W związku z agresją Rosji na Ukrainę Gdańsk wycofa się z partnerstwa z rosyjskimi miastami Sankt Petersburg i Kaliningrad, z którymi współpracował od połowy lat 90. Z podobnym wnioskiem, by Kaliningrad usunąć z Bałtyckiego Koła Gdyńskich Miast Siostrzanych i wypowiedzieć umowę o współpracy wystąpili do prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka gdyńscy aktywiści. Nadzwyczajna sesja gdyńskiej rady miasta ma się zebrać w tej sprawie w czwartek 3 marca.
Aktualizacja, godz. 20:10.
Jak poinformował gdyński magistrat radni Klubu "Samorządność" złożyli wniosek o przeprowadzenie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Gdyni.
Joanna Zielińska, przewodnicząca gdyńskiej rady planuje zwołać taką sesję w najbliższy czwartek, 3 marca o godz. 17.
W porządku obrad znajdzie się rezolucja potępiająca zbrodnie wojenne reżimu Władimira Putina oraz wyrażająca deklarację wsparcia dla Ukrainy.
Ponadto radni Klubu Koalicji Obywatelskiej złożyli wniosek o zerwanie współpracy Gdyni z Kaliningradem, który dotąd jest miastem partnerskim Gdyni.
Wniosek o tej samej treści, lecz dotyczący białoruskiego miasta Baranowicze złożyli radni Klubu "Samorządność". Rada Miasta Gdyni przyjmie uchwały w tych sprawach.
Również 3 marca, o godz. 18 przed budynkiem magistratu, gdynianie będą mogli wyrazić swój sprzeciw wobec wojny oraz zamanifestować poparcie dla Ukrainy i podziw dla bohaterstwa jej obywateli.
to dobra decyzja, nie można współpracować z państwem-agresorem
86%
uważam, że można było z tą decyzją poczekać
7%
szkoda wieloletniej współpracy, nie trzeba było jej zrywać
7%
Oświadczenie w tej sprawie wydała w sobotę
Agnieszka Owczarczak, przewodniczący Rady Miasta w Gdańsku.
"W związku z bezprecedensowym atakiem zbrojnym Rosji na niepodległą Ukrainę, który stanowi zagrożenie życia i stabilności nie tylko Ukrainek i Ukraińców, ale również zagraża pokojowi i bezpieczeństwu współczesnej Europy, zaproponujemy Radzie Miasta Gdańska i Prezydent Miasta Gdańska zakończenie współpracy z miastami partnerskimi Gdańska w Rosji - Kaliningradem i Sankt Petersburgiem.
Stanowczo potępiamy rosyjską agresję na niezależną i wolną Ukrainę. Zdajemy sobie sprawę, że są Rosjanie, którzy występują przeciwko Władimirowi Putinowi i rozpoczętemu przez niego konfliktowi zbrojnemu, jednocześnie jednak uważamy, że należy stanowczo odciąć Rosję od instytucjonalnej współpracy międzynarodowej. Musimy pokazać, że nie ma i nie będzie przyzwolenia społeczności międzynarodowej na bezpodstawnie wywołaną wojnę. Tylko wspólne i wielowymiarowe działania wymierzone przeciwko Federacji Rosyjskiej, mogą mieć wpływ na opinię publiczną w Rosji.
Tym gestem chcemy również pokazać naszą solidarność nie tylko z miastami partnerskimi Gdańska w Ukrainie - Odessą i Mariupolem, ale całą ukraińską wspólnotą samorządową.
Agnieszka Owczarczak, Przewodnicząca Rady Miasta Gdańska
Klub Radnych Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska"Kolejny symboliczny gest po agresji Rosji na Ukrainę
Przypomnijmy, że 25 lutego Gdańska Organizacja Turystyczna poinformowała, że powiązana z rosyjskim Łukoilem
firma Amic Energy przestaje być partnerem Karty Gdańszczanina.
Z kolei prezes PZPN poinformował dziś, że
reprezentacji Polski w piłce nożnej nie zagra meczu z reprezentacją Rosji, który miał się odbyć w marcu w Moskwie.
Gdańsk ma umowy partnerskie z 13 miastami
Wśród 13 miast partnerskich Gdańska znajdują się dwa rosyjskie: Sankt Petersburg (od 1997 r.) i Kaliningrad (od 1993 r.). Warto dodać, że w tym gronie są także ukraińska Odessa (od 1996 r.) i Mariupol. Z kolei wśród tzw. miast współpracujących znajdują się jeszcze rosyjski Omsk (od 2008 r.) oraz białoruskie Nowopołock i Połock (od 2009 r.)
Sopot i Gdynia także współpracują z rosyjskimi i białoruskimi miastami
Wśród ośmiu miast partnerskich Sopotu znajduje się jedno rosyjskie. To Peterhof, miasto w zespole miejskim Sankt Petersburga. Założony w roku 1709 jako rezydencja Piotra I mająca w zamyśle dorównać francuskiemu Wersalowi.
Także Gdynia utrzymuje wyjątkowe relacje z 15 zagranicznymi miastami. Wśród nich jest także rosyjski Kaliningrad (od 1994 r.) oraz białoruskie Baranowicze (od 1993 r.). Może się to jednak zmienić, bo w sobotę gdyńscy aktywiście zaapelowali do prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka o zakończenie współpracy z Kaliningradem oraz wykreślenie tego miasta z Bałtyckiego Koła Gdyńskich Miast Siostrzanych.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
