Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Koniec spacerów po kamiennej grobli w Ptasim Raju?

Katarzyna Moritz
28 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Opinie (315)
Najnowszy artykuł na ten temat Koreańczycy interesują się skarbami Wyspy Sobieszewskiej
W listopadzie zacznie się przebudowa kamiennej grobli dzielącej jezioro Ptasi Raj i Wisłę Śmiałą. Po zakończeniu prac nie będzie można już nią spacerować. W listopadzie zacznie się przebudowa kamiennej grobli dzielącej jezioro Ptasi Raj i Wisłę Śmiałą. Po zakończeniu prac nie będzie można już nią spacerować.

W listopadzie zacznie się przebudowa kamiennej grobli dzielącej jezioro Ptasi Raj i Wisłę Śmiałą. Po zakończeniu prac nie będzie można już nią spacerować.

fot. Maciej Kosycarz/KFP

Od dziesięcioleci kamienna grobla zobacz na mapie Gdańska oddzielająca Wisłę Śmiałą i jezioro Ptasi Raj była atrakcją dla turystów i mieszkańców, którzy szukali kontaktu z dziką przyrodą. Kamienna konstrukcja ma wkrótce zostać wyremontowana i... zamknięta dla spacerowiczów. Powód: konieczność ochrony ptaków w pobliskim rezerwacie.



  • To urokliwe miejsce na styku Wisły Śmiałej i jeziora Ptasi Raj od lat przyciąga turystów, a nawet... młode pary. To urokliwe miejsce na styku Wisły Śmiałej i jeziora Ptasi Raj od lat przyciąga turystów, a nawet... młode pary.

    To urokliwe miejsce na styku Wisły Śmiałej i jeziora Ptasi Raj od lat przyciąga turystów, a nawet... młode pary.

    fot. ptasiraj

  • By uniemożliwić ruch pieszych, dostęp do dwóch kładek nad przepustami wodnymi zostanie zagrodzony. By uniemożliwić ruch pieszych, dostęp do dwóch kładek nad przepustami wodnymi zostanie zagrodzony.

    By uniemożliwić ruch pieszych, dostęp do dwóch kładek nad przepustami wodnymi zostanie zagrodzony.

    infografika Trojmiasto.pl

  • Tak będzie można spacerować po okolicy, gdy grobla zostanie zamknięta dla pieszych. Tak będzie można spacerować po okolicy, gdy grobla zostanie zamknięta dla pieszych.

    Tak będzie można spacerować po okolicy, gdy grobla zostanie zamknięta dla pieszych.

    mat. RDOŚ

Kamienna grobla powinna być:

Kamienna grobla została zbudowana w latach 1886-1887. W 1959 roku w rejonie ujścia Wisły Śmiałej do zatoki powstał rezerwat Ptasi Raj. W pobliskich jeziorach Ptasi Raj i Karaś chętnie bytowało wiele gatunków ptaków wodnych.

Przez lata ponad 1,5-kilometrowa grobla na styku wód rzeki, jeziora i zatoki była atrakcją dla turystów i mieszkańców, którzy przyjeżdżali na Wyspę Sobieszewską. Często można tam było spotkać też młode pary, które robiły pamiątkowe zdjęcia.

Okazuje się jednak, że obecnie grozi jej całkowite zamknięcie dla ruchu pieszego. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, w związku z planowaną rozbudową grobli zastrzegła, "że wykorzystywanie jej jako ciąg pieszy powoduje każdorazowe płoszenie ptaków i ich ucieczkę. Dlatego ciąg ma być przerwany, a kładki powinny być podnoszone i tak zbudowane by nie można było ich ominąć".

Sprawa wydaje się niemal przesądzona. We wtorek 28 października w Urzędzie Morskim w Gdyni ma zostać podpisana umowa z firmą Navimor-Invest S.A. z Gdańska, która wygrała przetarg na rozbudowę kamiennej grobli. Ma ona być zakończona do listopada 2016 roku, za ponad 9 mln zł. Prace mają ruszyć jeszcze w listopadzie.

W ramach prac częściowo zostanie rozebrana górna część grobli, na której zostaną ustawione prefabrykaty i ponownie obudowane. To spowoduje jej podwyższenie do 1,5 m (obecnie ma od 1 do 1,4 m wysokości).

- Inwestycja jest częścią warunków RDOŚ na rozbudowę i pogłębienie toru wodnego na Wiśle Śmiałej, by mógł tędy przebiegać ruch większych statków. W efekcie grobla po przebudowie ma być niedostępna dla pieszych poprzez zamknięcie kładek nad przepustami. To była wyłącznie inicjatywa RDOŚ i od nich zależy zmiana decyzji w tej sprawie - wyjaśnia Anna Stelmaszczyk-Świerczyńska, dyrektor techniczna z Urzędu Morskiego w Gdyni.

To nie jedyny powód zmian. Po Wiśle Śmiałej już pływają niewielkie zbiornikowce i barki przewożące płynne paliwo, w przyszłości mają tam także przepływać niewielkie tankowce, m.in. dlatego, że do końca 2015 roku Grupa Lotos planuje zakończyć budowę terminalu przeładunkowego przy Martwej Wiśle.

Jak czytamy w postanowieniu RDOŚ, by produkty ropopochodne nie zanieczyszczały jeziora z powodu obecnie otwartych przepustów pod kładkami, miałyby tam powstać automatyczne zapory, które w razie awarii zamykałyby przepływ wody. Zapory miałyby się też zamykać podczas cofki na Wiśle, z powodu której często dochodzi do zalewania gniazd na jeziorze w okresie lęgowym.

- Musimy pamiętać, że to jest rezerwat, poruszanie się tam jest zabronione, ale ten zakaz jest obecnie zupełnie nieprzestrzegany, [ścieżka dydaktyczna jest z drugiej strony jeziora - red.]. Jeszcze 20 lat temu w Ptasim Raju bytowały unikalne gatunki ptaków jak rybitwy białoczelne. Jednak nawet niewielka aktywność ludzi w takich miejscach powoduje, że tracą one walory lęgowe - podkreśla dr Szymon Bzoma, biolog-ornitolog i prezes Grupy Badawczej Ptaków Wodnych KULING.

Jak wyjaśnia, obecnie ptaki z Ptasiego Raju przeniosły się do portu w Gdańsku, bo tam turyści nie mogą wchodzić. Jednak zgodnie z programem Natura 2000 na terenie portu powinna funkcjonować tylko infrastruktura portowa, tym czasem trwa tam jego rozbudowa.

- Jeżeli Ptasi Raj jest rezerwatem, to wypadałoby, żeby te ptaki można tam było znów osiedlić. Jest taki plan, by na tym jeziorze utworzyć sztuczną kolonię dla ptaków, które obecnie gniazdują w porcie. Nie ma lepszego dla nich miejsca niż Ptasi Raj i jeżeli grobla będzie otwarta, to te próby się nie powiodą - zastrzega Bzoma.

- Ludzie tam spacerowali przez kilkadziesiąt lat i jakoś ptakom to nie przeszkadzało w rozmnażaniu. Przyczyn mniejszego osiedlania się ptaków należy raczej szukać w rozbudowie portu, DTC, Narodowego Centrum Żeglarstwa, czy hałasujących na Wiśle motorówek i skuterów wodnych. To, że ktoś sobie tam porozmawia podczas spaceru, to jest nic w porównaniu z tymi uciążliwościami. Dobrze, że się dba o środowisko, ale z drugiej strony to przesada, tam nie maszerowały przecież tłumy ludzi - mówi Władysław Sidorko, przewodniczący zarządu Rady Osiedla Wyspy Sobieszewskiej.

Zarząd Rady Osiedla chce w tej sprawie zasięgnąć w najbliższym czasie opinii prawników i przygotować pismo do odpowiednich instytucji.

Zobacz także

Kamienna grobla w Ptasim Raju (8)

Opinie (315)

  • 2014-10-28 10:37

    Tankowce przy rezerwacie?!!

    To morderstwo ptaków!!!

    a nam usuwaj urokliwą groblę, do ktróej ptaki były przyzwyczajone.To zakłamanie władz i niszczenie przyrody!!!! Jakim cudem przeszło takie barbarzyństwo!?

    hdghd

    9 lat

    • 18 2

  • 2014-10-28 11:03

    To może jakiś protest albo spotkanie z Panem Wielkim Znawcą Bzoną w cztery oczy ?

    DAW

    9 lat

    • 8 1

  • 2014-10-28 11:11

    Skoro gniazdują w porcie, to chyba jakoś wytrzymują bliskość ludzi.

    xxx

    9 lat

    • 6 1

  • 2014-10-28 11:28

    OCHRONA

    Artykuł zaprzecza sam sobie. Z jednej strony zabrania ze względu na dobro ptaków chodzić ludziom po grobli, z drugiej strony zaraz obok będą kursować tankowce do Lotosu, które emitują nieporównywalnie więcej decybeli. Poza tym dlaczego RDOŚ nie chroni balkonów przed s****ącymi gołębiami? Człowiek też zwierzę...Ochrony wymaga

    Dyrektor Generalny

    9 lat

    • 8 2

  • 2014-10-28 11:38

    Powołać komisję śledczą!

    wezwać ptaki na przesłuchanie i ukarać, bo bytują nie tam gdzie chcą tego urzędnicy!

    9 lat

    • 7 1

  • 2014-10-28 11:39

    pieszym zabraniają

    ale tankowce bo z lotosu mogą pływać przy rezerwacie! ot durni urzędasy!

    9 lat

    • 12 1

  • 2014-10-28 11:43

    Wyludnić całą wyspę

    Najlepiej wysiedlić mieszkańców Wyspy Sobieszewskiej ogrodzić ją, wysadzić w powietrze most pontonowy (miasto pozbędzie się kosztów jego remontu) i tylko ptaszki niech tam grasują. I tak wyspa jest traktowana jak piąte koło u wozu Gdańska.

    9 lat

    • 9 1

  • 2014-10-28 11:52

    IDIOTYZMY urzędników

    Ptaki mają się bzykać zgodnie z programem Natura 2000, na terenie portu powinna funkcjonować tylko infrastruktura portowa.
    Co za stek bzdur! Co za chu. na kaczych łapach takie bzdury wymyśla!

    9 lat

    • 15 2

  • 2014-10-28 12:01

    spaliny, smród, hałas

    Przy rezerwacie są pędzące motorówki, hałaśliwe barki, rozlewane paliwo, wylewane ścieki, przystań żeglarska, niedługo tankowce!
    to jest OK?
    POlski debilizm władzy.

    9 lat

    • 15 1

  • 2014-10-28 12:05

    głupi pomysł!!!!!!!!!!!

    jedno z najpiekniejszych miejsc w trójmieście, gdzie mozna w spokoju pospacerować, z dala od cywilizacji. Kto ma w tym interes???? Piesi płoszą ptaki, a stattki i port jachtowy nie? Bez sensu. Szkoda, że nie ma mądrego, aby się tym zajął

    ewa

    9 lat

    • 16 1

8
9
10
11
12

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (8)

Najczęściej komentowane

Panele z inkluzjami i liście. Trwa montaż kolejnych elementów Bursztynowego Ołtarza

Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami

Gdańszczanin wraz z narzeczonym rywalizują w "Azja Express". Czy mają szansę na wygraną?

Gdańszczanin z ukochanym w "Azja Express"

więcej

Najczęściej czytane