na cene biletu i to że nie lubie duszącego zapachu popcornu.

    • 0 0

  • Do przewidzenia

    No cóż, w dobie multipleksów, aby ściągnąć widza, trzeba prowadzić kino tematyczne, wyróżniające się czymś. Próbowano już np seansów ze striptisem (kino Zawisza), ale też nie pomogło. Prawda jest taka, że trzeba prowadzić kino z określonym repertuarem, najlepiej ambitnym. Urządzac imprezy kinowe, np. noc krótkiego metrażu, noc Antonioniego vide Żak itp. Choć kto wie, może i kino porno znalazło by swoją wierną publiczność ;) Ale takie nijakie kino jak Warszawa? Nie dziwię sie, że padło

    • 0 0

  • MH1 - sentymentalny misiu, a w jakim kinie nie ma popcornu???

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane