• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec sezonu letniego

(sr)
28 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Za kilka dni skończy się wakacyjny wypoczynek dzieci i młodzieży. Z urlopów powróci też wielu dorosłych Pomorzan. Czas więc na krótkie podsumowanie. Letnia aura w naszym województwie dopisała. Pogoda rozpieszczała turystów i mieszkańców Wybrzeża. Niestety odbiło się to również na wypadkowej statystyce. Utonięcia, śmiertelne wypadki na drogach. Po prostu życie.

Statystyki mówią same za siebie. Tylko od początku lipca do wczoraj utonęło na Pomorzu 38 osób, głównie młodych około 20 roku życia. Dla porównania w roku ubiegłym w obu miesiącach było aż 47 tego rodzaju tragedii.

- Co roku odnotowujemy przypadki utonięć. Nie pomagają przestrogi służb, by pluskać się tylko w miejscach do tego wyznaczonych i strzeżonych - powiedziała nadkomisarz Gabriela Sikora, rzecznik komendanta pomorskiej policji. - Szczególnie rekordowy pod względem liczby utonięć jest lipiec. Odnotowaliśmy 24 tragiczne wypadki. Ludzie kąpią się chętnie, bo słoneczna, ciepła pogoda zachęca do tej formy rekreacji. Niestety często bagatelizują apele nasze i innych służb, o ostrożność oraz rozwagę. Z wodą nie ma żartów. Nie ma znaczenia, czy kąpiemy się w jeziorze, czy w morzu. Zawsze trzeba to robić z głową.

18 sierpnia we Władysławowie wysoka fala zrzuciła z materaca 23-letniego mieszkańca Rawy Mazowieckiej. Mimo błyskawicznej akcji reanimacyjnej nie udało się go uratować. Tego samego dnia w Kuźnicy utonęła 13-letnia warszawianka. Wraz z ojcem i siostrą kąpała się w miejscu niestrzeżonym.

Bezpieczniej za to niż w latach ubiegłych podróżowaliśmy pomorskimi drogami. W lipcu i sierpniu policja odnotowała 593 wypadki samochodowe. Zginęło w nich 15 osób. W roku ubiegłym odnotowano o tym samym czasie aż 764 poważne zdarzenia drogowe. Śmierć poniosło wówczas aż 76 osób. Na spadek liczby wypadków drogowych wpłynął być może fakt, że mniej nietrzeźwych kierowców prowadziło w tym roku auta. Pomorska policja zatrzymała 1360 kierowców będących pod wpływem alkoholu. W sezonie 2001 zatrzymano ich aż 1674.
Głos Wybrzeża(sr)

Opinie (5)

  • Taka piękna pogoda, szkoda, że sezon taki któtki

    "Za kilka dni skończy się wakacyjny wypoczynek dzieci i młodzieży. Z urlopów powróci też wielu dorosłych Pomorzan. Czas więc na krótkie podsumowanie." To nieprawdopodobne, że większość lokalnych biznesmenów narzeka na krótki w Polsce i na Wybrzeżu sezon turystyczny i jednocześnie sami robią wszystko, by go nie przedłużać. Spróbójcie odwiedzić kafejki np. w Juracie, w ciepły, czerwcowy dzień weekendowy. Bez szans, zamknięte na cztery spusty. Przykro, że do takiego tonu dostosowują się dziennikarze oraz władze lokalne. Nie dziwmy się przeto, że gdańskie Stare Miasto pustoszeje po zmroku we wrześniowe wieczory i tylko nieliczne cienie przemykają urokliwymi uliczkami. Wielkie, krzykliwe tytuły w stylu "Przygotowania do sezonu letniego w pełni!" w ostatniej dekadzie czerwca to standart w trójmiejskiej prasie. Podobnie, jak cytowane na wstępie "pierwsze podsumowania" w drugiej połowie sierpnia. A może sezon na Wybrzeżu jest tak krótki, bo chcą tego właściciele bazy turystycznej? A może nie opłaca się dla emerytów, studentów i innych wolnych ptaków usmażyć flądry czy frytek lub dać zajęcie pani Zosi sprzątająej w pensjonacie "Mewa" po wakacjach? No i naturalnie większość żyje szkołą, więc na lekcjach geografii należałoby skorygować, że lato trwa od 1 lipca do 31 sierpnia.

    • 0 0

  • Co by tu powiedziec

    Zgadzam sie z przedmowca - nic dodac nic ujac

    • 0 0

  • eeeee...

    A ja bym sie nie zgodzil. Po sezonie w Lebie jest lepiej niz podczas jego trwania. A wiekszosc smazalni wcale nie jest zamykana. Na turystow czekaja takie same atrakcje jak podczas wakacji nie-studentow.

    • 0 0

  • do CSS

    No ale dowiaduję sie tego od Ciebie a nie od sprzedawcy usług turystycznych, reklamy czy też mediów. Tam trwa już liczenie zarobionej kasy i "myślą już o kolejnym sezonie", bo lato się skończyło. Przecież nie wszyscy mają dzieci i muszą wracać do domu po 31 sierpnia. Chodzi o to, że odbywają się nawet specjalne "konferencje" z władzami lokalnymi (np. na Półwyspie Helskim), jak przedłużyć sezon, by zainteresowani mogli więcej zarobić. Pozdrawiam

    • 0 0

  • koniec sezonu

    więcej takich pesymistycznych podsumowan iwszystko co jest na tak dla gdańska utonie w tym paskudnym sosie i jeszcze ten sopot ze swoim frasobliwym kołkiem i komplet LUDZIE CZY BRAK WAM LATEM SŁONCA I RADOŚCI TRZEBA POWODZI NIESZCZEŚCI I A ŻEBY WSZYSTKO BYŁO OK?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane