"Konkubinat to grzech - nie cudzołóż" - billboard z takim napisem, a także wężem owiniętym wokół splecionych dłoni - damskiej i męskiej - pojawił się przy ul. Toruńskiej 
w Gdańsku. Podobne plakaty zawisły także w innych polskich miastach.
2015-03-03 08:00
szkoda słów
2015-03-03 08:01
A może to akurat czyjaś konkubina ?
2015-03-03 08:05
I dobrze , bo zasady człowiek musi mieć inaczej będzie żył jak zwierzak z pełnymi tego konsekwencjami. Z tym , z tamtym, z taką, siaką .... dzieci bękarty , a potem słyszy się ze jakis gach konkubent bije nie swoje kilkumiesięczne dziecko do nieprzytomności... pytam gdzie tatuś , gdzie mąż który ma bronić rodziny ? Sodoma i Gomora... to sie musi źle skończyć tak jak we Francji , Niemczech czy Skandynawii, a tacy wyluzowani byli, tacy pragmatyczni, nowocześni tacy i wygodni. Za chwilę będą mieli prawo szariatu. Przestrzeń nie znosi pustki....Rodzina jest najważniejszą komórką w społeczenstwie. Bez rodzin nie ma państwa.
2015-03-03 08:07
Że Państwo i Naród to nie to samo?
2015-03-03 08:28
Przepraszam za wczasu ale chrzanisz głupoty...Jeśli uważasz że instytucja małżeństwa wyklucza patologię to jesteś w ogromnym błędzie. Sama zrezygnowałam z małżeństwa w którym mąż używał przemocy i żyję obecnie w konkubinacie. Którą z opcji wybrałbyś dla swoich dzieci? Zasada to nie ślub, zasada to życie z kimś w szacunku...to powinno być zasadą.
2015-03-03 08:05
Lepszy szczęśliwy konkubinat niż małżeństwo z rozsądku i "bo co ludzie powiedzą". Jest dużo więcej naprawdę poważnych problemów, którymi należałoby się zająć niż to jak i z kim chcemy żyć.
2015-03-03 08:06
2015-03-03 08:12
niby kocha sie jak swoje a potem w klotni mowi: to nie moje...
2015-03-03 08:54
potem se mogą bezkarnie je dymać. jak powiedział ten arcy debil episkopatu dzieci wciągają w to biednych księży. kuszą ich i zmuszają do dymania siebie. one lgną... i zmuszają tym biednych klechów do rypania ich w ....
2015-03-03 08:14
.... każda wiara to sekta która przekonuje do swoich racji, a co za tym idzie do swoich praw. A tak na prawdę to zawsze chodzi o kasę i spokuj ducha .... tylko czyjego ? Jaki to ma za znaczenie czy z papierkiem czy bez .... a gdzie miłość i z tym zwiazane ceregiele ...?! W tych wszystkich dywagacjach najgorzej pod koniec wychodzą dzieci ....
2015-03-03 08:19
Co za upraszczanie tematu... czy konkubent konkubentowi równy? Są ludzie, którzy nie mają wyjścia jak żyć w konkubinacie... Wg Kościoła i tego typu "najmoralniejszych" fundacji życie w małżeństwie, gdzie niestety nie ma już miłości i gdzie dzieci wychowują się nie znając kompletnie życia w rodzinie która się kocha, jest lepsze niż pokazywanie wartości jaką jest wzajemny szacunek i miłość... Sama zrezygnowałam z małżeństwa, które istniało na pozór i na papierze, a mój obecny związek to wszystkie cechy których chcę uczyć swoich dzieci,bo dla mnie najważniejsze jest żeby miały wzorce i stworzyły kiedyś szczęśliwe związki bez względu na to czy sformalizowane czy nie.
2015-03-03 08:20
2015-03-03 08:50
Mamy wolny kraj. Wolność oznacza możliwość wyboru. Jeśli zakazujesz jakiejkolwiek drogi to ograniczasz wybór. Czyli sprzeciwiasz się wolności.
Możliwość głoszenia Twoich poglądów wynika z wolności. Ktoś, kiedyś może również ograniczyć Tobie tę swobodę.
2015-03-03 09:01
Stąd indoktrynujące dzieci książeczki o dwóch tatusiach.
2015-03-03 09:13
Nieważne czy "lewak" czy "katolik". Tak samo masz prawo ogladania tego plakatu w przestrzeni publicznej jak i tęczy.
Na tych samych zasadach wolności masz prawo do celebrowania Bożego Ciała na ulicach miast jak i oglądania dwóch chłopaków trzymających się za ręce.
Na tym właśnie polega wolność.
2015-03-03 08:21
Świetny pomysł na bilbord. Prosty i dosłowny. Takie czasy, że trzeba mocnego przekazu, co by się sumienie obudziło i poczucie odpowiedzialności za drugą osobę. Nie chodzi o to aby zgnoić ludzi żyjących w związkach nieformalnych, a zmotywować do podjęcia decyzji, życiowej... Odwagi!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
