• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrasty w centrum Sopotu

Jowita Kiwnik
12 stycznia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
PRL-owska Alga kontrastuje z Centrum Haffnera, czyli nowoczesnym obliczem Sopotu. PRL-owska Alga kontrastuje z Centrum Haffnera, czyli nowoczesnym obliczem Sopotu.

Kwiecień 2009: nowoczesne centrum Haffnera zagospodarowało lewą stronę Monciaka. A po prawej stoi pawilon Alga z polistyrenowymi daszkami. Mimo kilkuletnich negocjacji ciągle nie wiadomo, co stanie się z wybudowanym pół wieku temu kompleksem.



Alga powstała na początku lat 60. i była hitem ówczesnej architektury. Przy jej budowie wykorzystano rzadko spotykane w tamtych czasach w PRL materiały - dużo stali, szkła, daszki z polistyrenu. Sopocki kompleks uhonorowany został nawet nagrodą za wybitne walory architektoniczne. - Kiedyś to była prawdziwa "miss uniwersum" budownictwa - przyznaje Krzysztof Gonet, prezes sopockiego Społem, właściciela działki.

I choć do dziś Alga ma swoich fanów, konstrukcja pawilonu zdecydowanie kontrastuje z powstającym po drugiej stronie deptaka kompleksem. Zajmujące dwa hektary Centrum Haffnera to Dom Zdrojowy, hotel Sheraton, budynki handlowo-usługowe, Multikino oraz niewielki apartamentowiec. Wszystko zaprojektowane w jednorodnej stylistyce z myślą o stworzeniu nowoczesnego śródmieścia Sopotu.

Dlatego już kilka lat temu pojawiły się plany modernizacji Algi. Do Społem zaczęli zgłaszać się deweloperzy z całej Polski. W 2007 r. firma zdecydowała się podpisać list intencyjny z NDI, czyli głównym wykonawcą i inwestorem Centrum Haffnera.

- Chcemy stworzyć spółkę z NDI i miastem - tłumaczył wtedy prezes Społem. - My dajemy działkę z Algą, miasto wchodzi w inwestycję z 3 tys. m kw. parkingu na tyłach budynku. W zamian moglibyśmy podzielić się nowym obiektem. Bo Algę wyburzymy. Na jej miejscu powstanie gmach handlowo-usługowy, stanowiący odpowiednie dopełnienie Centrum Haffnera. Być może tu też część powierzchni wykorzystamy na hotel.

Od momentu podpisania listu intencyjnego minęły już prawie dwa lata, a przedsięwzięcie jest w zawieszeniu. - Plany obowiązują - potwierdza Krzysztof Szamański, wiceprezes NDI. - Ale nie prowadzimy żadnych działań w tej sprawie. Koncentrujemy się na Centrum Haffnera.

Czy miasto przyspieszy modernizację Algi? - Chcemy, żeby w końcu zniknęła - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Wielokrotnie zwracaliśmy się z tym do Społem. Ale czekamy na ruch z ich strony, propozycję terminu negocjacji na temat umowy. Wtedy jesteśmy skłonni wejść do spółki.

Krzysztof Gonet: - Powoli wygasają umowy z dotychczasowymi dzierżawcami pawilonu. Inwestycja mogłaby ruszyć w 2010-2011 r. Wciąż zależy nam na tej spółce.
Gazeta WyborczaJowita Kiwnik

Opinie (228) 3 zablokowane

  • Tak na serio... (1)

    W Sopocie Alga rzeczywiście była popularna - sporo klimatycznych zdjęć tamtego okresu (lata 60-80) robionych nocą przy świetle ogromnych lamp robi wrażenie. Mimo to dzisiaj jest raczej jak anchois (fon. anszua) w Pizzy. 70'tka i Zagłoba jeszcze trzymają klimat. Reszta jakoś już tak średnio. Jak dla mnie jako Sopocianina przydałaby się w tym miejscu jakiś ładny budynek w którym znajdowałaby się jakaś wielopiętrowa kusząco wyglądająca restauracja z kawiarnią itp. (byle prywatna kamienica niezależna od przetargów lub coś podobnego). Fakt faktem - burząc Algę odsłoni się ten syf po drugiej stronie ,który przypomina raczej pustki na łuku Kurskim po bitwie pancernej w 43 roku - sama ziemia i szarość ruin.

    • 0 0

    • he he

      wszyscy pamiętaja ten lokal bo to była jedna z nielicznych tancbud w sopocie;)))

      • 0 0

  • A dlaczego... (1)

    Nie ma wywiadu z g@lluxem w artykule? Przecież to jest miejscowy spamer:)

    • 0 0

    • Niejaki g@llux na właściwości haluksa.

      Haluks to taka kontuzja, zwłaszcza u pań, która jest bardzo uciążliwa, ale nieusuwalna, niestety. Podatne są na nią osoby preferujące wysoki obcas. Niestety, obcasem tym nie potraktujesz haluksa. Najlepiej o nim po prostu zapomnieć.

      • 0 0

  • społem to my

    przeciez to wspólny nasz polaków majatek,nasi rodzice na niego pracowali i nie jest to niczyja własność,niech ludzie zdecyduja a nie prezes za walizę kasy

    • 0 0

  • mam pomysl

    nic nie robic, zostawic jako muzeum PRL, ma swoje muzeum Berlin, Gdansk tez bedzie mial, a tu: cinkciarze w dzwonach i "ciencz many" bo tak mowili, odtworzyc taras Ula, pokazac nielegalne kasyno i zrobic s****nie centralna dla psow, ktore ukochaly robienie na spacerniaku, otworzyc "wlocha", piwo metne ze solanka itd.

    • 0 0

  • (1)

    czy ktos wie gdzie mozna znalezc zdjecia sopotu z lat 70 tych? poszukuje zdjec Lazienek Polnocnych,
    pozdrawiam zwalczajacych sopocki KICZ

    • 0 0

    • sięgnij PO albumy Mamuszki o Sopocie POzdro;)

      • 0 0

  • "Niechciane dziedzictwo" burzymy zamiast odrestaurować. To takie głupie.

    Pozostają zdjęcia w albumach np. Kosycarza....

    Dworzec Centralny też chcą burzyć w Warszawie.

    • 0 0

  • Widok z monciaka na morze

    Niska zabudowa na dole Monciaka miala swoj urok. Widac bylo wiecej nieba, wiecej bylo widac mola z Monciaka, wszystko mialo wiekszy oddech. Teraz Monciak stal sie waskim przesmykiem, zabudowanym wysoko z obu stron:(
    Nie mowie, ze te budy byly super, ale po cholere to tak zabudowano? Nie mozna bylo lzej i nizej?

    • 0 0

  • Wlodarze Sopotu (2)

    Włodarze Sopotu oraz ci
    którym dobro miasta leży na sercu
    winni skoncentrować się na
    ZMINIMALIZOWANIU ujemnych
    oddziaływań na kurort jakie niesie
    ALEJA NIEPODLEGłOśCI !

    Która przecina miasto jak nożem
    na dwie części,
    serwując mieszkańcom kurortu
    maksymalne natężenie ruchu kołowego
    w centrum SOPOTU, maksymalną
    dawkę SPALIN, maksymalne
    NATężENIE HAłASU.

    I to wszystko przy obecnej ilości
    samochodów w Trójmieście
    PRZEZ 24H/ DOBę.

    Oczywiście należałoby zainwestować
    w drogi i inną infrastrukturę drogową.

    TYLKO MI NIE MóWCIE żE
    NIE MA NA TO PIENIęDZY

    • 0 0

    • NIE MA NA TO PIENIęDZY

      • 0 0

    • lol. chrzanisz koleś. jakie minimalizowanie?

      z niepodleglosci jest sprawa prosta - trzeba zbudowac droge klasy ekspresowej, czy pod ziemia, czy na estakadzie. kasy nie ma, więc możesz sie jęczeć o inwestycjach.

      • 0 0

  • kredek

    cinkciarze jak juz to urzędowali w Grandzie,a nie w Aldze:)
    taras Ula?hmmm niezły widok na wybieg na monte ,no i lans w tramwaju:)pewnie nawet nie kumasz o czym piszę;)
    nielegalne kasyna były od zawsze na monte zwłaszcza:)
    pewnie są do dzisiaj,a Tarasów żal,bo lepsze odrestaurowane Tarasy z kasynem:),niz ten POrąbany Sheraton z "disnejlandem"Haffnera:(

    • 0 0

  • alga, meduza, jeden glut

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane