- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (145 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (93 opinie)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (73 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Koniec z parkowaniem w zatokach autobusowych. Akcja ZTM i Straży Miejskiej
Kierowcy, którym zdarza się parkować w zatokach autobusowych w Gdańsku, muszą się mieć na baczności, ponieważ ZTM i Straż Miejska deklarują, że nie będą dłużej tolerować takich praktyk. W najgorszym przypadku niefrasobliwych kierowców czeka odholowanie pojazdu kosztujące nawet 440 zł.
Do piątku połączone patrole Centrali Ruchu Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku oraz Straży Miejskiej będą patrolować ulice miasta. Funkcjonariusze sprawdzą, czy kierujący autami, ciężarówkami, busami i autobusami nie będącymi w sieci operatorów Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku, nie łamią przepisów w ruchu drogowym. Chodzi głównie o niewłaściwe parkowanie, ze szczególnym uwzględnieniem ciągów komunikacji miejskiej oraz przystanków.
- Wykryte nieprawidłowości będą skutkować zarówno wystawianiem mandatów, jak i punktów karnych dla kierowców - ostrzega Jerzy Dobaczewski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.
- Nasza stanowczość wynika z zachowania samych kierowców, parkujących samochody w nieodpowiednich miejscach. Utrudniają oni w ten sposób korzystanie z naszej komunikacji, co może wpływać na punktualność kursowania pojazdów. Konsekwencją patroli jest więc usprawnienie realizacji rozkładów jazdy - podkreśla dyrektor ZTM.
Prawo o ruchu drogowym zabrania zatrzymywania pojazdu w odległości mniejszej niż 15 metrów od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, a na przystanku z zatoką - na całej jej długości.
- Z powodu naruszenia tego przepisu kierowcy grozi 100-złotowy mandat oraz 1 punkt karny - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik prasowy Komendy Straży Miejskiej w Gdańsku.
Zobacz też: Galeria kierowców parkujących auta jak łosie.
Jeśli jednak parkujące auto stanowi zagrożenie dla ruchu, funkcjonariusz straży miejskiej może zdecydować o odholowaniu pojazdu. A to już bardziej uderza w portfele kierowców.
- Zabranie pojazdu przez naszą pomoc drogową to wydatek 440 zł i dodatkowo 33 zł za każdą dobę postoju na parkingu - informuje pracownik firmy, która zajmuje się odholowywaniem niewłaściwie zaparkowanych pojazdów z ulic Gdańska i przewozi je na parking pod estakadą na ul. Rakoczego.
Tłumaczenia, jakie słyszą funkcjonariusze od niefrasobliwych kierowców są różne. Zazwyczaj dowiadują się od kierującego, że zatrzymał pojazd tylko na chwilę, bo musiał udać się do apteki po lekarstwa, do bankomatu, na szybkie zakupy, bo sklep jest przecież po drodze do domu, bo właśnie zadzwonił telefon, a nie można przecież z niego korzystać podczas jazdy, bo czeka na kogoś z rodziny bądź znajomego.
Najwięcej takich sytuacji ma miejsce po uruchomieniu w Gdańsku linii autobusowej nr 100, której trasa biegnie przez wąskie uliczki Głównego i Starego Miasta. Bywa, że źle parkujące samochody całkowicie uniemożliwiają niewielkiemu minibusowi poruszanie się po historycznym Śródmieściu.
Miejsca
Opinie (188) 3 zablokowane
-
2013-11-26 20:39
skandal ze ja nie moge parkowac na zatoczce
zlikwidować Straż Miejska
- 0 4
-
2013-11-26 20:44
zatrzymywać się można, parkować chyba tylko w nocy gdy nie ma nocnego
ale to są tylko logiczne wskazówki. Przepisy i Straż to inna bajka.
- 2 1
-
2013-11-26 21:00
zapraszam patrole na przystanek oś. świętokrzyskie vis a vi myjni
tam nagminnie zatrzymuje się na zatoczce po kilka nawet aut, aby zrobić zakupy w pobliskim sklepie. Zaparkowane pojazdy stwarzają zagrożenie dla ruchu gdyż czasem wystają na jezdnie a ulica wąska lub powodują zator bo autobus zatrzymuje - musi zatrzymać się na ulicy.
Najśmieszniejsze jest to że obok jest duży parking ale trzeba pojechać dalej ok. 100m....- 3 0
-
2013-11-26 21:04
Może Gdynia w końcu zacznie egzekwować prawo !!!!!!!!!!!!!!!!
W gdyni można jak na razie bezkarnie parkować w zatoczkach autobusowych tak do 30min.
- 3 1
-
2013-11-26 22:01
(1)
pierwszy autobus podjeżdża na przystanek o 8:30, ja mandat dostałem wsiadając do auta po kupnie dwóch bułek w kiosku o 6:15, Pan Policjant miał prawo i obowiązek, a rozsądek wtedy nie działa...
- 3 4
-
2013-11-26 22:26
może ten mandat ciebie czegoś nauczy! Jak jest zakaz zatrzymywania się, to kto ci pozwolił zatrzymywać się aby kupić bułki? Prawo, prawem a bułki i wożenie d*py ważniejsze? Tak samo tłumaczą się ci co parkują na trawnikach czy w poprzek chodnika: bo on musiał, bo tu sklep jest...
- 5 2
-
2013-11-26 22:17
gdańsk SMOLUCHOWSKIEGO
apeluję do Straży Miejskiej o częstsze wizyty na ulicy Smoluchowskiego,
szczególnie na odcinku pomiędzy bramą główną szpitala zakaźnego a szkołą podstawową- 3 3
-
2013-11-26 23:02
Niech zrobią porządek z bydłem parkującym na ul. Pohulanki!
Parkowanie na trawniku, na chodniku, na przejściu dla pieszych, w bezpośrednim sąsiedztwie skrzyżowania... słowem gdzie popadnie! W zeszłym tygodniu widziałem osobę z jakimś paraliżem kończyn dolnych - poruszała się samodzielnie po chodniku prowadząc przed sobą "balkonik" jak starsze osoby. Szkoda, że aby przejść obok suwów jaśnie buractwa które zatarasowało cały chodnik osoba ta musiała ryzykować i iść po jezdni. Taki sam problem mają matki z wózkami. A zwrócić takiemu szoferowi uwagę na temat jego parkowania - to dopiero słoma wyłazi z butów! SM zamiast karać parkujących jednym kołem na ulicy powinna przegonić bydło z chodników i trawników. Akurat ta okolica ma perfekcyjny dojazd komunikacją miejską - nie potrafisz zaparkować tak by nie utrudniać innym życie na Pohulanki - to wychrzaniać na pętlę Łostowice i tramwajem zjedź do centrum! 5 lat pracuję w pobliskiej firmie i ani razu nie zdarzyło mi się zaparkować w niedozwolonym miejscu. Tylko, że dla mnie nie jest dyshonorem przejść kilka czy kilkaset metrów więcej.
- 7 1
-
2013-11-26 23:19
najlepiej czepiać się kierowców (2)
W Gdańsku bardzo ciężko o miejsce parkingowe. Człowiek albo musi zapłacić za parking płatny albo stawać w jakichś dziwacznych i raczej niebezpiecznych miejscach. Nie są to tylko miejsca, w których zaparkowany samochód utrudnia ruch. Czasem nie ma wyjścia (bo np. nawet parkingu płatnego nie ma, a wszędzie w koło zakazy parkowania) i trzeba stanąć na jakiejś bocznej drodze (co jest ryzykowne bo a nóż pojawi się jakiś półmózg, który np. poprzebija nożem opony). Miasto zamiast ścigać tych co parkują w zatoczkach itp. powinno się postarać aby miejsc do parkowania było więcej.
- 3 6
-
2013-11-26 23:35
najlepiej wypisywac idiotyzmy
Całość tego wywodu świadczy o jednym: tacy jak ty nie powinni mieć prawa jazdy ,samochodu lub dostępu do komputera z netem.
Porażająca, galopująca głupota i słoma w skarpetach...- 0 0
-
2013-11-27 09:58
a może 4 litery ruszyć? rower? komunikacja miejska?
Nie ma miejsca do parkowania - nie parkuj! proste! Brak miejsc parkingowych nie jest najmniejszym usprawiedliwieniem!
- 0 0
-
2013-11-26 23:58
akcje popieram
- 1 0
-
2013-11-27 00:02
a kto ? (1)
a kto wezmie za d*psko cwaniaków którzy notorycznie parkują na kopertach dla niepełnosprawnych?
- 9 1
-
2013-11-28 01:03
Czy przypadkiem nie straż miejska ,była taka chętna do wlepiania mandatów ? Mają teraz okazje wykazać się.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.