• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec posuchy na czterech kwartałach?

Magdalena Szałachowska
30 maja 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Fontanna Czterech Kwartałów jak dyskoteka?

Nową gdańską tradycją stały się już wiosenne plany budowy Fontanny Czterech Kwartałów przy Kaplicy Królewskiej w centrum miasta.



Budowę fontanny kilka lat temu zaproponowała firma Saur Neptun Gdańsk, która chciała w ten sposób uczcić jubileusz swojego istnienia. Sporym echem odbił się również konkurs na jej projekt, który wygrały Ewa Koprowska-Szulc i Lucyna Kujawa, absolwentki gdańskiej ASP.

Podświetlana kolorowymi laserami i otoczona czterema dumnymi lwami fontanna miała uświetnić zeszłoroczny Zjazd Gdańszczan. Niestety wskutek nieporozumienia inwestorów, czyli miasta i SNG, projekt nie został zrealizowany.

"- Fontanna według tego samego projektu powstanie w przyszłym roku - zapewniał wówczas Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Przedsięwzięcie najprawdopodobniej sfinansujemy za własne pieniądze."

Minął rok, a fontanny nadal nie ma. Jednak, aby tradycji stało się zadość, pomysłodawcy fontanny przedstawiają nowy termin: maj 2008 roku. Na ile jest realny?

- Negocjujemy z autorkami koncepcji sprawę kosztów wykonania gipsowych odlewów lwów - mówi Grażyna Pilarczyk, rzecznik prasowy Saur Neptun Gdańsk. - Jeżeli rozmowy zakończą się pomyślnie, za mniej więcej trzy tygodnie powinniśmy podpisać umowę z miastem.

Realizacja ma pochłonąć 1,5 mln zł. Większość kosztów związanych z instalacją rzeźby i przygotowaniem infrastruktury ma pokryć miasto. SNG pokryło koszty dokumentacji projektowej oraz pokryje koszty wykonania odlewów. Jaka to kwota?

Według Grażyny Pilarczyk, kwota oczekiwana przez artystki przekracza wysokość środków przeznaczonych przez firmę na to przedsięwzięcie.

- Jeżeli nie osiągniemy porozumienia, po zapoznaniu się z możliwościami prawnymi, zlecimy wykonawstwo komuś innemu - dodaje rzeczniczka.

Zgodnie z optymistycznym planem, fontanna powinna być gotowa w maju przyszłego roku. Poślizg wynikający z szukania nowego plastyka, wyniesie maksymalnie trzy miesiące. Jednak wszystko zależy od zaangażowania miasta.

- Wkrótce zaczniemy się starać o pozwolenie na budowę - mówi Romuald Nietupski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. -Do realizacji przystąpimy jak tylko otrzymamy potwierdzenie finansowania przez miasto.
Andrzej Januszajtis, znawca dziejów Gdańska

Fontanna Czterech Kwartałów w XVII wieku stała tuż przed Kaplicą Królewską, gdzie obecnie znajduje się skrzyżowanie ul. Św. Ducha i Grobli I. W tym miejscu spotykały się cztery kwartały, czyli dzielnice Gdańska: Szeroki, czyli ciągnący się do kościoła św. Mikołaja, Wysoki, czyli ul. Długa do Złotej Bramy, Kogi, obejmujący Długi Targ i Rybacki, znajdujący się na wschód od Grobli, po kościół św. Jana. Wokół niedużej fontanny stały cztery postaci trzymające w rękach sztandary w kolorach kwartałów, czyli: czerwony, biały, niebieski i pomarańczowy. Kiedyś w historycznym centrum Gdańska istniało bardzo dużo fontann. Przeważnie miały formę ozdobnych studni, które stały między innymi przy Targu Rybnym, czy w okolicach Zielonej Bramy. Najlepiej widoczne są na XVIII wiecznych mapach Gdańska.

Opinie (124) ponad 10 zablokowanych

  • gdańszczanka

    Z własnego doświadczenia. Przecie do Przywidza są bardzo dobre połączenia PKS. Co chwilę coś odjeżdża. Polecam zrestzą stronę: www.rozklady.com.pl

    • 0 0

  • Hm, to spróbuję. W końcu jak potrafię wrócić z pracy do domu, to i PKS do Przywidza nie może być straszny.
    Co jeszcze polecasz w okolicy?

    • 0 0

  • gdańszczanka

    Dużo można by mówić, gdyż dla turysty jest to studnia bez dna i zależy co ciebie interesuje. W każdym razie, najciekawsze to:
    1. Jeziora Ostrzyckie i Raduńskie
    Dojazd PKS lub GRYFEM nr 801 www.gryfkartuzy.pl do Kartuz potem PKS do Ostrzyc, Chmielna, Zaworów itd. lub bezpośrednio do Chmielna z Gdańska.
    2. Wieżyca
    Dojazd PKS-em do Szymbarka lub PKP do Wieżycy z Gdyni albo Osowy
    3. Lasy Mirachowskie
    Patrzy GRUF KARTUZY
    4. Ujście Wisły w Świbnie
    ZKM Gdańsk 112
    Itd, itp,
    Zależy co Ciebie interesuje. W każdym razie atrakcji jest mnóstwo i wszędzie można dojechać, po pracy gorzej, ale na cały dzień bez problemu.

    • 0 0

  • Dziękuję:)

    Zapisuję sobie.
    Jeszcze ostatnie podanie: w weekend można tam - praktycznie - dojechać PKS?

    • 0 0

  • dodałbym Węsiory, tyle ze nie wiem jak tam z Pekaesami.
    a i muzum Necli w Chmielnie i jezioro-mozna poływac statkiem jest ok. bardzo ładny stary kościółek w Chmielnie-dojazd Pekaesem

    • 0 0

  • gdańszczanka

    Wszędzie. Sprawdź sama:
    www.rozklady.com.pl
    www.gryfkartuzy.pl
    www.zkm.pl
    www.pkp.com.pl

    Dziś wszystko można sprawdzić w internecie.

    • 0 0

  • jana

    Węsiory:
    PKS do Sulęczyna lub Bytowa z Gdańska bezpośrednio, o co trudno lub z przesiadką w Kartuzach. Trzeba iść piechotą ok. 2 km w stronę Niesiołowic. W Węsiorach przy przystanku jest drogowskaz. W Niesiołowicach są fajne jeziorka.
    Dla mnie osobiście najlepsza byłaby wycieczka rowerowa:
    PKP do Skorzewa, stamtąd przez Częstkowo, Gostomie do Niesiołowic i Węsior (super widoki). W jedną lub w drugą stronę. Jednak jak ktoś ma na tyle pary może próbować z Gdańska

    • 0 0

  • Lizus

    Bardzo dziękuję. Chodziło mi o radę, czy wejdę do takiego PKS w weekend? w drodze powrotnej?

    • 0 0

  • gdańszczanka

    O, to może być gorzej niestety. I tu pojawia się problem. Wejść to wejdziesz na 100%, ale może się zdarzyć tłok, choć nie musi. Różnie bywa. Ale i tak nie jest to co kiedyś. Na 100% tłok w weekendy jest w PKP Kościerzyna-Gdynia

    • 0 0

  • Gips jest do bani

    Fontanna może być ładna, ale litości - lwy z gipsu? To czemu nie z plastiku, jak pseudomarmurowe kolumny w Licheniu... Za tak duże pieniądze fontanna powinna być ładna, trwała, przewidziana na długie lata. Jakiś kamień albo odlew mosiężny. Już sobie wyobrażam wycieczki szkolne, które będą ryć daty pobytu w Gdańsku w miękkim gipsie albo zabierać ucho lwa na pamiątkę.

    A jak dla mnie wyznacznikiem tego, czy ta kadencja prezydenta Gdańska okaże się sukcesem jest Wyspa Spichrzów. To wystarczy. Jeśli przez 2 kadencje nie będzie potrafił zmienić wyspy, to znaczy że sobie nie radzi. Koniec kropka. Wiadomo, że jest wiele innych ważnych inwestycji, wiele prestiżowych remontów, ale jak dla mnie Wyspa Spichrzów powinna być oczkiem w głowie, absolutnym priorytetem, wyznacznikiem tego, czy władze sobie radzą. Mam tylko nadzieję, że nie przesadzą z nowoczesną architekturą i wieżowcami, bo ostatnio jakieś straszne parcie ma na to Adamowicz. Zresztą już o tym pisałam.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane