• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec sporu o dojście do przystanku. Powstanie nowa trasa

Ewelina Oleksy
9 sierpnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (150)
  • Obecnie przejście  z przystanku biegnie przez zamknięte osiedle domów. To nowe ma powstać za nim, w miejscu między przedszkolem a drzewami.
  • Obecnie przejście  z przystanku biegnie przez zamknięte osiedle domów. To nowe ma powstać za nim, w miejscu między przedszkolem a drzewami.

Nie przez środek zagrodzonego osiedla, jak obecnie, a tuż obok, wzdłuż przedszkola, ma powstać nowy chodnik, którym będzie można bez problemu dojść do przystanku Częstochowska przy Nowej WarszawskiejMapka. Po wielu miesiącach analiz w tej sprawie urzędnicy zarekomendowali przebieg nowego przejścia i ogłosili przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej.



Uczestniczyłe(a)ś kiedyś w sąsiedzkim konflikcie?

Problem z dojściem do przystanku Częstochowska, który powstał w ramach budowy Nowej Warszawskiej, pojawił się w lutym, tuż przed otwarciem nowej trasy tramwajowej.

Wtedy okazało się bowiem, że ścieżkę z przystanku do osiedla Słoneczne Wzgórza przy ul. Warszawskiej i KołodziejaMapka urzędnicy poprowadzili przez teren osiedla domków Jabłoniowy SadMapka.

Bramka na klucz zamknęła obecne przejście



Mieszkańcom tego osiedla się to nie spodobało. A że teren jest ich własnością prywatną - zainwestowali w ogrodzenie z bramką zamykaną na klucz, tym samym odcinając możliwość przejścia na przystanek osobom z zewnątrz.

Mieszkańcy bronią decyzji o postawieniu ogrodzenia na drodze do przystanku Mieszkańcy bronią decyzji o postawieniu ogrodzenia na drodze do przystanku

Sprawa szybko urosła do rangi konfliktu sąsiedzkiego między mieszkańcami osiedla Jabłoniowy Sad a Słoneczne Wzgórza. W marcu urzędnicy zadeklarowali więc, że wybudują nowy chodnik, choć nie wskazywali którędy konkretnie ma on biec.

Teraz w końcu stało się to jasne.



Jest przetarg i wskazane nowe miejsce na chodnik



Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska ogłosiła kilka dni temu przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej wraz z pełnieniem nadzoru autorskiego dla zadania "dojście z przystanku ulicy Częstochowskiej do ul. Warszawskiej". Na oferty urzędnicy czekają do czwartku, 10 sierpnia. Wtedy będzie wiadomo, o jakich kwotach mowa na realizację inwestycji.

  • W tym miejscu nowy chodnik zarekomendowali urzędnicy.
W dokumentach przetargowych wskazano, gdzie ma powstać nowy chodnik. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni zarekomendował, by poprowadzić go za odgrodzonym osiedlem, przy pasie zieleni nieopodal tamtejszego przedszkolaMapka.



- Przebieg chodnika z dopuszczeniem ruchu rowerowego powinien zaczynać się na przedłużeniu pochylni od peronu tramwajowego, co pozwoli na zachowanie istniejącej zieleni, natomiast projektowana lokalizacja przejścia dla pieszych wraz z przejazdem rowerowym powinna być wpasowana w projektowaną lokalizację skrzyżowania z ul. Kołodzieja - wskazują urzędnicy.
  • Docelowo nowy chodnik ma prowadzić do Kauflanda, który ma powstać  na widocznej u dołu zdjęcia działce.
  • Obecnie przejścia z przystanku Częstochowska na ul. Warszawską nie ma.
  • Obecnie przejście  z przystanku biegnie przez zamknięte osiedle domów. To nowe ma powstać za nim, w miejscu między przedszkolem a drzewami.
Chodnik docelowo ma prowadzić z przystanku Częstochowska do Kauflanda, który ma powstać na działce przy ul. Warszawskiej. Inwestor ma już pozwolenie na budowę sklepu, ale nie podał daty rozpoczęcia i planowanego zakończenia inwestycji.

Nowy hipermarket na południu Gdańska Nowy hipermarket na południu Gdańska

Na opracowanie projektu wykonawca będzie miał 7 miesięcy od daty zawarcia umowy.

- Zamawiający informuje, że jedynym kryterium wyboru jest cena, co oznacza, że zostanie wybrana oferta z najniższą ceną - czytamy w dokumentach przetargowych.


Budowa nowego przejścia w przyszłym roku



Jak informuje Aneta Niezgoda z DRMG, same prace projektowe planowane są do połowy 2024 r. Urzędnicy pytani o termin budowy nowego przejścia odpowiadają, że dążą do tego, by do realizacji przystąpić jak najszybciej, tuż po tym, gdy gotowy będzie projekt. I wskazują, że chcieliby, by nowe przejście było gotowe w okolicach przełomu 2024/2025 roku.

Miejsca

Opinie (150) 3 zablokowane

  • Dramatem są niekompetentni urzędnicy (5)

    Ludzie, dajcie spokój mieszkańcom. To jest ich teren i mieli prawo zrobić to co zrobili.
    Nikt po stronie Urzędu nie sprawdził dokumentacji, serio? Nikt nie zobaczył mapy własności? To jest prawdziwy dramat... niekompetencja!

    • 34 9

    • Dramat to jest grodzenie wszystkeigo na siłę, teren prywatny czy nie, powinien być zakaz grodzenia tak dużego terenu w mieście i tyle.

      • 5 6

    • (2)

      Kwestia jest innego rodzaju. Myślę, że nikt rozsądny nie dyskutuje o prawie własności, bo to akurat jest proste. Chcieli, to się odgrodzili, a miasto powinno było od razu zaprojektować chodnik opisaną w artykule trasą i nie byłoby sprawy. Wystarczyło zostawić dojście na tramwaj na czas budowy chodnika, co z pewnością wzmocniłoby miłe relacje między sąsiadami. Zamiast uśmiechu i pomocy niektórzy z nich przynieśli dwa nagie miecze. Pytanie dlaczego właśnie ci mieszkańcy Sadu chcieli odgrodzić samo przejście (bo nie osiedle, które nadal pozostaje otwarte od strony ul. Warszawskiej) i czemu miał służyć ten bezsensowny pokaz siły wobec ludzi, od których mieszkają kilkadziesiąt metrów i z którymi codziennie się mijają. Dorośli, a zachowują się jak dzieci. Tajemnicą poliszynela jest to, że część mieszkańców Sadu ochoczo korzysta z infrastruktury sąsiedniego osiedla, takiej jak place zabaw, tereny zielone czy miejsca do zaparkowania (bo tego u nich bardzo brakuje), natomiast jakaś (ta sama czy inna, nie wiadomo) część uznała, że w ramach rewanżu zagrodzą tym sąsiadom dojście do przystanku. Tu chodzi o to, że człowiek człowiekowi wilkiem o przejście, które mija się w dwie minuty. Te argumenty o złamaniu nogi w zimie czy śmieceniu budzą politowanie, bo jak rozumiem tym oto mieszkańcom Sadu nie przeszkadza przychodzenie na osiedle ludzi, o których tak myślą? Szkoda, że sprawa tak się kończy. Miasto i tak wybuduje ten chodnik, a część mieszkańców Sadu mogła zrobić coś dobrego dla innych, ale wybrała...właściwie nie wiadomo co.

      • 5 1

      • Miasto i tak wybuduje ten chodnik (1)

        Wybuduje tylko i wyłącznie dlatego, że mieszkańcy przeciwstawili się urzędniczej samowoli. Gdyby nie to, to ten chodnik przecież nigdy by nie powstał. Sprawa identyczna jak z łącznikiem Hokejowa - Niepołomicka. Dopóki ktoś się nie postawi na ostro, to odpowiedzią miasta w każdym przypadku jest środkowy palec. Niekompetencja i palenie głupa - w tym urzędnicy mają czarny pas.

        • 3 1

        • Proponuję odgrodzić wszystkie inne osiedla

          I niech wtedy dupki z samowolnie odgrodzonych osiedli siedzą w swoich gettach, a nie samowolnie sr*ją swoimi psami na nieswoim

          • 0 0

    • i rzeczywiście im

      miliony ubyły i korony z łbów pospadały, że KTOŚ przeszedł na przystanek.
      postuluje w takim razie o zakaz korzystania przez tych królewiczów z infrastruktury innej niż tej na tym elytarnym osiedlu.

      • 1 1

  • Nasze wykupione

    pod blokami też jest nasze a chodzi kto chce Co się stanie jak wszyscy zaczną grodzić stawiać płoty i szlabany Chory kraj chore społeczeństwo

    • 20 5

  • podoba mi się początek " Po wielu miesiącach analiz w tej sprawie urzędnicy zarekomendowali ...."

    czy to jest jakaś kpina?
    co tam się dzieje w tych urzędach
    w takich patowych sytuacjach bierze się 3 wywrotki żwiru, robi się tymczasowy chodnik albo ubite klepisko - ludzie po 4 dniach usypywania i ubijania mają tymczasowe, kulturalne dojście do przystanku
    i mamy czas na projekt, przetarg, wykonawstwo
    czy żeby coś zadecydować to trzeba " wielu miesięcy?"
    ile to zajmie czasu:
    procedury projektowe, to kilkanaście miesięcy - czas oczekiwanie na mapę do 3 miesięcy, wykonanie badań gruntu, uzgodnienia dokumentacji we wszystkich instytucjach w tym Mieście to prawie 12 miesięcy, potem 3 miesiące to pozwolenie na budowę, więc przejście zostanie wykonane w 1 lub 2 kwartale 2025 roku..........

    • 27 1

  • 7 niesięcy na przygotowanie projektu 200 m chodnika? (3)

    Czy tam się ktoś ze slynnymi owcami na głowy pozamieniał?

    • 31 0

    • sam projekt to o wiele krótszy czas (2)

      zanim złożysz wniosek o pozwolenie na budowę musisz mieć:
      - mapa do celów informacyjnych - 1 miesiąc
      po tym czasie musisz złożyć wnioski o wydanie warunków technicznych na przyłączenie prądu - mamy oświetlenie - minimum 1 miesiąc
      w między czasie robisz mapę do celów projektowych - 3 miesiące
      potem inwentaryzację zieleni i dokumentację wycięcia zielni
      mając warunki możesz robić projekt wielobranżowy
      po wykonaniu projektu musisz całość uzgodnić min:
      Gdańskie Wody - zagospodarowanie wód opadowych - os 1 do 3 miesięcy
      Gdański Zarząd Dróg i Zieleni - 1 do 2 miesięcy
      energa - 1 do 2 miesiecy
      na dodatek po uzgodnieniach musisz zrobić ZUDP - czyli procedura 1-2 miesiące
      z protokołu uzgodnienia ZUDP może wynikać że dokumentacje musisz uzgodnić jeszcze gdzieś

      jak wszystko zbierzesz w całość składasz wniosek o pozwolenie na budowę - a to 3 miesiące
      jak wyrobisz się z całością w 12 miesięcy to będzie super
      plus jest taki że w tym rejonie jest Miejscowy Plan, gdyby go nie było to doliczasz od 6 do 9 miesięcy na warunki zabudowy

      tak w Polsce wyglądają procedury prawne
      nie ważne czy chcesz budować blok, fabrykę czy inny budynek - papierki trzeba zrobić

      • 5 2

      • Ale Ty opisujesz sutyację, gdy robisz to prywatnie. UM jak chce to ma te dokumenty w swoich instytucjach na cito. (1)

        • 7 2

        • Coś Ci się pomyliło jakie ma dokumenty?

          za każdym razem mapa musi być wyciagnięta/sporzadzona bo mapy się dezaktualizacją
          idziesz do zasobów map i "wyciągasz" ale obecnie przez pandemie już nie ma że mapę do celów informacyjnych jedziesz i dają od ręki tylko czekasz
          to samo z Mapą do celów projektowych
          to wszystko jest w Zasobach ale procedura trwa do 3 miesięcy
          a resztę papierów trzeba zrobić
          jedynym dokumentem który ma Urząd jest Miejscowy Plan

          • 1 1

  • Szlabany i płoty (2)

    Mentalność Pawlaka i Kargula

    • 15 3

    • Niestety (1)

      Póki ludzie będą śmiecić, nie sprzątać po swoim psie, żądać odszkodowania za wypadek od właścicieli działek, hałasować to inni będą chcieli sie od takich odciąć poprzez choćby płot

      • 3 3

      • Mam nadzieję, że mieszkańcy tak wspaniale ogrodzonych działek są konsekwentni i na cudzych osiedlach: nie śmiecą, sprzątają po swoich psach i nie hałasują... a jak jest wiemy wszyscy, wystarczy się rozejrzeć. Jeśli dopatrujesz się recepty w grodzeniu wszystkiego płotami i szlabanami, to współczuję.

        • 6 1

  • I tyle miesięcy myśleli nad taką prostą sprawą???

    • 11 1

  • Po wielu miesiącach analiz

    "Po wielu miesiącach analiz w tej sprawie urzędnicy zarekomendowali przebieg nowego przejścia i ogłosili przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej."

    To jest robota! Wiele miesięcy analiz, po to aby dojść do wniosku, że trzeba ominąć osiedle!!!

    Wydajność polskiego urzędnika, to wartość urojona!

    • 45 0

  • Chyba DRMG nie rozumie komu mają służyć inwestycje miejskie ! (1)

    DRMG przyjęła do realizacji projekt, w którym brak było zgody właściciela gruntu na ścieżkę. Domyślam się, że nikt nie pomyślał dla kogo ma być przystanek, więc scieżka pozostała poza zakresem projektu, bo nie przypuszczam żeby projektant nie zadbał o zgodę właścicieli. Stąd wniosek jak w tytule i rada dla decydentów: proszę myśleć, to nie boli ! A jeśli boli, to należy zmienić pracę na taką, w której bezmyśność przynesie najmniejsze szkody.

    • 11 0

    • jaka zgoda właścicieli?

      a co projektant ma do tego? przeciez projektant nie projektował na czyjejś działce
      DRMG dało wytyczne gdzie co jak ma zostać zrobione a projektant to zaprojektował
      DRMG nie potrafi sporządzać dokumentów do przetargu, DRMG powinien od razu kazać projektować ścieżkę wzdłuż ogrodzenia
      kazali dojść ciężką do prywatnej posesji to to Projektant zrobił zgodnie z obowiązującym prawem

      • 4 0

  • brawo urzednicy. ciekawe czy szampan byl przy okazji tej genialnej decyzji

    • 7 1

  • "Po wielu miesiącach analiz w tej sprawie urzędnicy zarekomendowali przebieg nowego przejścia i ogłosili przetarg na

    Naprawdę, żeby obok drzew położyć kawałek chodnika trzeba miesiącami to analizować? Ci ludzie się ośmieszją dzień w dzień.

    • 52 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane