"Konkubinat to grzech - nie cudzołóż" - billboard z takim napisem, a także wężem owiniętym wokół splecionych dłoni - damskiej i męskiej - pojawił się przy ul. Toruńskiej 
w Gdańsku. Podobne plakaty zawisły także w innych polskich miastach.
2015-03-06 12:13
Czy kościół wie, że ciąża to w większości główny motor napędowy przygotowań do ślubu? Czy nadal to temat tabu i jak inne zamieciony pod dywan?
A jeśli w ciąży, to się puszczała i cudzołożyła, czyli grzesznica wg logiki z plakatu.
2015-03-06 13:54
ktora chleje i tlucze dzieci, rozwodu nie wezma tylko dlatego ze 'niewypada', bo kosciol
2015-03-06 15:07
Poczytaj o katolickim wychowaniu - nie ma mowy o biciu dzieci. Polecam książkę "Rodzice w akcji" (M.M. Gajdowie).
2015-03-07 10:33
pekluje noworodki itp
2015-03-06 18:59
no właśnie? wiecie? :) Potrzeba dwóch świadków aby wypisać się z sekty kościelnej..Prędzej weźmiesz kredyt na drogie mieszkanie, samochód, dostaniesz wizę do Korei północnej niż...wypiszesz się z kościoła i przestaniesz figurować w ich papierach...Czy to jest normalne aby 40, 50 letni człowiek musiał przyjść z dwoma świadkami i musiał pisać oficjalne oświadczenie aby wypisać się z tej chorej instytucji??? Mało tego..co mają ci świadkowie do mojej osobistej drogi życiowej i moich przemyśleń na temat Boga? to jest ciekawy temat proszę państwa...może na inny artykuł...
2015-03-07 01:08
chyba tylko ten co ma same minusy w głowie..
2015-03-07 10:41
Drodzy Siostry i Bracia.
Obiema rękami podpisuję się pod tą kampanią!
Życie w przyjaźni z Bogiem, czyli zachowanie Jego przykazań, jest nieprzyjaźnią ze światem, z duchem tego świata!
Kogo owa kampania bulwersuje? Czy tych którzy są prawdziwie z Bogiem czy przeciwko Niemu?
Nie zapominajmy, że przeciwko Bogu są pseudo katolicy. Rolą Kościoła jest przestrzegać i napominać.
Jeśli ktoś jest głuchy na argumenty sam siebie skazuje na potępienie przez życie w grzechu.
Bóg jest miłosierny i nikogo nie potępia. Posłał swojego Syna aby ludzi zbawić, tj. uwolnić od grzechu.
Pan Jezus w czasie swojej ziemskiej wędrówki stale spotykał się z szemraniem faryzeuszy i uczonych w Piśmie lecz na to nie zważał.
Jego misją było i jest pełnić wolę Ojca Niebieskiego. Ta misja trwa i Kościół Jezusa Chrystusa stoi na jej straży!
Kto się tej misji sprzeniewierzy, osądzą go jego własne uczynki.
Apeluję do sumień ochrzczonych by się nie kompromitowali swoją niegodziwą krytyką wobec kampanii na rzecz dobra błądzących!
Pan Bóg nikomu nie zamyka drogi do poprawy, jednak jest jeden warunek - szczera wola nawrócenia i uznanie własnej grzeszności.
Mówi o tym dzisiejsza Ewangelia według św.Łukasza.
Przypowieść o synu marnotrawnym (Łk 15,1-3.11-32).
Rozważanie.
Skrucha zagubionego syna.
Powrót syna marnotrawnego do domu budzi nadzieję w każdym grzeszniku.
Uświadamia, że nie ma takiego grzechu, który nie byłby odpuszczony przez ojca, który kocha. Tym ojcem jest Bóg.
Jedynym warunkiem, jaki stawia On zagubionemu synowi, czyli każdemu z nas, jest szczera wola nawrócenia i uznanie własnej grzeszności.
Jednocześnie przypowieść ta przestrzega nas także przed postawą wiernego syna, który nie potrafił się cieszyć, że jego brat, który pobłądził,
teraz skruszony wraca do domu rodzinnego. Brak miłosierdzia i oparte tylko na ludzkich zasadach poczucie sprawiedliwości
mogą prowadzić do zgorzknienia, smutku i zazdrości.
Módlmy się:
Miłosierdzie Twoje, Boże, nie zna granic, co najwyżej ja w mojej pysze stawiam mu granice.
Panie, dodaj mi wiary, abym uwierzył w Twoją bezgraniczną miłość i potrafił tą miłością dzielić się z innymi.
Edycja Świętego Pawła
P.S.
W sposób szczególny do antyklerykałów, każdy z nas zda sprawę przed Bogiem ze swoich uczynków, nie zaś z cudzych.
Mówi o tym ewangeliczna Przypowieść o dzierżawcach winnicy (Mt 21,33-43.45-46).
W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: «Uszanują mojego syna».
Lecz rolnicy zobaczywszy syna mówili do siebie: «To jest dziedzic; chodźcie, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo».
Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Kiedy więc właściciel winnicy przyjdzie, co uczyni z owymi rolnikami?
Rzekli Mu: Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze.
Jezus im rzekł: Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: «Kamień, który odrzucili budujący, ten stał się kamieniem węgielnym.
Pan to sprawił i jest cudem w naszych oczach». Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce.
Arcykapłani i faryzeusze słuchając Jego przypowieści poznali, że o nich mówi. Toteż starali się Go ująć, lecz bali się tłumów, ponieważ Go miały za proroka.
Biada wam!
2015-03-08 00:17
Dziękuję za głos rozsądku!
2015-03-07 11:41
Ja nie żyje w konkubinacie przynajmniej tak mi się wydaje ponieważ mamy ślub cywilny. Cywilny tylko bo chcieliśmy kościelny ale ksiądz bardzo dużo pieniędzy zażądał i nie było nas stać. Wróciliśmy kilka miesięcy później i ksiądz odmówił ponieważ mąż nie miał chrztu mimo że chciał się być ochrzczony ksiądz powiedział ze chce tylko żeby ślub wziął tak to prawda ale to nie jego wina ze jego rodzice tego nie zrobili jak był mały. Wiec po tych kilku miesiącach wzięliśmy ślub cywilny jesteśmy bardzo szczęśliwi i niedługo będziemy mieli synka. I pytanie czy posiadanie ślubu cywilnego dalej liczy się jako życie w konkubinacie?
2015-03-07 11:47
Jeszcze napisze ze mąż jest Anglikiem mieszkającym w Polsce. Oraz kiedy poszłam do księdza sama był bardzo pomocny do chwili kiedy się dowiedział ze przyszły mąż nie jest Polakiem wiec wnioskuję ze jego zachowanie było również bardzo nacjonalistyczne chyba albo rasistowskie to był drugi powód dlaczego zrezygnowaliśmy ze ślubu kościelnego.
2015-03-08 00:15
2015-03-07 16:50
w wielu miejscach nie chcieli rozmawiać, ale są takie, gdzie ZA DARMO(!!!) chrzczą i do tego jeszcze chcieli ślubu kościelnego udzielić ZA DARMO(!!!) jak się dowiedzieli, że nie mamy :) Grzecznie odmówiliśmy i dzieciak ochrzczony - nie będzie miał problemów w szkole, nie będzie wytykany i poniżany, że nie uczęszcza na katechezę, a potem sam się wypisze na własne życzenie, jak rodzice:)
-Marika
2015-03-07 17:04
Kościół musi szczekać swoje, bo pewnikiem haracze za śluby są niewystarczające.
2015-03-07 17:17
Wierzę w Boga i wierzę, że ON odcina się od pieprzenia "swojego" koscioła. Kosciół mnie nie chce bom rozwódka i żyję w grzechu, ale Bóg mnie chce, bo jestem dobrym człowiekiem.
2015-03-08 20:18
Za dużo czasu macie i pieniedzy
dajcie potrzebujacym dzieciom
atak pozatym z czy bez tylko dwoje otym decyduje
jestescie rasistami w habitah
hitlerowska swołocz oni tez wybrali sie za narod wybrany i
niszczyli to co piękne
brak słów
i tacy mówią o miłosierdziu miłósci
szlak mnie trafia
ma szczescie ze prosto mi tego w twarz nie powiedzial
2015-03-09 07:18
Mamy demokrację, więc każdy ma chyba prawo wyrażać swoje poglądy, czyż nie ?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
