- 1 Biegli zbadali list Grzegorza B. (146 opinii)
- 2 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (270 opinii)
- 3 "Mężczyzna z wężem" zatrzymany (66 opinii)
- 4 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (356 opinii)
- 5 Paragon grozy za kurs taksówką (471 opinii)
- 6 3 tys. miejsc pochówku za 18,5 mln zł (56 opinii)
Kontrole maseczek w SKM prowadzą policjanci w cywilu
Od początku tygodnia w kolejkach SKM jeżdżących między Gdańskiem a Wejherowem spotkać można policjantów, także w cywilu, którzy sprawdzają, czy przestrzegane są zasady sanitarne związane z pandemią koronawirusa, głównie chodzi o zakładanie przez pasażerów maseczek.
Przez pewien czas służby przymykały na to oko, bo i liczba zakażeń w naszym regionie była niska i stabilna. Teraz jednak, gdy chorych przybywa, policja ponownie zaczyna podchodzić do sprawy w bardziej restrykcyjny sposób.
Już w zeszłym tygodniu pisaliśmy o wzmożonych kontrolach w pojazdach komunikacji miejskiej. Teraz zaś przyszedł czas na kolejki SKM. Na początku tygodnia rozpoczęto masowe kontrole, w których udział brali policjanci z Gdańska, Sopotu, Gdyni i Wejherowa.
Każdy pasażer to może być policjant
Co ważne, część z nich sprawdzała przestrzeganie zasad sanitarnych w cywilu. Jeżeli więc jeździsz kolejkami i nie zakładasz maseczki, musisz liczyć się z tym, że każda dorosła osoba, która wchodzi do twojego przedziału, może być policjantem.
Efekty pierwszego dnia kontroli? W samym Gdańsku kilkadziesiąt pouczeń oraz trzy mandaty. Czy więc na karę finansową narazili się tylko ci, którzy awanturowali się w sprawie maseczek? Pytamy o to jednego z gdańskich policjantów.
- To raczej kwestia tego, czy ktoś w ogóle miał ze sobą maseczkę, czy też nie. Osoby, które po zwróceniu uwagi ją zakładały, otrzymywały pouczenie. Jeżeli ktoś w ogóle nie miał maseczki, to w jasny sposób sygnalizował nam, że jej nie zakłada. Nie jest jednak wykluczone, że już w kolejnych dniach mandaty otrzymają również osoby, które "zapomniały założyć" maseczkę, choć mają ją przy sobie - mówi nam policjant.
Gdańska komenda zapowiada, że kontrole będą cykliczne.
- Policjanci, głównie mundurowi, patrolują również rejony dworców oraz peronów i podejmują interwencje wobec osób naruszających przepisy - informuje Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci przypominają, że obowiązek zasłaniania ust i nosa musimy spełniać:
- na terenie nieruchomości wspólnych (np. na klatce schodowej),
- w autobusie, tramwaju i pociągu,
- w sklepie, galerii handlowej, banku, na targu i na poczcie,
- w zakładzie pracy, jeśli w pomieszczeniu przebywa więcej niż jedna osoba (chyba że pracodawca postanowi inaczej),
- w zakładzie pracy podczas bezpośredniej obsługi klienta/interesanta,
- w kinie i teatrze,
- u lekarza, w przychodni, w szpitalu, salonie masażu i tatuażu,
- w kościele i szkole, na uczelni,
- w urzędzie i innych budynkach użyteczności publicznej (w sądzie, w instytucji kultury, w banku, na poczcie itp.)
Z tego obowiązku zwolnione są jedynie osoby posiadające zaświadczenie lekarskie lub dokument potwierdzający: całościowe zaburzenia rozwoju, zaburzenia psychiczne, niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym lub głębokim, trudności w samodzielnym odkryciu lub zakryciu ust lub nosa, zaawansowane schorzenia neurologiczne, układu oddechowego lub krążenia, przebiegające z niewydolnością oddechową lub krążenia.
W komunikacji miejskiej w Gdańsku kontrole prowadzili także umundurowani policjanci
14 tys. policyjnych interwencji na Pomorzu w dwa tygodnie
W środę rano policjanci z komendy wojewódzkiej podali dane dotyczące dwóch ostatnich tygodni i interwencji związanych z przestrzeganiem zasad sanitarnych na całym Pomorzu. Okazuje się, że takich interwencji podjęto aż 14 tys., z czego ponad 11 tys. dotyczyło niezasłaniania maseczką ust i nosa.
Zapowiedzieli też wprowadzenie zasady "zero tolerancji", o której możliwości wprowadzenia wspominał też trójmiejski policjant, z którym rozmawialiśmy.
- Policjanci wielokrotnie zwracali uwagę oraz pouczali, jednakże postępujący wzrost zakażeń w regionie nakazuje stosować zasadę zero tolerancji. 500-złotowym mandatem może zostać ukarana osoba nieprzestrzegająca przepisów w związku z COVID-19 - mówi mł. asp. Anna Banaszewska-Jaszczyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Opinie (914) ponad 50 zablokowanych
-
2021-12-08 09:11
dobrze ,że na imprezie u mazurka
wierzą w skuteczność maseczek
- 0 0
-
2021-12-08 17:29
Czy policjanci w cywilu nie powinni zajmować sie przestępcami ?
- 0 0
-
2021-12-14 16:06
Ja policjantom nie wierzę. Głośna sprawa Zdzisława Najmrodzkiego, niedoszłego komandosa o świetnej kondycji fizycznej; który usłyszał wyrok za działalność przestępczą 03.12.1990; "bohater" programu 997, kilkukrotnie uciekał: z samego sądu, aresztu, więzienia, siedział w Gliwicach, Warszawie, Krakowie. W końcu pilnowały go jednostki specjalne.
- 0 0
-
2023-01-13 19:12
Ale jazda
Jak mówiłam rok temu że to plandemia i zamordyzm to byłam szurem i płaskoziemcem. Kilka razy wylądowałam u dyrektora na dywaniku za brak maseczki w pracy, a byłam cały czas zdrowa (donosy). Nie nosiłam jako jedyna w pracy, bo to były bzdury!!! Szkoda zdrowia. A dziś w pracy, połowa osób (ta szczepiona) kicha, kaszle, smarka itp. itd. i nie ma problemu że wszyscy bez masek. Haha. Jak Telewizja pierze mózgi ludziom. A ja nadal zdrowa, nigdy nie założyłam maski i nieszczepiona
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.